Kolego jak siedzisz w domu i nie ma roboty to można zawsze działalność zawiesić i koszty odpadają, potem jak jedziesz znowu na projekt to działalność wznawiasz i nie ma problemu.
12 godzin dziennie, w soboty 10-12 godzin, czasami trzeba zostać dłużej aby dokończyć instalację, czasami krócej. Ja pamiętam takie miesiące, że miałem po 310 , 320 godzin. Jest to trochę męczące, ale szybko można się przyzwyczaić. Na godzinę wychodzi dokładnie tyle ile wcześniej pisali koledzy, ale to jest za godzinę pracy. Jak będziesz siedział w domu po kilka tygodni, to zarobione pieniądze rozłożą Ci się na ten okres, bo za postojowe firma nie płaci. Wiosną jest tak, że siedzisz w domu 3 miesiące bez roboty, a prowadząc firmę masz stałe comiesięczne koszty. Zadaj sobie trochę trudu i policz czy Tobie się to opłaca.
Praca jest ciężka i niebezpieczna. Pracuje się w polu, często w deszczu i błocie po kolana. W tej chwili średnio wyrabia się ok. 250 h miesięcznie. O czasach kiedy można było zrobić 300h , można zapomnieć. Podwyżki bardzo ciężko dostać - szef nie jest zbyt skory do rozdawania kasy. Bardzo często siedzi się w domu powyżej miesiąca a może to trwać nawet 3 miesiące. Przez to realne miesięczne zarobki w rozbiciu na rok, to 3 tysiące pln. W firmie jest straszne kolesiostwo - rządzą ludzie z Barlinka i okolic ( tam powstał Total ).Zatrudniają coraz więcej rumunów, którzy są dużo tańsi i coraz więcej ucinają głupim polakom ( np. ostatnio kazali wykupić polisę na sumę 10x wyższą niż w umowie ). Plusy są takie, że można nauczyć się roboty a także angielskiego, jeśli nie trafi się na polski projekt. Moja rada - popracować rok w Totalu lub Fair Wind aby nauczyć się roboty a wtedy szukać czegoś porządnego.
A nie wiadomo kiedy zaczną? realnie? A gdzie szukac pracy w innej firmie z branzy tutaj z biurem w Pl? Gdzie szukac?
Nie.
prowadza w tej chwili nabór do pracy?
gosc - 2012-10-03 11:04:45 lol - 2012-09-18 21:26:00 25 pln start 30 pln po 3 miesiącach po roku negocjacje ile godzin? Różnie - przeważnie 12 godzin 6 dni w tygodniu ile kasy zostaje? jeśli rozliczysz się ryczałtem podatek 5,5% warunki pobytowe w zależności od miejsca budowypokaz mi takiego co ma w miesiacu 288 h musi naprawde trafic na dobra budowe nie pisz glupot!!! jak sie rozliczasz 5,5% to jestes dobry 8,5 % musisz odprowadzic kolego. zarobisz 6,5 tys brutto to sobie policz ile wyjdzie netto!Kolego musisz zmienic biuro rachunkowe skoro nie mozesz uzyskac 5.5 % :)
Wynagrodzenie jest takie jak pisali poprzednicy - przez 3 m-ce 25 pln na działalności, potem w zależności od postępów 5 pln podwyżki lub więcej. Na rozmowę nie wystarczą jakieś wyuczone rozmówki. Mogą Cię zapytać o jakiś szczegół z Twojej pracy,ale nie ma tragedii - nie musisz być też Szekspirem ...
Ja się zatrudniłem. Właśnie szukają ludzi. Warunki kiepskie (całkowity wyzysk ), ale na początek to dobry wybór, napewno człowiek się dużo nauczy i w tych kategoriach traktuję tą pracę. Rozmowa wstępna także po angielsku. Nie trzeba mówić płynnie, ale trzeba rozumieć o co pytają i umieć odpowiedzieć.
Dzięki za konstruktywny i rzeczowy opis firmy. Czy możesz coś więcej napisać o pracy na morzu ( jakie stawki ) ? Mam wszystkie kursy offshorowe i IRAT- ę . Czy w firmie jest też jakaś praca na linach ? Czy jest możliwość zrobienia kursów inspektorów ?
