W CNH to jest tak. Jak ktoś robi fuchy u Panów przy władzy, to jest jego pupilem.(usunięte przez administratora). chroniony, choć w kółko spaceruje i nie wnosi nic do pracy tego zakłądu. (usunięte przez administratora), fuchy robi choć na niczym się nie zna, też jest chroniony.(usunięte przez administratora)został wyrzucony z pracy, bo mówił za głośno swoje zdanie. (usunięte przez administratora)na tablicach podskoczył, to też go usunęli. Niby korporacja, zasady, ankiety. Prawda jest taka, że te zasady którymi CNH się promuje nie mają żadnego przełożenia w codzienności. (usunięte przez administratora) Można tak wymieniać i wymieniać. Te CNH to nie jest takie jak było kiedyś. Teraz to już tylko układy a nie zasady.
Cześć Panowie. Polecacie firme czy omijać szerokim łukiem?
To nie jest firma. To (usunięte przez administratora). A zarząd żenada. Ślizgają się na pracownikach jak tylko się da.Stosuja mobbing i nic sobie z tego nie robią. Pracownik w tej firmie nie ma już żadnych praw i wsparcia. Kierownicy się mszczą na pracownikach po tym jak wielki kierownik przechodzi i cię zobaczy jak rozmawiasz z kolegą na stanowisku i nie uciekasz w popłochu na jego widok. Zero szacunku do pracownika. Kolesiostwo kumoterstwo i układziki. Jak nie chcesz mieć depresji omijaj szerokim łukiem.
To pracodawca organizuje pracę, więc co Ci do tego, komu za co płaci? Jeśli podejrzewasz (usunięte przez administratora) zgłoś to odpowiednim osobom w firmie. No i jak sam zauważyłeś - w Płocku nie ma pracy, CNH może więc zaniżać stawki do woli. I taką właśnie sytuację niektórzy określają mianem kradzieży (moim zdaniem nieprecyzyjnie - wolę określenie "wyzysk").
Od kiedy obowiązek rozliczania pracowników za ich wykonaną pracę spoczął na Paniach z kadr w CNH, "HR" jest zamykany i wydaje mi się chociaż nie jestem pewien, Panie głowią się jak pracowników rozliczyć, zaznaczam że nie udało się im to od paru miesięcy, bo cały czas pensje się nie zgadzają. Być może to brak kwalifikacji i umiejętności, które to Panie reprezentują lub może brak szkoleń dla kadr w weekendy lub dni wolne od pracy. Do kiedy rozliczani byliśmy przez inne Panie, nie było mowy o pomyłce. Skończyła się sielanka, siedzenie przy kawie, i "pitolenie" przy ciastku tylko zawitała praca. Chociaż siedzenie na telefonie i dzwonienie do obytej osoby, która prowadzi krok po kroku jak przejść przez zawiłości płacowe Panią, która siedzi w kadrach 15+ lat trochę słabo wygląda. Już nie napiszę o zagubionych dokumentach, opieszałości w wypłacaniu świadczeń i drukowaniu wniosków socjalnych dla pracowników.... itp. etc. Oczywiście są to tylko moje przemyślenia, zaznaczam że nie mam zamiaru nikogo urazić(nie moja natura), a jeśli tak się stało to przepraszam. Być może źle rozumuję to proszę uznać moje wywody za bezwartościowe. Pozdrawiam i życzę udanej i owocnej pracy.
