BERLIN CHEMIE/MENARINI jest w sumie dobrą firmą. Czytając wpisy takie odniosłam wrażenie, i tak sobie myślę, że jeśli nawet coś nam się nie spodoba to często po jakimś czasie jest bez znaczenia.
Hej jak wygląda AC w trakcie rekrutacji . Będę wdzięczny za info
AC w BCM nie jest takie straszne jak piszecie. Po prostu trzeba być dobrze przygotowanym i wiedzieć czego się oczekuje od takiego spotkania. I nie prawdą jest, że nie zatrudniają ludzi po AC.... zatrudniają, zatrudniają.
Ilu asesorów jest podczas AC?
Nie tak dawno miałem okazję wziąć udział w rozmowie rekrutacyjnej na teren podkarpacia. To co mowi się o szefowej w murach przychodni to prawda. Nie polecam. Mam znajomych, którzy z tego powodu odeszli.
.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
@Ania, na pewno jadą na rozmowę do innego miasta trzeba liczyć się z tym, że to kosztuje i z ewentualnością, że Cię nie przyjmą. Oczywiście rozumiem Twoje wzburzenie, ale czy rzeczywiście BERLIN CHEMIE/MENARINI robiliby rekrutację bez rzeczywistej potrzeby?
Czy w BC na stanowisku przedstawiciela można używać samochodów prywatnie?
Czy w BC na stanowisku przedstawiciela można używać samochodów prywatnie?
BERLIN CHEMIE/MENARINI to dobry pracodawca ale niestety na tym forum kilka osób postanowiło oczerniać firmę. Zastawiam się tylko czy to inicjatywa własna w celu poprawy samopoczucia czy też jest to inspirowane przez konkurencję? W tej branży mnie nie dziwi.
Witam, Jak wyglądają zadania na Assesment Center w Warszawie ? Z czego warto się przygotować i na co zwrócić szczególna uwagę ?
Czy wiadomo co to za nowa linia produktów ? I jak wyglądają zarobki PF ?
super firma:))
Witam, ja niestety nie dostałam zwrotu kosztów dojzdu do Warszawy na II etap rekrutacji, ponieważ dopiero na miejscu okazało się, że nie zwracają pieniędzy jeżeli dana osoba nie jest wpisana do dowodu rejestracyjnego samochodu!! żenada.. Przyjechałam samochodem męża, miałam dowód rejestracyjny na to samo nazwisko, no ale niestety zwrotu nie otrzyłam. Podczas rozmowy telefoniecznej przed rekrutacją dostałam informacje, że zwrotu kosztów nie ma jedynie w sytuacji gdy przyjedzie się samochodem służbowym ( to oczywiste.) no ale na miejscu okazało się inaczej. Gdybym wiedziała wcześniej przyjechałabym pociągiem.. A i oczywiście informacji zwrotnej o wynikach rekrutacji w obiecanym terminie nie otrzymałam. Bardzo nieprofesjonalnie.
@Ania czy udało się wyjaśnić w jakiś sposób sprawę zwrotu kosztów dojazdu? To bardzo ważne z punktu widzenia innych zaintersowanych pracą w BERLIN CHEMIE/MENARINI POLSKA. Wieloetapowa rekrutacja sama w sobie jest stresująca, dobrze jest mieć poczucie, że przynajmniej ten aspekt jest pewny.
Oczywiście zwrotu kosztów dojazdu do tej pory nie otrzymałam, mimo iż wypełniłam wszystkie dokumenty do tego potrzebne. Firma aż bije brakiem PROFESJONALIZMU. Marnujesz swój cenny czas. Jedziesz do Warszawy, tracisz cały dzień na jakieś durne zabawy. Oni obiecują Ci, że zadzwonią w określonym terminie. Chociażby z tej przyzwoitości i poszanowania Ciebie jako potencjalnego kandydata - osoby z zewnątrz firmy Im powinno zależeć na tym aby stworzyć pozytywny obraz organizacji. Niestety, ale nie szanują potencjalnych kandydatów, a aż boje sie pomyśleć jak jest z pracownikami. Całe szczęście... te pajacowanie tzn. rozbudowany proces rekrutacji to tylko ściema. W chwili obecnej robią tylko badanie rynku. Nie traćcie ani pieniędzy na dojazd do Warszawy, ani przede wszystkim swojego czasu, bo Ci ludzie z HR-u musza miec jakies zajecie, wiec bawia sie w swoje gry kosztem ludzi. Kontaktowalam sie z innymi ludzmi ktorzy byli na Assessmencie. Nikogo nie zatrudnili.
Aniu, a nie przyszło Ci czasem do głowy, że może nikogo nie zatrudnili, bo nikt im z tej grupy nie odpowiadał?... Może czasem dobrze jest przyjrzeć się sobie nieco innym okiem?... Pewność siebie jest ważna "w dzisiejszych czasach" ale dobrze też jest nie przeceniać swojej osoby i nie patrzeć na siebie bezkrytycznie :-) Mnie kiedyś też odrzucono, choć wydawało się, że mam wszystko i umiem to, co im potrzebne. A jednak... Ale ja wyciągnęłam wnioski i nie uznałam rekrutacji za ściemę, potencjalnego bezpośredniego przełożonego za ślepego a pani z personalnego za nie znającą się na rzeczy lub szukającą zajęcia, żeby się wykazać. A tak na przyszłość, to myślę sobie, że gdyby mi forma rekrutacji nie odpowiadała, to podziękowałabym w trakcie i wyszła. Po co marnować czas (piszesz, że straciłaś cały dzień)? Lepiej ruszyć po zakupy albo do kosmetyczki, żeby się po takim stresie zrelaksować :-)
Czyżby firma BERLIN CHEMIE/MENARINI POLSKA miał jakiś nowy projekt? Czyżby aktualna oferta pracy była pod ten projekt?
