Praca w tej pożal się boże firmie, to jedna wielka porażka, nigdy nie miałem tak tragicznej pracy jak ta. Tylko dla ludzi o stalowych nerwach. Śmieszne pieniądze i brak premii. Z kierownictwa, to połowa ludzi nie powinna mieć pozwolenia na pracę z innymi, bo tylko chodzą i szukają, co źle zrobiłeś, a jak już znajdą, to zmieszają cię z błotem. Koordynator Sabina, to chodzący terminator. Na skargi o problemach nikt wyżej nie reaguje i zamiatają to pod dywan. BHP w tej firmie leży, wszędzie (usunięte przez administratora) i jedzenie walające się po podłodze. Pracownicy tak samo zmieszają cię z błotem, ponieważ nie należysz do ich uprzywilejowanej grupki. Jeśli jesteś nowy, to traktują cię okey, jednak gdy już podpiszesz umowę na dłużej jadą po tobie równo. (usunięte przez administratora) w tej pracy naprawdę nie brakuje, głupie komentarze odnośnie pracy są codziennością, a zasuwasz za pięciu, bo nie ma pracowników. Nadal jednak "za wolno". Zwolnienia z dnia na dzień też są na porządku dziennym, ponieważ ktoś postanowił się odnieść do złego traktowania. Grafik niby elastyczny, ale wydzwaniają codziennie, czy przyjdziesz do pracy. Zmieniają grafik bez poinformowania o tym, a potem wrzask, że nie przyszedłeś odpowiednio na zmianę lub jedziesz bez sensu na restaurację i okazuje się, że masz dziś wolne. Wywózki na inne restauracje bez zgody, nawet gdy ktoś nie ma tam dojazdu. Gdy chesz zmienić dyspozycyjność, ponieważ masz np. praktyki, zmuszają cię do przyniesienia papierów. Inaczej nie chcą zmienić ci dyspozycyjności. Można o tej filmie pisać jeszcze bardzo długo. Nie polecam nikomu, a właściciele powinni trafić do sądu za taki wyzysk. Trzymajcie się z daleka od tego miejsca i niech ta firma upadnie.
To ile trwa sielanka, po okresie próbnym zaczyna się takie traktowanie, czy dają więcej czasu? Nie no, pytanie zadałem tak pół żartem pół serio, ale z doświadczenia wiem, ze to nowi pracownicy są gorzej traktowani, dlatego mnie zdziwiło, że tu jest inaczej. Jesli mogę cie prosić, daj znac co to znaczy śmieszne pieniądze, nie wiem czy dobrze oceniam, że minimalna?
Odbyłem w tej pożal się Boże firmie drogę od pracownika do managera i co trzeba przyznać- właściciele to istna porażka. Wykorzystywanie ludzi w tej firmie jest na porządku dziennym. Wszyscy pracują za kilka osób, bo finanse muszą starczyć na nowe Porsche dla właścicieli. Gdyby chcieć zgłosić firmę do sądu pracy dowody pogrążające ją dowody znalazły by się w max 2 dni. Jeśli chcecie pracować w firmie w której liczy się tylko kasa wpływająca na konto właścicieli to ta praca jest dla was stworzona.
A to jak długo zajął Ci awans z pracownika na managera? Jak bardzo różniły się Twoje zarobki od tego, co miałeś na pierwszym stanowisku? O ile więcej zarabiałeś?
Miło wspominam ogólnie polecam podkreślając atmosferę pracy.
Tylko atmosfera się wyróżniała na plus? Dawno tam pracowałaś? Jakie były zarobki? Z tego co inni pisali nie za duże. Ciekawy jestem czy płacili więcej niż minimalną. Ty miałaś do tego jakieś benefity? Coś co by bardziej zmotywowało do pracy?
????????
System społeczny w tym miejscu pracy doskonale opisuje idea "Eksperentu Więziennego".
Pracowałam w tej firmie 3 lata - praca jak praca, wynagrodzenie nie jest duże, ale atmosfera miła - nie licząc tych, którzy marudzą o wszystko, bo zawsze im źle. Jak chciałam wolne to zawsze udało się dogadać, czasem dzwonili, czy mogę przyjść na extra godziny do pracy dla jednych to było, że wyzysk, dla innych, że super (jako studentka mogłam sobie więcej dorobić więc zawsze cieszyło, gdy pytali, czy mogę zostać dłużej lub przyjść w jakiś dzień). W pracy darmowe napoje, za jedzenie trzeba płacić, ale jest spora zniżka. Wypłata zawsze na czas, a to nie zawsze niestety jest oczywiste. Więc ja oceniam ok jako praca tymczasowa w czasie studiów.
