żeby tam Dyskoteke otworzyli to by zajechał.ale jak radia nawet nie ma wody powyżej 28stopni prysznica nawet nie ma a na dezynfekcje dostaniesz paliwo rakietowe i niektórym to nawet pachnie xd
Moja opinia jest taka Omijać z daleka , dojazd tam to jest tragedia.kierowniczki rozgrywają różne scenki za plecami i wydaje im sie że nie ogarniasz jechać z takimi sami nie mają pojęcia o tym co robią brak jakich kolwiek szkoleń niekompetentni ludzie po prostu niektórzy starają sie tam robić dobra robote. ale tego tam nikt nie załważy nawet .
Tak myśli, bo się dowiedział przez tyle lat że ludzie nie odchodzą masowo, bo część pracowników z okolicznych wiosek myśli że lepiej nie znajdzie i tak siedzą w tej firmie, pieniądze co miesiąc przelane, widocznie się zgadzają ? , więc doszedł do wniosku że po co ma więcej dawać, ot i cała filozofia presji płacowej w tej firmie
a gdzie ty lepiej znajdziesz? no gdzie? beka na maksa bedo ci tak mówić jak bd chciał zwinąć asfalt
Bardzo uciążliwy dojazd na te zadupie, z Białegostoku około 40 minut w godzinach szczytu jest to bardzo istotne, trzeba więc się liczyć ze stratą czasu i nerwów
jak sie czajnik zagotował to tak miało być ;)
co skoczył grzdyl? czekam... ;)
aaa i jako klika społeczna potrafią sobie tworzyć w głowie własną rzeczywistość sprzeczną z faktami i opowiadać o tym innym także zważka
puki się wam buźki nie zamkną mi też nie ;)
Jak firma radzi sobie w czasie koronakryzysu?
W wszystkim zmienili umowy na pół etatu. Kto nie podpisał to jest zwolniony. A do pracy trzeba chodzić jak na cały etat . Tak sobie radzi .
No tak przecież teraz tyle pracy dookoła tylko przebierać ... wiedzą o tym pracownicy biur podróży, kelnerzy, kucharze itd.
Cóż stara, dobra KAJA, świat poszedł do przodu, Tesla poleciała w kosmos, odkryto wodę na Marsie, a tu bez zmian: ciągle KRYZYS i szukanie oszczędności, pozdrawiam byłych i obecnych pracowników ;)
poł etatu ludziom ze wgledu że można było kaske od państwa wyrwać , sztuczny przestój,bo jak ktoś pracował gdzieś indziej poza kają to wie że gdy nie ma za bardzo roboty to to widać gołym okiem na hali tam tego widać nie było ciągle dawaj dawaj sytuacja zaczeła sie zmieniać gdy klienci zaczeli się domagać swoich produktów wtedy wrócił cały etat i dalej dawaj dawaj nie przestawaj ogólny rozpiździel. który klient atakuje to na biegu jemu raptem żyrandol ogarniaja bo on 3 tyg czeka 3 tyg temu o tym nie wiedzieli a pretensje do pracowników, brak planisty,organizacji,ładu i składu a w ich oczach wina pracownika a ty biegasz jak ogłuszony i wiecznie mało.
Organizacja pracy w tej firmie jest żadna, nie ma planowania, jest tak, że coś jest robione na bieżąco na hurra, bo akurat klient zamówił np dzień temu, a robota wykonana na półkach sobie zalega przez tydzień czy dwa..., stwarza to tylko wszystkim niepotrzebny harmider, pracownik oczywiście jest winny bo jest na końcu i nie ma na nic wpływu, Ktoś tam pisał radia nie ma :),a no nie ma... w tej firmie czegoś tak prozaicznego jak radio lecące sobie cicho w tle ..., także trzeba mieć to na uwadze,a i o wodę gdy jest powyżej 28 stopni też nie można się doprosić,to już przegięcie, warunki sanitarne są, ale żeby porządnie się umyć po pracy to nie ma za bardzo gdzie...benefitów typu karnet czy dodatek urlopowy nie ma, pensja nieadekwatna do włożonej pracy , na plus wypłata na czas i tylko tyle...
Ja mając prawie milion sprzedaży rocznie dostałem 30 PLN podwyżki byłem najlepszy stwierdziłem że to nie ma sensu i spakowałem walizkę. Rozmowa wyglądała tak: Chcem odejść. Nie ma problemu. I tyle. Nie ma czegoś takiego zostań dołożę 5 zł do wypłaty. I tak było że wszystkimi, sami odchodzą ci najlepsi którzy mają ambicje. Tam się wszystko o kasę rozchodzi. Produkcja to 80% maszyn Stalina pamięta. Jednym słowem manufaktura nie ma parku maszynowego typu z jednej strony wkładasz pręt a z drugiej wypada gotowy produkt. Magazyn ma 3 piętra jeśli regały są opisane ale jeśli nie wiesz gdzie co leży to pół dnia będziesz chodził szukał. Gdzie dzisiaj magazyny wyglądają trochę inaczej czytniki kody. Właściciel nie inwestuje bo wie co z tą firmą się stanie w przyszłości ale to inna historia...