CNH Industrial ma nie tylko fabrykę w Płocku, ma też nowo otwarte od listopada 2022 biuro R&D w Warszawie zatrudniające programistów. I ja byłem jednym z nich - co więcej, byłem pierwszym zatrudnionym programistą. Do rzeczy: 1) Firma za nic ma swoje własne ustalenia, nawet te potwierdzone pisemnie w formie listu intencyjnego. Zwolniłem się po niespełna pół roku, gdyż po zakończeniu okresu próbnego zamiast umowy na czas nieokreślony otrzymałem umowę na 6 miesięcy. 2) Miałem mieć możliwość pracy z biura. No i miałem przez pewien czas do momentu, kiedy złapałem przeziębienie. Od tamtej pory przychodząc do biura, miałem na życzenie dyrektora przedstawiać zaświadczenie od lekarza, że jestem zdrowy. Skończyło się niemiłą wymianą zdań, co poskutkowało sytuacją z punktu pierwszego. 3) Pakiet zdrowotny to żart. Ani to Luxmed, ani Medicover, tylko PZU Zdrowie. Różnica polega na tym, że pakiet gwarantujący darmowe wizyty u niektórych lekarzy (nawet nie wspominam o dentyście) kosztuje 100 zł miesięcznie. Tańsze pakiety gwarantują mniejsze lub większe zniżki. Taki pakiet może sobie wynegocjować każdy samodzielnie bez pośrednictwa zakładu pracy. 4) Biuro jest podnajmowane w fajnej lokalizacji w centrum Warszawy, wcześniej już tam zresztą pracowałem, ale dla innej firmy. Jest schludna kuchnia i toaleta, automat z kawą, dostęp do drukarki itd. Niestety firma podnajmuje tylko jedno pomieszczenie i z racji tego, że pracują w nim nie tylko programiści, ale i HRy czy dyrektor, to panuje często zgiełk. Nie wiadomo też, czy za rok czy dwa biuro nadal będzie się mieścić w centrum - rektuterzy mówią jedno, ale już w pracy dyrektor snuje wizje przenosin na Mordor. 5) Jest możliwość pracy zdalnej. Mi akurat zależało na pracy w 100% z biura ze względu na sytuację życiową, ale jak to się skończyło, opisałem wyżej. Część ludzi pracuje tak, że na jeden lub dwa dni w miesiącu przyjeżdzają do biura, reszta z domu. 6) Mimo że oddział R&D jest młody, to się okazuje, że dyrektor i team leader to starzy znajomi. Team leader jest swoją drogą niezbyt techniczny i nadzwyczaj często (za często) przekazuje feedback od dyrektora jako swój w formie kpin, ale trzeba też przyznać, że do większości uwag się stosuje. Szkoda tylko, że osoby je zgłaszające muszą się później z nich tłumaczyć w szyderczej atmosferze. Jest to posunięte do tego stopnia, że robiąc na głos code review, słyszy się w odpowiedzi: "a czemu sam nie poprawisz?". 7) No właśnie. Czemu sam nie poprawiłem? Ano dlatego, że przez pół roku mojego zatrudnienia nie otrzymałem sprzętu, na którym mógłbym odpalać soft. 8) Tech stack. Oficjalnie pracowałem na stanowisku Programista C/C++, gdzie miałem pracować nad systemami wbudowanymi. Realnie pisze się tu głównie w Javie, stawia PostgresSQL i pracuje z Hibernate czy innymi ORMami. Może się to zmieni, może nie. Winy w dyrektorze tym razem nie upatruję, gdyż on sam został wprowadzony w błąd. No ale oferty nie zmieni - pewnie nie może samodzielnie podejmować takich decyzji. 9) Projekt wygląda tak, jakby poprzedni wykonawcy uciekli w popłochu i zostawili wszystko bez cienia dokumentacji. Zarząd amerykański na nich narzeka i widzi w nich źródło wszelkich swoich niepowodzeń. Nikt nic nie wie. Za dużo się nie pracuje, bo nie wiadomo, co robić. Żeby sprawiać ułudę zapracowania, organizowane są dwa meetingi daily - jedno przed południem, drugie późnym popołudniem z Ameryką. A i bez tego jest sporo spotkań. 10) Fajni ludzie. Póki co udało się skompletować zespół ludzi, z którymi można w miarę luźno, ale i rzeczowo, pogadać. Trzeba tylko unikać rozmów o pracy w obecności dyrektora, żeby nie narażać się na niepotrzebną szyderę i bzdurne oskarżenia o "psucie atmosfery". Team leader jest bardziej racjonalny, ale też bym nie przesadzał z wylewnością w jego obecności. Podsumowując, są lepsze miejsca do pracy, ale jeśli ktoś nie ma wyboru, to może tu przyjść. Brak konstruktywnych zajęć to też w końcu zaleta, jeśli ktoś woli posiedzieć w domu i porobić trochę prywaty. Płaca rynkowa, tj. na ten moment można dostać 20 000 PLN brutto na UoP.
Nie jest az tak zle - piszesz prawde, ale sporo sie zmienilo od tamtego czasu. Firma ma problem ze znajdowaniem ludzi do r&d, wiec ida na ustepstwa, praca zdalna to obecnie zaden problem. Nie przyjmuja moze kompletnych swiezakow, ale nie oszukujmy sie - majac 2-3 lata doswiadczenia mozna tu wyrwac niezla pensje. Technikalia to oczywisty zascianek, np. obowiazkowe uzywanie obrazu wirtualki z Ubuntu LTS, ktorego okres wsparcia dawno minal a proby apgrajdu koncza sie koniecznoscia stawiania vmki na nowo (kluczowa zasada - dziala? nie ruszac!!), no ale do pracy chodzi sie glownie po pieniadze. Praca malo ambitna, utrzymaniowa. Strzelam ze miales po prostu pecha, jako pierwszy byles krolikiem doswiadczalnym swiezego zarzadu.
