Chciałbym jeszcze rozszerzyć swój wpis o wątek rozstań z pracownikami. Działa to w dwie strony, wątek indywidualnych decyzji pracowniczych wyjaśniłem powyżej. Oczywiście zdarza nam się też rozstawać z inicjatywy CONTMAN. Bardzo rzadko. Nie odbywa się to, tak jak tutaj czyta w jakiś dyktatorsko-arogancko-chamski sposób, tylko ściśle określony ramą procedur, czy kultury organizacji. Przede wszystkim podstawą rozwoju każdego pracownika i jego miejsca na ścieżce kariery jest arkusz kompetencji. W CONTMANIE minimalny wymagany postęp to przejście od juniora (pracownik niesamodzielny) do normala (pracownik samodzielny). Wymagania są ściśle określone dla działów DEV i PM. Jeśli ktoś przez lata nie spełnia tego kryterium, to rozmawiamy, motywujemy, dajemy czas.Jeśli mimo wszystko się nie da, to rozmawiamy o rozstaniu, dając sobie minimalną perspektywę 3 miesięcy. Każdej osobie, z którą się rozstawałem w ostatnich latach oferowałem pomoc w znalezieniu pracodawcy, czy to używając własnych kontaktów, czy współpracujących rekruterów. Współpraca kończy się imprezą pożegnalną. Wszystkie informacje, które napisałem są jawne i sprawdzalne, namawiam do kontaktu ze mną i sprawdzenie. Jak pisałem wiele wątków temu, nie zawsze tak było, CONTMAN jest na rynku już 17 lat. Też ja musiałem się nauczyć. Całkowicie rozumiem frustracje osób, które były z nami wiele lat temu i którym opisane warunki nie obowiązywały. Życzę Wam powodzenia i to nie dlatego, że mam przyjemność w zarywaniu nocek na tym wątpliwym dla mnie moralnie portalu, tylko dlatego że szanuje czas jaki razem spędziliśmy i dzięki Wam jestem ja i CONTMAN w tym miejscu, którym jest.
Ok, mogę zrozumieć, że osoby z którymi musieliśmy się rozstać są sfrustrowane. Nie zawsze jest po drodze. Wbrew powyższym opisom w ciągu ostatnich lat z własnej woli odeszło z Contman dwoje ludzi. W kulturalnej atmosferze, pożegnani z piwem w ręki, mówiąc, że to był dobry czas. Napewno każdy był ważny. Ludzie odchodzą od managerów, więc biorę to do siebie. Jednak kompletnym kłamstwem są jakieś bzdury o braku rozwoju, odchodzących klientach, tonącym okręcie. Ja mam grubą skórę, ale pisząc takie anonimowe bzdury, powodujecie, że moi ludzie czują się gorzej, a na to nie ma mojej zgody.Budżet szkoleniowy jest otwarty, każdy sobie wybiera szkolenia, konferencje jak chce i uczestniczy w nich. Nie ma żadnych zapisów w umowach, dotyczących zwrotu kosztów, itp. Roboty mamy aż nadto, a szykuje się jeszcze więcej. Dwa zespoły developerskie, zespół PMów, Wsparcie, Sprzedaż, każdy powiększył się w tym roku. Jesteśmy na rynku od roku 2000. W tym czasie, akwizycji lub transformacji podlegała cała nasza konkurencja. My jesteśmy, coraz więksi, coraz silniejsi, w centrum miasta, z widokiem na Przystań Poznań. Życzę Wam wszystkim powodzenia.
Pracowałem w firmie Contman dłuższy czas. W zespole developerów pracują super ludzie. Niestety od właścicieli należy trzymać się z daleka, a już szczególnie należy unikać pracy jako Pm. Winni są zawsze ludzie, o pracownikach myślą w kategorii dojnego bydła. Nie ma mowy o rozwoju, nie ma perspektywy. Firma ma słabe produkty, źle traktuje klientów a Ci hurtowo odchodzą. Odchodzą też ostatni cenni pracownicy. Walka o przetrwanie z miesiąca na miesiąc. Tonacy statek. Zalecam trzymać się z daleka.
(usunięte przez administratora)
Paulina jak chcesz napisz bezpośrednio na kariera@contman.pl. Odpowiem.
Miałem niemiłą przyjemność być na rozmowie rekrutacyjnej w tej firmie. Rozmowa była prowadzona przez 2 osoby - technika i jakiegoś kierownika. O ile w kwestiach technicznych rozmawiało się przyjemnie to rozmowa z samym kierownikiem, czy dyrektorem czy kimkolwiek ten człowiek był była tragiczna. Bardzo nieprzyjemny typ i nieuprzejmy. Nie wiem dlaczego stamtąd szybciej nie wyszedłem. Nauczka dla mnie na przyszłość. Dodam, że chodziło o stanowisko wdrożeniowca. A na koniec dopiszę, że firma ma gdzieś opinie osób z zewnątrz. Jak zwróciłem im uwagę o błędy na stronie firmowej to mnie po prostu olali. Trudno. Skoro tak chcą się prezentować to ich sprawa.