Witam. Pracowałem w Totalu 1,5 roku. Zrezygnowałem 2 lata temu. Na początku wysyłają człowieka na szkolenie wysokościowe (trwa 1tydzień w Walii lub 2 tyg. przy szkoleniu morskim). Potem pracuje się systemem 3miesiące w robocie-2 tyg w domu (na morzu 2tyg praca - 2tyg dom). Po drodze robione są uprawnienia elektryczne, wózki widłowe, wciągniki wciągarki, podesty ruchome, a także szkolenie bezpieczeństwa do pracy na Vestasach. Pracuje się 6 dni w tygodniu po 12h, przy pełnym miesiącu wychodziło ok.300h pracy (znam rekordzistów z 343h). Dojazd na budowę (od centrali w koszaline) i hotel opłacone. W hotelu każdy ma własny pokój, hotele co najmniej 3gwiazdkowe, chyba że robi się na [usunięte przez moderatora] lub w Polsce wtedy jest różnie, wyżywienie opłacone. Na zagranicznej budowie było przeważnie spoko, wszystko w miarę poukładane, każdy wiedział co ma robić. Budowy organizowane przez polski oddział z polskim kierownikiem to przeważnie (usunięte przez administratora) starsi pracownicy często "jadą" po nowych, jak to w Polsce. Znam paru kolesi co nie wytrzymali nawet 3miesięcy. Ja miałem szczęście, pierwsze pół roku robiłem za granicą, nauczyłem się roboty i potem miałem spokój. Za moich czasów ludzie rezygnowali z pracy średnio po 2latach, przeważnie mieli dość życia na walizkach, ale są tam tacy co pracują już ponad 10lat. Każdy dostaje telefon kom., ciuchy robocze, torbę podróżną, harness, służbową kartę płatniczą, z której może opłacać służbowe wydatki (np. nadbagaż na lotnisku, a także obiad w restauracji itp.) Każdy wypełnia sobie godziny pracy za pomocą outlooka, co tydzień zatwierdzane przez kierownika budowy, na podstawie tego wystawiało się co miesiąc rachunek dla totala. Na początku stawka to 25PLN, po 3miesiącach 30PLN, a później co rok podwyżka 5PLN (stawki do pracy na lądzie). "Nowy" ciągle jest na wyjazdach, bo szkolenia muszą się zwrócić. Później trochę więcej siedzi się w domu (nie jest to oczywiście płatne). W zimie bardzo rzadko trafia się praca. Ja miałem "wolne" od grudnia do marca. W ciągu roku wyciągnąłem niecałe 100tyś brutto. W innych firmach można wyciągnąć o wiele więcej, ale zazwyczaj zakwaterowanie i wyżywienie nie jest tam opłacane, więc wyjazd do Szwecji, Angli Danii jest w takim wypadku już mniej opłacalny. Zrezygnowałem z powodów osobistych, rozłąka na 3miechy nie zawsze się opłaca, poza tym robota jest bardzo ciężka, np. samych śrub do przerzucenia jest grubo ponad tonę na jedną turbinę. Opisałem sytuację sprzed 2lat. Od tamtego czasu dużo ludzi zostało przyjętych więc mogło się sporo pozmieniać. Jak ktoś wiąże swoją przyszłość z turbinami to na początek TOTAL jest idealny. Ja teraz pracuję na etacie serwisanta turbin wiatrowych, zarabiam więcej niż w Totalu przy o wiele mniejszym nakładzie pracy i pracuję na miejscu. Ze szkoleniami, co najmniej rocznym doświadczeniem w Totalu i językiem obcym (w Totalu można go sobie łatwo podszkolić) bez większych problemów znajdziecie pracę serwisanta/konserwatora turbin. Pozdrawiam i powodzenia
przyłącze się do poprzednika, czy coś się zmieniło? ja również dostałem oferte i zaproszenie. Czy poprzednicy zajmujecie się stawianiem turbin czy ich serwisem?