Pracowałem około roku, było wszystko OK, później liderowi się pozmieniało i zaczął mówić, że "nie dowożę". Coś takiego jak feedback tu nie istnieje. Wszystko jest w porządku, dopóki się komuś wyżej narracja nie zmieni, wtedy można stawać na głowie, a się nie dowiesz co robisz źle. Mało merytoryki, dużo udawania i rozgrywek "za plecami". Nie polecam. Zdecydowanie to nie jest praca marzeń.
Nie wiem, gdzie tam widziałeś "fajnych ludzi". PM chyba kupił swój certyfikat scruma w sklepie z papierem toaletowym, a jedyny sposób oceny pracy, jaki zna, to liczenie godzinek. Ktoś mi powie, jak to możliwe, że w dobie masowych zwolnień w IT i rynku obfitującym w specjalistów, na PMa wybiera się kogoś operującego buzzwordami? Wybór Qt na Androida też sporo mówi o tym, jak tu się podejmuje kluczowe decyzje projektowe. Sensownie płacą, jednak mocno brakuje porządniejszego socjala. Zbieranina devów z całej Polski bez większej wizji, na którą wielmożny dyrektor lubi się powoływać.
Bardzo dobrze zwiazki zawodowe nie beda nam pluć w twarz nie zgadzamy sie na warunki podwyżki!!!! Nie bierzemy tych kwot w zamian oczekujemy. zmiany zupy na mleczną zamiast grochowki ( bąki waląi kible zajęte) przerwe 30 minut zlikwidowac na prace bez przerwy ( oszczednosc na pradzie i wiecej sztuk zdanych) zamknac toalety ( bhp rozda darmowe pampersy) oszczednosc na wodzie i sciekach zlikwidowac dostep do wody pitnej( w kranie ta sama leci) oszczednosc na firmie ktora to obsluguje zlikwidowac ponad 100 wozkow transportowych na zakładzie ( masz rece i nogi to ciagnij)idla zdrowia lepiej Ruch to zdrowie ogromna oszczednosc zamiast butow roboczych rozdawac klapki Kubota cena 10 zl ( robocze buty 60 zl i nogi smierdza) okulary ochronne bym zostawil bo psuja wzrok i ludzie nie widza co podpisuja Likwidacja papieru toaletowego z toalet ( taniej umyć) Przekazane srodki z oszczednosci przekazac na premie i podwyzki dla nie omylnej kadry zarzadzajacej kto za??
My małpy z montażu się śmiejemy że umysłowi z biura za tak małe pieniadze pracuja i mają nie wygodne krzesła i klimatyzacje ustawiona na 25 stopni. My małpy na hali mamy 14 stopni celcjusza ale Roman czy Mietek zawsze poratują herbatką z prądem i jest cieplej. #muremzabiurem
jacy to umyslowi But z miasta a Noga ze Wsi !!! Lojciec czy matka załatwią. po gimnazjum jestes umyslowym a kierownikiem po CKU ( Co Kto Umie ) zaocznie haha
Prawda pracownika traktują jak upośledzonych a sami są po podstawówkach czy po CKU i udają inteligencie bo koleś załatwił stanowisko każda krzywda ludzka wcześniej czy później ich ukarze i dobrze o tym wiedzą
Bardzo dobrze zwiazki zawodowe nie beda nam pluć w twarz nie zgadzamy sie na warunki podwyżki!!!! Nie bierzemy tych kwot w zamian oczekujemy. zmiany zupy na mleczną zamiast grochowki ( bąki waląi kible zajęte) przerwe 30 minut zlikwidowac na prace bez przerwy ( oszczednosc na pradzie i wiecej sztuk zdanych) zamknac toalety ( bhp rozda darmowe pampersy) oszczednosc na wodzie i sciekach zlikwidowac dostep do wody pitnej( w kranie ta sama leci) oszczednosc na firmie ktora to obsluguje zlikwidowac ponad 100 wozkow transportowych na zakładzie ( masz rece i nogi to ciagnij)idla zdrowia lepiej Ruch to zdrowie ogromna oszczednosc zamiast butow roboczych rozdawac klapki Kubota cena 10 zl ( robocze buty 60 zl i nogi smierdza) okulary ochronne bym zostawil bo psuja wzrok i ludzie nie widza co podpisuja Likwidacja papieru toaletowego z toalet ( taniej umyć) Przekazane srodki z oszczednosci przekazac na premie i podwyzki dla nie omylnej kadry zarzadzajacej kto za??