M.in. o usługi w systemie windows, rodzaje menedżerów pakietów w Linuxie i jakieś techniki miękkie (typu co byś zrobił gdyby coś nie zadziałało).
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
A jak opinie na temat firmy w 2017 roku? Może pojawią się jakieś nowe?
jedno z ulubionych słówek Tomka C "gnój" - pewnie człowiek ze wsi pochodzi, ale warto by było się już nieco kulturalniejszych słów nauczyć. Co do samej firmy: - projekty czasem mają duże i równie duże wtopy jak się rzucają z motyką na słońce. Może to przylgnąć także do osoby która jest zaangażowana w taki projekt, więc trzeba bardzo uważać aby przypadkiem rykoszetem nie oberwać bo chętnie szukają kozła ofiarnego - poziom organizacji zarządzania w firmie to często przykład jak tego robić nie należy - chybione wręcz durne pomysły np. wprowadzania wielkich i światłych wizji gdy ludzie właśnie mają najwięcej roboty, co prace kompletnie dezorganizuje. Ale czego wymagać po gościach którym się wydaje że zarządzać potrafią - gadka i obiecanki to nie wszystko, a jeden wręcz leczy własne kompleksy od ręki i raczej psychiatra chyba na początek a nie zarządzanie ludźmi dla niego - pozowanie na profesjonalizm, ale jak się poszpera w necie, hmmm... nie tylko od pracowników można się sporo dowiedzieć a i od niektórych klientów także - co jakiś czas całe działy czy zespoły im uciekają i np. robią konkurencję, mając dość niekompetencji zarządu chyba oraz jeżdżenia po ludziach za własne błędy. Po czymś takim - każdy jest podejrzany itd. - gdy jest akurat "lepszy" okres czyli dostali w d..ę, ludzie się zrazili, da się pracować. Niestety, co jakiś czas panom prezesom a już szczególnie prezesikowi który mikry wzrost i związane z tym kompleksy nadrabia chamstwem inaczej zwane mobingiem, dlatego co jakiś czas ludzie wieją stamtąd. Na wolnej stopie z można z sobie z kolegami z zarządu pogadać itd. nawet może być przyjemnie bo wtedy mogą Cię w d...ę pocałować. Jeśli więc ktoś szuka szczęście w Contmanie, jakiegoś startu zawodowego, to wiadomo - trzymać rękę na pulsie, zbierać doświadczenie i wiać jak będzie niemiło, inaczej i za pracą w korporacji zatęskni bo też ostro będzie ale przynajmniej jakiś poziom choćby dla pozorów trzymają skoro centrala narzuca. Byle nie w polskie j:)
l;udzie nie czują po prostu że przechowywanie dokumentów to teraz topowa branża
Witam Na wstępie powiem jedno na temat pana Tomasza. Tak źle wychowanej osoby dawno nie widziałem. Po prostu brak kultury, jestem kurierem i wiem już nie od jednej osoby, że ten człowiek ma gdzieś kulturę gdzieś. Jeżeli chce się pan spotkać to mogę z miłą chęcią spotkać i powiedźcie prosto w oczy. Przestroga dla wszystkich omijajcie pana prezesa jak chcecie czuć się jak niewolnik, zero szacunku.
Współpracowałem z firmą przez klika miesięcy i gdyby nie zmiana planów życiowych pewnie bym kontynuował współpracę. Zarobki dobre, płatne na czas. Atmosfera ludzka, nie work camp jak w korpo. Poziom merytoryczny zwłaszcza bardziej doświadczanych członków zespołu na prawdę imponuje. Plus za projekty dla naprawdę poważnych firm. Pewien minus to położenie biura pod Poznaniem, co w zależności od tego gdzie się mieszka przekłada się na długie dojazdy. Od czasu do czasu zdarzają się napięte sytuację, ale gdzie takich nie ma. Generalnie na plus.
(usunięte przez administratora)
Ja chciałem 3900 na rękę, to usłyszałem, że za dużo i że tyle to jest pomiędzy junior a senior.
