Jak jest z przedłużaniem umów? Nowych zatrudniają, starych pracowników się pozbywają.. nie wiadomo czy juz szukać pracy.. jak to wygląda u was?
Pracowałem w tym banku i nie polecam. Brak możliwości rozwoju i awansu. Wmawiają Ci, że za jakiś czas będzie taka możliwość. Po czym okazuje się że za miesiąc przychodzi nowy doradca premium z innego oddziału. Gdzie wcześniej nie było żadnego ogłoszenia o pracę. Dla mnie jest to dyskryminacja względem innych pracowników. Wszysto jest załatwiane za plecami. A lepszą pracę w tym banku otrzymują "plecaki".
Czy po 3 miesięcznej umowie na okres próbny można liczyć na przedłużenie oferty?
Praca w MCK to jakiś żart. Szkolenie polegające na czytaniu przez trenera prezentacji, albo informacja, że mamy ja sami przeczytać i na tej podstawie zrobić zadania. Sama praca to od pierwszego dnia podrzucanie nowych zadań o których podczas rekrutacji i szkolenia nie było mowy. I tutaj znowu przeszkolenie na teamsach na żenującym poziomie. Właściwie to klienci są naszymi królikami doświadczalnymi bo uczymy się w trakcie rozmowy z nimi. Koordynatorka z przerośniętym ego zamiast odpowiadać na pytania doradców rzuca tekstami typu "a byłeś wczoraj na szkoleniu?", "odpowiedz jest w suflerze" - jakby Doradca sam znalazł odpowiedź to by nie pytał! Poza tym odpisuje caps lockiem co jest irytujące i prostackie. Plan jest nie do zrobienia. Oczekiwania mają absurdalne, a sami nic nie robią, żeby pracownika odpowiednio przygotować do pracy i mu pomóc pracować lepiej. zamiast tego rzucają poniżające teksty i wywierają presję, że jak się nie poprawimy to zwolnią nas, albo rozwiążą zespół. Odradzam prace w MCK santander polska. Ta wypłata nie jest warta tego stresu, chaosu i absurdów
Czy Santander zamierza wprowadzić kodeks dobrych praktyk, żeby nauczyć ludzi, że: 1. Na open space zakładamy słuchawki. 2. W kuchni NIE odgrzewamy RYBY i innego syfiatego jedzenia. Przynosimy posiłki typu sałatka żeby nie waliło w całej kuchni!!!!!
Aż muszę dopytać o ten punkt pierwszy. Twierzisz, że tu muzykę sobie jakąś ludzie puszczają czy jak?
UWAGA przed stanowiskiem mobilnego eksperta ds. finansowań >>> ?! W skórcie. Poszukują pracowników na umowę B2B, zatrudniają wszystkich, wymuszają na pracowniku aby przeciągnął swoich najbliższych do banku bądź przepisał swoich klientów i tyle. Zwykła cwaniacka, piramidowa, wewnętrzna zagrywka firmy. W mieście X jest zespół stały, który otrzymuje od przełożonego zlecenia do obsługi i mieli finansowania ile tylko starcza czasu oraz jest drugi zespół tkz. rotacyjny. (za pewno do którego trafisz) Ogólnie masz za cel sprzedanie Santanderowi swoich klientów :) ( rodzina, bliscy znajomi) i tyle. Później masz powiedziane że dostajesz listę pośredników musisz ich obdzwonić, wyrobić kontakt, ...gdzie byli wydzwonieni podejrzewam już ze 1000x. Te same kontakty obsługiwane przez stałych pracowników od lat. Totalny farmazon. Następnie zostajesz sam bez leadów, bez obiecanej startowej pomocy , bez bazy danych. To co Ci dają to zwykła zbieraninę kontaktów które w 99% są fake'iem. Ogólnie. Nie dostajesz obiecanej podstawy, nie dostajesz telefonu, nie dostajesz rozliczenia za kilometrówkę. /otrzymujesz za to 15letniego laptopa bez dostępu do sieci. ( działa tylko w placówkach) Do trzech miesięcy rezygnujesz z pracy z uwagi na brak środków. Swoich najbliższych im sprzedałeś praktycznie za darmo, i tutaj jest twój koniec. Przychodzi taki jak ty następny i dodatkowy malutki wolumen pozyskiwania nowych klientów się kręci. Tak to wygląda w szybkim skrócie. Menadżerowie Ci np. w Krakowie powinny sprzedawać pietruszkę na rybitwach bo z pewnością tam mieliby tyle samo obowiązków. Praca Pani menager w Krakowie sfokusowana była na przyjściu do biura i siedzeniu na tinderze, czekając jak pracownik (ty) załatwisz kontakt do realizacji. Cóż trudno się doszukiwać przykładu. Ja na szczęcie zorientowałem się wcześniej, natomiast z komentarzy ludzi którzy byli rekrutowani w tym samym czasie ta informacja jest potwierdzona.