My małpy z montażu się śmiejemy że umysłowi z biura za tak małe pieniadze pracuja i mają nie wygodne krzesła i klimatyzacje ustawiona na 25 stopni. My małpy na hali mamy 14 stopni celcjusza ale Roman czy Mietek zawsze poratują herbatką z prądem i jest cieplej. #muremzabiurem
jacy to umyslowi But z miasta a Noga ze Wsi !!! Lojciec czy matka załatwią. po gimnazjum jestes umyslowym a kierownikiem po CKU ( Co Kto Umie ) zaocznie haha
Prawda pracownika traktują jak upośledzonych a sami są po podstawówkach czy po CKU i udają inteligencie bo koleś załatwił stanowisko każda krzywda ludzka wcześniej czy później ich ukarze i dobrze o tym wiedzą
W CNH to jest tak. Jak ktoś robi fuchy u Panów przy władzy, to jest jego pupilem.(usunięte przez administratora). chroniony, choć w kółko spaceruje i nie wnosi nic do pracy tego zakłądu. (usunięte przez administratora), fuchy robi choć na niczym się nie zna, też jest chroniony.(usunięte przez administratora)został wyrzucony z pracy, bo mówił za głośno swoje zdanie. (usunięte przez administratora)na tablicach podskoczył, to też go usunęli. Niby korporacja, zasady, ankiety. Prawda jest taka, że te zasady którymi CNH się promuje nie mają żadnego przełożenia w codzienności. (usunięte przez administratora) Można tak wymieniać i wymieniać. Te CNH to nie jest takie jak było kiedyś. Teraz to już tylko układy a nie zasady.
Jestem w Kutnie od tygodnia praca super paczka fajek to mało na 8godzin Praca bajeczka
Waloryzacja rent i emerytur 5.5% a u nas ............
Jeśli jest tak jak piszecie, że przenoszą ludzi z działu to działu to chyba można liczyć na jakieś porządne szkolenie? Przydałby się opis wdrożenia
Czy wiadomo ile osób zwolnią ?
Tak wychodzi jak za rządzenie biorą się ludzie którzy nie mają pojęcia tyko w głowie gnojenie ludzi i sztuki minuty Narazie to straszą pracowników o zwolnieniach ale i te osoby które tak zarządzają też czeka ten los co pracownika i układy nie pomogą pracownik produkcyjny znajdzie pracę gorzej z tymi geniuszami
A zwolnili już kogoś? Różne informacje tutaj krążą :) widzę że firma szuka oszczędności, niektórzy pisali, że mają być zabrane dodatki szkodliwe itp. Może obejdzie się bez tych zwolnień w takim razie
Narazie to przenoszą pracowników z działu na dział jak odmówisz pracy czy się nie sprawdzisz to cię zwolnią i odbędzie się bez zwolnień grupowych a związki jak zwykle po stronie pracodawcy
Odnośnie szkodliwego dla wózkowych.. ja rozumiem że nie malują i nie spawają tyle, że spawacz nie jeździ po dworzu bez kabiny w deszczu przez 2 godziny i w mokrych ciuchach robi kolejne 6 godzin. A i co do jazdy to polecam pojeździć ciągnikiem w którym amortyzacja jest prawie zerowa przez 8 godzin to zobaczycie co czują plecy.
Te związki powinny zostać zaorane i zakopane. Kto tych ludzi wybrał wgl. Dno i kilometr mułu.
Panie i Panowie, szanowny Pracodawco oraz przewodniczący związków zawodowych… Chciałbym przypomnieć o równym traktowaniu pracowników, jest o tym wzmianka w kodeksie pracy, która mówi iż „zasada równego traktowania” dotyczy każdego pracownika pracującego na podobnym stanowisku powinna wynosić taki sam ekwiwalent pieniężny, tyczy to się również odpraw. Wierzę głęboko w to, że 3 miesięczne odprawy, które rzekomo są debatowane na forum są pomówieniem i godzi w dobre imię zakładu. Jako, że poprzedni pracownicy dostali większe odprawy, zakładam że i tym razem nie będzie inaczej ponieważ jest to jawne łamanie regulaminów. Pozdrawiam oraz życzę miłego dnia i weekendu.
Panowie w tamtym roku była walka żeby nie było podwyżek procentowych i co ?związki się przychyliły do propozycji dyrektora wykorzystując zwolnienia grupowe a jak to będzie się odbywać zwolnienia za porozumieniem dadzą dwie odprawy więcej jak to było w tamtym roku czy związki jak zwykle co dyrektor zaproponuje to podpisują kolejną manipulacja
Dla ścisłości chciałbym przypomnieć o warunkach szkodliwych występujących na stanowisku pracy. Krążą pogłoski, że pracodawca chce zabrać dodatki szkodliwe tym samym usprawnia systemy wentylacyjne oraz zakłada odciągi wentylacyjne na stanowiskach pracy. Nie mniej pragnę zauważyć, że głową spawacza podczas pracy jest usytuowana przeważnie pod wentylacją, czyli bezpośrednio nad elementami spawanymi. Co do zasady, warunki szkodliwe to nie tylko dym spawalniczy, a hałas, drgania, wymuszona pozycja ciała, nadmierna temperatura otoczenia… Na pracodawcy ciąży obowiązek, niwelowania tych warunków szkodliwych lecz wynikającą procesy technologiczne uniemożliwiają w pełni zniwelowanie tych warunków. Więc moim zdaniem decyzja o zabraniu takiego dodatku są bezpodstawne i nie mają co do zasady żadnej podstawy prawnej ponieważ na zakładzie występuje szereg czynników szkodliwych dla zdrowia.