Jestem w zarządzie i nigdy nie nie byłem na szkoleniu zagranicznym. Do tej pory nie odmówiłem nikomu żadnego szkolenia. Zarobki sa jasne junior 4-4,5 tysiąca na rękę, normal 6-6,5 tysiąca na rękę, senior powyżej 8000 zł na rękę. Na okres próbny dogadujemy się poza siatką (maks 3 miesiące). Nigdy nie oszukałem nikogo na delegacji, czy wypłacie. To niezgodne z naszą kulturą. Nie pracujemy w nadgodzinach, to nienormalne i niemoralne. Jesli to robimy to tylko ze względu na okienka czasowe Klienta. W tym roku odeszły od nas dwie osoby i jest to moja osobista strata. Nie byłem w stanie ich zatrzymać lub zrobiłem wszystko, by nasze rozstanie było fair. Zatrudniliśmy pięć znakomitych osób. Nie ma u nas konsultantów. Sa Sprzedawcy, Project Managerowie, Wsparcie, Developerzy, Architekci. Szukamy ludzi z pasją, a nie internetowych, anonimowych bajkopisarzy. Mamy wartości, które sa wspólnie przez nas wybrane: odpowiedzialność, zaangażowanie i współpraca. Jeśli piszecie te bzdury, to nie obrażacie mnie, tylko moich wspołpracowników, z których jestem dumny. Podpisuje się imieniem i nazwiskiem, zawsze mam czas na wartościową rozmowę. Tomasz Czubkowski, CTO.
a to były jakieś ? He he he ! Dużo gadek o szkoleniach na rekrutacjach, włącznie z pytaniami "Czy byłby Pan chętny skorzystać ze szkolenia zagranicą ?" - tak z Tobą Tomku rozmowa, a jedyne co było to wewnętrzne. Ale w gadce zawsze byłeś mocny, to Ci trzeba przyznać, także niektórzy klienci to przyznają.
Tam chyba nigdy nie będzie dobrze. Koniec kwartału i kolejne 3 osoby pożegnały się z firmą.
gdy spotkałem się z firmą Contman to pierwszy raz usłyszałem o oprogramowaniu w metodologii zwinnej (Agile), w szczegółach w metodyce SCRUM. Wcześniej nigdzie w Polsce nie widziałem aby jakaś firma tworzyła właśnie w taki sposób oprogramowanie. Czy w związku z tym rzeczywiście są monopolistą? to wiązałoby się chyba z dobrą kasą i licznymi projektami tutaj
(usunięte przez administratora)
napisz do mnie
Wyślij proszę CV na pm@contman.pl. Trafi to do mnie i osób odpowiedzialnych za rekrutację. Pozdrawiam.
Kolego Xmen, może byś się podpisał nazwiskiem, żebym miał szansę normalnie Ci odpowiedzieć? Masz jakiś problem przyjdź pogadaj. Cały czas się zmieniamy. Wspólnie ustaliliśmy, że nie stosujemy już podziałów od zysków, tylko płacimy konkretne pieniądze, by ludzie zajęli się swoim rozwojem, a nie ciułali do wypłaty. Jeśli u nas nie pracujesz, to widocznie nie było nam po drodze. Natomiast jestem przkonany, że każdy z Was otrzymał wszelkie pieniądze na które się umawialiśmy. Jeśli tak nie jest umów się ze mną i rozwiążemy ten problem. Pozdrawiam
Aktulizuje informacje o zarobkach Project Managerów: Junior: 4500 zł na rękę Normal: 6000 zł rękę Senior: 8000 zł na rękę Pozdrawiam
Contman ma na swojej stronie tylko dwie oferty pracy, programista python oraz Kierownik projektu/wdrożeniowiec.
Tomku, jak zestawiam "obietnice" z rozmowy rekrutacyjnej a już najbardziej podoba mi się to "dzielenie się zyskiem" z faktycznym realizmem w Waszej firmie, to dochodzę do jednego bardzo dla Ciebie ciekawego wniosku. TY się chłopie marnujesz ! Ty masz ogromny talent bajkopisarski godny braci Andersen ! Weź się za pisanie bajek, a może ta praca przynieść nadspodziewane owoce odciągnięcia niknącego w oczach pokolenia maluchów od TV i durnych kreskówek typu bij-zabij, "hadzia !" i inne takie bezdety. Naprawdę polecam do rozważenia bo to mogłby przynieść dodatkowy dochód w firmie. Z pozdrowieniami, szczerze oddany itd.
(usunięte przez administratora)
Asystentka ds. umawiania spotkań z założenia powinna być osobą niezwykle wytrwałą , pewną siebie,konkretną .Kontakt telefoniczny nie może być jej obcy. To właśnie ta osoba otwiera drzwi przedstawicielom.Ty zaś zamiast zadzwonić i dowiedzieć się oferta jest wciąż aktualna, zadajesz niby to pytania na forum. Moim zdaniem nie masz odpowiednich cech do podjęci tej pracy
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Contman Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Contman Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Contman Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Contman Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.