Radzę kilka razy przemyśleć decyzje o pracy w tym banku , chyba ,że lubicie ciągły stres , zastraszanie i poniżanie :) nie jest to opinia byłego rozżalonego pracownika a raczej merytoryczna opinia ,ponieważ nie jest to moja pierwsza firma . Atmosfera dobra kiedy robisz za trzech , coś nie wychodzi lub za mało wyrabiasz odrazu karny jężyk i zastraszanki , dyrektorzy oddziałów to kpina i ludzie nie spełnieni którzy każdy gorszy dzień odbija sobie na Tobie , mnóstwo ogłoszeń na portalach bo nikt nie chce wchodzić w (usunięte przez administratora) i potem leczyć się psychicznie :) Z CAKEGO SERCA ODRADZAM JEST DUŻO DUŻO LEPSZYCH BANKÓW JAK NAJDALEJ
Zgadzam się pracowałam 4 lata w tym banku. Nie znam żadnej zadowolonej osoby z pracy w tym chorym miejscu.
a ja znam dużo zadowolonych z wynagrodzenia, benefitów, rozwoju, awansów i dużo jeszcze mozna wymienać :)
Niby jest miejsce na zgłaszanie nieetycznych zachowań ale tak naprawdę oprócz pogadanki to nic nie zrobią. Układy i układziki. A ogłoszenia o miłej i przyjaznej atmosferze to bajeczki. Dyrektor banku nie umie sobą zarządzać a co tu mówić o kompetencjach żeby zarządzać ludźmi. Niestety pracuję w takim miejscu gdzie spokojnie można powiedzieć jest stosowany mobbing. Niestety taki dyrektor to plama na honorze banku ale póki robi plan jest nie do ruszenia a to że poniża ludzi to góra ma to w poszanowaniu. Wiedziałam że to korporacja ale że na dzień dobry poniżanie to trochę szok. Niestety mam pecha i trafiłam do takiego oddziału. Rozglądam się za inna praca i spadam bo szkoda życia.
Podzielicie się info ile się zarabia w Ryzyku Finansowym? Plisssss
No to raczej zależy od stanowiska. To tak jakbyś zapytał ile zarabia się w przemyśle metalurgicznym????
W firmie Santander Bank Polska S.A. właśnie zakończył się proces rekrutacyjny na stanowisko Doradca Klienta. Jakie warunki i benefity oferowali? Czy jest szansa na zarobki większe niż 3000 ?
Nie wiem skąd biorą się te stawki, jeśli chodzi o kwoty netto to są one zdecydowanie większe jako podstawa. Pamiętajcie jednak ze druga również fajna częścią wynagrodzenia jest premia całkiem spora
Na wyrobienie premii jest szansa prze pierwsze miesiące po zatrudnieniu kiedy plan jest najniższy. Później można o niej zapomnieć. System premiowy jest tak stworzony żeby doradca dostał jak najmniej kasy (kilkanaście różnych wskaźników na które doradca nie ma realnego wpływu). Ten kto kombinuje, (usunięte przez administratora) ze sprzedażą może liczyć na kasę - kadra menadżerska udaje że o niczym nie wie bo od tego też ich premia zależy. Co jakiś czas ktoś dla przykładu wyleci.
Ci co nie wyrabiają planów oceniają tych zaangażowanych ,że kombinują. Tak najłatwiej :) Jeśli z góry wiemy ile możemy zarobić to warto w tej robocie sie wysilić bez kombinacji tez się da.
Zdecydowanie nie polecam pracy na stanowisku eksperta ds. finansowych.
(usunięte przez administratora)
Różnie z tym bywa
Dziękujemy za uwagi. Cały czas pracujemy nad jak najlepszymi warunkami pracy dla naszych pracowników. Nie promujemy walki szczurów. Wręcz przeciwnie - mamy w ofercie działania wellbeing, do których zachęcamy pracowników.
