w-support to montownia, 95% to naprawy polegające na wymianie całych elementów, o lutowaniu to tylko można pomyśleć przy naprawach kosztorysowych czy wyrwanych USB. Praca dobra ale na pół roku, coś aby się rozkręcić i pierwsze doświadczenie zdobyć a tak to ogólnie źle nie było, płaca (podstawa) adekwatna do wymaganych umiejętności/wykonywanych zadań - nie oszukujmy się, naprawa mechaniczna a nie elektroniczna, konkretnego wykształcenia/wiedzy nie trzeba mieć więc dużo nie płacą. Polecam jak chcesz iść do bezstresowej roboty, ale niestety, odmóżdżającej i monotonnej - dlatego uciekłem i nie żałuje, dobre doświadczenie z kategorii "już wiem czego na pewno w życiu robić nie chcę" ;)
Ja również chce wyrazić swoja opinie. Pozdrawiam M z działu przyjec! To dzieki Tobie tak wiele dziewczyn sie zwalnia. Malo kto ma ochote patrzeć na Twoje humorki. :)
Dno. Po wycenie wymiany wyświetlacza poleciłem zwrócić telefon... I tu zaczęły się schody.. Telefon już trzeci tydzień czeka do wysyłki do mnie, dodzwonić się do tych oszołomów nie ma mowy, wysłałem cztery maile i nic.. Telefonu jak nie było - tak nie ma. Zdecydowałem się sprawę przetrzymywania mojej własności skierować na Policję i niezależnie od tego - do UOKiK za monopol na naprawy gwarancyjne, serwis który nie pozbawi nas gwarancji (na przykład - uszkodzony wyświetlacz w Xperii Z2 - wymiana 780zł a w nieautoryzowanych serwisach -530zł TEN SAM wyświetlacz.. Przy opcji w-support jedynie utrzymujemy w mocy gwarancję). Chyba nie tak to powinno działać.. Poza tym - opieszałość i traktowanie klienta jak g..no
DLACZEGO JESTESCIE LUDZIE TACY GLUPI I PISZECIE TU O SWOICH NIEUDANYCH NAPRAWACH? CZY TAK TRUDNO WBIC SOBIE DO TYCH PUSTYCH GLOW, ZE JEST TO SERWIS OCENIAJACY PRACODAWCE, SLUZACY DO OPISYWANIA PRZEZ PRACOWNIKOW WARUNKOW PRACY,PLAC I TAK DALEJ A NIE DO WYLEWANIA WASZYCH ZALOW NA NIEUDANE NAPRAWY ?? MYSLENIE NIE BOLI.
Może faktycznie dużo tu opisów błędnych napraw i innych zawiłości ale..... Mają rację że piszą! Jak pracodawca podchodzi do pracownika tak pracownik podchodzi do swojej pracy i efekty są, tu nie trzeba być geniuszem żeby to wiedzieć. A atmosfera jaka panuje w zakładzie przenosi się do ludzi którzy odbierają swój telefon od kuriera i mają niespodziankę. Jeśli nie dba się o wykwalifikowanego, doświadczonego pracownika to on odejdzie, a na jego miejsce choćby dziesięciu zatrudnić to z jednym problemem będą zmagać się trzy dni gdzie ten jeden by roztrzaskał to w godzinkę. Mam właśnie rozkręcony tel. przed soba ale jestem tylko spawaczem więć mogę najwyżej popatrzeć. Wyobraź sobie że z płyty głównej telefony trzeba wymontować element (tak jak prawdopodobnie u mnie) o wymiarach 3x3 mm a pod nim 16 punktów do lutowania! Myślisz że oddałbym do naprawy taki sprzęt jakiemuś gościowi z pierwszej łapanki, telefon na który musiałem zapierniczać cały miesiąc? Co najwyżej mógłby go zanieśc do specjalisty i patrzeć się jak to robi fachowiec i uczyc się! Dobrze że trafiłem na tą stronkę bo teraz widzę że muszę poszukać jakiejś innej opcji. Stary tel. ale dużo ze mną przeszedł, chociaż część danych bym chciał z niego odzyskać - Lt26i . Z zewnątrz wygląda jak babcia skatowana przez stado kiboli ale bebechy do dzisiaj miała zdrowe - z mojej winy padła, przepięcie na zasilaniu.
chyba zapominasz o tym że taki serwis u Heńka na rogu nie da Ci oryginalnego wyświetlacza i nie zapewni wodoszczelności.
