A PM Wami jeszcze zarządza? :)
Facet na rekrutacji spytał mnie o Scrum (mam PSM I). Jego pytanie "co można pominąć w scrumie, jeśli mamy dobrą relację z klientem?". Nie do końca wiedziałam o co mu biega. Chodziło mu o demo. Od kiedy demo jest scrum eventem? Za to o retro nie słyszał nawet. W feedbacku napisał, ze nie znam Scruma (sam nie miał certyfikatu, tylko" doświadczenie z zycia". No na pewno nie zycia ze scrumem :) Byłam mocno zażenowana rozmową, która trwała godzinę chyba tylko po to, zeby koleś mógł się podbudować pisząc słabe review swoją łamaną angielszczyzną.
Dwie rekrutacje na dwa różne stanowiska i za każdym razem taka sama śpiewka: najpierw 40 minut maglowania przez babkę, której nie chce się mówić po polsku (wiem to z pewnego źródła), a więc czytane z kartki pytania i rozmowa po angielsku, a potem dwukrotnie rozmowy z teamleaderami i innymi liderami. Za każdym razem to samo - maglowanie głupimi pytaniami układanymi przez Julki z HR-ów typu "wymień swoje najmocniejsze strony"/"najtrudniejsza sytuacja w pracy"/"co byś wniósł do pracy"/"jakie masz cechy charakteru"/"jak sobie radzisz w pracy zespołowej" i inne bzdury. Nawet nie ukrywali się, że czytają te pytania z kartki, bo spuszczali za każdym razem wzrok zadając pytanie. Nie wiem, kogo szukają do tej firmy, ale chyba jedynie kobiet, które z ekscytacją opowiadają o wysyłaniu maili i wklejaniu tabelek w excelu. Jeżeli jest to dla Ciebie najbardziej rajcująca czynność na świecie i możesz do tego wprowadzać innowacje w ogarnianiu skrzynek (np. różowe szlaczki zamiast podpisu), to z pewnością masz duże szansę. Jeżeli natomiast nie dostajesz rumieńców opowiadając o wystawieniu faktury, to nie masz tam szans. Sztywni, ponurzy ludzie i potwierdza się stara prawda: im bardziej "poważna" rekrutacja, tym mniej poważne stanowisko.
Mam podobne doświadczenia po screeningu z panią z działu rekrutacji. Nie była w stanie odpowiedzieć na podstawowe pytania dot. oferowanego stanowiska. Sugeruję hiring managerom poświęcenie rekruterom więcej czasu i wytłumaczenie, kogo konkretnie szukają. Pierwszy screening to wizytówka firmy. Ja już raczej aplikować nie będę.
@noname a jakieś karty na święta typu edenred ?
w tamtym roku na święta była paczka herbaty i puzzle, w tym butelka wina. i to by było na tyle
Pierwsze słyszę o takim prezencie. Żadnych puzzli i herbaty nie było, chyba piszesz o innej firmie. Benefity podobnie jak w innych firmach. Atmosfera jest fajna, nie czuć napięcia, jest pozytywnie. Jeśli się chce i zależy można ułożyć sobie naprawdę fajne relacje z kierownikiem.
Potwierdzam, benefitów okazjonalnych nie ma żadnych, na święta butelka wina i jakieś słodycze, na Wielkanoc nic
Wymieniłbyś benefity, na które można liczyć w EMEA? Napisałeś, że są podobne jak w innych firmach ale jednak często liczba i rodzaj benefitów się od siebie różni więc wolałabym się upewnić jakie są tutaj :) Czy są darmowe, opłacane w całości przez pracodawcę?
Pomyslnie przeszłam dwa etapy rekrutacji, miałam sygnały, że jestem najlepsza i czekałam na ostateczne potwierdzenie. Po czym dostałam informację, że rekrutacja została odwołana. Bez komentarza.
A czy mimo wszystko, mógłbyś napisać mi jak przebiegają te dwa etapy rekrutacji w EMEA? Byłabym wdzięczna :)
Hajs na start jest niezly, podzywki niestety juz marne, corocznie albo i nie. Jakis tam roczny bonus tez sie znajdzie, tylko o sposob ich przyzwania chodza legendy. Sa spoko pakiety medyczne albo takie psudo-sportowe karty na ktore wpada co miesiąc hajs. Jednorazowy bon na gwiazdke to klasa i czyste kilka stowek do budzetu. Odkąd jest z nami mózg z microsoft to mamy (usunięte przez administratora) IT. Chyba nie znajdzie się osoba, która kiedykolwiek nie została wysłuchana, chyba dlatego rotacja jest na minimalnym poziomie bo wczesniej bywało różnie. Przez ostatni rok robiłem wiecej fajnych rzeczy niż w ciągu całej swojej kariery. Sa dwa duze minusy, jeden to tzw work life balance, jest duzo pracy trudnej pracy w roznych godzinach. Drugi to brak wspolpracy z ludzmi z czech. Zartuje sie juz gorzko az pandemia zrobi swoje albo sie zakiwaja. Jesli olewasz minusy to smialo polecam it dla uk - zajebisci ludzie z mega kiero.
A macie może staże pracownicze ?
