Polecam studiowanie na tej uczelni ! Spotkałam się z różnymi opiniami na jej temat, ale jeśli się w życiu coś postanawia to najlepiej to zrealizować i przeżyć na własnej skórze. Kilka nie przespanych nocy, wiadomo jak to na studiach, a wykładowcy jak wszędzie - różni są bardziej i mniej wymagajacy. Trzeba mieć pozytywne nastawienie i wszystko będzie dobrze :) !!!
Pracuję od 3 lat. Nie narzekam. Praca jak praca, jeśli ktoś jest ambitny może się swobodnie rozwijać, jeśli ktoś jest życiowym marudą to zawsze będzie widział szklankę do połowy pustą. Ja osobiście polecam.
W prawdzie nie pracowałem tam ale studiowałem, więc mniej więcej wiem jak wygląda praca dziekanatu, a wygląda fatalnie, zbywają cię na każdym kroku, absurdalne zasady i regulaminy , o które jak prosisz to odpowiedź jest bez echa, udawany profesjonalizm, który jest zwykłym burdelem. Obiecują złote góry ale rzeczywistość mocno weryfikuje. Jeśli chodzi o poziom wykładowców to według mnie wartych uwagi i swoich tytułów było może 3
skoro takie bzdury wypisujesz to na pewno tam nie studiwałeś, równie dobrze mógłbyś napisac o podwodnych cywilizacjach
Nie wiem w takim razie czy masz pojęcie jak wyglądają systemy na innych uczelniach - podpowiem Ci - podobnie ;) Studiowałam osobiście na dwóch renomowanych państwowych uczelniach i moje doświadczenia są takie że dziekanaty wszędzie miewały ogrom pracy i zazwyczaj było to ukierunkowane na antystudent. Odnośnie wykładowców również - w czasie 5 lat studiów może u jednej ręki policzyłbym takich którzy byli idealni i nic im się nie dało zarzucić
(usunięte przez administratora)
Z tą najniższą pensja to przesadzasz. Ludzie by nie pracowali jakby nie płacili dobrze i na czas. Ja tam pytałem kolegę i mówi że robota spoko. A praca jak praca, pracować trzeba
Nie no najlepiej 4500 na rękę bo mi się należy... Kazdy by chcial zarobić i si nie narobic. Jak czytam niektorych to wychdzi na toze praca mabyc dobrze płatną i broń boze żeby pracować
Między 4500 na rękę a 200 zł powyżej pensji minimalnej to jednak różnica. Większość pracuje tam od pół roku do maksymalnie końca roku akademickiego, bo nie da się za to utrzymać. A za pracę z JM powinni dopłacać dodatek za pracę w ciężkich warunkach.
Heh, ciekawe. Jakieś dowody tych głupot? Pracuję i wcale nie mam powyżej 200 minimalnej tylko dużo więcej, ale oczywiście na pracodawcę trzeba być obrażonym jak się "ucieka". Już nie WSB a co? Konkurencja?
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma! ;) Rektor jest osobą wymagająca, ale który szef nie wymaga od swoich pracowników, aby wszystko szło do przodu?
Polecam jako pracę dla doświadczonej osoby. Fajnie wykorzystuje się praktykę do zadań i nauczania. Zarabiam koło średniej, nie ma więc w sumie problemu. Jako potwierdzenie załączam dokument. Polecam WSB dla wszystkich chcących się sprawdzić w nauczaniu.
Dobra firma, fajnie dla tych co chcą sprawdzić się "po drugiej stronie". Szkoda, że krótko, ale to nie dla mnie jednak :)
Dla mnie też nie, tak myślałam, ale podpatrzyłam warsztat pracy u najlepszych wykładowców i jest spoko. Szkoda, że już Cię nie ma, często Cię wspominamy :) POZDRAWIAMY!
Dziękuję za współpracę, czas na mnie, ale mogę powiedzieć, że te kilka lat było fajną przygodą. Nie zgadzam się z przedmówcami jakoby praca była straszna. Rektor jest wymagający, owszem, ale ja przez całą karierę byłam może z 2 razy na spotkaniu i było miło. Wykonywać trzeba tylko swoją pracę. Pozdrawiam Was!
