Firma nie wyplaca nawet podstawowych stawek. Czekam juz 3 miesiace na wyplate.
No właśnie kolega mi podpowiedział że potrzebują ale jakie warunki mieszkaniowe pracy i płacy.Typu - dobra praca dobra kasa czy tylko dobra praca?
witam Panów czy ktoś wie jak w Niemczech ta firma działa bo ogłosili sie ze 10 potrzebują?
witam Panów czy ktoś wie jak w Niemczech ta firma działa bo ogłosili sie ze 10 potrzebują?
Witam, Firma wysyla pracowników do RPA lecz nie jest w stance wywiazac sie z umowy lub daje umowy na lotnisku ze zmieniona stawka godzinowa. Ponadto trzyma w niepewności, raz mowia ze wyjad z środe, a poniedziałek dzwonia, ze jednak nie. To jest niepoważne i nieprofesionalne. Prosze bardzo uwazac lub nie wchodzic z nimi we wspłprace. Pozdrawiam.
A do jakiego miasta w RPA lecicie jest tam bezpiecznie jakie warunki?Dziękuje za odpowiedź.hej
Proponuje załozyć własną działalność i bedzie spokoj. ja otworzyłem jakies 3 lata temu i ciągle z mKL współpracuje od tamtej pory. Zdarzają sie opuźnienia ale ja wystwiam fakturę samemu i wiem ile mam dostac. Polecam wspołprace na dzialalnosci jednoosobowej. pozdrowienia
Dlatego jak opisywałem o rekrutacji patologicznej sytuacji RPA to jeszcze usłyszałem, ze jestem krętaczem !A tym czasem osz..........ci z malborka dalej się pasa jak owce na hali .Jedyne wyjście ,żeby odzyskać kasę to trza pisać maile z skargami do ich kontrahentów. Mkl zawsze ma przeboje z wypłatami od początku jej istnienia bo taka jest metalnosc szanownego szefa !
Zgadzam się z Panem Janem, który zamieścił wpis w styczniu, jeżeli liczycie na wypłatę pieniędzy które wam się należą zgodnie z ustaloną umową "ustna" z firmą MKL, zapomnijcie o nich! Do tej pory Ja oraz z tego co wiem kilka innych osób z którymi byłem na kontrakcie w Finlandii nie otrzymały należnego im wynagrodzenia za grudzień. MKL to firma krzak coś jak firemki z Płocka, jeżeli lubicie być dym... w du.. polecam tą pseudo firmę.
jak tam wyjazd do rpa???? jedzie ktos???? slyszalem ze wszystko odwolane
Dzień dobry, nazywam się Łukasz Gardyński z końcem grudnia wróciłem z kontraktu w Finlandii, postaram opisać się system działania tej :firmy". Podjąłem współpracę z firmą MKL z listopadzie zostałem wysłany na site testy dla monterów rurociągów do Czech po pozytywnym przejściu owych testów Pan Grzegorz S. dzwonił kilka razy dziennie aby jak najszybciej wysłać mnie na kontrakt był nad wyraz uprzejmy. Mieliśmy jechać na Opole a skończyliśmy w Finlandii, uzgodniłem stawkę 10 Eur,taka samą jak każdy inny z naszej grupy, oczywiście popełniłem pierwszy bląd podpisując umowę zlecenie na 2500 brutto ( jak każdy się domyśla reszta pod stołem) oczywiście sugerowałem się opiniami o tej firmie z podobnych stron do tej. Pracowaliśmy pod czeską firmą na którą nie mogę narzekać, natomiast osoba która miała być naszym tzw. brygadzistą okazała się bratem właściciela firmy MKL, który po pierwsze nie znał się na powierzonej pracy , po drugie nie umiał bądź bał się odezwać do Czechów, wszystko co nas dotyczyło musieliśmy załatwiać sami omijając Tą osobę. Po 10- tym gdy wypłata nie wpłynęła na nasze konta, dowiedzieliśmy się , że będzie ona wypłacana w ratach jak z nami "rzekomo ustalono" , po wymianie wielu @ i licznych kontaktach telefonicznych z biurem i ich kłamstwach , że przelewy już wyszły jak się okazało przelew z ich banku na nasze konta szedł 10 dni. Po świętach z grupy liczącej 10 osób zdecydowało się wrócić 4 osoby, reszta którą postanowiła zakończyć współpracę z tą firmą jak dotąd nie otrzymała wypłaty za grudzień. Mam nadzieje, że moja opinia pomoże podjąć wielu osobą decyzje czy zaryzykować czy też nie. Pozdrawiam Łukasz