Z moich obserwacji to Bank dba ale raczej nie o oddziały a wciaz o centralę. Dysktyminuje male miejscowosci gdzie wciaz trwa zamiana na placowki partnerskie. Przez to ze w malych miejscowosciach brak fajnych ofrert po 10 latach skazuje na prace w placowce partnerskiej na najnizsza krajowa i.z premia pod stolem a.nabija kabze partnerowi. Gdzie w tym.wszystkim jest człowiek.jego rodzina.male dzieci. Nie licza sie ludzie tylko kasa....
Bank nie dba o oddziały. Wyścig szczurów - Ciągłe rankingi, konkursy sprzedażowe to co innego jak wyścig szczurów. Wg mnie to nagrody uznaniowe powinny wyglądać tak że jako doradca w oddziale wykonuje swoją robotę najlepiej jak umiem i np. po zakończonym kwartale ktoś robi zestawienie i wówczas BANK nagradza za systematyczność, brak pustej sprzedaży, jakość, brak szkodowości czy zamkniętych polis. Dalej w odniesieniu do wyścigu szczurów, zamykanie małych oddziałów zwłaszcza w duzych miastach bo jedynie tam jest szansa na pozostanie w strukturach ale w innym większym oddziale, powoduje dublowanie stanowisk i dopiero zaczyna się wyścig szczurów.
Problem z rodzicami pracującymi jest taki, że oczekują innych interesowania się ich życiem prywatnym. To ty masz dzieci, nie Santander, nie obarczej innych prywatnymi sprawami. Poza tym, czy ktoś trzyma na siłę? ;)
Nspisalam o zyupelnie innych rzeczach Ty skupiasz sie na dzieciach. Na ocene pracodawcy poza kasa i benefitami wplywa to jak traktowani sa rodzice osoby w wieku emerytalnym chore czy niepelnosprawne. Skad pewnosc ze mam male dzieci i ze dalej pracuje ? To ze pisze o problemie nie znaczy ze mnie dotyczy. Niektorzy widza wiecej.niz czubek wlasnego nosa. Poxdrawiam i zycze wytrwalosci w egoistycznych ocenach
Co ma życie prywatne wspólnego z pracą? Obojętnie kogo tam masz masz być traktowana inaczej? Przychodzisz do pracy wykonać swoje obowiązki i tyle. Co pracodawcę obchodzi czy masz kogoś chorego, dziecko, czy co kolwiek innego. Polska już wyszła z komuny heloł!
Przecież to bank...tutaj człowiek się nie liczy tylko wynik sprzedażowy. Dziwię się, że tego nie rozumiesz...
Każdy nastawiony jest na realizację swoje indywidualnego planu. Często po trupach innych doradców. Pracownicy kradną jedni drugim sprzedaż. Obsługa klienta nie jest premiowana więc doradcy praktykują spychologie klientów którzy przy 10 kontakcie wyżywają się na doradcy na którego akurat trafią. W takich warunkach nie da się utrzymywać zdrowych relacji z innymi pracownikami i kierownictwem.
Jakie są widełki w dziale ryzyka finansowego? Co powiedzieć, warto tam aplikować? Jaka jest kadra mgr? :>
Wszystkie najważniejsze informacje są poruszane na rozmowach rekrutacyjnych. O finansach można rozmawiać na zaawansowanych etapach rekrutacji. Menedżerowie są otwarci na drugiego człowieka i wyzwania oraz cechują się dużą kompetencją. Zapraszamy do zapoznania się z naszymi ofertami pracy. Dostępne są w serwisie GoWork i w naszej zakładce Kariera - https://www.santander.pl/kariera
O finansach to należy wspomnieć w ogłoszeniu - żeby było wiadomo czy warto w ogóle poświęcać czas na te etapy ;)
Finanse podaje się w ogłoszeniu, czy w ogóle warto fatygować się do składania aplikacji ... ajjj Wasi rekruterzy coś mocno nie na czasie są
W każdej ofercie pracy powinny być podane widełki wynagrodzenia.Uważam, że to ułatwia aplikowanie, oszczędza czas kandydatom i rekruterom. Tak jest to stosowane od lat w Europie Zachodniej.
Oczywiście, że w ogłoszeniu nie będzie informacji na jakie wynagrodzenie podstawowe można liczyć bo pracowników co pracują po 15 lat szlag by jasny trafił gdyby zobaczyli , że nowy pracownik na start dostaje dużo więcej niż ktoś kto pracuje w firmie od urodzenia...Smutne ale tak jest.
