Dzięki za profesjonalną i szybką naprawę głośnika wysokotonowego kolumny Dali.Dziękuję panu za naprawę i pani w miejscu przyjmowania sprzętu ,Super
Witam, Nie zdzierają, szybko i konkretnie potrafią pomóc.
Dziękuję za tę opinię. Generalnie tanim serwisem też nie jesteśmy. Ale staramy się już na starcie umówić.
Polecam, mam bardzo dobre doświadczenia. Naprawiałam Express do mleka dla dzieci, naprawa miala potrwac do ok 2 tyg a już po kilku dniach dostałam telefon ze jest już gotowy i sprawny. Dobrze wiedzieć gdzie jest tego typu serwis. Kontakt dostałam z polecenia firmy konkurencyjnej. Polecam. Kamila
Nie polecam - nie mają poczucia humoru. Zakupiłem 3 hot dogi - wszystkie były zimne! Skandal!
Bardzo polecam tych chłopaków! Mają piękne różowe kostiumy. Fajnie jest.
Dołączam się do opinii Adama. nie polecam. Mam złe doświadczenie z tym serwisem.
Gosiu, jakie doświadczenie, może powiesz? Bo ja tam byłam i przeżyłam "słodki horror", nie wiem, jak to nazwać. Może powinnam ostrzec tu ludzi, żeby nie zgodzili na naprawę za friko. Ode mnie nie chcieli brać pieniędzy za naprawę, którą dokonali od ręki. Miły Pan powiedział, że pieniądze to nie wszystko. Był bardzo życzliwy i uprzejmy. Nie wiem, co teraz, bo głupio się czuję..
Nie polecam usług tego serwisu. Proszę uważać.
Nie polecam.
Ja też nie polecam.
"Chaos na Placu Konstytucji" Poszedłem do Serwisu w celu naprawienia słuchawek, do wymiany zostały zakwalifikowane poduszeczki. Na pytanie "czy wymienione poduszeczki zostaną mi zwrócone?", otrzymałem pozytywną odpowiedź. Przy okazji okazało się, że mogę zamówić kabel (czteropinowy) do słuchawek. Posiadany kabelek, ma końcówki czteropinowe (Miły Pan wytłumaczył "czym to się je"), jednak sam w sobie jest cieniutki, wręcz lichy, dlatego ucieszyła mnie informacje, że mogę sobie zamówić zrobienie takiego samego kabla, znacznie grubszego, solidniejszego i o innej długości. Mily Pan zapytal jeszcze, czy słuchawki mają pilota, odpowiedziałem, że nie mają (mają w słuchawce wbudowany przycisk do sterowania utworami, odbierania telefonu, etc). Dostałem na piśmie potwierdzenie przyjęcia sprzętu do Serwisu, po czym jeszcze Miły Pan poprosił o pozostawienie starego kabelka na wzór, tak też zrobiłem, jednak to już nie zostało uwzglednione w piśmie potwierdzającym przyjęcie sprzętu do Serwisu. Zadowolony wyszedłem i z niecierpliwością oczekiwałem na odbiór. Po dwóch tygodniach pojawiłem się w Serwisie, no i zaczeły się "jaja". 1. W słuchawkach zostały wymienione poduszeczki, jednak stare poduszeczki nie zostały mi zwrócone, tak jak Miły Pan mówił, a zostały wyrzucone. Wydaje się, że nie takie powinny być standardy, że to klient powinien zadecydować co z nimi zrobić. Co do samych nowych poduszek, ciężko w tej chwili jednoznacznie wyrokować, czas pokaże, czy są dobrej jakości. 2. Nowy kabel. Soildny, długość zgodna z zamówioną. Sprawdzam jak słychać i okazuje się, że kabel nie jest czteropinowy i nie mogę sterować utworami. Miły Pan, próbuje mi wmówić, że czteropinowych nie robią i że zamawiałem kabel wysokiej jakości i taki otrzymałem. Wiem dokładnie co zamawiałem, taki sam kabel jaki miałem, po co mi kabel, który nie pozwała na sterowanie utworami? Nie tego chciałem, po co zatem brano na wzór stary kabel? Przecież nie poto by określić jego długość. Skucha numer dwa. 3. Proszę o zwrot starego kabla, gdyż w wydanym sprzęcie nie odnajduję go. Miły Pan to kwestionuje słowami "nie bierzemy na wzór", "nie zostawił Pan starego kabla", "niema o tym wzmianki w piśmie potwierdzającym przyjęcie", "proszę sprawdzić w domu", już myślałem, że zaraz usłyszę "nie mamy pańskiego kabla i co nam pan zrobi". Ja się nadal upieram, inny Miły Pan prosi o opis starego kabla, opisuję go dokładnie. Trwają poszukiwania, W końcu kabelek się odnajduje, dostaję go do rąk własnych, mówię Miłemu Panu: "mówił Pan, że nie brał kabla, a on się jednak znalazł", Miły Pan sarkastycznie "nie wiem, czy to pański kabel" (lekkie lekceważenie klienta). Zupełnie jak w tym dowcipie: po latach spotykają się dwaj kumple, jeden pyta czemu od dawna nie dzwonisz do mnie, ten odpowiada: a bo jak ostatnio u mnie byłeś, to dwie stówy zgineły mi z portfela, w końcu później się znalazły, ale smród pozostał. Tak też się czuję, kabelek się znalazł, ale niesmak pozostał. Widać, że panuje w Serwisie chaos, brak procedur, samowolka i bałagan. Niestety odczuwa się lekko lekceważący stosunek do klienta. Dla mnie pozostało niezadowolenie, niesmak, na szczęście mogę sobie ponarzekać w sieci, takie moje prawo i też tak czynię. Nie oczekuję odpowiedzi. Nawet nie będę tu więcej zaglądał. ŻEGNAM.
