Zdenerwowana ko... 04.07.2019 8:29 Gdyby to była nie prawda - nie byłoby takiej reakcji z Pani strony . Przecież niewygodne wpisy są usuwane - prawda o oczy kole. Proszę się nie martwić o moje życie - zapewniam Panią u mnie wszystko w najlepszym porządku - pozdrawiam
I co ciocia która tak bardzo chwaliła pracę i atmosferę w żłobku, krytykowała innych, miała tyle do powiedzenia sama odeszła. ŻENADA, CYRK NA KÓŁKACH.
Odeszła ze łzami w oczach, z żalem żegnając się. Ale to nie Pani sprawa, że los bywa przewrotny. Radzę zająć się wreszcie własnym życiem, a nie czerpać satysfakcję z wypisywania tu bzdur nie mając pojęcia o sytuacji.
Jestem wychowawcą na jednym ze żłobkow Domu Dziennego Pobytu "Rodzina". Pracuję już na trzecim z nich. Nie należę do kierownictwa, obecnie pełnię rolę oddziałowej, co pozwala mi poznać każdą z opiekunek z osobna zarówno z charakteru, jak i sposobu pracy. Jestem osobą postronną, obiektywnie staram się wyrażać swoje opinie. Jednak osobiście boli mnie i denerwuje fakt, że w miejscu gdzie potencjalnym przyszłym pracownikom można polecać bądź odradzać pracę u konkretnego pracodawcy, pod przykrywką byle wymyślonego nicku rozpoczęła się niczemu nie służąca przepychanka słowna, dotycząca wypowiedzi, w dużej mierze nie mających nic wspólnego z założeniem tego portalu, a stawiająca w złym świetle nas opiekunki, naszego Pracodawcę, a przy okazji niwecząca nasze starania, poświęcenie i trud podejmowany każdego dnia. Dziś, jutro i za tydzień jesteśmy i będziemy w tym samym miejscu. Nikt nas siłą nie przytrzymuje, naprawdę nie jest nam źle, skoro każdego dnia wracamy, a atmosferę w pracy, tworzymy w dużej mierze my sami. Wspólnie możemy więcej niż osobno, dlatego też nie dajmy się zwariować i ponieść co poniektórym wystawianym tu komentarzom, tak dalece niewiadomego pochodzenia, że nawet wątpliwe by należały do naszego grona. Osobiście, serdecznie zapraszam, wypowiadając się w temacie pracy w żłobku, przyszłe kandydatki na fajne ciocie :). Nie sposób się u nas nudzić, a praca, którą same kreujemy dając siebie dzieciom, bardzo satysfakcjonuje. Negatywne opinie polecam czytać z rezerwą, a opierać się na własnych. Wszelkim- ukrywajacym się pod nickami- a może by się odważnie podpisać? Dla zachęty, robię to pierwsza. Pozdrawiam i polecam.
HA HA HA mega rozdwojenie jażni kierowniczka znowu jest opiekunką .Opowieść z cyklu S/F lepsze od gwiezdnych wojen może ktoś zrobi film Oscar murowany .
(usunięte przez administratora) kto miał przeczytać to już to zrobił. Opinia i tak wychodzi po za mury budynku i nie tylko. (usunięte przez administratora)
Nareszcie zadowolona 16.05.2019 18:39 - 18:50 Wiemy jak wyglądają zebrania z kierownictwem - odbywają się na korytarzu - i co ????? wtedy nikt nie wylewa swoich zali, natomiast po zebraniu na salach aż huczy, i wtedy dopiero się zaczyna wylewanie zali, pretensji - nikomu nie podoba się np. ze musimy myc schody na klatce schodowej / w okresie jesienno zimowym /, brać udział w akcjach charytatywnych /w okresach świątecznych - stanie po Biedronkach /, proszenie sie o wszystko np. o chusteczki mokre i suche, zakup nowych zabawek / co na to kierowniczka ?/ żłobki powinny się wymieniać zabawkami / itd.itd.itd. Oficjalnie mało kto powie co o tym wszystkim myśli i co tak naprawdę sie dzieje. Wielka szkoda ze nie umiemy się wszystkie dogadać- tylko poza plecami obgadywać i snuć intrygi.