Prawda ale tu chodzi o zabranie szkodliwego tym ludziom którzy nie spawają czy malują bo pobierają szkodliwe czyli majstrowie ludzie którzy liczą detale czy wózkowi kontrola nawet kierownicy i tym łudził się to nie należy
No i cyk tylko patrzeć jak bhp które powinno być za pracownikiem. Zabierze nam parę groszy dodatku szkodliwego
Mądralo szkoda że nie pisałeś te dodatkowe prace jakie robią wózkowi za które im się należy szkodliwe. A za trzymanie palca w miejscu szkodliwym to nie należy się dodatek szkodliwy.
jak ty na oczy nie widziales malarni i spawalni a masz szkodliwe bo siedzisz w biurze i tablice uzupelniasz no sorry ale za co tobie
Prawda nawet na oczy nie widzieli uchwytu spawalniczego a szkodliwe biorą tyko jak spawaczom czy malarzom zabiorą to zejdą ci ludzie i sami będą spawacz i malować bo za te 4500 to ludzie odejdą już się sami zwalniają na dzień dobry firmy płacą ponad 5 tys a tu ludzie pracują po 25 lat i mają 5 także płatnik słaby i wyzysk nękanie Straszą zwolnieniami a ludzie się nie boją przeciwieństwem tych ludzi którzy nic nie potrafią tyko mało i wyrobienie i im się płaci 15 czy 25 tys Ci ludzie myślą że złapali boga za nogi kiedyś te sielanki czy układy się skończą i dokładnie ci ludzie zdają sobie sprawę a pracownik za te 5 tys znajdzie sobie pracę i bez nękania i wyzysku Idzie to zauważyć na wydziale p4 jakie są przesunięcia kadrowe czyżby coś się wydaje czy szydełko prawdy wychodź do wierzchu
Panowie ważna informacja ci którym kończy się umowa w lutym niech szukają pracy nikomu nie przedłużą. A teraz opinia w firmie było nie było źle robisz co swoje nikt się nie czepia ale to jak traktują pracowników którym kończy się umowa to żart informacja w ostatni dzień umowy na godzinę przed końcem pracy jest uwłaczająca. Górnolotne hasła takie jak klient na pierwszym miejscu nie znaczą nic jakość leci na łeb na szyję teraz jeszcze cięcia w załodze spowodują kolejny spadek jakości. Przykre jest też kolesiostwo pt mam tatę w cnh więc umowę na czas nieokreślony dostanę po roku. Dodatkowo nie wiem czy firma zdaję sobie sprawę że nie może rozporządzać urlopem w takiej formie jak to robi na pewno nie omieszkam skonsultować tej sprawy z właściwym organem. Ogólnie gdybym nie tak chamska forma zakończenia współpracy wspominał bym firmę przyjemnie.
A ja wolałbym nie mieć tej umowy niż mieć taką złotą brodę.Prace zmienisz, a koloru i charakteru nie zmienisz. PS. Farbowanie istnieje, ale odrostów nie powstrzymasz :)
Tworzą styczne stanowiska i przesunięcia na w kadrach w BHP czy na wydziale p4 jak ukrywanie i królestwo jest do nie przeskoczenia dziwnie że dyrektor na to się zgadza nie słyszałem że można mieć stanowisko kierownik pomocnik kierownika To co się dziej przechodź ludzkie pojęcie geniusz z BHP do stał stanowisko a na jego miejsce następny geniusz
a na magazynie ludzie pracuja na nockach bez nadzoru jak cos sie stanie to Pan od BHP i przelozony magazynu beknie. Na pewnym wydziale do pracy przychodzi 2 pracownikow na godzine 2 lub 4 w nocy i 2 z nadzoru :))) Sobota na magazynie z 2 zmiany na 1 brak odstepu 11 godzin odpoczynku kaza sie odbijac na wejscie od 10 a w pracy od 5 :))) brak odbicia na wyjscie. Lamane przepisy KP i BHP co na to zwiazki zawodowe i Pan od BHP Temperatura na hali montazu 15 stopni . Wymiana samochodow sluzbowych na Nowe a nie ma pieniedzy na rekawiczki dla spawaczy
To jest dziwne że przy tak małej produkcji dalej są nadgodziny i soboty to jakby były zwolnienia to jakby miało to funkcjonowac