Witam! Jeżeli ma Pan jakieś roszczenia to proszę je przedstawić - może Pan napisać na(usunięte przez administratora)- chętnie się ustosunkuję - gdyż z tej długiej opinii niewiele wynika a chciałbym rozumieć jaki jest konkretny zarzut.
Byłem u nich z Pioneerem SX 20K ., po burzy, nie włączał się. Obsłużył mnie miły Pan kierownik. Po diagnozie , stwierdzono , ze jest zwarcie na płycie głównej . Więc, po naprawie płyty, amplituner stal się zdatny do użytku. Za całość zapłaciłem 730 zł, kiedy w innym serwisie krzyknęli około 1400 zł. Jestem bardzo zadowolony .Polecam z czystym sumieniem. Wyrazy szacunku dla serwisu Iviter
Bardzo dużo serca wkładamy w renowację sprzętu audio. Zawsze zapraszamy do nas - może nie jest najtaniej - ale naprawdę staramy się świadczyć najwyższej jakości usługi. pozdrawiam! Iwo Czerniawski, właściciel firmy
Nie bardzo rozumiem, skąd biorą się te negatywne opinie. Tanio tam nie jest, ale nikt tego nie ukrywa, za to dostaje się wymienione części (w moim przypadku zbitą szybkę i LCD od aparatu), dostaje się gwarancję, a naprawa jest wykonywana w kilka dni. Za jakość się płaci. Ja jestem na tak i będę tam wracać. Pozdrawiam!
Niestety z przykrością muszę stwierdzić iż oddałem do serwisu amatorom ale przede wszystkim (usunięte przez administratora)i (usunięte przez administratora)do naprawy obiektyw 12-40 2.8 PRO OLYMPUSA , po kilku dniach w sobotę po 14 dzwoni do mnie jakiś Pan z mocno wschodnim akcentem i informacją że: „to jest bardzo drogi obiektyw i naprawa nie będzie tania, bo tanio się nie da.... minimum 1500 i to bez faktury a z fakturą do dojdzie WAT ...„ poprosiłem o wycenę na mejla po czym zainteresowałem się na ile naprawdę wyceniana jest naprawa tego obiektywu. OKAZAŁO SIĘ IŻ autoryzowany serwis OLYMPUS naprawia te obiektywy ryczałtowo niezależnie od usterki za kwotę 600 zł brutto. Zaś z serwisu oszustów i naciągaczy dostałem wycenę – tu cytuje : Szanowny Panie, nawiązując do naprawy Pańskiego sprzętu Obiektyw Olympus m.zuiko digital 12-40mm, nr zlecenie 21912, pragnę poinformować, że po wstępnej diagnozie stwierdzono, że należy poprawić połączenia na płytce elektronicznej, naprawić układ sterowania autofokusa Potrzebne jest również gruntowne smarowanie, konserwacja, kalibracja oraz czyszczenie w komorze bezpyłowej. Maksymalna cena naprawy 1790 netto. Z poważaniem Artur Ghukasyan Kierownik Serwisu Iviter Nie chce mi się opisywać tłuczeń kierownika skąd ta wycena i opowieści dziwnych treści, pozostawiam decyzję o skorzystaniu z w/w serwisu waszej kwestji, ja osobiście odradzam, amatorzy, naciągacze liczyący na niewiedzę klijenta. Że zacytuję kierownika serwisu: „to jest bardzo drogi obiektyw i naprawa nie będzie tania...