Tak, bo ciągle słyszymy jak jest źle, niedobrze, a ciągle pracujemy i trzymamy się dobrze. Dzięki i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy :D
Uczciwa oferta dla tych, co chcą zdobyć praktykę i spróbować swoich sił jako nauczyciel. Poukładana firma
Dla mnie te kilka lat rozwijające. Dzięki, fajni ludzie i dużo doświadczenia.
Pracowałem, teraz przechodzę do innej firmy. Doświadczenie się przydało i zawsze miło będę wspominał ludzi oraz atmosferę. Dzięki za te parę lat!
Z przykrością nie polecam tej szkoły, haos i brak organizacji to norma. Dostać się nie jest trudno ale aby zrezygnować co chwilę dostaje się informacje ze trzeba coś opłacić... Jeśli nie macie oszczędności nie będzie was stać aby zrezygnować, ja niestety straciłem wszystkie.
KOSZMAR! Wsb to chyba najgorsza decyzja w moim życiu. Byłam studentka oddziału w Poznaniu na kierunku psychologia. Poziom niszowy, przedmioty ze specjalizacji prowadzone byle jak, wykładowcy nie przychodzili, zapominali o egzaminach..Po 2 roku chciałam zrezygnować , a wiec udałam się do dziekanatu w celu złożenia odpwiedniego wniosku. Wniosek złożyłam 26.06, informacje dostałam dopiero 27.07, ze wniosek jest w trakcie rozpatrzenia (oczywiście celowo opóźniają termin, ponieważ termin następnego rozliczeni mija 5tego każdego miesiąca). Za złożenie wniosku musiałam zapłacić 200zl, za skreslenie z listy 600zl.. razem 800zl+ czesne..Decyzje otrzymałam 8.08 o skreśleniu mnie z listy studentów i UWAGA- naliczeniu czesnego do września, inaczej nie zostanie wydany mi indeks... Oczywiście nie opłaciłam tego i zwróciłam się o pomoc do adwokata.
Z mojej strony wygląda tak: pracowałem na etacie krótko ale wiele widziałem, przychylam się do opinii ze rekrutacja tam zawodziła w co najmniej w kilku przypadkach mianowicie osoby które potoczne zwane były pracownikami nadawały się głównie do plażowania, sadze ze czesc z nich wylewa tutaj zale... tyle w temacie. PS wagonów pieniędzy nie było, ale bez przesady, praca stabilna.
Idealnie to nie jest nigdzie, czasami mamy pecha. Może dowiem się coś więcej?
Szczerze to teraz ludzie mają nasrane w głowach i to totalnie, mi sie tam dobrze pracowało chcoaiz było to w roku 2013-2014. Widywałem paniusie z oczekiwaniami pewnie one tu pisza a wpracy (usunięte przez administratora) robiły...
haha idealnie napisane, co prawda tylko uczyłem tam anglika ale miałem wrazenie ze nikt tam sie nie przepracowywał, a tu wrecz jest to akcentowane. zart. dla mnie warunki było odpowiednie, na etat nie wiem, ale chyba nie tak jak ocena...
Zgadzam sie z moimi przedmowcami. Pracowalam na tej uczelni pol roku i jest to w mojej ocenie dysfunkcjonalna organizacja. Przekazywanie wiedzy i wartosci studentom w takim miejscu wydaje sie dosc karkolomnym zadaniem, dlatego zrezygnowalam. Zarzadzajacy uczelnia to osoby niedojrzale i nieposiadajace kregoslupa moralnego. Sam rektor przekraczajacy granice, stosujacy jako narzedzia zarzadzania krzyk i przeklenstwa, wydaje sie dosc byc kuriozalnym a przede wszystkim pozbawionym autorytetu przywodca. Pozdrawiam.
weź się nie kompromituj tak, jak w pracy, logujesz się na każdym portalu żeby sączyć jad, lepiej napisz jak "fachowo" pracujesz, a nie wylewasz pomyje byłych pracodawców...