Jest nam niezmiernie miło czytając pozytywne komentarze, które motywują do dalszego działania. Jako organizacja otwarta na opinie naszych pracowników staramy się wyciągać wnioski z konstruktywnej krytyki. Mamy nadzieję, że wszelkie kwestie wymagające wyjaśnienia będą zgłaszane bezpośrednio kierownictwu placówki.
Prosimy zwrócić uwagę na formę Państwa wypowiedzi. Zgodnie z polskim prawem, które gwarantuje ochronę dobrego imienia, niedopuszczalne jest obrażanie kogokolwiek, naruszanie godności osobistej oraz rozpowszechnianie kłamstw. Informujemy również, że komentarze zawierające treści niezgodne z prawem oraz naruszające regulamin serwisu będą archiwizowane przez Administratora.
Wszelkie pytania dotyczące działalności Domu Dziennego Pobytu „Rodzina” Caritas Diecezji Gliwickiej prosimy kierować na adres biuro@dom-rodzina.pl. Kandydatów do pracy, osoby zainteresowane współpracą, wolontariatem czy uzyskaniem pomocy zachęcamy, także do kontaktu telefonicznego pod numerem 32 277-50-20. Pracownik sekretariatu udzieli rzetelnych informacji lub skieruje Państwa do odpowiedniego działu.
Zachęcamy również do zapoznania się z naszą stroną internetową, gdzie na bieżąco zamieszczamy informacje na temat naszych działań.
Z poważaniem,
Kierownik Domu Dziennego Pobytu „Rodzina”
Caritas Diecezji Gliwickiej
Pokazali prawdziwą twarz tej szacownej instytucji !!!! Pracownicy nie ma co się bać szlachetna paczka też tak działała .Nie dajcie się zastraszyć informujcie prasę i instytucje chroniące interesy pracowników .Każde zgniłe jabłko w końcu zgnije !!!!!!!!!!
Chyba, że "zniły ogryzek" odchodząc naprawi atmosferę, tak jak w naszym przypadku po "były pracownik". Pati gratuluję wyobraźni,mocno Cię ponosi... polecam przyjść teraz popracować wśród totalnie wyluzowanych wreszcie pracowników.
Otóż tak się składa Szanowni Państwo, że miałam wątpliwą przyjemność pracy z "Panią rzekomo pokrzywdzoną". Podjęcie przez Dyrektora decyzji o odsunięciu jej od wykonywania obowiązków, było dla nas lepsze niż premia. I powiem Wam tyle - to nie szefostwo psuje atmosferę w pracy - to właśnie takie zflusfrowane, wypalone osoby jak TA Pani. Wyładowując swoją złość na współpracowników i nie tylko... . Za każdym razem tekst "będę to musiała zgłosić" powodował w nas rezerwę, a jak się okazywało kierowniczka każdy problem rozwiązywała w przyjemnej atmosferze. Kierownik nigdy po nas nie krzyczała, nigdy za nic nie karała, zawsze szukała kompromisu, rozwiązania, tłumaczyła, wyjaśniła...nie to co" Pani były pracownik". Całe szczęście, że już jej nie ma, teraz z uśmiechem przychodzimy do pracy. Zachecam do pracy w super żłobku!
Zażenowana 10.05.2019 22:14 A to ciekawe... 10.05.2019 19:54 Ile jadu, pogardy i nienawiści jest w Pani opinii ? - na koniec swojej opinii zamieściła Pani wpis cytuje " Powodzenia Wam bezrobotne ! "- jest Pani taka pewna ze na DDP " Rodzina " świat się kończy - zapewniam Panią ze NIE. Wydaje mi się - wręcz jestem pewna ze ta Pani która zdecydowała się opisać swoje odejście z DDP " Rodzina "nie ma nic do ukrycia, w przeciwieństwie do Dyrekcji. Skoro nie musiała wykonywać swoich obowiązków do końca wypowiedzenia, a dostała normalne wynagrodzenie - to kto ma coś do ukrycia ??????????????? Dziwie się ze pracownicy i opiekunki / obecni i zwolnieni /nie dogadają się i nie złożą pozwu do Sadu Pracy. Po tych wszystkich wpisach widać ze p.Dyrektor w ogóle nie interesuje się problemami pracowników - co dzieje się w środku budynku, a powinien, opinia idzie w świat.