Drogi Panie Arturze! Poświęciłem Panu już długie godziny swojego czasu aby uświadomić Panu, że nie jesteśmy instytucją charytatywną i nie wykonujemy napraw bezpłatnie. Mało tego. W przypadku gdy trafia do nas profesjonalny obiektyw o wartości blisko 5000zł - to biorąc za niego odpowiedzialność, pracując z tym delikatnym organizmem jakim jest połączenie optyki, mechaniki, elektroniki, automatyki - do tego wszystko stworzone w technice bezpyłowej - co determinuje charakter naszej pracy - w pełnej czystości, dodając do tego fakt, że dobrych serwisantów znających się na rzeczy, na zagadnieniach technicznych w kraju jest może ośmiu... To składając te wszystkie fakty do kupy wychodzi na to, że nasza usługa kosztować będzie dokładnie tyle ile na ile ją WYCENIMY. A wycena nasza jest bezpłatna i niezobowiązująca. Poświęciłem swoją karierę muzyczną, teatralną, swoje życie osobiste, rodzinne – idei stworzenia firmy technicznej, dużej firmy, która da wiele miejsc pracy, która będzie zaczynem odrodzenia się przemysłu elektronicznego w Polsce. Od 2013 roku, kiedy zaczynałem z kwotą 500zł w kieszeni – udało mi się stworzyć przedsiębiorstwo, które rozwija się absolutnie najszybciej wśród wszystkich firm serwisowych. Stworzyłem specjalne stanowiska do pracy bezpyłowej – równolegle wykorzystywane do odzyskiwania danych z dysków twardych. Udało mi się osiągnąć naprawdę wiele – ale wszystko przed nami. Mam kosmiczne plany I ogromny głód sukcesu. I nikomu nie pozwolę pluć na mnie I moich ludzi. Nazwał Pan nas oszustami. To jest pomówienie. Obiecał Pan usunięcie swoich komentarzy. Ani razu nie powiedział Pan, że zmienił Pan zdanie - przecież mógł Pan powiedzieć, mieć odwagę powiedzieć, że jednak zmienia Pan zdanie i nie wycofa swoich komentarzy. Ale Pan mi powiedział kilkanaście razy, że po prostu wycofa Pan swoje komentarze - które opublikował wszędzie, gdzie to tylko było możliwe (ach - zadowoleni Klienci - też tak wystawiajcie nam te dobre opinie). I teraz co najważniejsze - my jesteśmy oszustami gdyż podaliśmy Panu wysoką wycenę za naprawę obiektywu, który serwis firmowy naprawił Panu bezpłatnie (proszę mi przypomnieć - z czego żyje taki serwis? Jak działa?). Otóż informuję oficjalnie - nie wykonujemy napraw bezpłatnych. Informuję dalej - nie wykonujemy napraw tanich. I jeszcze jedno - nie wykonujemy tanich napraw profesjonalnego sprzętu optycznego, nawet jeśli usterka jest prosta - gdyż stworzenie i przystosowanie serwisu do wykonywania napraw profesjonalnej optyki - PROSTE W ŻADNYM WYPADKU NIE JEST. Panie Arturze. Jeżeli ja jestem oszustem gdyż mam taką a nie inną politykę - a Pan złamał swoją obietnicę - albo nie miał odwagi mi powiedzieć, że komentarza nie wycofa i abym więcej nie dzwonił (zrozumiałbym tę męską i odważną deklarację) - to pragnę podsumować: 1. Pomówił mnie Pan. Mnie i moją firmę. 2. Nie wywiązał się Pan ze swojej umowy (czyli nie Pan.... co zrobił? O.... - albo nie miał Pan odwagi powiedzieć, że nie ma Pan zamiaru wycofać tych oszczerstw). 3. Niechaj ta sytuacja stanowi przestrogę dla tych, którzy sami nigdy w życiu nie podjęli tego ryzyka jakim jest prowadzenie działalności gospodarczej w tym trudnym kraju, nie stworzyli przeszło 50 miejsc pracy, nie odważyli się na to wszystko i twierdzą, że powinniśmy robić usługi tanio albo bezpłatnie. Niechaj ta sytuacja będzie przestrogą gdyż oznajmiam, że ja Iwo Czerniawski nie odpuszczę Panu Arturowi P. (nawet dobrze brzmi) i sprawę tę doprowadzę do końca. Obiecuję, że wykorzystam wszystkie legalne środki jakie zapewnia mi prawo w Polsce do tego, aby odczuł Pan - jak bardzo źle postąpił. I nie sądzę aby prosta ugoda powstrzymała mnie przed dochodzeniem swoich roszczeń. A są one duże - gdyż w wyniku przedstawienie mnie jako oszusta - przyniosło mi to wymierne straty wizerunkowe - na dodatek nie miałem dotychczas możliwości obrony - gdyż zwodził mnie Pan, twierdząc, że wycofa się ze swojej opinii. Czekałem cierpliwie. Nie dotrzymał Pan słowa. Teraz mój ruch. Iwo Czerniawski
