witam jest nowa Pani w piekarni na osiedlu konstytucji 3-maja w koscianie .napisze krotko odstrasza klientow zachowaniem kamienna twarz w/w pani pracuje juz w krorejs z koleji piekarni dziwne ,prawda pozdrawiam zyczliwy
Szkoda, że na forum pracowniczym te uwagi piszecie!
Niestety ale muszę zostawić negatywny komentarz. Przed zakupem tortu na urodziny bardzo ważnej osoby zadzwoniłam do cukierni i zapytałam o tort z bitą śmietaną i z owocem, otrzymałam odpowiedź że takowy posiadają jak najbardziej, że jest on z truskawkami i bitą śmietaną na biszkopcie. Zadowolona poprosiłam o odłożenie i ostatecznie pojechałam po nie niego. Z wyglądu pomyślałam że ok, truskawki wtopione w galaretkę i "bita śmietana". Po podaniu tortu okazało się że z bitą śmietaną to ciasto nie miało nic wspólnego, w środku poza barwionym biszkoptem niemiła niespodzianka w postaci barwionej pianki z dziwną galaretka. Na wierzchu bita smietana okazała się mieszaniną śmietany z kremem o dość dziwnym smaku. Po rozmowie z cukiernia i właścicielami niestety kolejne rozczarowanie, zero zrozumienia i chociażby przejęcia się tym, że obsługa cukierni wprowadza klientów w błąd.. szerokim łukiem będę omijać te cukiernie, to był mój pierwszy i na pewno ostatni zakup u nich. Moje sugestie dla Walenciak Maria i Paweł Sp.j. Piekarnia: Wyszkolenie personelu z podstawowej wiedzy na temat składu na pewno tortów i ciast. Przyjmowanie do wiadomości sugestii klientów oraz minimalne wykazanie chęci zatrzymania klienta.
Rozumiem, że nie byłaś zadowolona z produktu oferowanego przez Walenciak Maria i Paweł Piekarnia. Zwróć jednak proszę uwagę na to, że forum GoWork.pl służy do wymiany opinii na temat pracodawców, a nie oferowanych przez nich produktów czy usług. Może są obecne na forum osoby, które aktualnie są zatrudnione w tym miejscu?
Jeżeli miałaś/miałeś specjalne życzenia co do swojego tortu - to należy sobie taki zamówić z wyprzedzeniem . Dzwoniąc w dzień odbioru jest tort wg standardu wyprodukowanego przez tą firmę. Szczerze mowiąc wydaje mi się być logiczne, że tort był różowy w przekroju - bo jak miksuje dzieciom truskawki z bitą smietaną to otrzymuje w domu również różowe zabarwienie - a cukiernikiem z wykształcenia nie jestem.
@były klient, może to było po prostu zwykłe zaopatrzenie ze strony na przykład pracownika - czy kontaktowałaś się w tej sprawie bezpośrednio z firmą? Chciałbym zaznaczyć, że na forum GoWork.pl dzielimy się opiniami na temat pracodawców, a nie oferowanych przez nich produktów czy usług. Pozdrawiam serdecznie! Czy któryś z użytkowników forum jest obecnie zatrudniony w Walenciak Maria i Paweł Piekarnia? Zachęcam do podzielenia się swoją opinią o tym pracodawcy.
Zamówiłam tort pod nazwą "Biała Dama" a co dostałam .......... coś co z wyglądu przypomina ten tort, ale w środku masakra - gdzie są wiśnie ??? Zapewne oszczędność produktów wystąpiła w tym przypadku, ale to należy informować, że niestety w ramach oszczędności w torcie wiśni BRAK. Jeżeli tak Państwo dbacie o swoich klientów to ja serdecznie dziękuję i niestety będę Was omijać z daleka. Aby moje słowa były potwierdzone przesyłam zdjęcie tego "wspaniałego czegoś".
Zapraszam was do napisania nowych opinii w temacie firmy Walenciak Maria i Paweł Sp.j. Piekarnia! Czy są tu osoby, które opisały by kwestie praktyk oraz warunki pracy w tej firmie? Chętnie poznamy również informacje na temat benefitów i godzin pracy. Zachęcam was do nowych opinii w tym wątku, najnowsze informacje będą tu bardzo pomocne dla innych!
Witam, dzis kupowałam bułki w sklepie na os. Piastowskim przy szkole nr.2 w Kościanie, zapłaciłam drobnymi monetami a sprzedawczyni z wyrazami złości odpowiedziała: chyba będę musiała Pani wydać też drobnymi bo szefostwu się nie podobają takie drobne pieniądze. Przepraszam bardzo, na drobne pracujemy tak samo jak na grube pieniądze. Czy szefostwo to już takie burżuje że nie chce im się liczyć monet? Do tego podejście do klienta w sklepie, jak do gówniarza! Jestem oburzona firmą Walenciak i jeśli tak ma wyglądać kultura w sklepie to dziś ostatni raz odwiedziłam tą piekarnie.
Śmiechu warte to wszystko
Witam. Miałam zamówione torty na wesele córki. Nasza współpraca zaczęła się od spotkania z panią Pauliną, która najpierw przedstawiła ofertę wszystkich tortów, jakie są w sprzedaży, następnie zasugerowała , co ona poleca. Razem z córką wybrałyśmy swoje 10 smaków i zostały one przygotowane na degustację w firmie w Kiełczewie. To była profesjonalnie przygotowana degustacja, podczas której wszelkich objaśnień dokonywała pani Paulina – doradzała, proponowała różne rozwiązania. Starała się, aby jak najwięcej informacji uzyskać o naszych preferencjach, pod tym względem była pani Paulina bardzo drobiazgowa... Podsumowując, goście przychodzili do Młodej Pani i wychwalali tort weselny, niektórzy wracali po kolejny kawałek. Dla nas, organizatorów wesela, był to wspaniały widok. Jedynym, małym minusikiem było to, że za transport pobierane są dodatkowe pieniążki, może warto, by pomyśleć o kolejnym punkcie sprzedażowym w okolicach Jarocina... Polecam torty z tej firmy są naprawdę bardzo smaczne.