Poszkodowanej (?) osobie, która wylewa tu swoje żale, proponuję spojrzeć wstecz i zastanowić się nad swoim zachowaniem, bo jeśli pracodawca decyduje się na taki krok, jaki opisała w swoim przypadku, że nie musi chodzić do pracy, a dostanie wynagrodzenia do końca trwania swojej umowy, to coś chyba naprawdę było na rzeczy, ale nie z pracodawcy, a Pani strony. Tym bardziej, że opisała Pani, że 5 lat pracowała. Chyba nam tu Pani nie wszystko uczciwie napisała... Hmmm
Uważam, że tylko źli ludzie mogą wypisywać takie negatywy. Pracuję tu od 10 m-cy, rozpoczynałam od stażu z PUP, to dzięki pracodawcy ukończyłam kurs na opiekunkę dziecięca i nabyłam kwalifikacji. Wolontariat? - owszem, brałam udział w świetnym festynie w zeszłym roku, na który zaprosiłam tesz swoją rodzinę. Nie była to ujma, a raczej super zabawa. Akcje zbiorki produktów - fajnie spotkać się z dyrekcją w innych okolicznościach, a zaraz pomagać potrzebującym. Jako pracownik mam wypłatę, która mi się zgadza, obiady, które dostajemy za free, spotkania integracyjne (wigilia, wyjazd z bryczką), świetne koleżanki. Najgorsze w pracy? - nowe osoby, którym wszystko palcem trzeba pokazać, bo nie chce im się nic robić a ptoem takie bzdury piszą.
Kierowniczka znowu nadaje hahaha ,takie bajki to po 19 dzieciom na dobranockę , czy niby dobrym ludziom wypada kłamać? to grzech w kościelnej instytucji . (usunięte przez administratora) Nie ma 1 pracownika który był by zadowolony ze współpracy z tą instytucją ,wszyscy co uciekli (usunięte przez administratora)wygrali los na loterii !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Momentami zastanwiam się, dlaczego na goWork jak na fb nie ma opcji "ha ha" w ocenianiu opinii? - z chęcią bym z niej skorzystała To niesamowite ile jadu jest w ludziach, który niesprawdzili się w pracy. Nie podobało się, wybrałyście inną drogę -powodzenia! Nam w Żłobkach tylko na zdrowie. Ale nie piszcie tu jacy wszyscy byliśmy beznadziejni od góry do dołu, bo pozostawiacie po sobie tylko niesmak. Swoją drogą dziwne, że jako byli pracownicy (co niektórzy podobno z dłuższym stażem pracy) potraficie tylko obsmarować organizacje w necie---tak źle wam było w pracy? - trzeba było wcześniej z niej zrezygnować, a nie wywlekac brudy na neci----dorosłe kobiety - wstyd, że wychowywałyście z nami dzieci. Możecie NAM OPIEKUNKOM wierzyć, jest nas zadowolonych o wiele więcej niż was (dwie te same osoby wciąż wypisujące tu fake). PATI - - - dziwne, nie pamiętam opiekunki o takim imieniu, więc jak dla mnie jesteś fikcyjną osobą. Tak jak poprzedniczki dopisze dla jasności - nie jestem z kadry zarządzającej. Powodzenia Wam bezrobotne!
Ha ha ha J23 KIEROWNICZKA znowu nadaje żałosne WSTD I HAŃBA dziewczyno nie kompromituj się twoje wpisy są lepsze od kabaretu Olgi Lipińskiej .Tylko wymiana kadry zarządzającej może uzdrowić atmosferę w tej instytucji !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pracodawca 09.05.2019 12:23 Również dziękuje za Państwa komentarz. Opisałam jak zostałam potraktowana przez Pracodawce / moje zwolnienie z pracy / Nie widzę powodu, aby się z Państwem kontaktować. Wiadomo jak wygląda rozmowa z Pracodawca - zawsze są dwie osoby z Dyrekcji, a pracownik jest sam. Mam przepracowane sporo lat i nigdy nie zostałam tak potraktowana przez Pracodawców - zawsze miałam pozytywne opinie. Uważam, jeżeli Pracodawca poczuł się urażony moim wpisem to zostaje droga sadowa. Mam nadzieje, ze wpis ten nie zostanie usunięty / nie byłby to pierwszy lub nie wpisany /. Z niecierpliwością czekam na świadectwo pracy + opinie / do dnia dzisiejszego nie otrzymałam / jak najszybciej chce zapomnieć o tej instytucji.