"właśnie ja" ciekawi Mnie czy jesteś pracownikiem biura czy szalonym fanem firmy MKL, jeżeli zatrudnia się pracowników i ustala z nimi konkretną stawkę oraz termin wypłaty za wykonaną pracę, nie ma znaczenia czy jakikolwiek kontrahent zapłacił czy nie, firmy trudniąca się taką działalnością musi mieć kapitał na wypłaty pracownikom, owi pracownicy nie pracują na raty więc dlaczego firma ma im tak płacić, w szczególności gdy nikt nie wyraził zgody na taką formę wypłaty, a tłumaczdenie " Ciekawe czy każdy wykłada kase ze swoich dla kogoś innego. Pozdrawiam wszechwiedzącego znawcę prowadzenia działalności w pl " uwydatnia tylko poziom twojej inteligencji. Pozdrawiam Monter
Firma MKL Wyjechalem z ta firma do RPA i stawka miala byc $20 na godzine, ale na lotnisku otrzymalismy umowe i bylo na niej tylko $13/h, reszte pracodawca obiecal uregulowac. Kilkakrotnie zdarzalo mi sie tak wyjezdzac i pracodawcy sie wywiazywali. Jesli godzicie sie na to co jest na umowie to ok, ale nie dajcie sie nabrac, ze cos jeszcze otrzymacie, bo jest to nierealne. Dodam jeszcze, ze na ostatnia wyplate czekam 2 miesace. Powodzenia, Jan
witam montera wiesz cos jeszcze na temat tego mklu??? ja mam jechac od nich do rpa i wlasnie slyszalem ze sa opuznienia jak mozesz to napisz jakie???
Ostrzegam potencjalnych chętnych przed firmą MKL Energy Service z Malborka, firma nie wypłacalna mająca pracowników za "śmieci" , umowa śmieciowa , "reszta po stołem" , opóźnienia z wypłatami, biuro tłumaczy się brakiem przelewów od kontrahentów ( w tym wypadku Hutni Montaze ) , lecz tak naprawdę Leszek Borowski ( na "Pan" trzeba sobie zasłużyć ) ma wszystko daleko w ... . Wysyła swojego brata na kontrakt jako donosiciela gdyż na niczym innym ta osoba się nie zna. Na szczęście są jeszcze od tego odpowiednie urzędy w Polsce jak i za granicy aby dobrać się do takich pseudo firemek. Dla każdego szanującego się fachowca odradzawm podejmowania współpracy z ta firmą
Jak się na kontrakcie płacze od pierwszego dnia, że zimno w Finlandii, że ktoś źle kogoś potraktował i robi z pracy przedszkole, po czym mówi 'dziekuję'i umieszcza post po otrzymaniu wynagrodzenia to nic tylko pogratulować. MKL prowadzi kilka kontraktów, z których stara się jak najszybciej wywiązywać, mimo że często gęsto nie dostaje kasy od swojego zleceniodawcy. Ciekawe czy każdy wykłada kase ze swoich dla kogoś innego. Pozdrawiam wszechwiedzącego znawcę prowadzenia działalności w pl
Nie obchodzi mnie jako pracownika czy mój pracodawca dostał kasę od zleceniodawcy ( w (usunięte przez administratora) to mam) wypracowałem zarobek termin i kasa do mnie na rękę. Niestety nie w MKL-u!!!! Trzymajcie się od nich jak najdalej.
Pewnie spod stołu buli jak większość polskiej patologii.A w RPA w ciula nie wali ?
Szef nie ma pieniędzy bo z RPA musi ludzi zwieść.Zawsze z nimi prędzej czy później wystąpi problem z kasa (ludzie się nie zmieniaj )
Niestety firma nie płaci poborów - na początku były w dwóch ratach do 10 niewielka część a reszta do końca miesiąca, teraz nie ma jeszcze poborów za wrzesień a jest już 20. Szef nie odbiera telefonu lub mówi że jak się nie podoba to można się zwolnić, brak szacunku za uczciwie wykonywaną pracę.....
Przyznaje lubię sobie golnąć i do szefa co nieco szepnąć na uszko .Słabo mi idzie w robocie to jakość muszę coś robić, żeby nie zostać na bruku .Ale obiecuje ze tyro będę mniej strzelał z ucha mojego dużego !sorry >
To chyba nie znajdziecie roboty, ktora zapewni wiekszej kasy..