Niestety cały proces rekrutacji świadczy o podejściu firmy do pracowników - i nie jest to podejście pro pracownicze. Pierwszy etap rozmowa z kierownikiem regionu, drugi etap assesment w centrali. Marnujesz cały dzień, żeby dowiedzieć się, że UWAGA! NIKOGO nie zatrudnili. Mieli refundować koszt dojazdu - do tej pory pieniędzy nie otrzymałam, mimo iż kilkukrotnie się kontaktowałam w tej sprawie. Kolejna sprawa - Assesment Center - kilka godzin "pajacowania", po wszystkim informują, że dadzą znać w określonym dniu, bez względu na podjętą przez Nich decyzję. Do tego czasu odpowiedzi brak. Po telefonie do kierownika okazuje się, że niestety ale decyzja negatywna. Szukają nie wiadomo kogo, jak nawet zarówno osoby z bogatym doświadczeniem w branży, jak i osoby z dużym doświadczeniem w sprzedaży nie spełniają ich wymagań. Jeśli chcecie jechać z drugiego końca Polski po to, aby czuć się jak "królik doświadczalny" i usłyszeć, że się nie nadajesz, bez podania uzasadnienia to polecam. Będę teraz wystawiać negatywną ocenę tej firmie w swoim środowisku za kompletny brak profesjonalizmu zarówno ze strony działu HR jak i całej organizacji.
Pierwszy etap, zwykła rozmowa. Bardziej na luzie - nie mam doświadczenia w branży ale mam wiele sukcesów za sobą w innej. Szybkie, typowo rekrutacyjne pytania. Próba krytyki, wiadomo po co. AC to już inna bajka. Mało profesjonalnie rozegrane, prezentacja jak to prezentacja, głupie zadania, scenka jak z couchingu organizowanego przez PUP dla bezrobotnych. Na koniec rozmowa, nie wiem po co. Mam wrażenie, że kluczem były te śmieszne zadania na liczenie potencjału itp. Gdzie tak naprawdę nie aplikowaliśmy na stanowisko Analityka. Aha i wiem, że te zadania mają pokazać jak pracujemy w stresie itp itd. Ale no bez przesady, skoro decydują się na zatrudnienie osoby po takim etapie to już wiem dlaczego jest tam taka rotacja. Nic specjalnego. HR szybko wysłał info o zwrocie kosztów - to plus. Do BC - fajnie, że rekrutacja jest nie sztampowa, fajnie wyglądacie jako firma ale jeżeli chcecie aby AC było poważnie traktowane przez osoby starające się o zatrudnienie u Was no to pomyślcie nad treścią tego etapu. Dostałem info o nie zatrudnieniu mojej osoby po 3 dniach - to na plus. Na plus również to, że nie dostałem tej pracy - konkretnie tego stanowiska, o! tak będzie lepiej:) Mimo wszystko, polecam Berlin Chemie. Pzdr
@Anonim, możesz sprecyzować kwestię wynagrodzenia? Będąc na rozmowie rekrutacyjnej, nie zapytałeś konkretnie o stawkę? Na wielu tego typu spotkaniach, to główny punkt ustaleń, więc jeśli możesz wyjaśnić innym zainteresowanym o co dokładnie chodziło na pewno będą Ci za to wdzięczni.
Myślę, że jak powstaje coś nowego to jest szansa na dobrą pozycję.
Witam. Brałem udział ostatnio w pierwszym etapie rekrutacji na PF na nowy dział OTC. Pytania które pojawiły sie we wcześniejszych komentarzach pojawiły sie i u mnie. RSM będący na rekrutacji nie potrafił mi odpowiedzieć jak będzie wyglądał system premiowania, ponieważ to nowy projekt i nie wypłacali jeszcze premii. Brak informacji odnośnie zarobków. Szukają ludzi którzy bedą jeździć po aptekach indywidualnych które niestety umierają. Dzisiaj na rynku aptecznym liczą sie sieci. kolejny etap Warszawa i assesment. Jak zadzwonią odmowie bo szkoda mi czasu na to zeby pajacować i marnować cały dzień.
Brawo ty ???? Pracowałam w tej "jarmacznej" firmie 4 lata i dziękuję losowi, że mogłam wrócić do kultury organizacji do jakiej przywykłam. Uwierzcie, że może być przepaść pomiędzy tym co jest w Berlin Chemie a firmami z klasą.
Aż 4 lata Ci zajęło, żeby dojrzeć, że firma jarmarczna i żeby z niej odejść?? Za szybko to Ty jak widzę nie myślisz...
@Nowy w ofercie pracy napisano, że oferują samochód służbowy. Prawdopodobnie będzie to również telefon - be niego ciężko wyobrazić sobie prace PH. Pytanie - jak naliczana jest tu prowizja? Osoby, które szukają pracy, bardzo cenią takie konkretne informacje.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Berlin Chemie/Menarini Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Berlin Chemie/Menarini Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 40.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Berlin Chemie/Menarini Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 21, z czego 3 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 8 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Berlin Chemie/Menarini Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Berlin Chemie/Menarini Sp. z o.o. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.