@Byly, a firma nie zapewniała może dodatkoych benefitów pozapłacowych? Może były przyznawane premie? Kto jeszcze wyrazi swoją opinię o Carlsberg Polska? Jak wam sie tam pracuje?
benefity to nie wszystko to tylko dodatek ktory moze byc lub nie podstawa to konkurencyjne wynagrodzenie zasadnicze
Jesteście pewni, że nic pozytywnego nie można napisać? Wysokość zarobków zawsze jest sporna, może trzeba negocjować?
Jesteśmy pewni, że nic pozytywnego w tej firmie obecnie nie ma. Dawniej było wiele pozytywów, łącznie z zarobkami ale to zamierzchłe czasy, które już nie wrócą. Chcesz się przekonać to się zatrudnij i sam zobaczysz jak szybko zmienisz zdanie... tak jak każdy z Nas... Ja już tam dzięki Bogu nie pracuję. Pozdrawiam.
jak by dobrze placili to bym tam dalej pracowal pensji czy podwyzki nie wynegocjujesz odgornie jest narzucone ile moga dac i tyle a jak masz lepsza prace to sie zwolnij nikt tu cie na sile trzymac nie bedzie na twoje miejsce zatrudnimy ukrainca bedziecpracowal za mniej i bardziej wydajnie pozdro
pracowalem w dziale technicznym kilka lat z roku na rok robilo sie zle poki nie zmieni sie menadzerow i kierownikow dzialu technicznego na nowych to bedzie coraz gozej jak jestes mlodym i ambitnym czlowiekiem to lepiej poszukaj innej pracy
Jest ogłoszenie na specjalistów technicznych ( jeden standardowy a drugi do Projektu) w Carlsbergu - czy wiadomo jakiego rzędu zarobki mozna liczyć na takim stanowisku ?
niedawno bylem na rozmowie na automatyka zaproponowali mi na poczatek 4,2tys smiech a w dodatku mialbym pracowac na 3 zmiany i w soboty niedziele i swieta panstwowe hahahaha za 4,2 tys na glowe upadli tyle to zarabia sprzedawca w sklepie nie polecam nikomu zatrudniac sie jako automatyk
Jeśli myślisz poważnie o swojej karierze zawodowej, to lepiej omń ten zakład pracy szerokim łukiem. Stać Cię na więcej?! - Zdecydowanie nie polecam się tu zatrudniać.
@Leon869, osoby prowadzące spotkania rekrutacyjne często zadają pytanie, dlaczego osoba chce pracować w danej firmie. Można śmiało stwierdzić, że jest to standardowe pytanie podczas procesu rekrutacyjnego, sprawdzające motywację pracownika do pracy w określonym miejscu. Z Twojego postu również wywnioskowałam, że rozmowa przebiegała w dwóch etapach. Kilkuetapowa rekrutacja również w wielu firmach jest obecnie standardem. Z jakim rezultatem przebiegła Twoja rekrutacja oraz, czy ostatecznie zdecydowałeś się na pracę w Carlsberg Polska? @Zuza, co Ty możesz napisać o pracy w Carlsberg Polska? Podziel się swoją opinią z innymi użytkownikami forum. @Płotka, przypominam, że na forum odnosimy się grzecznie do innych użytkowników. Przeczytaj regulamin https://www.gowork.pl/regulamin @Bos (zkoliszsięsam) MAN, w firmach często się zdarza, że nowi pracownicy są szkoleni przez starszych stażem. Chodzi Ci o to, że nie ma szkoleń z firm zewnętrznych? Może warto wyjść z inicjatywą oraz powiedzieć pracodawcy, że pracownicy chętnie korzystaliby również ze szkoleń zewnętrznych.