Zauważ że dużo rzeczy jest ukrywane np ilu ludzi jest na eterach fizycznych a nie pracują np jest przyjęty jako spawacz a nie spawa a ile jest innych etatów jeśli firma będzie przynosić straty to Włosi to zamkną a że jest kombinacja to jakoś to idzie flota aut została zmieniona także dopóki są układy to nie zwiną zakłady pracownik znajdzie a ci geniusze co nic nie potrafią to muszą się bronić bo takiej kasy w Płocku nie zarobią za chodzenie i tyko słowa że mało w żadnej firmie nie płacą
Jedna wielka klika i sitwa dla ludzi niema nic jak czas na podwyżki to zaraz zwolnienia grupowe BHP tyko wykazują się jak ktoś kasku niema Ludzi się redukuje a kierownicy i łazików przybywa ci ludzie co liczą detale są na etatach fizycznych i zdajemy minuty nic innego w tej firmie kadra nie potrafi tyko wyrobienie nędza i ludzie zaczynają się sami zwalniać te pieniądze są teraz wszędzie do zarobienia
Pracodawca rozdysponowal Pracownika urlopem tak jak chcial a jak masz 20 dni urlopu to nawet na żadnie urlopu nie wezmiesz jak masz srake tylko L4 okradanie ZUSu bo pracodawca sobie wymysli urlop zbiorowy 24 dni. Urlop zalegly pracodawca wyczyscil w styczniu ja chcialem pracowac ale nie moglem bo urlop zalegly a powinien byc przestoj bo pracy nie bylo z winy pracodawcy kara maksymalna 100 tys zloty czy zwiazki zawodowe wreszcie napisza pismo do odpowiednich wladz czy mamy sie wypisywac z zwiazkow i wziasc sami sprawy w wlasne rece
Kłamstwo czeka przykrywać jeszcze bardziej kłamstwem Oby prawda nie wyciekła
Jak zwykle zwolnią pracownika produkcyjnego żeby chronić tych którzy są na etatach fizycznych a nic nie robią i chronić swoich kolesi ostatnio też tak było umysłowi przechodzili na etaty fizycznych bo mięli biurowych zwalniać a zwalniali ludzi ze stażem 25 letnim a ci którzy siedzący na stokach to siedzę
Ktoś pisał o tych upominkach ma rację ale jak kogoś boli prawda to odwraca kota ogonem
Właśnie widzę, że ludzie wspominają o zwolnieniach. To przez brak pracy aktualnie? Tutaj też niektórzy piszą, że pracownicy biurowi są na etatach pracowników fizycznych. Nikt nigdy się tego nie dopatrzył?
Wystarczy zejść na chale produkcyjne i się rozejrzeć bo nikt tego nie chce wyjaśnić a ci którzy pracują przy produkcji to się podnosi minuty żeby je rozpisywać na tych ludzi Jako to można nazwać delikatnie? Jakoś za pewnego dyrektora takich ludzie byli wyłapywani i rozliczani jak pracownicy produkcyjni np zajęcia ta osoba miała na dwie godziny a reszta sobie przechodziła czy przesiedziała I to jest teraz
Ile wynosi najwyższa podstawowa pensja spawacza? Chodzi mi o kwotę na umowie.
Komentarze giną ile spawacz zarabia 500 zł więcej od najniższej krajowej a na umowie podają brutto i normy coraz wyższe żeby przełożeni mieli lepsze nagrody
Nie ma ponad 5 tys a napewno nie za miesiąc przestoju 5 tys to mamy za cały miesiąc pracy mówimy o tych którzy mają pełną wysługę po 10 (usunięte przez administratora) latach tak spawaczy się traktuje po odjęciu wysługi i premii to mamy 4200 To są grosze na te czasy i dlatego ludzie sami się zwalniają i traktowanie ludzi jak maszynę najlepiej jak byś przez całą zmianę spawał czyli świecił tak pozbadli spawaczy przełożeni i na nich się zdaje minuty To nie jest firma która była 10 czy 15 lat temu bardzo słabo płacą za takie normy co są i cały czas są odkręcane żeby więcej ludzi pracowało na tych ludzi którzy nie pracują przy produkcji a są przyjęci jako pracownik fizyczny i chodzi z notesem oczywiście po układach czy czyimiś poparciem ktoś ci źle wyjaśnił