Mam kolejne doświadczenie z tym serwisem. Obiecuję, że ostatnie. Zgłosiłem się z laptopem z porśba o wycenę naprawy. Laptop nie reaguje, nie włącza się. Pan Kierownik serwisu poszedł do technika. Wrócił, sprawdził cenę nowego w necie (12 000zł) i powiedział (bez żadnego diagnozowania !!!!), że na pewno uszkodzoan jest płyta główna i cena naprawy wyniesie między 2500 a 2900zł. Upewniłem się, że mniej nie będzie. Podziękowałem i wyszedłem. Wsytarczy trochę pogrzebać w necie, żeby: 1. Zorientować się w cenie napraw w innych serwisach 2. Cenie płyt głównych (do 500zł) 3. Możliwych przyczynach braku reacji laptopa. (jest klika innych możliwości poza płytą główną) Chce ktoś jeszcze się tam fatygować? Ja już nie.
W przypadku laptopa o wartości 12 000zł płyta główna nie kosztuje do 500zł. To jest kłamstwo i za swoje słowa trzeba odpowiadać. Nobody nie pomoże - jestem zmuszony sprawdzić monitoring aby sprawdzić kto mnie tak brzydko pomówił (moich ludzi).
Ktoś miał okazję pracować w tej firmie i podzieli się opinią na temat warunków pracy? Pracodawca bierze pod uwagę tylko wiedzę praktyczną i doświadczenie, czy może patrzy też na wykształcenie?
Pracodawca bierze pod uwagę wykształcenie. Jeżeli zmarnowałeś swoje 5 lat życia na to aby studiować - zamiast naprawdę się rozwijać - to Twoje szanse realnie spadają. Jeżeli studiowałeś - bo Cię matka zmusiła, jednak równolegle ze studiowaniem próbowałeś coś w życiu robić i masz jakąś pasję, praktykę - to Twoje szanse wzrastają.
Nie polecam ! Przekazałem do naprawy ekspres do kawy marki Bosch. Po opisaniu usterki (problem ze spienianiem mleka), wstępny koszt naprawy przedstawiony przez Pracownika serwisu do 2000zł. Po diagnozie dokładnej koszt 900zł. Stwierdzono konieczność wymiany pompy do mleka + elektroniki oraz konieczność czyszczenia itp. Zabrałem od razu ekspres bez zlecania naprawy przez Iviter Serwis. W innym serwisie stwierdzono brak poważnej usterki. Wymieniono spieniacz mleka i odkamieniono. Koszt 0 zł. Serwis nie pobrał opłaty, ponieważ usterka została usunięta w ciągu 5min.
Tak - gdyż u nas naprawa kosztuje 800 zł a nie 200 zł. U nas pensja serwisanta jest wyższa niż cały dochód tamtego punktu usługowego w którym robi się to za 200 zł. IVITER nie jest tanim serwisem i nie będzie tani. Jednocześnie firma IVITER przez prawie 5 lat swojego istnienia nie zarabiała - istniała tylko po to, aby stworzyć najlepszy serwis, najlepszą firmę technologiczną. Dopłaciłem do tej firmy kilka milionów złotych, które zdołałem zarobić na odzyskiwaniu danych, które w większości wypadków wykonywałem samodzielnie. W tej chwili kondycja firmy jest taka, że zaczyna powoli wychodzić na plus. Powstaje właśnie serwis Apple, sklep z elektroniką i techniką audio na Placu Konstytucji. Jeszcze raz apeluję - jak ktoś twierdzi, że kompleksowe usługi w zakresie renowacji tych złożonych urządzeń jakimi są ekspresy do kawy - można wykonywać w cenie 200 zł - niechaj założy samodzielnie taką firmę i spróbuje we własnym zakresie poprowadzić taką działalność. Pozdrawiam! Iwo Czerniawski - właściciel firmy IVITER
Przepraszam - przez przypadek odpowiedziałem na inną opinię. Tym razem spotykamy się z opinią, że usługa powinna nie tyle kosztować 200zł - co lepiej, być bezpłatna. Ja, w odróżnieniu od innych moich Kolegów, prowadzących działalność w Polsce - naprawdę z wielu powodów kocham Polskę. Nie będę pisał o cebuli, Januszach, Grażynach. Ale generalnie jest zabawnie. Polecam założyć firmę, ponosić koszt około 310 000zł miesięcznie i wykonywać usługi techniczne bezpłatnie. W końcu klienci do serwisów przynoszą sprzęt sprawny.
