Firma jak firma, jednym się lepiej pracuje, innym gorzej. Ważne, że w czasie pandemii nie stanęła produkcja, że teraz jest robota, nie ma przestojów. Jak ktoś robi swoje, to wychodzi na swoje. A marudy zawsze się znajdą.
Wiadomo, że z marudzenia i narzekania kasy nie będzie. A jak już o tym mówimy to napisałeś, że wychodzisz na swoje. To znaczy ile konkretnie możesz wyciągnąć?
Panowie, jeżeli jesteście tak douczeni to czemu nie pracujecie w swoich zawodach tylko na produkcji? Jeśli firma to dno zmieńcie ją na inną. Jeżeli wiesz co masz robić to czego oczekujesz od kierownika zmiany? Aby stał nad tobą ze stoperem ? Czy potencjalnego pracownika interesuje wykształcenie załogi, albo czy ktoś z biura powie mu "dzień dobry"? Fakty: "Dupowłazy" są we wszystkich firmach -nie ma opóźnień w pensjach -średnia pensja 2000-3000zł bez nadgodzin -dwie zmiany -brak zwolnień
1. Gdyby każdy szukał pracy w wyuczonym przez siebie zawodzie to byłoby więcej bezrobotnych, niż pracujących. 2. Gdyby każdy, kto uważa, że w firmie jest źle odeszli, firma już dawno byłaby bankrutem. 3. Czego oczekuję od kierownika? - wiedzy większej, niż moja (wiedzy dotyczącej pracy, rzecz jasna). Jeżeli idę do kierownika z zapytaniem jak wykonać dane zlecenie (bo w dokumentacji nie ma żadnych pomocnych informacji), kierownik odpowiada "zrób tak, żeby było dobrze", lub wysyła mnie do działu konstrukcji. To jest normalne?? - żeby nie wymagał ode mnie wykonania np. w 15 minut zlecenia, które wykonuje się w godzinę. - żeby nie kazał osobom z drugiej zmiany poprawiać tego, co schrzaniły osoby ze zmiany pierwszej (osoba, która źle wykonała polecone jej zadanie powinna SAMA je poprawić). - docenienia tych, którzy sumiennie i bezbłędnie pracują (bez względu na to czy kierownik kogoś lubi, czy też nie, oraz na jakim stanowisku ktoś taki pracuje). - OBIEKTYWNEJ oceny - szacunku do podwładnych (wszystkich!), zamiast kopania w tyłek, czy podnoszenia głosu w odpowiedzi na niewygodne pytanie. 4. Powiedzenie zwykłego "dzień dobry" świadczy o kulturze osobistej, ale i szacunku do drugiego człowieka. Osobom z biura najwyraźniej ich brakuje. 5. Fakty: -" (usunięte przez administratora) quot; są we wszystkich firmach. Tylko nie we wszystkich są za to nagradzane. - pensja 2-3000 zł. Tyle, że BRUTTO. - brak zwolnień. Bo ludzie sami odchodzą...
Pracuję już dosyć długo i osoby, które same się zwolniły można policzyć na palcach. Najniższa pensja w Breve : 16,5 x 168 = 2772 brutto (najniższa grupa) Najwyższa pensja 16,5 x 168 x 1,5 = 4158 brutto (najwyższa grupa) Pensje wyliczone bez nadgodzin i bez premii
Wyliczenia były dla miesiąca mającego 21 dni roboczych, kwiecień miał ich 19. W maju będzie lepiej ;-)
Na palcach można też policzyć osoby, które zarabiają te 4 tyś. Zapomniał Pan nadmienić stawkę 15, czy 13 zł (brutto), Panie Dyrektorze...
nie jestem dyrektorem, nawet nie kierownikiem i nie pracownikiem biura :-) Zaliczam się do bydełka :-)
4. Powiedzenie zwykłego "dzień dobry" świadczy o kulturze osobistej, ale i szacunku do drugiego człowieka. Osobom z biura najwyraźniej ich brakuje. Wydaje mi się,że niektóre osoby z biura miały jakieś szkolenie,żeby właśnie nie mówić DZIEŃ DOBRY gdy zejdą na produkcję,bo korona im z głowy spadnie.Uważają,że jak zmieniają codziennie ubranie na inne,bądź są wysoko postawieni to słomy z butów nie będzie widać i nie będą aż tak nisko upadać by idąc po hali produkcyjnej powiedzieć do roboli DZIEŃ DOBRY. Może czas zacząć brać przykład z tych osób które zawsze (ZAWSZE) powiedzą,bo wiedzą co to kultura,i zostały dobrze wychowane przez rodziców.