CNH Industrial ma nie tylko fabrykę w Płocku, ma też nowo otwarte od listopada 2022 biuro R&D w Warszawie zatrudniające programistów. I ja byłem jednym z nich - co więcej, byłem pierwszym zatrudnionym programistą. Do rzeczy: 1) Firma za nic ma swoje własne ustalenia, nawet te potwierdzone pisemnie w formie listu intencyjnego. Zwolniłem się po niespełna pół roku, gdyż po zakończeniu okresu próbnego zamiast umowy na czas nieokreślony otrzymałem umowę na 6 miesięcy. 2) Miałem mieć możliwość pracy z biura. No i miałem przez pewien czas do momentu, kiedy złapałem przeziębienie. Od tamtej pory przychodząc do biura, miałem na życzenie dyrektora przedstawiać zaświadczenie od lekarza, że jestem zdrowy. Skończyło się niemiłą wymianą zdań, co poskutkowało sytuacją z punktu pierwszego. 3) Pakiet zdrowotny to żart. Ani to Luxmed, ani Medicover, tylko PZU Zdrowie. Różnica polega na tym, że pakiet gwarantujący darmowe wizyty u niektórych lekarzy (nawet nie wspominam o dentyście) kosztuje 100 zł miesięcznie. Tańsze pakiety gwarantują mniejsze lub większe zniżki. Taki pakiet może sobie wynegocjować każdy samodzielnie bez pośrednictwa zakładu pracy. 4) Biuro jest podnajmowane w fajnej lokalizacji w centrum Warszawy, wcześniej już tam zresztą pracowałem, ale dla innej firmy. Jest schludna kuchnia i toaleta, automat z kawą, dostęp do drukarki itd. Niestety firma podnajmuje tylko jedno pomieszczenie i z racji tego, że pracują w nim nie tylko programiści, ale i HRy czy dyrektor, to panuje często zgiełk. Nie wiadomo też, czy za rok czy dwa biuro nadal będzie się mieścić w centrum - rektuterzy mówią jedno, ale już w pracy dyrektor snuje wizje przenosin na Mordor. 5) Jest możliwość pracy zdalnej. Mi akurat zależało na pracy w 100% z biura ze względu na sytuację życiową, ale jak to się skończyło, opisałem wyżej. Część ludzi pracuje tak, że na jeden lub dwa dni w miesiącu przyjeżdzają do biura, reszta z domu. 6) Mimo że oddział R&D jest młody, to się okazuje, że dyrektor i team leader to starzy znajomi. Team leader jest swoją drogą niezbyt techniczny i nadzwyczaj często (za często) przekazuje feedback od dyrektora jako swój w formie kpin, ale trzeba też przyznać, że do większości uwag się stosuje. Szkoda tylko, że osoby je zgłaszające muszą się później z nich tłumaczyć w szyderczej atmosferze. Jest to posunięte do tego stopnia, że robiąc na głos code review, słyszy się w odpowiedzi: "a czemu sam nie poprawisz?". 7) No właśnie. Czemu sam nie poprawiłem? Ano dlatego, że przez pół roku mojego zatrudnienia nie otrzymałem sprzętu, na którym mógłbym odpalać soft. 8) Tech stack. Oficjalnie pracowałem na stanowisku Programista C/C++, gdzie miałem pracować nad systemami wbudowanymi. Realnie pisze się tu głównie w Javie, stawia PostgresSQL i pracuje z Hibernate czy innymi ORMami. Może się to zmieni, może nie. Winy w dyrektorze tym razem nie upatruję, gdyż on sam został wprowadzony w błąd. No ale oferty nie zmieni - pewnie nie może samodzielnie podejmować takich decyzji. 9) Projekt wygląda tak, jakby poprzedni wykonawcy uciekli w popłochu i zostawili wszystko bez cienia dokumentacji. Zarząd amerykański na nich narzeka i widzi w nich źródło wszelkich swoich niepowodzeń. Nikt nic nie wie. Za dużo się nie pracuje, bo nie wiadomo, co robić. Żeby sprawiać ułudę zapracowania, organizowane są dwa meetingi daily - jedno przed południem, drugie późnym popołudniem z Ameryką. A i bez tego jest sporo spotkań. 10) Fajni ludzie. Póki co udało się skompletować zespół ludzi, z którymi można w miarę luźno, ale i rzeczowo, pogadać. Trzeba tylko unikać rozmów o pracy w obecności dyrektora, żeby nie narażać się na niepotrzebną szyderę i bzdurne oskarżenia o "psucie atmosfery". Team leader jest bardziej racjonalny, ale też bym nie przesadzał z wylewnością w jego obecności. Podsumowując, są lepsze miejsca do pracy, ale jeśli ktoś nie ma wyboru, to może tu przyjść. Brak konstruktywnych zajęć to też w końcu zaleta, jeśli ktoś woli posiedzieć w domu i porobić trochę prywaty. Płaca rynkowa, tj. na ten moment można dostać 20 000 PLN brutto na UoP.