Pod żadnym pozorem nawet nie próbować, pożałujesz już po 1 dniu....
Również odradzam pracę w tym banku. Na rozmowie kwalifikacyjnej wszystko, ładnie, pięknie a później nieciekawa rzeczywistość. Słabe szkolenia, atmosfera specyficzna - ludzie najpierw mili i pomocni a za chwilę wbiliby ci nóż w plecy. Kierownictwo wszystko ma w głębokim poważaniu. Jeśli ktoś popełni błąd to wszystko zrzucane jest na pracownika najniższego szczebla. Co do kwestii porządku to też jest nieciekawie, pracownik który idzie pracować zdalnie zostawia za przeproszeniem (usunięte przez administratora) na swoim biurku dla następcy. Czy ktoś się tym przejmuje? Nie. Zarobki też nie porywają.
Jak sytuacja w Sadybie w galerii ? Jak atmosfera
Rozmowa kwalifikacyjna przemiła, Pani dyrektor mega sympatyczna, usmiechnieta; zero stresu.
Jak kształtują sie zarobki (Warszawa) w dziale IT stanowisko zwiazane z etl?
Cześć! Jest wiele ogłoszeń o pracę i zatrudnienie na różne działy przez firmę Mellon. Skąd taki nabór? Wyniki idą w dół? Zła atmosfera i ludzie się zwalniają? Jak z połączeniami? Przerwami? Klientami? Atmosferą w zespole?
Dlatego, że nikt normalny nie jest w stanie wytrzymać tego co tam się dzieje . Nie ma sensu opowiadać jak tam jest, bo i tak opinia zostanie usunięta !
Praca jest przez firmę zewnętrzną żeby przeżycia na kogoś koszty zatrudnienia i odebrać pracownikom benefity przysługujące tylko dla pracowników SBP. Ciągła rekrutacja jest spowodowana brakami pracowników. Ludzie po zorientowaniu się na czym ta praca polega rezygnują w trakcie szkolenia lub krótko po nim. Pracownicy z dłuższym stażem są zwalniani ze względu na brak realizacji przeróżnych celów, głównie sprzedażowych ale nie tylko. Nikt nie docenia ich wiedzy. Atmosfera w pracy już nie jest taka jak wcześniej. Stres, ciągle zwiększanie planów i przyczepianie się do wszystkiego powoduje że ludzie zaczynają skarżyć jeden na drugiego. Dodatkowo pracownicy nie są równo traktowani ( wszyscy zaczynają to widzieć). Niektórymi pracownikom wolno o wiele więcej za co innym groziłoby zwolnienie dyscyplinarne. Praca 24h 7 dni w tygodniu również w święta.
Contact Center ciągle się rozwija do potrzeb klientów, których przychodzi do banku coraz więcej, dlatego zespoły chcą wzmocnić się o dodatkowe osoby, stąd te rekrutacje.
(usunięte przez administratora)
Trafione podsumowanie.
Dlaczego opinia z 15.03 została usunięta przez administratora? Była merytoryczna,kulturalna.
Trudno streścić całość, ogólnie komentarz zdecydowanie pochodził od kogoś, kto dobrze zna tę organizację. Dotyczył benefitów, systemów motywacyjnych, wynagrodzenia. Nie była to laurka, ale zdecydowanie opinia nie kwalifikowała się do usunięcia, nie było ani żadnych imiennych wycieczek, ani wulgaryzmów czy zbędnych epitetów. Kompletnie nie rozumiem tej sytuacji. Anulowałam wszystkie powiadomienia z tego portalu, bo zdecydowanie ta sytuacja wskazuje na zbyt duże ingerencje administratora, traci to sens.
Jako firma mamy swoje wewnętrzne rozwiązania do rozmów z pracownikami i korzystamy z nich, aby w kilku odpowiedziach na pytania rozwiązać takie sytuacje i wesprzeć pracownika. Zachęcamy naszych pracowników do kontaktu z HR Biznes Partnerem, który wyjaśni wszystkie poruszone kwestie.
Dlatego ze praca w Santaderze to piekło !!!! Ludzie uciekajcie od tego pracodawcy ! Są normalne miejsca pracy
Chciałem zapytać o to jak się pracuje na stanowisku Młodszy Analityk ? Jakie są obowiązki, jakie jest wynagrodzenie ?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Santander Bank Polska S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Santander Bank Polska S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 73.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Santander Bank Polska S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 30, z czego 2 to opinie pozytywne, 24 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!