Hej. Firma wymaga od kandydata znajomosci języków ?
pracujecie i macie pensję na dość wysokim poziomie. Podobnie jak w większości pożądanych firm. Dlatego zastanawiam się czy u was mam szansę? Czy można dostać chociaż 3200 netto za 168godzin na produkcji jako fachowiec? Firmie chyba się powodzi, bo niezłe furki od frontu stoją.
Firma to zwalnia pracowników nawet z wieloletnim stażem w obecnej sytuacji więc raczej zatrudniać nie będzie nowych pracowników
Ja mam tą przewagę, że już w tej kulawej firemce nie pracuję. Wiele lat temu, jak firma znajdowała się na Elektronowej, było w miarę fajnie. Zbyszek siedział na górze i pierdział w fotel, a Andrzej snuł się po produkcji jak smród po gaciach. Ale to było ponad 20 lat temu. po przeniesieniu do nowej siedziby było tylko gorzej. Dziwny system płac opierający się na kolesiostwie byłego kierownika Grześka, i tak zwanego Picusia. Żenada panowie. Bardzo się dziwię, że wieloma przekrętami nie zainteresowały się instytucje do tego przeznaczone. Nie wiem czy wiecie, że płacenie choć by za soboty powinno się odbywać nieco inaczej niż to u was miało i ma miejsce. Malinowy – jeśli masz jaja to przejrzyj na oczy co się tam dzieje, ale mam obawy że nie masz. A strach ma wielkie oczy. Jak myślisz Zbyszku, z czym jest związany ten wpis? Jak nie wiesz to może Andrzej ci podpowie. Takich rzeczy nie robi się pracownikom w takim okresie jak obecnie – zwłaszcza przed świętami. Chciał bym was pozdrowić, ale po takim zachowaniu dobrego słowa na wasz temat nie będzie. A jakie jest to się domyślcie! Karma wraca, i to szybciej niż wam się wydaje. Jeśli macie możliwość administrowania jako firma to nie kasujcie tej wiadomości bo wpiszę treść na Facebooku.
co ty gadasz firma w porządku lekki kryzys teraz ale zaraz wszytko się naprostuje widocznie cie wywalili bo byłem stary i gruby albo wolno robiłeś takich my tu w firnie nie potrzebujemy mamy tu nastawienie na rozwój i konsekwentnie będziemy takich pracowników robiących jak ty usuwać z firmy
Ciekaw jestem dlaczego się nie podpisałeś prawdziwym imieniem i nazwiskiem, czyżbyś ty też nie miał jaj, czy tylko taki mocny jesteś na odległość. A może dlatego nie podajesz prawdziwego imienia i nazwiska bo się czegoś boisz, bo może coś przeskrobałeś w przeszłości i dlatego wyleciałeś z hukiem, ty monterze transformatorów z siedmiu boleści
Kiedy będą w końcu te podwyżki, bo nie wiemy czy już składać wypowiedzenia, czy jest nadzieja.
Nie jestem pewna, czy zadawanie tego typu pytań jest tu właściwie. Nie wiadomo przecież, czy Dyrektor Breve-Tufvassons zagląda na to forum. Wiem już, iż niecierpliwie oczekujecie tam na podwyżki. No a jak w ogóle kształtują się tam Wasze zarobki? Można powiedzieć, iż są adekwatne zarówno do stanowiska, jak i po prostu do stażu pracy?
Jak się ma obecna sytuacja z zakazem wnoszenia swoich prywatnych telefonów na halę, do równego traktowania wszystkich pracowników, dyskryminacji itd.? Obecnie mamy takie rozporządzenie, że owy zakaz nie dotyczy pracowników biura, brygadzistów i wszelakiej maści kierowników, którzy bez skrępowania mogą załatwiać swoje prywatne sprawy przez swoje prywatne telefony w godzinach pracy. Pracownik produkcji jest jakiś gorszy, inny? Ja się pytam WTF?
A ja tam swój prywatny telefon mam i używam i nic mi nikt nie mowi bo jestem ulubieńcem ((usunięte przez administratora) u kierownikow.).Do tego na przerwę nie chodzę bo jem przy stanowisku rozkładając całe śniadanie na biurku.A gdy sobie smacznie jem to patrzę przez okno kto o której przychodzi,bądź patrzę w komputer kto o której się wbił do pracy,ile ma już godzin przepracowanych,bądź kiedy na urlop.I kto mi zabroni??Jestem Panem magazynu!!