widze ze kolege bola negatywne komentarze,,,,,,ale taka jest prawda Total to bagno i zgadzam sie z opinia ,,,kilera,, Nie przesadzaj z zarobkami, tyralem i nigdy nie zarobilem 10 tys zl
żenujace komentarze konkurencji i kolesi, ktorzy sa prze nią opłacani (jakie stawki dają za ściaganie ludzi i czarny PR??? ktoś się przyzna?)..skoro stawki takie złe (srednia 10 000/mc), drogie szkolenia nudzą i hotel *** brzydnie - to faktycznie lepiej zostać w domu :) Pozdrawiam wszystkich zdrowomyślących, stąpających po ziemi i nie zepsutych "modnym i światowym" zawodem montera!
Faktem jest to że firma płaci mało w stosunku do wykonywanej pracy można ją traktować jako punkt zaczepienia w temacie ... Biuro pozostawia wiele do życzenia ciężko cokolwiek załatwić jak jesteś kolesiem spoko jak jesteś obcy [usunięte przez moderatora] . Sami Polacy kręcą na siebie bata śrubują normy kosztem bezpieczeństwa a później płaczą jak niektórzy na forum. Trafisz na Polski sait współczuje goście którzy pracują 3 miesiące dłużej wożą się jak taczka gnoju tylko w pysk dać.Średnio 250h w miesiącu .Traktuj firme jako punkt zaczepienia i szukaj pracy dalej wszędzie indziej dostaniesz więcej . Global 13 euro BaltykWind 14 euro mamut 20 euro . Sam widzisz .
Dla wszystkich pragnacych pracowac w Total Wind PL Stawki ktore proponuje ta firna sa ponizej uniejetnosci i kwalifikacji 30 zl po trzech miesiacach to to porazka ,kazda inna firma ......np. Global Wind stawka zaczyna sie od 10 euro po okresie probnym dostajesz 12 euro Mam NADZIEJE ZE WIDZICIE ROZNICE
Total płaci za wyżywienie i noclegi. Hotele zazwyczaj są dobre 2-3* gorzej z wyżywieniem (uzależnione głównie od kierownika (supervisora) budowy i ustaleń z biurem). Zawsze 3 posiłki dziennie. Bardzo rzadko wychodzi 12h dziennie 6 dni w tygodniu. Standard to 180-230h na miesiąc. W miesiącach grudzień-marzec trochę słabiej jest z pracą i siedzi się w domu. Zarobki nie są adekwatne do warunków pracy, firma nastawiona na wyciśnięcie z pracownika bez względu na jego bezpieczeństwo i zdrowie. Bezpieczna praca to tylko teoria. Firma wysyła Cię na drogie szkolenia gdzie Cie uczą co jest nie dozwolone na budowie żeby mieć czyste ręce w razie Twojego wypadku. W praktyce to wygląda tak, że jak nie wykonasz polecenia kierownika budowy to kończysz współprace z firmą. Można trochę u nich popracować żeby zdobyć doświadczenie ale radzę jednocześnie szukać pracy w innej firmie (NIE!!! Fair Wind!!!).
Jak już pytasz, czy ciężka praca. To sobie daruj..
moze ktos kto tam pracuje lub pracował jak naprawde jest. ile godzin sie pracuje? ile sie zarabi na reke? czy to ciezka praca?
lol - 2012-09-18 21:26:00 25 pln start 30 pln po 3 miesiącach po roku negocjacje ile godzin? Różnie - przeważnie 12 godzin 6 dni w tygodniu ile kasy zostaje? jeśli rozliczysz się ryczałtem podatek 5,5% warunki pobytowe w zależności od miejsca budowypokaz mi takiego co ma w miesiacu 288 h musi naprawde trafic na dobra budowe nie pisz glupot!!! jak sie rozliczasz 5,5% to jestes dobry 8,5 % musisz odprowadzic kolego. zarobisz 6,5 tys brutto to sobie policz ile wyjdzie netto!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Total Wind PL?
Zobacz opinie na temat firmy Total Wind PL tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.