Witam. Bardzo proszę o kontakt serwisanta pracującego w serwisie W-support. Więcej informacji podam po skontaktowaniu się ze mną na podany adres e-mail. itservicess@poczta.fm , zachęcam do skontaktowania się ze mną ze względu na bardzo atrakcyjną propozycję. Kto pierwszy ten lepszy!!
Bardzo przyjemny kontakt. Zadzwonili, zaprosili. Rozmowa w miłej atmosferze z Panią z kadr i jakimś specjalistą z serwisu. Najpierw zwykłe pytania, później zadanie praktyczne. Dostalem telefon do naprawy :-) Na początku stres, że nie podałam. Potem okazało się że mam do dyspozycji instrukcję. Każdy kto choć trochę umie posługiwać się narzędziami takimi jak śrubokręt da sobie radę. Najważniejsze to sie nie denerwować i czytać to co napisali. Reszta jakoś idzie. Wiem, łatwo się mówi, ale naprawdę to nie jest trudne.
Standardowe pytania o doświadczenie, zadania w poprzedniej pracy, powód zmiany pracy, wykształcenie. Poten praktyczne zadanie.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
To jest naprawa telefonów na akord, czyli na czas, prawie ze stoperem w ręku, żonglerka częściami telefonicznymi przez 8 godz.(dla upartych 12) i gonienie do pracy prawie w każdą sobotę. Jedyna zaleta, to nienajgorsze jak na polskie realia zarobki. O osobowości "techników" najlepiej świadczy to, że wielu narzeka, że nie wie co ma ze sobą zrobić, gdy raz od święta trafi się wolna od pracy sobota, a każde wypowiedziane przez nich zdanie zawiera co najmniej raz użyte słowo na k lub ch. Zasada, że im więcej sztuk tym lepiej, działa nie tylko dla telefonów, ale również dla słów niecenzuralnych. Przy takim zagęszczeniu ludzi na metr kwadrat nie da się tego nie słyszeć. Praca ta jest stworzona dla młodych, dynamicznych, mocnych w gębie dwudziestoparolatków z ADHD. Najczęstsze i najbardziej lubiane pytanie na hali "ile sztuk zrobiłeś?". A żeby dokładnie wiedzieć ile zrobiłeś dostajesz wysyp spamu na skrzynkę. Co jakiś czas przychodzą maile od "przełożonych" w stylu "pani sprzątaczka powiedziała że świnie zachowują się lepiej niż wy wszyscy". Bo technik to pracownik tzw. "najniższego szczebla", niżej niż magazynier i niżej niż sprzątaczka, mimo że to on tak naprawdę zarabia na firmę. Nie dziwię się, że są skargi na serwis, jeśli na przeciętną kompletną naprawę z diagnozowaniem, czekaniem na części, naprawą właściwą, ewentualną poprawką ze zwrotu na jakąś głupotę, wszystkimi testami i zaraportowaniem w systemie jest przeznaczone ok. 19 min, to czegoś po prostu nie da się zrobić. Cwaniactwo i kombinatorstwo w naprawach, wpojenie sobie, że im więcej sztuk naprawisz tym poczujesz się szczęśliwszy, to podstawa do wysokich wyników w statystykach, które są wyznacznikiem i oceną pracy danego człowieka, a raczej krótkiego loginu w komputerowym systemie. Za niskie słupki w wykresach to zwolnić, zatrudnić nowych, a po nich następnych, oni podwyższą normę i wypracują wyższe wypłaty dla tych na górze.
nie polecam tej pracy!!!!!!!!!!!!Pracowałem jako SERWISANT.
jak czytam wyżej wymienione słowa to zaczynam rozumieć dla czego moja setka buja się w tym serwisie przeszło dwa miesiące i dostaje telefon w gorszym stanie jak był wcześniej po naprawie u tak wspaniałych fachowców ha ha ha!!!!firma Sony leje sobie na klijeta wsparcie techniczne jeszcze bardziej!!!nie ma gdzie się odwołać by złożyć skargę na ta patologie!!!błędne koło!!!
ja z innej beczki...... dwa telefony sony u nich byly na gwarancji i oba stwierdzili że sprawne. jeden jak sie sam wyłączał tak dzieje się nadal a drugi cicho w słuchawce i tez stwierdzili że jest sprawny..... banda naciągaczy.....