Witam, praca w tej firmie tylko dla ludzi o stalowych nerwach. Ciągłe zmiany grafiku z dnia na dzień (nawet bez zgody pracownika), wszechobecny (usunięte przez administratora) i brak poszanowania dla drugiego człowieka, faworyzowanie i nierówne traktowanie. Pani koordynator S.Ł. nie słucha nikogo i sięga tylko czubka własnego nosa. Na prośby o problemach w firmie nie reaguje, w sytuacjach gdzie nie ma racji lub czegoś nie wie obróci wszystko tak, że jesteś tym najgorszym. „Nie ma ludzi niezastąpionych”, „Jak się nie podoba to się zwolnij” to dwie najważniejsze zasady w firmie. BHP - totalna porażka, ale w razie czego Pani z bhp wszystko klepnie. Zwalnianie pracowników z dnia na dzień tylko dlatego, że nie pozwolił sobie na złe traktowanie. Komunikacja w restauracji i między nimi totalnie leży. Pracownicy podpisują umowę na wszystkie restauracje także w ciągu dnia usłyszysz że wsiadaj w auto i jedź gdzieś indziej (brak dodatku za dojazd). Dobra pracownicza tylko w papierach się zgadza, bo przecież można puścić drugą listę obecności (wcześniejsza się „zgubiła”). Jeżeli się postawisz to pójdą plotki a co najgorsze przyjedzie Pani S i sprowadzi to poziomu -1. Nowi pracownicy traktowani są lepiej niż starsi i doświadczeni. Stanowisko managerskie w umowie w formie pracy umysłowej a zajeżdżasz się jak dzika świnia. Na zmianę dostajesz garstkę ludzi z tego połowa to pracownicy niepełnosprawni. Często i gęsto pracujesz za innych zaniedbując swoje obowiązki. Jeżeli się nie wyrabiasz usłyszysz że to Twoja wina, bo inni maja tak samo. Szkoda tylko, że inni mają bardziej doświadczonych i sprawnych na swojej zmianie. Można by tak pisać w nieskończoność. W razie pytań chętnie odpowiem.
Na takim traktowaniu pracowników daleko się nie zajedzie. Naprawdę nie można pogadać z kierownikiem, żeby poprawić warunki pracy? Przecież właścicielowi zależy na wydajności to i pracownicy powinni być odpowiednio zmotywowani.
O firmie Jurex można mówić godzinami , pracowalam/em w Gliwicach w tej firmie i nie polecam , wyzysk pracowników , na każdym kroku, złe traktowanie pracowników ,którzy tam mają większy staż , nie szanują pracownika, nie myślcie że nowych traktują lepiej tylko na początku potem jadą równo. Jednak dużo gorzej mają dłuższym stażem .Włascicoela jak i koordynatorka Pani Sabina mają głęboko w powazaniu że nie ma ludzi do pracy i się zdarzało że może 3 miesiace na zmianie były 3 osoby do pracy i wy..., tekst jak się komuś nie podoba to na nasze miejsce są inni do powiedział masz szef. Bardzo odpowiednie podejście do ludzi jak widać. Premi tam nie ma bo przecież covid co z tego że kupują nowe sprzęty do swoich Mc i budują nową restaurację jest covid ,nie mają kasy bo mniejszy ruch , ręce opadają. Menadżerowie w praktycznie każdym mc się opiepszają, źle wykonują pracę,niedbale. A potem to niższy stopień dostaje opr... Brawo. ONI przecież wykonują swoje obowiązki według standardów tak ja h.. Zapiepszasz za 5 bo ludzi bark i jeszcze z pretensjami czemu tak wolno , albo czemu to nie jest zrobione czy tamto,kiedy Ty ledwo wyrabiasz na kilku pozycjach na raz i zero pomocy tylko opr. Usłyszec tam pochwałę to jak święto narodowe .Co do wypłaty to śmiechu warte . Można pisać i pisać, najpiej unikać.
Przyjmują cię na daną restaurację np. z ogłoszenia z konkretnego miasta i miejsca, a potem przenoszą na inną restaurację, bez Twojej zgody, mimo, że jesteś świetnym pracownikiem. Koordynator ma gdzieś zdanie innych i prowadzi restaurację za kierowników. Ci drudzy z kolei nie potrafią postawić na swoim i mają gdzieś swoich pracowników. Brak szacunku to normalność w JUREX.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Firma Jurex Irene Jurek?
Zobacz opinie na temat firmy Firma Jurex Irene Jurek tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 9.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Firma Jurex Irene Jurek?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 9, z czego 3 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Firma Jurex Irene Jurek?
Kandydaci do pracy w Firma Jurex Irene Jurek napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.