Miła obsługa, zawsze pomogą i bardzo dobrze znają się na rzeczy.
Po poniższych opiniach również zastanawiałem się nad podjęciem pracy w danym oddziale , natomiast zaryzykowałem. Co więcej ? Była to bardzo dobra decyzja. Kadra bardzo pomocna ! Kierowniczka Marta świetna. Ogrom wiedzy cierpliwości i świetne podejście do nowo zatrudnionego pracownika. Jest to bank także wiadomo że są plany które premiują i trzeba je wykonywać natomiast w dzisiejszych czasach nie ma nic za darmo. Jeżeli ktoś ma zapał do pracy i nauki napewno odnajdzie się w tym oddziale , zostanie doceniony i ma szanse na rozwój zawodowy. Z czystym sumieniem polecam prace na Rynku Kościuszki ;-)
No to dobrze, że zaryzykowałeś w takim razie. A czego tak naprawdę najbardziej się obawiałeś przed podjęciem się tam pracy? Czyli nic z tych negatywów, które tu padły, się nie sprawdziło?
Absolutnie. Obawiałem się jedynie atmosfery i warunków bo wiadomo ze jest to mega ważne z jakim nastawieniem idzie się do pracy. Dziewczyny są pomocne , i chętnie dzielą się swoją wiedzą. Praca w banku nie jest mi obca także doskonale zdawałem sb sprawę z tego ze są plany itp itd. Ale jestem tego zdania ze jeżeli spędzamy tu 8 godzin to warto dać z sb wszystko co przy wynagrodzeniu przełoży się na jego wysokość :-))
1. Chcesz pracować w sklepie? Ten bank to właśnie sklep, gdzie będziesz musiał wciskać towary i tylko to będzie warunkować twoje być, albo nie być, u tego pracodawcy. 2. Słabe zarobki przez wiele lat 0 podwyżki. 3. Awanse po znajomości, albo wg zasad z czasów komuny. 4. To może chociaż przyjazna atmosfera pracy? Zapomnij, nie w PKO BP! 5. Walka o urlop, zawsze to nie będzie dobry termin. 6. Zero szacunku do ludzi. Zero uznawania wartości i zasad moralnych. 7. Atmosfera pracy z kamieniołomów. Za ciężką pracę, traktowanie ludzi jak (usunięte przez administratora) 8. Przełożeni, to naganiacze i są tylko od trzymania bata. Zupełny brak kompetencji w zarządzaniu pracownikami. 9. Walka o przetrwanie wśród współpracowników. Nie znajdziesz tu kolegów, tylko rywali w łapaniu punkcików, realizacji planów sprzedaży i codziennym prześciganiu w zapełnianiu tabelek swoimi wynikami. 10. Lubiłeś szkołę? Tutaj się odnajdziesz! Codzienne stanie pod tablicą z wynikami i odpytywanie z zadań. 11. Życiowe, rodzinne, zdrowotne, różne ludzkie sprawy w ogóle nie będą się liczyć. To zawsze będzie źle postrzegane. Wynik i tylko wynik, to będzie ważne. 12. XIX wiek w budowaniu atmosfery w pracy, albo może XVIII...
Najgorsza placówka w mieście. Kierowniczka która ciągle narzeka i gnębi pracowników. Stawia wszystkich pod tablicą i wyzywa. Kolesiostwo i przerzucanie punktów miedzy protegowanymi kierowniczki gdzie nowe młode osoby są dosłownie gnojone przez Panią pożal się boże kierownik. Kobieta nic nie umie pracuje na zasadzie ""że jest i pierdzi w stołek"", nie wychodzi do klientów i nie umie rozmawiać z pracownikami. Wieczny mobbing, teksty do kobiet ""no która zachodzi w ciąże bo chce wiedzieć ile osób będzie pracować w tym roku"" ? ""No kochane która mnie nagrywa i takt to wam nic nie da"". Jedna wielka PATOLOGIA. Musisz iść na L4 dostajesz telefon od kierowniczki że masz brać urlop wypoczynkowy. Godzina 15:00 kierowniczka zamknięta w swoim pokoju i popija sobie alkohol potem każe odwozić się do domu służbowym autem. Każdy oddział to bajka w porównaniu z tym.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Pko?
Zobacz opinie na temat firmy Pko tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Pko?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 1 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!