Problem polega na tym, że pracodawca jest świadomy braku szkoleń zewnętrznych i wewnętrzych. Polityka firmy podyktowana jest jak najmocniejszymi cięciami finansowymi co bezpośrednio uderza w pracownika młodego i starego stażem. Jest to strzał w stopę. Powoduje przestoje produkcyjne które generują większe koszty niż solidne szkolenie. Jeśli chodzi o pracowników starych stażem to brak podejmowania przez nich działań podyktowana jest wieloma czynnikami. Sami są niedoszkoleni (nie wszyscy), są zmęczeni pracą i ciągłą rotacją personelu i wychodzą z założenia, że nie warto szkolić pracownika który zaraz odejdzie z firmy. Często jest też tak, że boją się konkurencji. Obecnie kiedy firma ma złą opinie na rynku pracy. Do Carlsberga nie trafiają same asy. Koło się zamyka. Pracodawca musi zrozumieć, że czasy się zmieniły i ta firma nie jest już tak atrakcyjna jak kiedyś. Obecnie mamy rynek pracownika. Chodzi mi o to, że pracownik ma dość duży wybór miejsc pracy. Z płacą bywa różnie, ale to już inny temat. Firma miała i ma duży potencjał. Tylko z górą jest coś nie tak. Za dużo ściemniaczy chcących przetrwać od premii do premii lub do emeryturki. Nic w firmie się nie zmieni dopóki nie zostanie zmieniona dyrekcja i managerowie którzy zrobią porządek ze starą ekipą i wprowadzą godne warunki pracy dla wszystkich pracowników. Proszę mi wierzyć, że góra zdaje sobie sprawę z wszelkich niedociągnięć usterek i patologii. Ważny jest ciepły fotel kawka na biurku i pensja która wpływa na konto. Pocimy się tylko przy audytach i wizytacjach. Przestoje to zawsze wina pracowników !!!
Firma straciła renomę już dawno na rynku. Obecnie pracodawca ma wielki problem z utrzymaniem pracowników. Jeśli w firmie żądzą DINOZAURY to nowy pracownik nie ma szans na szkolenie. DINOZAURY boją się pytań nowych pracowników, bo często nie znają na nie odpowiedzi. Pracodawca rezygnuje ze szkolenia firm zewnętrznych. Skazuje nowego pracownika na łaskę starych stażem. Zawiść, niewiedza, ignorancja, lenistwo starej załogi sprawi, że większość w bardzo szybkim okresie czasu odejdzie. Dinozaury to gatunek wymarły. Obecnie mamy epokę komputerów. Szkolenia można prowadzić online. Można zaprosić specjalistów z firm zewnętrznych. Rozumiem, że z moją opinią nie zgodzą się Dinozaury. Pozostawiam to do przemyślenia dla Ciebie drogi czytelniku. Nasuwa się proste stwierdzenie: jaki pan, taki kram. Pozdrawiam ludzi którzy podjęli mądrą decyzje i odeszli z tego zakładu pracy.
Ooo widząc trzy ostatnie wpisy, mam świadomość tego jak bardzo Wam się dupa pali :) ostatnio mój sąsiad był w PUP-ie i mówił, że nawet tam już są Wasze oferty... hahah żal mi Was... Jeszcze trochę i też uciekam z tego wariatkowa. Róbcie tak dalej a kierownictwo będzie musiało zejść z krzesełka i ruszyć tyłek do roboty bo nikt tam już nie chce przyjść. I bardzo dobrze, może to Was nauczy rozumu. Bo dla mnie ta firma w ciągu ostatnich 8 lat zeszła tak na psy jak chyba żadna inna w Szczecinie. Nawet w ,,Biedrze" jest o niebo lepiej. Niepozdrawiam i odradzam.
Święta prawda!!! i tak od co najmniej 9 lat... Z dnia na dzień coraz gorzej. Szkolenia, które są po to żeby tylko Ci wyprać mózg... Praca nic nie warta, nikt Cie nie doceni, im więcej się starasz tym bardziej Cie wykorzystają, zero perspektyw... mam nadzieję że to już ostatnie moje dni w tej firmie.... TRAGEDIA i nic więcej a pensja głodowa...