Nie wiem gdzie probowales u innych i wspolczuje. Nie wiesz co to normalność np. Luz w pracy (brak tej całej dziecinady która jest w supporcie ehhh, aż nie chce się wymieniać) Normalna pensja (jeżeli robisz opłaty dajesz na życie i nie możesz nic odłożyć znaczy, że pensja jest zbyt mała to prostę) Rozwój (powiedz jakie nowe umiejętności można tam zdobyć pracując dłużej niż 6 miesięcy - nie oczarujesz nowego pracodawcy znajomoscia modelu telefonu sprzed 2 lat :) Rozumiem ludzi którzy chcą przetrwać ale to jest zwykła praca na produkcji więc nie dziw się, że biorą bez doświadczenia - specjalistów już zwolniono :)
jak masz za wysokie kwalifikacje do stanowiska, na którym pracujesz, to znaczy że popełniłeś błąd zatrudniając się i zawsze w takiej sytuacji będziesz niezadowolony i żadna kasa nie pomoże. Albo znajdziesz miejsce dla siebie albo lepiej żebyś poszukał innej pracy. Błąd szefostwa, że trzymają tych niezadowolonych.
Chlopie jestes w domu wlasnie takich jak Ty szukaja!!!!!
warunki naprawdę niezłe jak na fakt, że zatrudniają prawie bez doświadczenia. kto sądzi inaczej znaczy, że mało nie próbował u innych... bywa gorzko
witam, również mam wybrać się na rozmowę jako konsultant klienta. czy może ktoś powiedzieć wiecej o takowej pracy w tej firmie? wynagrodzenie, warunki itd?
Dno,szlam i wodorosty!!!Wysłałem NOWY!!! telefon z niedziałającym mikrofonem,po dwóch tygodniach odesłali z opisem,że "nie stwierdzono usterki",telefon oczywiście nie działa.Brak słów na takie traktowanie klienta,banda ignorantów i kretynów.Mało tego,w uwagach z raportu naprawy napisali "drobne zarysowania" na nowym,nieużywanym telefonie z fabrycznymi foliami zabezpieczającymi!!!Swoją drogą zastanawiające,komu Sony daje autoryzację.
Witam, mam propozycję pracy w tym serwisie ale jako konsultant klienta (na słuchawce) i tu moje pytanie, ile można tam zarobić NETTO? Byłbym bardzo wdzięczny za takie info
Moge prosic o jakies blizsze informacje na temat pracy konsultanta? nie wiem czy fatygowac sie na rozmowe.
Na własną rękę to wiesz co możesz zrobić :) Co do wsupport- nie da się tej firmy polecić. Premia albo jest albo jej nie ma, kierownictwo jest zapatrzone w tabelki i nie widzi potrzeb pracowników. Chociaż do Ciastka w sumie nie mam większych zastrzeżeń. Atmosfera zrobiła się nerwowa po przyjęciu pani menager od spraw nieważnych, która guzik robi i wszyscy to widzą. Miały być nowe autoryzacje, nie ma żadnej poważnej, bo wgrywanie softów w kilkuset chińskich tabletach nie można tego nazwać. Stara ekipa powoli się wykrusza i nie ma się co dziwić, nikt nie chce być białym murzynem. Ja odszedłem i nie żałuję, bo znalazłem naprawdę fajną pracę za uczciwe pieniądze, bez ciągłego patrzenia na ręce i dziwnych maili typu "jaka była prawdopodobna przyczyna urwania klamki w męskim kiblu". Pozdrowienia dla starej ekipy!
W-SUPPORT to nie firma ale śmieszny psikus dla denerwowania ludzi. Po wysłaniu telefonu w którym nie działał ekran dotykowy, zawieszał się i restartował w-support (po 2 tygodniach) stwierdził że telefon jest sprawny i nic nie będą z nim robić. To jest po prostu kpina. Będę musiał wysłać telefon 2 raz z filmem przedstawiającym działanie telefonu. Najprawdopodobniej naprawiała go osoba która po kilkuminutowej zabawie stwierdziła że wszystko działa. Paranoja! Najgorsze jest to że po wystawieniu opinii o sprzęcie, firma w-support "przygotowywała telefon do wysyłki" 2 dni. Nie wiem jak dużym ciężarem jest zamówienie kuriera i spakowanie telefonu w kilka godzin - chyba zbyt dużym. Jestem zawiedziony poziomem usług i prawdopodobnie albo wyślę telefon jeszcze raz do serwisu z filmem, albo naprawie go na własną rękę.
koks1251 trzeba było wysłać telefon do niemiec :P ale i tam uszkodzenie mechaniczne nie podlega gwarancji. Czytałeś kartę gwaranncyjną? Mogłeś ubezpieczyć telefon a nie teraz wylewasz tu swoje żale bo popsułeś komórkę i nie chcą ci naprawić za darmo.