Jestem wieloletnim pracownikiem DDP „Rodzina”, przechodziłam przez różne stanowiska oraz jednostki i jedyne co chcę powiedzieć, to że nigdy nie zostałam potraktowana źle. Uważam, że „osoby” które tu opiniują faktycznie dobrze zrobiły „odchodząc”- to świadczy to tylko o tym, że nie nadawały się do pracy w takim miejscu, gdzie potrzebna jest empatia, zaangażowanie i chęci ;-) ---oczyściłyście nam tylko dzięki temu atmosferę. Jestem przekonana, że wpisów dokonuje wciąż tylko jedna i ta sama osoba. Czytając poprzednie wpisy nadmienię „PATI”- nie, nie jestem nikim z kierownictwa i śmieszą mnie takie Twoje komentarze.
Po namyśle zdecydowałam się opisać moje odejście z DDP " Rodzina ". Byłam pracownikiem około 5 lat + starz pól roku.Pod koniec 2018r. kierownictwo nagle stwierdziło ze źle wykonuje swoje obowiązki. Po dłuższym namyśle wobec tej sytuacji poprosiłam / ustnie / o ZWOLNIENIE DYSCYPLINARNE - odmówiono mi. Wystąpiłam pisemnie o ZWOLNIENIE NATYCHMIASTOWE - odmówiono mi - pracodawca uznał również nie zasadne zastosowanie wobec mnie rozwiązania stosunku pracy. Ze strony pracodawcy wyszła propozycja rozwiązania umowy za porozumieniem stron - teraz ja odmówiłam.Złożyłam wiec pisemnie rozwiązanie umowy w trybie ustawowym tj.trzy miesięczne / luty - marzec - kwiecień 2019r /Przyjęto je/.Na wywiedzeniu zaznaczyłam ze przysługujący urlop wykorzystam w miesiącu kwietniu.Myślałam ze będzie ok - pomyliłam się. 05.03.2019. około godz.16,20 wręczono mi pismo o treści ze od 06.03 do25.03 2019r udzielono mi urlop. Od 26.03.2019r. do końca trwania okresu wypowiedzenia tj. do 30.04.2019r jestem zwolniona z obowiązku świadczenia pracy - oczywiście z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Pismo podpisane przez p.Dyrektora. Tak pozbyto się mnie w białych rękawiczkach. Zastanawiam się gdybym była taka złą ciocia to dlaczego rodzice przychodzili do żłobka mnie odwiedzić z dziećmi które odeszły już do przedszkola.Jest zaznaczone ze administrator wybrane treści archiwizuje ja również zostawiłam sobie pamiątki. Zaznaczam - wiem ze po tym wpisie jestem NIE ANONIMOWA . Mimo to jak zostałam potraktowana uważam ze wygrałam los na loterii " ODCHODZĄC " Mam tylko nadzieje ze administrator nie wykasuje tego wpisu.
Dziękujemy za komentarz. Niestety zdarza się, iż z powodu różnych przyczyn jesteśmy zmuszeni zakończyć naszą współpracę. Wówczas w swoich działaniach przestrzegamy panujących zasad, przepisów oraz prawa pracy. Takie kwestie są omawiane z pracownikiem, a pracodawca dopełnia wszelkich zobowiązań wobec niego. Jeśli poczuła się Pani źle potraktowana prosimy o ponowny bezpośredni kontakt.