Nie jest az tak zle - piszesz prawde, ale sporo sie zmienilo od tamtego czasu. Firma ma problem ze znajdowaniem ludzi do r&d, wiec ida na ustepstwa, praca zdalna to obecnie zaden problem. Nie przyjmuja moze kompletnych swiezakow, ale nie oszukujmy sie - majac 2-3 lata doswiadczenia mozna tu wyrwac niezla pensje. Technikalia to oczywisty zascianek, np. obowiazkowe uzywanie obrazu wirtualki z Ubuntu LTS, ktorego okres wsparcia dawno minal a proby apgrajdu koncza sie koniecznoscia stawiania vmki na nowo (kluczowa zasada - dziala? nie ruszac!!), no ale do pracy chodzi sie glownie po pieniadze. Praca malo ambitna, utrzymaniowa. Strzelam ze miales po prostu pecha, jako pierwszy byles krolikiem doswiadczalnym swiezego zarzadu.
Pracowałem około roku, było wszystko OK, później liderowi się pozmieniało i zaczął mówić, że "nie dowożę". Coś takiego jak feedback tu nie istnieje. Wszystko jest w porządku, dopóki się komuś wyżej narracja nie zmieni, wtedy można stawać na głowie, a się nie dowiesz co robisz źle. Mało merytoryki, dużo udawania i rozgrywek "za plecami". Nie polecam. Zdecydowanie to nie jest praca marzeń.
Nie wiem, gdzie tam widziałeś "fajnych ludzi". PM chyba kupił swój certyfikat scruma w sklepie z papierem toaletowym, a jedyny sposób oceny pracy, jaki zna, to liczenie godzinek. Ktoś mi powie, jak to możliwe, że w dobie masowych zwolnień w IT i rynku obfitującym w specjalistów, na PMa wybiera się kogoś operującego buzzwordami? Wybór Qt na Androida też sporo mówi o tym, jak tu się podejmuje kluczowe decyzje projektowe. Sensownie płacą, jednak mocno brakuje porządniejszego socjala. Zbieranina devów z całej Polski bez większej wizji, na którą wielmożny dyrektor lubi się powoływać.
Czy komuś też się nie zgadzało wynagrodzenie za listopad? Wydaje się jakby była jakaś pomyłka
Prawda jest układ zamknięty Zęby brzydko nie napisać nawet opowieść wigilijna nie wpłynęła by na ten układ zamknięty bo ci przełożeni nie mają ludzkości tyko hipokryzja od przełożonych bije myślę że nawet jakby jak w opowieść wigilijnej trzy dychy objawiły się niektórym przełożonym to i nic nie zrozumieli bo nie mają ludzkość i szanowania drugiej osoby dla kariery są zrobić wszystko pokazali j jak pracownika traktują w nadchodzących świat Bożego Narodzenia Zachowali się jak (usunięte przez administratora) Klimat w pracy jak na plantacji bawełny za czasów (usunięte przez administratora) zdać minuty i i wynocha z zakładu a jak za mało minut zdałeś to (usunięte przez administratora) nie którzy by stosowali fizyczne tak to wygląda Wesołych Świąt nie dla tych osób
Czyli mieliście niższe premie, żeby pracownicy na wyższych stanowiskach mogli mieć wyższe? Tak to zrozumiałem, ale może wyprowadzicie mnie z błędu.
Tak premię wyrobione na plecach pracownika produkcyjnego Przez te wyrobienie i podnoszenia norm nie ma teraz pracy a ci którzy nas tak przyciskali dostawali wyżej wymienione premie ci ludzie teraz powinni pracować po dwie godziny a resztę bezpłatne bo to jest przez nich ta sytuacja co jest teraz produktu stoją na placach bo liczyło się tyko wyrobienie i minuty było w grafiku 3 szk a robiono 6 szk i teraz jest to samo Pamiętam co było dwa lata temu jak byli obcokrajowcy nieważne dobry wyrób tyko sztuki i minuty i mamy tego skutek że same defekty przeważnie na wydziale P4 I jest tak do tej pory nie wyciągnięto żadnych wniosków że teraz liczy się na rynku dobry wyrób i nadal sztuki i minuty mówi się że jest za dużo spawaczy tak a dlaczego nie wyjaśnij się ilu jest spawaczy którzy spawają na produkcji a ilu są tyko na etatach spawacz a nie spawają ale też i inne angaże bo jest tak że jest osoba jako fizyczna i nie pracuje fizycznie i dla tego są takie normy i minuty a skutkiem jest to że teraz nie ma pracy A jak przyjdzie do zwolniej to zwolni się pracownika produkcyjnego bo swoich kolesi trzeba chronić tak to wygląda


Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w CNH?
+Zobacz opinie na temat firmy CNH tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 495.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w CNH?
+Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 458, z czego 60 to opinie pozytywne, 252 to opinie negatywne, a 146 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy CNH?
+Kandydaci do pracy w CNH napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.