Nie chcę go bronić, ale w czasie jego śniadania sami do niego przychodzicie aby drukował Wam nalepki ;)
Człowieku co ty za bzdety piszesz to mi się śmiać chce zajmij się swoją pracą a nie wypisujesz takie bzdury o kierownikach magazynu i nie tylko co napisałeś lub napisałaś bo co nie możesz mieć telefonu przy sobie żeby oglądać te bzdety w internecie lub żeby filmy oglądać do pracy to się przychodzi pracować a nie opierdzielac żenada z tobą a pogladac sobie filmu to możesz w domu po pracy a nie
Ja nie pracuje na produkcji ale widzę sporo błędów w prowadzeniu firmy gdyż firma jest w 90% prowadzona przez ludzi zatrudnianych po znajomości w większości są to ludzie nie mający styczności nigdy z danym stanowiskiem Ale taka jet polityka firmy
Co do niektórych którzy pracują w tej firmie a mowa o tych co piszą takie bzdury o kierownikach z magazynu i nie tylko to powini iść z głowa do lekarza bo piszą takie bzdety że szok powiem tak mój mąż tam pracuje i jakoś nie narzeka że nie Wolno mieć telefonu przed zakazem jak wolno było mieć tel to co nie którzy siedzieli na telefonie a nie pracowali i co mieli mieć za to zapłacone dla mnie to dobrze że jest zakaz
Z tego co napisałaś wnioskuje ze tam nie pracujesz a się wypowiadasz WTF :D (najpierw proponuję na spokojnie przemyśleć i się zastanowić a później dopiero brać się za pisanie postów) tylko mąż tam pracuje i piszesz jakieś bzdety z tego co ci mąż naopowiada pewnie po piwku a jak to w życiu bywa pewnie też jeden z głównych bumelantów zakładowych ^^
Wiesz co ci człowieku napiszę jak ci nie pasuje i tak ci bardzo zile w tej firmie to po co tam pracujesz i ludziom (usunięte przez administratora) obsmarowujesz w mediach nie pasuje to zmień pracę może gdzie indziej a po drugie co ty piątym dyrektorem tam chcesz zostać i takie bzdety piszesz żenada z tobą zajmij się swoim życiem a nie czyjms (usunięte przez administratora)
Ale proszę Cię, żebyś spróbowała zachować tu większy spokój. Pamiętaj, że każdy może mieć zupełnie inne doświadczenia - nawet jeśli mówimy o tej samej firmie. Ty sama chyba cenisz sobie pracę w Breve-Tufvassons. Mnie interesują tamtejsze zarobki. Czy są one współmierne z ilością obowiązków?
Odezwała się ta, co pewnie nigdy pracą się nie skalała, a telefon z netem ma zawsze pod ręką.
Pracuje jednak i nie rozumie jak tak można pisać o innych o swoich kolegach i kierownikach czemu nie pójdziesz i nie powiesz prosto w oczy tylko na forum obsmarowujecie komusi tyłek masakra
Tak jest źle, ale jakoś nikt nie odchodzi ze "starych". Czepiacie się innych tutaj, ale na zebraniach nie ma odważnych żeby wytknąć błędy. Skąd wiecie co kto robi i kiedy na magazynie? Przecież przychodźcie do firmy pracować a nie patrzeć co robią inni w innym dziale(to już nie razi w oczy?) Moja rada, robić swoje i udzielać się na zebraniach, oficialne jak dorośli ludzie, albo złożyć podanie o przeniesienie na magazyn, skoro tam takie Eldorado ( jakoś od kilkunastu lat trzeba siłą tam ludzi zsyłać). Nie kalać własnego gniazda, albo robić to oficialne jako były pracownik.
Czy rozmowa rekrutacyjna w Breve-Tufvassons Sp. z o.o. odbywa się również w języku angielskim?
W jedynym obcym języku w jakim przeprowadzana jest także rekrutacja do firmy Breve-Tufvassons Sp. z o.o. jest język Ukraiński
Kiedyś byłam na rozmowie kwalifikacyjnej w tej firmie na stanowisko księgowej. Rozmowa pozostawia wiele do życzenia. Najpierw termin samej rozmowy był 2 razy przekładany i to w ostatniej chwili. Gdy już doszło do rozmowy, to Pani, która prowadziła rekrutacje nie była zbyt miła. Nie podoba mi się, że zostałam zapytana o sprawy prywatne typu kiedy planuję zajść w ciążę i jak wyobrażam sobie połączenie pracy i wychowywania dzieci (zapewne ta Pani nie wie, że nienalezy takich pytań zadawać). Uważam, że niepotrzebnie tylko straciłam czas na rozmowie, bo Pani, z którą rozmawiałam stwierdziła, że przecież: jestem za młoda, mam za mało doświadczenia i skończyłam nie taką uczelnię jaką ona by chciała. Widocznie nie potrafiła przeczytać CV
Czy w trakcie rozmowy rekrutacyjnej z osobą, która ją prowadziła, udało Ci się otrzymać informację, jak wyglądały warunki zatrudnienia, które na stanowisku księgowej oferował pracodawca? Przede wszystkim chciałbym ustalić, czy od pierwszych dni obowiązywać miało zatrudnienie na podstawie umowy o pracę.