Ciekawe co ciocia powie - kolejna ciocia odchodzi pewnie dlatego ze atmosfera jest super ha ha. Nagle pojawiły się 2 opinie "pozytywne " bo za dużo było napisanej prawdy, a jak wiadomo prawda w oczy kole i nie podoba się to kierownictwu i kierowniczce. (usunięte przez administratora)
Ciekawe co ciocia na to powie - kolejna ciocia odchodzi ze żłobka - pewnie dlatego ze atmosfera jest super ha ha. Ja również nie spotkałam cioci i pracownika którzy maja dobra opinie tej instytucji. Dziwne jest ze po wpisach osób które maja inne zdanie niż kierownictwo i kierowniczka - nagle pojawiły się 2 wpisy " pozytywne " śmiechu warte żenada. Ciekawe ile znowu zostanie usunięte przez administratora.
Potwierdzam atmosfera beznadziejna. Gdyby było super to dlaczego jest taka duża rotacja personelu - nawet odeszła rehabilitantka. Potwierdzam jeżeli pracownik jest donosicielem / kierownictwu + kierowniczce żłobków /to ma jak paczek w maśle.Jedzenie pozostawia dużo do życzenia.Paski z wypłaty dostajemy raz w roku / razem z PIT /Kontrola Sanepidu + Państwowej Inspekcji Pracy powinna odbyć się bez uprzedzenia.Wszystkie wrażliwe tematy były i sa zamiatane pod dywan - niewygodne opinie natychmiast są usuwane przez administratora.Opiekunki są zastraszane przez kierowniczkę / nie mogą miedzy sobą się kontaktować, nawet dzwonić do siebie, utrzymywać kontaktu z osobami które już nie pracują - to jest chora sytuacja - straszy zwolnieniem.Potwierdzam należy żłobki omijać szerokim lukiem. Ciekawa jestem ile z tego wpisu zostanie usunięte. (usunięte przez administratora) to po co jest założona ta strona ?
Nie zgodzę się z wcześniejszymi opiniami. Łatwo wystawić negatywny komentarz po miesiącu pracy nie angażując się w jednostkę. Jestem wieloletnim pracownikiem DDP "Rodzina", po blisko 2 letniej nieobecności wróciłam do pracy z uśmiechem na ustach. Praca w żłobku nie jest dla każdego, jeśli nie ma się w sobie chęci do pracy, zaangażowania, oraz empatii to lepiej faktycznie omijać te miejsca szerokim łukiem. Wynagrodzenia wcale nie są złe. Praca pod szyldem Caritas sama w sobie wiąże się z wolontariatem- w końcu to organizacja pożytku publicznego! Jeśli chodzi o atmosferę - to tworzą ją ludzie - czyli także Wy jako byli pracownicy. Pozdrawiam
Od dłuższego czasu sledze opinie o DDP " Rodzina " Caritas Diecezji Gliwice - wygląda na to, ze każda opinia która się nie podoba kierownictwu i głownie pani kierownik żłobków jest zaraz usuwana przez administratora. Widać prawda w oczy kole. Lepiej udawać ze wszystko działa na 100 % ze wszystko jest ok - a tak nie jest - atmosfera jest beznadziejna -żłobki omijać szerokim łukiem - 3 x dno
Nie polecam (usunięte przez administratora) Jedzenie pozostawia wiele do życzenia.Bardzo dużo pracowników + opiekunek odchodzi z pracy.Jest bardzo duża rotacja personelu.(usunięte przez administratora)
Pracowałam tam.. Najpierw umowa zlecenie - nigdy wypłata mi się nie zgadzała (nawet ilość przepracowanych godzin). Potem umowa o pracę - tu też zawsze było coś nie tak. Za nadgodziny nie płacili. Kazali wybierać godziny, jak człowiek chciał wybrać to okazywało się, że nie może, bo przecież nie było nadgodzin. Paski z wypłaty dawali raz na pół roku. Nie szanują pracowników, czasem wymagają rzeczy wykraczających poza zakres obowiązków. Przerzucają człowieka z ośrodka na ośrodek. Pani kierownik jest arogancka zarówno dla pracowników jak i rodziców dzieciaków ze żłobków. DNO, DNO, DNO!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Dom Dziennego Pobytu "Rodzina" Caritas Diecezji Gliwickiej?
Zobacz opinie na temat firmy Dom Dziennego Pobytu "Rodzina" Caritas Diecezji Gliwickiej tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Dom Dziennego Pobytu "Rodzina" Caritas Diecezji Gliwickiej?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!