Opinia na podstawie pracy na liniach rozlewu: B1,B2 (Szczecin - Butelka) Minusy: - Brak ubrań roboczych. Dla ludzi z "pośredniaka" używane, przepocone, nie wyprane obuwie i odzież . - Brak przerwy. (Jesz i pijesz na hali produkcyjnej co grozi utratą premii jeśli ktoś Cię przyłapie) - Nieprawidłowe naliczanie godzin pracy. - Często zmieniający się grafik. ( Dowiadujesz się o tym jak pracujesz z dnia na dzień) - Praca 3 zmianowa która okazuje się czterobrygadówką. - BRAK SZKOLEŃ !!! - Brak wyszkolonej kadry - ciężko uzyskać odpowiedzi na pytania związane z obsługą maszyn i urządzeń. - Brak zmiennika (brak możliwości wyjścia do WC) - Częste przestoje - brak produkcji (niskie zarobki) - Prace zastępcze ( mycie maszyn i podłóg 10 razy w ciągu zmiany) - Psujące się maszyny (brak części, narzędzi, szkoleń) - Nie przestrzeganie zasad BHP (nieprawidłowo zaprojektowana hala produkcyjna: spadające butelki z transporterów, brak środków ochrony: rękawice, puste apteczki pierwszej pomocy) - Urlop który wykorzysta za Ciebie pracodawca podczas przestojów. (Oczywiście jeśli go jeszcze masz.) - Tablice (rozpoczęcie pracy "tablicami ściemy" które odbierają Tobie minimum 10 minut każdego dnia - 10 minut x 20 (dni pracy) = 200 minut = 3 godziny i 20 minut. - Brak spotkań integracyjnych dla pracowników. - Kadra zarządzająca - brak kultury osobistej, lekceważenie BHP, naginanie przepisów, załatwianie prywatnych spraw w czasie pracy. Plusy: - niska wypłata na czas. - motywacja do jak najszybszej zmiany pracy. Do poczytania. Artykuł stary, ale nic się nie zmieniło: http://www.portalspozywczy.pl/alkohole-uzywki/wiadomosci/kierownik-carlsberga-w-polsce-nie-ma-dobrych-ludzi-do-pracy,90155.html
Chyba krótko pracowałeś/jechałeś. Nieprawdą jest że brakuje wszystkiego a przede wszystkim nieprzestrzeganie zasad BHP. Dobrze że macie taki portal bo można wszystko napisać co się nie zgadza w rzeczywistości. A ty pewnie siedzisz na garnuszku państwa i bierzesz 500+ i pewnie wróciłeś za granicy bo tam tez niegodni byli żebyś u nich pracował.
Dwa razy ciągali mnie na spotkanie kwalifikacyjne na mechanika. Zero konkretów , tylko głupawe pytania " czemu chce Pan u nas pracować?" - . Menedżer techniczny pojęcia nie ma kogo szuka...warsztat z poprzedniego stulecia . Odradzam
Chciałem zapytać jak wyglada z praca merchandiserow? Przez jaka firmę zewnętrzna sa zatrudniani, jaka stawka? Czy umowa zlecenie jest tylko na początku czy cały czas? Duzo punktów do odwiedzenia ?
a jak jest teraz bo znowu szukaja ludzi ??????
Spoko firma. Cały etat. Wyjściowa dobra. Do pracy chodzi się pracować a nie palić szlugi.
Jak dla mnie to wsze opinie są na wyrost pracowałem trochę i mam inną opinię, może nie jest to super pracodawca ale da się znieść. ROBISZ swoje, kasa wpływa na konto, atmosfera możne nie najlepsza ale to wina właśnie takich ludzi jak co nie którzy co piszą takie posty. Jak się nie chce robić i zarabiać nie wiadomo ile to sorry. Pewnie w nowych firmach jest wam lepiej/sprzątanie kibli w Niemczech, praca u szwagra za najniższą krajową/ to pewnie szczyt jaki osiągniecie.
Przed chwilka znalazlem oferte bracy w bosmanie i mam kilka pytan. Czy praca jest stresowa, czy sa przerwy, czy dobrze placa i czy duzo wymagaja. Prosze o odpowiedz bo chcialbym sie dowiedziec cos zanim zloze aplikacje.
Dawidek. Generlanie czytaj powyższe posty zanim o coś zapytasz. Ja tam nie pracuje od ponad roku ( i baardzo jestem z tego zadowolony). Ale ostatnio gadałem z paroma chłopakami i jest tam coraz gorzej czyt. OKROPNIE! praca jest strasznie stresowa, stres bedzie udzielal Ci sie zarowno w pracy jak i poza nia. Przerwy sa tylko w teorii w praktyce nie bo jest tyle ludzi ze nie ma takiej opcji zeby ktos Cie zamienil ale i tak beda siali propagande ze przerwa jest rotacyjna... szkoda gada. Placa tragicznie malo wiecej zarobisz w kazdym markecie i praca w marketach jest o niebo lzejsza. Wymagaja strasznie duzo i coraz wiecej z kazdym dniem. Generalnie jezeli nie masz rodziny ani znajomych i nikt poza toba nie interesuje sie twoim losem to mozesz sprobowac. Ale to jest praca na 3 zmiany i o grafiku zmienianym 5 razy dziennie, co zniszczy twoj organizm oraz zycie prywatne. Czy ktos jeszcze moze sie wypowiedziec na ten temat z obecnie pracujacych ?
