Czy w Cukiernia Filipinka Czesław Lenik Zenon Lenik sp.j. możliwa jest wypłata wynagrodzenia w częściach, częściej niż raz w miesiącu?
filipinka...to jedna wielka kpuna!!!osoba ktora to prowadzi jest niekompetentna albo ma problemy z glowa.zamowilem torta na 10 urodziny syna spoza granic kraju, odbior mial byc w sobote,zalezalo mi bardzo bo to pierwsze urodziny ktore wyprawialem...pojawilem sie po torta o umowionej godzine i okazalo sie ze pani sprzedajaca nic o tym nie wie...do imprezy godzina a ja w lesie...po dlugiej chwili dodzwonilismy sie do szefa ktory wmawial mi ze zamowienie przyjal na niedziele...dramat, klamstwo mialo byc boisko pilkarskie i przez idiote zawiodlem Syna.kupilem pierwszego lepszego i pojechalismy na impreze gdzie czekaly juz dzieci..Syn zawiedziony bo naopowiadal kolega a tu walek smutek napewno i rozczarowanie choc zabawa pozniej to troszke zniwelowala:(( w niedziele rano dzwoni wlasciciel i przeprasza stwierdzil ze nastapila pomylka i faktycznie tort byl zamowiony na sobote...i pytal czy chce go odebrac dzis???? powiedzialem spi...aj tak ze nikomu nie polecam tych nieudacznikow!!!!
Tylko (usunięte przez administratora)pisze takie bzdury i kłamstwa ponieważ zamawiam torty przez telefon i realizują tylko typowe torty a za extra wymyślne tylko po wpłacie zaliczki.Torty zamawiam zawsze przez telefon i wiem co pisze (usunięte przez administratora).
ZATRUCIE POKARMOWE!!! Zakupiłam w tej cukierni ptasie z bitą śmietaną i mini eklerki z nadzieniem z budyniu ajerkoniakowym... po paru godzinach od spożycia cała rodzina przez całą noc miała ostre objawy zatrucia pokarmowego: skurcze i bóle brzucha, biegunka, mdłości i wymioty, wzdęcia, bóle głowy, gorączka, dreszcze. Ostrzegam nie kupujcie!!!!
I jest Pani jedyna osoba która się zatruła banał bo ja kupuje i zawsze świeże może sałatka u cioci zaszkodziła.Dobry ten tekst po zatruciu.
Totalna klapa!! Dwa lata temu dostałam tort z albumu Pani Iryny do złożenia samodzielnie bo zapomnieli przymocować ozdoby z marcepanu. A w tym roku dostarczyli uszkodzony!!!! Zostałam z rozczarowanym dzieckiem w dniu urodzin!!! Nawet nie usłyszałam słowa przepraszam. Ekspedientka zaproponowała po konsultacji telefonicznej z właścicielem, że mogę sama podjechać na Trzebnicką i "dosztukują". Kpina!! Brak szacunku do klienta. Nie polecam.