Jestem wręcz oburzona podejściem do klientów a przede wszystkim kulturą osobistą szefostwa , której zdecydowanie brak! Już po raz drugi zetknęłam się z chamstwem właścicieli tej piekarni ! Pierwszy raz zamawiając towar za ok 2000,00 zł na okoliczność naszego ślubu córka właścicieli narzucała mi smaki ciast oraz zmiejszenie zamówienia na naszą uroczystość tłumacząc złym doradztwem sprzedawcy , który wykazał się według mnie fachową oraz profesjonalną obsługą klienta z której byłam bardzo zadowolona ! Drugą zaś sytuacją było zamowienie na urodziny mojej 7 letniej siostrzenicy pomijam fakt iż tort był zamówiony tydzień przed uroczystością oczywiście zdałam się na doradztwo znów tego samego sprzedawcy gdyż zawsze spełnił moje oczekiwania i dostawałam to co chciałam i zamówienia mnie wręcz zachwycały i wykraczały poza moje oczekiwania. Tort był zamówiony na dziś oczywiście okazało się że cukiernicy nie wyrobili się z jego wykonaniem , oczywiście nie powiem jak wielka była by rozpacz 7 letniej dziewczynki która sama sobie ten tort wybrała ... Tort miał jechać aż za Gniezno gdzie jechałam z kierowcą i musiałam pokryć koszty za benzynę dlatego też postanowiłam że mają mi go dowieść i tu się zaczęło ... Zadzwonił do mnie osobiście sam szef i chciał abym umówiła się z nim gdzieś w Poznaniu po odbiór tortu w momencie gdy byłam już pod Gnieznem , odmówiłam gdyż nie chciałam narażać kierowcy na koszty wtedy to szanowny Pan szef pod burknął pod nosem słowa ,,Ja pie**le...!" I zaczął obwiniać za całą sytuację sprzedawcę ... Jestem w stanie zrozumieć iż w tak dużej firmie gdzie punkty sprzedażowe są rozłożone w całym województwie mogą się zdążyć takie sytuacje gdzie pracownicy mają nawał pracy ale nie uważam aby była to wina sprzedawcy w punkcie sprzedażowym. Tort w końcu dotarł przywiózł go sam szef który przyjechał z bardzo uprzejmym pracownikiem za to on sam wręcz szybko wsiadł do samochodu nie odpowiadając na ,,dzień dobry " i słowa wyjaśnienia albo chociaż głupiego przepraszam które wypadało by wypowiedzieć w zaistniałej sytuacji. Sama pracuje w handlu zgodnie ze standardami firmy , jeżeli się pomylę wydając resztę muszę za to przeprosić klienta ! Zachowanie tego Pana pozostawia wiele do życzenia to że jest on właścicielem tej firmy nie znaczy że może tak traktować ludzi rozumiem też że musiał sporo pracować na to ma teraz ale to go nie upoważnia do zganiania winy na pracowników , którzy wypełniają swoje obowiązki i dbają o wizerunek firmy , który niestety psuje właśnie sam szef ! Wypieki są wspaniałe w pełni jestem zadowolona z obsługi w punkcie sprzedażowym ale wrażenia związane z składaniem zamówień fatalne ! może jak zaczną tracić klientów to zaczną szanować swoich pracowników i nie zganiać na nich winy za swoje niepowodzenia ! Ale przede wszystkim zaczną stosować trochę kultury osobistej !
Powiem wam, ze ja bardzo czesto kupuje od nich wyroby cukiernicze, nie tylko pieczywo, pączki i ciasta a nawet ciasteczka sa bardzo pyszne, mają zawsze wielku klientów, kolejki w spiekarni to norma, chyba,że ja trafiam w takie godziny, polecam wszystko smaczne.
Piekarnia Walenciak ich produkty mnie osobiście irytują chleb obklejony jakimś papierem z nazwą ich firmy jest to chore!!! Znam dużo piekarni które tego nie preferują człowiek kupując u nich pieczywo chyba musi jeść to z tym papierem, dwa pieczywo na drugi dzień jest już dręntwe, trzy idzie człowiek do ich punktu sprzedaży np. o godz. 11.00 i nie ma już pieczywa co to za piekarnia która nic już nie ma i zmusza ludzi trzeba wstać wcześnie żeby coś kupić bzdura totalna tym bardziej że są silniejsze konkurencje które mają przez cały dzień pieczywo dobrej jakości i o wiele gatunkowo lepszej
Może kiedyś tak było .... ale obecnie mają bardzo duży wybór - nie tylko oferują pieczywo (na dodatek kierowca popołudniu przywozi ciepłe pieczywo) to jeszcze mają ogromną ofertę cukierniczą + bajeczne torty (wykonują torty wg projektu klienta - sama kiedś u nich zamówiłam tort dla męża w kształcie jego ulubionego piwa).
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Piekarnia Ciastkarnia Maria Paweł Walenciak sp.j.?
Zobacz opinie na temat firmy Piekarnia Ciastkarnia Maria Paweł Walenciak sp.j. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Piekarnia Ciastkarnia Maria Paweł Walenciak sp.j.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 0 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!