Na Twoim przykladzie przedstawie internautom mechanizmy manipulacyjne tej dyskusji. 1) "wez sie nie kompromituj, tak jak w pracy" W pracy nie kompromitowalam sie. W ogole, skad Twoje dane o mojej pracy w WSB? Podaj owe kompromitacje. Czy dysponujesz wiedza o jakims upomnieniu, naganie, etc? 2) "logujesz sie na kazdym portalu zeby saczyc jad" Kazdy - wskaz nazwe tych kazdych 3) "lepiej napisz jak fachowo pracujesz" co to znaczy fachowosc w Twoim odczuciu? Zobaczcie jak piszacy przetransformowal srodek ciezkosci z opinii o pracodawcy (do czego powolany zostal portal) na udowodnienie mi, ze to ja bylam zlym pracownikiem/tudziez jestem zlosliwa internautka. "Salatka slowna" jako mechanizm manipulacji ma na celu odwrocenie uwagi i zdeprecjonowanie partnera.
Skoro twierdzisz i zarzucasz komuś manipulację to mam pytanie do Ciebie, dlaczego tyle czasu poświęcasz na pisanie tutaj? Napisałaś opinię już o pracodawcy i po co dalej piszesz? jak jest tego cel? jak to ma nam pomóc? Sory, ale w mojej opini i sama się pogrążasz i szczerze to sam się zastanawiam czy nie jesteś jakimś hejterem, czy po protu faktycznie z uporem maniaka wylewasz żale..
buhahhaha długo czekałem na tę pieśń, ze jestem pracownikiem uczelni czy tam opłacony bal bla , tak k..a jestem, ale .... w twoich marzeniach, nie jesteś anonimowa w sieci, w wątpie zebys była, do tego potrzeba troche myslenia. Różnica między nami jest taka, ze ja w kazdej chwili moge sie przedstawic i dokałdnie napisac co dokładnie robiłem, ale ty jako "MegaTurboPrzezajebisty" pracownik tego nie zrobisz bo wiesz zeby wyszła prawda jakim byłas pracownikiem. Swiat jest mały, wydziały maja wspólnych znajomych, to nie problem odkrywać takie perełki, ponizej dostałas rozsadne pytanie, ale oczywiscie nie odpowiedziałaś... Zal tracic czasu na takie dyskjusje, widac duzo masz czasu w pracy zeby pisac takie opienie, pracodawca pewnie dumny...
Czy każdy negatyw musi być od razu hejtem? Przecież nie trzeba tej szkoły wielbić, a krytyka Marty wydaje się być uzasadniona;)
Czy szkoła poszukuje może pracowników? Może ktoś podpowie?
Czy długa lista nieprawidłowości przytoczona przez @Komentarz z 8 lutego tego roku, znajdzie jakąś przeciwwagę? Czy wśród osób znających warunki pracy w Wyższej Szkole Bezpieczeństwa znajdą się takie, które skontrują przytoczone wcześniej przykłady dydaktycznych i pedagogicznych nieporozumień mówiąc oględnie, jakie zdarzają się w tej szkole? Czy też przeciwnie, wzmocnią poprzednią wypowiedź kolejnymi przykładami.
Witam, Do dziś współpracuję z ta uczelnią, prowadzę tam zajęcia dydaktyczne, naprawdę ciężko mi się odnieść do spraw administracyjnych, ale w stosunku do mnie nie zauważyłam zadnych kwestii problematycznych, warunki zgodne z ustaleniami, pieniądze na czas, jednym słowem bez zastrzezen, co do pracowników nie zauwzylam jakichś frustracji, nie wiem czy jak to w zwyczaju część tych opinii to zale byłych pracowników...
Czy szkoła potrzebuje pracowników od nowego roku, może ktoś wie?
Cóż za moich czasów bywało roznie, niemniej złego słowa na tego mpracodawce nie powiem, dlatego ze zawsze mozna bylo sie dogadac, zato wiele osob mialo problem z wykonywaniem prostych zadan wynokajacych z ich obowiazkow. zacznijmy zatem moze od siebie a potem hejtujmy...
Dokładnie mam takie same wrazenia, a wrecz ze tutaj jest zbiór niezadowolonych pracowników...
Dlaczego tak rzadko zagadacie na forum?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Wyższa Szkoła Bezpieczeństwa?
Zobacz opinie na temat firmy Wyższa Szkoła Bezpieczeństwa tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 107.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Wyższa Szkoła Bezpieczeństwa?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 96, z czego 53 to opinie pozytywne, 30 to opinie negatywne, a 13 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!