Coś o dziale księgowości? :)
Pracowałam w dziale ryzyka który jest nieco inny od pozostałych działów. Praca bardzo ciekawa, przełożeni w Londynie traktują zespół w Warszawie bardzo po partnersku, kiedy było potrzebne żeby zostać po godzinach zawsze było to wolontaryjnie - był proszony cały zespół, żeby ten kto chce i ma czas został / przyszedł wcześniej / w weekend (jak kto woli). W trakcie zdobywania coraz większego doświadczenia powierzane były coraz bardziej odpowiedzialne zadania natomiast nie ma tam polityki awansów na kolejne stopnie typu senior itd. Z minusów - godziny pracy - od 10.30 do 18.45 i mala elastyczność (a w zasadzie brak), brak szkoleń (czasem jakieś wewnętrzne dla całej firmy z umiejętności miękkich)
Jakie opinie są o dziale marketingu? Jak rozwojowo?
Z tego co mnie słuchy doszły to pod kątem zakresu zadań większość wypowiada się raczej poztywnie. Pracy bywa sporo, owszem, ale nie jest to tylko zwykłe formatowanie dokumentów, co odróżnia firmę od konkurencji. Jeśli masz ambicje, żeby robić coś więcej niż przeklejanie treści z jednego pliku w drugi to warto spróbować swoich sił, bo jest pole do popisu jeśli chodzi o inwencję twórczą. Jak duże - to zależy tylko i wyłącznie od Ciebie (no i może trochę od szczęścia oraz tego kto akurat stanie na Twojej drodze). Stawki średnie, ale nie jest najgorzej. Zdarzają się nadgodziny. Wymagana jest bardzo dobra znajomośc angielskiego - bez tego nie ma czego tu szukać. Generalnie polecam.
Jak wygląda teraz sytuacja pod względem stabilności zatrudnienia oraz rozwoju zawodowego? Dział IT.
Jak wygląda teraz sytuacja pod względem stabilności zatrudnienia i rozwoju zawodowego? Dział IT.
Co wchodzi w socjal Dentons Business Services EMEA Sp. z o.o.?
Do wyboru: - medicover - karta lunchowa - karta sports and culture Albo mix w/w. w proporcjonalnie rozłożonych kwotach.
Heh Dobrze ,że nie przeczytałem opini z tego portalu przed rekrutacją :D. Moje odczucia są na razie pozytywne. Jest dużo do poprawy w dziale IT, ale jakoś dajemy rade. Dla mnie największy problem to współpraca między regionami ,ale miejmy nadzieję ,że i to ogarniemy.
Z mojego doświadczenia mogę potwierdzić, że imprezy integracyjne w DBSE jeszcze do ubiegłego roku były na wypasie, all inclusive, nie liczymy kasy - i to chyba jedyny pozytyw. Od początku tego roku komuś się coś chyba poprzestawiało, bo budżet wyśrubowany w kosmos i pomimo tego, że prawie wszystkie działy mają wyniki lepsze niż w ubiegłym roku, to oczywiście jest źle i niedobrze bo hajs się nie zgadza. Projekty i pomysły od pewnego łysego pana który zdaje się mieć nikłe pojęcie o współpracy między biurami i klientami, ale to, co powie ma być na już teraz zaraz. Niektórzy siedzą i urabiają sobie ręce po łokcie i roboty ciagle opór, a niektórzy odchodzą po paru miesiącach, bo przeczytali cały internet, obejrzeli cały netflix i zwyczajnie się nudzą a perspektyw brak. Często gęsto można usłyszeć że są działy i/lub osoby z którymi wszyscy mają spięcia, a współpracownicy są podpie#dalani (bo donos to zbyt delikatne słowo) najlepiej do wszystkich „mededżerów” i liderów jakich są wstanie wyszukać w outlooku. Opr bo coś zostało zrobione albo bo coś nie zostało zrobione albo nie wiesz czegoś - a osoba która miała Cię wyszkolić, miała wszystko w poważaniu będąc na wypowiedzeniu i nie przekazywała informacji albo robiła (lub nie robiła) wszystko na odpierdziel. No i klasyk: nie wiesz czegoś to pytaj, to lepsze niż bezczynność albo nie pytanie i robienie błędów. Ale jak będziesz zadawać pytania, to jesteś osobą niesamodzielną i to było już powtarzane i zaraz donosik żeby tylko uprzykrzyć życie. Wersja TL:DR Zarobki są niezłe (choć to zależy kto jak się ceni), w niektórych działach nuda aż boli, w innych full roboty; najlepiej robić swoje i nikogo o nic nie pytać albo ryzykować że ktoś doniesie
@Portnoj Możesz dodać coś więcej? Mam wrażenie, że konkurencja zainspirowała.
Sporo dobrego słyszałem o pracy w firmie. Szkoda, że na forum nic więcej nie dowiem się.
A jak wyglada praca w dziale ryzyka?
Dziękuję za wasze opinie, miałem ofertę pracy do DBSE ale dzięki wam ja odrzuciłem i biorę udział w ciekawszej rekrutacji, zaoszczedziliscie mi czasu i nerwów, nawet znajomy potwierdził że jego kolega niedawno odszedł z DBSE i to wszystko prawda
Imprezy faktycznie byly fajne jednak firma postanowila zaczac oszczedzac na kazdym kroku. (usunięte przez administratora) Praca na poczatku zapowiadala sie ambitnie jak sie pozniej okazalo Polskie biuro(usunięte przez administratora) to najgorszych zadan ktorych nie chca robic Anglicy. Siedzenie nad durnymi ticketami zero perspektyw na awans i zadnych projektow. Kasa w IT w miare ok zalezy od negocjacji choc na rynku w chwili obecnej mozna znalezc bez problemu lepsze zarobki z ciekawszym zakresem obowiazkow.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Dentons Business Services EMEA Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Dentons Business Services EMEA Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 19.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Dentons Business Services EMEA Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 4 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!