W NGK Ceramics za trzeci dzień chorobowego L4 traci się na pół roku całą premie . Tak cwany Japończyk rozwiazał problem Polaczków którzy jak nie dostali urlopu szli na lewe chorobowe . Teraz każdy 5 razy przelicza czy mu się opłaci takie kombinowanie. Obniża sie też ranking dla cełego teamu , więc inni pracownicy brygady pilnuja i kabluja na cwaniaków którzy dalej biorą L4 . Nie jest to takie złe chociaż przyznam że zachorować tak naprawde każdemu się zdarzy .Podobno w statystykach po 6 miesiacach spadła zachorowalność o 85 % . Kapitalizm - chcieliśmy zachodu to go teraz mamy i nic nie pomogą lamęty i narzekania będzie jeszcze gorzej pracownik prześwietlany . Nawet jak do kibla pójdzie bez zgody zmianowego to już musi sie słono tłumaczyć dlaczego opuścił miejsce pracy . Człowiek się nie liczy pracujac w takim koncernie , traktuja Cię jak maszyne.
W NGK Ceramics za trzeci dzień chorobowego L4 traci się na pół roku całą premie . Tak cwany Japończyk rozwiazał problem Polaczków którzy jak nie dostali urlopu szli na lewe chorobowe . Teraz każdy 5 razy przelicza czy mu się opłaci takie kombinowanie. Obniża sie też ranking dla cełego teamu , więc inni pracownicy brygady pilnuja i kabluja na cwaniaków którzy dalej biorą L4 . Nie jest to takie złe chociaż przyznam że zachorować tak naprawde każdemu się zdarzy .Podobno w statystykach po 6 miesiacach spadła zachorowalność o 85 % . Kapitalizm - chcieliśmy zachodu to go teraz mamy i nic nie pomogą lamęty i narzekania będzie jeszcze gorzej pracownik prześwietlany . Nawet jak do kibla pójdzie bez zgody zmianowego to już musi sie słono tłumaczyć dlaczego opuścił miejsce pracy . Człowiek się nie liczy pracujac w takim koncernie , traktuja Cię jak maszyne.
nie kłam z tymi nadgodzinami , ty akurat ich nigdy albo prawie nigdy nie miałeś i nadal nie masz bo uwazasz ze pieniadze Ci sie naleza za np twoje wyksztalcenie .
jesli chodzi o firmę - to prawda, ze sie osmiesza pracowników i umniejsza ich wiedzy i kwalifikacji. Jesli chodzi o zarobki to może sie dobrze zarabia tylko, kwestia kwalifikacji. Jesli kotś ich nie ma to owszem. Jeśli chodzi o wykształcnych i wykwalifikowanych pracowników, to ich się szykanuje, po podwyżce dostaje się mniej niż przed - ot paradkos naszych czasów. pozatym wCześć wypłaty pod stołem tak czy siak. i cigle się mówi że nikogo do nadodziń zmusić nie mozna... ale po 12 godzich mozna mieć doprawdy doś. Serwisańci też czasem wracają w nocy i o 7 mają być. Bez premi, bez dzikuję. ale zato z pretesjai od 11 kiedy przyjechał szef...
Wielki rzadzi, wielki radzi, wielki nigdy was nie zdradzi!!!
Żenujące jest to wszystko.
no to wypłyń na te morze i pokaż wielka rybo ......narazie siedzisz na necie po 12 godzin dziennie lub przed telewizorem
Łatwo oczerniać , łatwo krytykować ...........................
W " delegacjach " :)
Jeżeli masz obrażać obecnych pracowników i firme tylko dlatego bo Twój mąż nie potrafi dać sobie rade z samym sobą to troche dziecinada .Ale jeżeli o mnie idzie Pisz do woli !! Być może to Ci pomoże kiedy jego nie ma przy dzieciach bo jest na ważnych delegacjach , tylko pytanie co lub kto pomoże Twojemu mężowi ??
Ja akurat nie jestem kurą domową łachu...
Żono "rekina", przecież najlepszą obroną dla swojej żony (zwyczajnej kury domowej) na własne nieróbstwo jest wersja o bucach bez wykształcenia, a spotkania z dziewczynami nazywane "wizytami u Klienta". ...zwykłe chamstwo,prawda?
WIDLAK to mała płotka w morzu, szefowie obiecują swoim pracownikom złote góry podwyżki oraz awanse a tak naprawde szukają frajerów. Ludzie którzy tam pracowali byli osmieszani i poniżani . CI co tam zostali to buce bez wykształcenia i zwykłe (usunięte przez administratora)
Dlaczego nie powiesz mu tego osobiście ??
Chęć do życia odbiera pracownikom wszystkowiedzący prezes. Ciągle szukając dziury w całym wyżywa się na ludziach. Ale generalnie bez niego ta firma była naprawdę fajna
Kto pracuje ten ma calkiem przyzwoicie jak na nasze warunki w polsce ,bylem w duzo duzo gorszych i brudnych firmach , w widlaku jest pod tym katem wzorowo .Jest calkiem Nowy tabor samochodow ,narzedzia sa ok , jest ogolnie do zniesienie ale pewnie ze mogloby byc lepiej .Na magazynie troche do poprawy z wydawaniem filtrow jak jedzie sie do przegladow ale ogolnie naprawde jest ok .Mam nadzieje ze sie jeszcze bardziej poprawi z organizacja z magazynem .
wszedzie dobrze gdzie nas nie ma ..........
A świstak siedzi i zawija "panie siedziałem i czekałem 8 miesiecy " Trzeba było pracować a nie czekać aż gwiazdka z nieba spadnie pod nogi . Tak wogóle to fajna stronka dla tchórzy i nieudaczników którzy czekają aż ktoś lub coś porozwiązuje za nich sprawy w ich zakładzie pracy .Ludzie rozmawiajcie w pracy na temat problemów dotyczących waszej pracy a nie nakrecacie się w internecie i wracacie do pracy z nierązwiązanymi problemami które Was rozwalaja kompletnie .
Jest tyle pracy że przecież idziesz gdzie chcesz i po co się męczyć .praca musi mi dawać satysfakcje a dopiero pozniej kase wiec po co tyle miesiecy sie męczyłeś ??
8 miesięcy męki to firma to prawdziwy kompleks