Mógłbyś napisać czy poza podstawowym wynagrodzeniem obowiązują jeszcze ewentualne świadczenia dodatkowe?
Średnia ocen 1, serio? Mocno krzywdząca.. ale tak jest gdy opinie dodają głównie rozżaleni frustraci, często po dniu próbnym. Na 1 zasługuje moim zdaniem "północnokoreański (usunięte przez administratora)" tzn. tragiczne warunki socjalne,(usunięte przez administratora) wyśrubowane plany, brak pensji. Tutaj sytuacja taka oczywiście nie ma tu miejsca. Nie ma mobbingu, planów, brak mocno nerwowej atmosfery, są elastyczne grafiki, pensja wypłacana późno bo około 10go (ale zawsze jest). Czysto, a budynek biurowo-magazynowy w miarę nowoczesny. Na plus można dodać paczki świąteczne 2 razy w roku, czy np. pączki w tłusty Czwartek (miły wyjątek na tle innych firm), impreza firmowa to od wielkiego dzwonu/czyt. raz na kilka lat (osoby towarzyszące dodatkowo płatne żeby nie było). Na minus zakaz słuchania radia w firmie (kto jeszcze tak ma?), brak klimy i dziwne ograniczenia wody przy upałach (niby jest.. ale lepiej nie bierz.., halo ile można zaoszczędzić na wodzie butelkowanej?), i największy ból pracowników tzn. "kreatywne podejście" do płacenia m.in. za nadgodziny/delegacje, a tarcza to już odrębny temat. Firma położona na peryferiach oznacza problemy z dojazdem (jeden autobus z miasta), za to spory parking. Ambitniejsze szkolenia raczej dla wybrańców, za to produktowe i owszem. KAJA przeżywa charakterystyczne bolączki dla firm tzw. bazarowych (poczęły się na przełomie lat 90) czyli sztuczne oszczędności, brak działu eksportu przy rozbudowanym marketingu, kierownicy to ludzie raczej z przypadku. Brak doświadczenia kadry w innym środowisku, ograniczanie inwestycji, niechęć do zmian oraz czynniki zewnętrzne negatywnie odbija się na wyniku od lat (kryzys rządzi). Na pewno firmę czekają spore zmiany (you know what I mean), czy na lepsze czas pokaże.
(usunięte przez administratora)
Czy miał stratę czy nie miał tego akurat nie wiesz - ważne, że w papierach dla kontroli gra.. A co do pracy za (usunięte przez administratora)to nikt ich chyba na siłę nie trzyma = widocznie im pasuje. Ja bym za tyle nie pracował, chyba że mówimy o tygodniówce
W jaki sposób rozwiązany jest problem nadgodzin w firmie Kaja Alfred Olszewski? Są one dodatkowo płatne czy jest możliwość odbioru godzin?
Jak często zdarzają się nadgodziny? Skoro dzięki Tobie wiemy już, że one występują, to chciałbym dowiedzieć się jeszcze, czy są to sporadyczne sytuacje, czy raczej często się powtarzające.
Jak jest ciśnienie na robotę to są nadgodziny ale żeby zapłacić to stawka nie powala coś Z 11-12 zł nawet tej 100 za sobotę nie zarobisz . Ale są ludzie którzy przychodzą. Jest podział na ludzi którym płacą którzy odbierają
I takim o to sposobem dorabiaja się kasy czyli kosztem ludzi co za tupet wstyd i lepiej nie koloryzujcie z tym jak tam jest
Testują ludzi bez umowy kto lepszy,to jest skandaliczne! Nie polecam,przecież to jest wykroczenie przeciw prawom pracownika! Praca na czarno normalnie a potem przebierają i wybierają!
Wystarczy zajść na rozmowę i posłuchać co tacy jak ty mają do zaoferowania czyli (usunięte przez administratora)i wodorosty:D nie każdy jest taki naiwny że pozwoli wykorzystać się:D czytając te opinie poniżej nie warto iść do takiej chorej kliki:D zmiencie nastawienie A przestaną tak uciekać od was:D
Weź ogarnij się i nie pajacuj bo to jest chore to co robicie,rotacje to tam macie cały czas i nie dziwię się
Kolejny frustrat wylewa swoje żale.. czas uświadomić sobie, że nie ma obowiązku pracy jak i zatrudniania kogokolwiek
Pani ma prawo wybrać sobie jak najlepszego pracodawcę a pracodawca odpowiedniego pracownika, więc co Panią dziwi? Jak Pani kupuje bułki to wybiera te czerstwe??