Niestety o warunkach pracy niewiele można było się dowiedzieć. Pani była zbyt zajęta wywyższaniem się
Niestety taka jest polityka firmy, chcesz zarobić to rób nadgodziny. Nawet kierownicy pracują po 9-10 godzin dziennie plus soboty. Jakiś czas temu nawet na koniec roku pracownicy którzy przepracowali najwiecej godzin dostawali nagrody. Najgorsze jest to, że kierownik prosi abyś został dłużej bo coś musi jechać do klienta a później Ci mówi, ze stawka jest niska bo masz nadgodziny. Dyrekcja wywiesza jaka to średnia pensja nie jest wysoka, tylko nikt nie uwzglednia że niektórzy mają po 100(sto) nadgodzin. Nie liczy się jakość godzin tylko ilość np. przyjdę w sobotę, poodkurzam a to co powinienem zrobić to nie ruszam żeby przyjść w poniedziałek na 4:00 bo jest tyle roboty, że trzeba.Niestety najwięcej tracą Ci, którzy nie poświęcają swojego życia prywatnego. Przykre, ale prawdziwe. Już dawno nie było tak złej atmosfery.
Czy jeśli nie satysfakcjonowały Cię warunki finansowe próbowałeś negocjować swoje zarobki z kierownictwem? Nadgodziny, które opisałeś mają charakter obowiązkowy? Osoby, które chcą zarobić więcej na pewno nie uznają możliwości wypracowania nadgodzin jako negatywnego aspektu pracy, nie uważasz?
Tak i najlepsze jest to że nawet jak nie ma pracy za dużo to i tak pracownicy przychodzą w sobotę i pracują po 10 godzin rozkładając sobie pracę na dłużej zamiast raz uczciwie popracować. Zakazali wnoszenia telefonów na produkcję wszystkim pracownikom zamiast zwrócić uwagę tym co nadużywali, a i tak połowa używa hehe.
Nawet ci, co posiadają jakąś wiedzę, umiejętności i pracują długo w tej firmie, zarabiają tyle co kasjerka w markecie. A i w markecie mają socjal lepszy itd.
Wiadomo, że brakuje ludzi na rynku więc firmy chcąc wykonać zobowiązania tak muszą działać.
I oto właśnie chodzi firmie breve, tyrać po 12 godzin za najniższą krajową. Kiedyś szef powiedział że pracownik który chodzi na zwolnienia okrada firmę i pracowników, teraz to firma okradła pracowników zaniżając stawkę. 17 zeta brutto x 160 godzin daje netto 1900 zł, k... a szał po prostu......
Myślę, że wysokość stawki jest uzależniona od wydajności pracy. Jak ktoś pracuje dobrze to z pewnością nie narzeka.
Myślę, że stawka 17zł jest wystarczająco wysoka jak dla ludzi pracujących na produkcji, i jeszcze premie. Są chyba jakieś granice?! Weźmy na przykład takich pracowników z Ukrainy, pracujących ciężko 12 godzin dziennie i nie narzekają. Powinniście dawać z siebie więcej, to będzie lepiej.
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. ?
Oferuja prace za tysiac szecset zygmuntow.Zalosne i smieszne.I Powodzenia dla nowych niewolnikow.
Nie pracuje w tej firmia ale w innej podobnej i na wyksztalceniu podstawowym mam 3000zl na reke wiec nie (usunięte przez administratora) ze wyksztalcenie = wyzsza wyplata. Widoscznie jest to koleni (usunięte przez administratora) i tyle. Skoro firma nie inwestuje w ludzi i rozwoj to sama sobie dolki kopie. Taka firma na szaraka powinna ddawac 2300 na reke netto.Przy takiej produkcji.Bez dodatkow.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Breve-Tufvassons Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Breve-Tufvassons Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 17.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Breve-Tufvassons Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 16, z czego 0 to opinie pozytywne, 8 to opinie negatywne, a 8 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!