Witam chciałbym opisać moją "przygodę" z Sony Mobile PL .27 lipca na ekranie zrobiła się duża rysa . Pół ekranu nie działało. Zacząłem przeglądać fora i wiem że dużo osób ma ten sam problem . 28 lipca złożyłem sprawę w w-support. Następnego dnia przyjechał kurier po telefon i 30 lipca dostałem informację że telefon został przyjęty . W poniedziałek dzwonie do nich kiedy dostanę informację , miła pani powiedziała że w tym tygodniu na pewno będzie . Dzisiaj o godzinie 12:25 dostałem Emaila z informacją że jest to uszkodzenie mechaniczne i że muszę zapłacić prawie 1000 zł za naprawę! Dzwonię do nich aby to wyjaśnić i jakże uprzejma pani powiedziała że mam zadzwonić do Sony Mobile PL w sprawie ewentualnej gwarancji. Ok dzwonię do Sony i nie dość że tak "trzeszczało" tak że połowy rozmowy nie słyszałem to pewna pani powiedziała że na pewno to jest uszkodzenie mechaniczne bo są 2 rozwidlenia z tej rysy i i że mam 2 możliwości. Albo zapłacić prawie 1000 zł , albo Dzwonić do w-support żeby odesłali mi telefon bez naprawy! Po odłożeniu słuchawki chciałem się dowiedzieć jak ta pani się nazywa , okazało się że nie mogą powiedzieć kto przedtem rozmawiał ze mną. Jak to jest że za granicą nie robią z tego żadnego problemu i jest przyjęta gwarancja a tutaj mnie zwyczajnie olano !
Nie zmieni się nic! No bo dlaczego?! Chętnych na pęczki jak widzę wciąż. Taka praca... I nie ma co płakać.
Nie polecam tej firmy nawet dla początkujących . I to nie jest prawdą że można 3 tyś tam zarobić ...premia jest to fakt,ale tylko na papierze, Tak naprawdę to premia uznaniowa którą pracodawca Ci zapłacić nie musi a jak nie ma takiego obowiązku to robi wszystko by Ci ją zabrać.Wystarczy że przeoczysz dwa wpisy w systemie i już masz gołą wypłatę.Ja to nazywam zwykłym złodziejstwem.Starasz się robić szybko,dokładnie a wystarczy naprawdę drobny błąd który kosztuje Cię całą premię. Atmosfera taka że wchodzisz do firmy i już czujesz wzrok na swoich plecach . Obserwują i notują wszystko, czasem myślę że wiedzą ile minut przesiedziałem w wc. Potrzebujesz dzień wolny na załatwienie pilnej sprawy - zapomnij :)))urlopu nikt Ci nie da,ale zawsze masz możliwość urlopu na żądanie który oczywiście pozbawia Cię sporej części premii (jak dla mnie złodziejstwo ) Można by powiedzieć że pisze sobie gościu bo nie daje rady:))),jest internet i sobie wymyśla:) - Może i tak,ale dlaczego w tej firmie po prostu nie ma starej załogi ?:)dlaczego wymienia się dobrych z doświadczeniem serwisantów na młodych bez doświadczenia,bez zobowiązań i najlepiej z innego miasta niż Wrocław ?:))) Firma stara się kontrolować wszystko,nawet i tą stronę . Było tutaj dużo prawdy napisane przez techników ( tych którzy tutaj pracują i tych którzy mieli tą nieprzyjemność pracować kiedyś ) i większość odradzała pracę w tej firmię . Ja też odradzam pracę w tej firmie bo szkoda Twojego zdrowia .Na rynku mamy dość dużo innych firm dla których liczy się człowiek /pracownik .Gdzie nie czujesz " śmierdzącego oddechu na swoich plecach,gdzie nie czujesz się obserwowany i nie czujesz się wykorzystanym .A kasa tak naprawdę podobna jak w biedronce ... Myślę że jak by była inna kadra kierownicza ,z innym podejściem to może by się coś zmieniło. Na dzień dzisiejszy z takim beznadziejnym kierowaniem odradzam pracę w tej firmie . ...
600zł premii + drugie tyle z nadgodzin + podstawa coś koło 3000zł na łapkę.
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy w-Support.Pl Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w w-Support.Pl Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.