I jeszcze jedno - odkamienienie trwało 5 minut? :) Proszę coś jeszcze napisać i spotkamy się w sądzie - nie żartuję, jestem człowiekiem, który nie boi się żadnej konfrontacji, zwłaszcza jeżeli ktoś próbuje atakować mnie oraz moją drużynę, za którą odpowiadam głową i krwią.
Miałam podobną sytuację z ekspresem do kawy. Pan z serwisu stwierdził, że naprawa kosztować będzie 800 zł, gdzie w innym serwisie za naprawę zapłaciłam 200 zl.
Tak - gdyż u nas naprawa kosztuje 800 zł a nie 200 zł. U nas pensja serwisanta jest wyższa niż cały dochód tamtego punktu usługowego w którym robi się to za 200 zł. IVITER nie jest tanim serwisem i nie będzie tani. Jednocześnie firma IVITER przez prawie 5 lat swojego istnienia nie zarabiała - istniała tylko po to, aby stworzyć najlepszy serwis, najlepszą firmę technologiczną. Dopłaciłem do tej firmy kilka milionów złotych, które zdołałem zarobić na odzyskiwaniu danych, które w większości wypadków wykonywałem samodzielnie. W tej chwili kondycja firmy jest taka, że zaczyna powoli wychodzić na plus. Powstaje właśnie serwis Apple, sklep z elektroniką i techniką audio na Placu Konstytucji. Jeszcze raz apeluję - jak ktoś twierdzi, że kompleksowe usługi w zakresie renowacji tych złożonych urządzeń jakimi są ekspresy do kawy - można wykonywać w cenie 200 zł - niechaj założy samodzielnie taką firmę i spróbuje we własnym zakresie poprowadzić taką działalność. Pozdrawiam! Iwo Czerniawski - właściciel firmy IVITER
Omijacie ten serwis z daleka naciągają klientów. Za wymianę gniazda ładowania w konsoli Nintendo Dsi zaśpiewali mi 150 zł tłumacząc się że muszą zamówić takie gniazdo. Takie gniazdo kosztuje około 5 - 10 zł więc za wymianę biorą ponad 140 zł. Gdzie wymiana zajmuje dla sprawnego elektronika 10 min. Drugą wadę jaką miała ta konsola to nie ładowała baterii odrazu stwierdzili że to moduł zasilania a naprawa 250 zł gdzie nowa płyta główna z sekcja zasilania i gniazdem ladowania kosztuje 130 zł więc całkowita naprawa u nich kosztowała by 400 zł gdzie konsola jest warta 150 zł
150zł? To niewiele - biorąc pod uwagę, że musimy oderwać od pracy któregoś z naszych techników i zaangażować go do tego konkretnego zadania. Nie rozumiem kompletnie oburzenia ale jedna rzecz mi bardzo odpowiada - a mianowicie - Drodzy Klienci - jeśli faktycznie chcecie zlecić nam wykonanie usługi, bądźcie przygotowani, że za pracę bierzemy pieniądze. Nie jesteśmy instytucją charytatywną. Nie jesteśmy też tanim serwisem osiedlowym. Większość takich serwisów już dawno się zamknęła. Jak myślicie - czemu?
Jestem bardzo zadowolona z usługi. Laptop został skutecznie naprawiony, w krótkim czasie, za umiarkowaną cenę. Polecam.
Bardzo mila, pomocna i fachowa obsługa. Polecam :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Iviter Iwo Czerniawski?
Zobacz opinie na temat firmy Iviter Iwo Czerniawski tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 47.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Iviter Iwo Czerniawski?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 38, z czego 5 to opinie pozytywne, 21 to opinie negatywne, a 12 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Iviter Iwo Czerniawski?
Kandydaci do pracy w Iviter Iwo Czerniawski napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.