Też właśnie przeglądałem oferty pracy ale jak dowiedziałem się, że to bosman to nawet nie zamierzam do nich aplikować bo szkoda mojego czasu...
A jak tam u szwagra daje zarobić na lewo. Pewnie pracuje od rana do wieczora, światek, piątek i jesteś zadowolony. Teraz mozesz powiedzieć że duma cię rozpiera.
Pracowałem w bosmanie przez agencje i zgadzam sie ze gorzej trafic nie moglem. Najgorszy zaklad na jaki trafilema placa gorsza niz w marketach..
To jest prawda ja pracowałem tam w zeszłym roku i to co powiedział przedmówca zgadza sie w stu procentach. Dodał bym jeszcze temat tych ich pseudo szkoleń na maszyny, ktore generalnie polegały na postawieniu człowieka przy maszynie ze słowem musisz sobie poradzic bo nie ma ludzi. A ja dodam ze ludzi nie bedzie skoro to tak wyglada w Bosmanie. To samo tyczy sie maszyn ktore ciagle sie psuja bo sa tak zuzyte, i czesto nie dzialaly poprawnie ale co tam maja jechac i macir sobie poradzic, tak wlasnie wyglada tam praca. To co pisze odnosi sie do lini B1 i B2 bo na puszce nie bylem. W tym roku tez do mnie dzwonili z agencji pracy ale wiecej w to (usunięte przez administratora) sie nie pcham.
Po spedzeniu tam 5 lat moge stwierdzic iz byl to zmarnowany czas. I nie jest to opinia tylko moja ale 90 proc na produkcji twierdzi to samo, z tym ze majac rodzine nie jest tak latwo sie zwolnic... Ja na szczescie sie zwolnilem i nareszcie moge odetchnac z ulga po 5 przecierpianych latach. Podam przyklady: brak przerwy podczas produkcji, w bosmanie mowi sie ze jest rotacyjna czyli po prostu jej nie ma i nie ma takiej opcji zeby byla gdy idzie produkcja, grafiki nie sa stale, zmieniaja sie kilka razy na dzien, myelisz ze masz wolne szykujesz sobie cos a tutaj w piatek dzwonia Ci zebys na 22 byl w pracy, to jest standard. Piwo swiateczne za ktore musisz zaplacic....zenada... Wieczny stres, wieczne pospieszanie i wywieranie presji, zarobki mniejsze niz w niektorych supermarketach. Umowa na pol etatu, zatrudniaja ludzi na sezon po czym ich zwalniaja. Praca w weekendy, na trzy zmiany. Podwyzki to jedna wielka fikcja a wymogi sa olbrzymie. Po 5 latach tam spedzonych nie mam ani jednego pozytywnego zdania na temat tej firmy no moze jedynym pozytywem jest karta multisport. I odradzam ja kazdemu!!! Dwa razy pomyslcie zanim sie tam zatrudnicie.
Może mają krótszy staż, ale jednocześnie mają największą sprzedaż w Polsce, co widać właśnie po ich ofertach. Potrzebują ciągle masy przedstawicieli handlowych, nie mówiąc już o koordynatorach i magazynierach.
Po kolei: @mirek - nie wiem, jak wygląda sytuacja w Sierpcu - podobno warunki są korzystniejsze niż w Szczecinie, ale ile w tym prawdy? Nie jestem w stanie Ci powiedzieć. Musisz popytać stałych pracowników z działu,do którego aplikujesz - nastroje w drużynie prawdę Ci powiedzą. @korrek, @kotton, @kokopi - deputat mamy, aczkolwiek tylko na Wielkanoc i Boże Narodzenie. Co do "wzięcia kilku piw raz na jakiś czas" - jeśli uda Ci się wynieść i nie zostać złapanym na bramce to Twoja broszka, tylko nie mów o tym głośno. Jakiekolwiek zabranie czegokolwiek należącego do firmy (w tym produktu gotowego, jakim jest piwo) jest traktowane jako kradzież i adekwatnie karane (czytaj: wyniesiesz butelkę = wylatujesz z dyscyplinarką).
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Carlsberg Polska?
Zobacz opinie na temat firmy Carlsberg Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 19.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Carlsberg Polska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 0 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!