A uważasz że to zgodne z kodeksem:D?taki cwaniaczek z ciebie że na umowie siedzisz,no ciekawe żebyś Ty musiał tak NA CZARNO:D A ładnie to tak tuszowac nie odprowadzanie składek:D? Oj żeby jeszcze KONTOLA SKARBOWA wpadła to ostro przetrzepala by wam te oszustwa podatkowe:D
Dokładnie tylko anonim puścić do skarbówki i kontrola murowana i to nie spodziewana :} tylko patrza żeby ktoś za nich odwalil robotę
Dziękuję ci Fredko za tak starannie wyważoną, bezstronną i przemyślaną opinię, i cieszę się że nie poddajesz się emocjom w swoich ocenach
Tak rzadko zaglądacie na forum. Jest tak dobrze i nie ma narzekających?
Pewni jesteście, że nie warto starać się o pracę, że jest słabo?
Miałem kiedyś rozmowe na stanowisko ph. Powiem krótko porażka. Takich zasad nigdy nie słyszałem własna działalność, auto firmowe za które płacisz i utrzymujesz je oc itp. raporty do raportów i zero podstawy. Szukaja 4 miesiące i nie moga znaleźć, chyba w naszym kraju frajerzy się skończyli. A może wygrzebią jakiegoś? :)
Znalazłem ogłoszenie rekrutacyjne z tej firmy na stanowisko przedstawiciela handlowego. Tak jak piszesz trzeba mieś własną działalność gospodarczą, ale pracodawca oferuje samochód służbowy, telefon komórkowy, cykliczne szkolenia handlowe i produktowe, elastyczny czas pracy i atrakcyjne wynagrodzenie uzależnione od wyników. Praca w różnych lokalizacjach. Czy ktoś z osób odwiedzających forum będzie aplikował? Jeśli tak, napiszcie jak przebiegła rozmowa kwalifikacyjna?
samochód berlingo z GPS , żadnych szkoleń ,.... naprawdę żadnych , dostajesz katalog i ruszaj w trasę . jak ktos napisał za wszystko płacisz za paliwo , za hotele , za OC ,NW ,za naprawy .Nie masz żadnej podstawy , dostajesz 8% od obrotu . Traktują cię jak współpracownika , czyli jesteś nikim , ani pracownikiem ,ani partnerem handlowym .Jedziesz na spotkanie firmowe sam płacisz za hotel i wyżywienie , paliwo . Firma bazuje na podrabianiu lamp innych firm , trochę robi w Polsce , dużo sprowadza z Chin . jakość fatalna . Dużo zwrotów i reklamacji . od kilku lat nie mogą znaleźć przedstawiciela , to o czymś świadczy. Popracują trochę i uciekają . byłem na rozmowie rekrutacyjnej , pani wszystko mi powiedziała ,ale wcześniej zadzwoniłem do PH i juz dużo wiedziałem ,Firma jest w Choroszczy , to koniec swiata ,żaden pociąg ani autobus tam nie jeżdzi z zachodniej Polski . widzę , że znowu szukają . jak wybiorą to znowy zadzwonię do PH i się podpytam jak jest .
kiedyś dzwoniłem do PH to mówił że czasami ktoś popracuje parę tygodni ( nawet nie miesiąc ) i ucieka . to jak mowisz ,że od 4 m-c nie mogą znaleść to pewnie było już z 4 paracowników tylko nie zdązyli zmienić ogłoszenia w gazecie . najlepiej zadzwonic do chłopakow PH i sie podpytać jak jest i jak wygląda praca.
@kandydat handlowic, mógłbyś rozwinąć swoją opinię i jaśniej napisać co masz na myśli? Twój poprzednik @Piotr jakiś czas temu pisał, że firma nie inwestuje w pracownika, a wynagrodzenia są niskie. Czy od tamtego czasu coś się zmieniło na lepsze? Czy prócz wynagrodzenia pracownik może liczyć na premie, szkolenia podnoszące kwalifikacje lub pakiet socjalny?. Proszę dodaj obiektywną opinię.
właściciel chce zjeść ciastko i mieć ciastko:) nie w tych czasach do 90" lat zapraszam dzisiaj to nara gościu malinowy... zaraz ogarnięte rekiny chapną przekąskę...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Kaja Alfred Olszewski?
Zobacz opinie na temat firmy Kaja Alfred Olszewski tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 15.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Kaja Alfred Olszewski?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 14, z czego 0 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 9 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!