Nie mam pojęcia co się stało z ta firmą i w jakim kierunku ona idzie. Kiedyś pracowało się przyjemnie i bez oglądania się za siebie cały czas pomimo, że i tak każdy widział jakie słabe pieniądze są za ta pracę. Bo ludzie przychodzili dla samej atmosfery w pracy ,bo było miło nikt się nie wywyższał, że jest team leaderem, potrafili normalnie pogadać albo coś przedyskutować, potrafili słuchac i brać twoja opinie pod uwagę. A teraz, przewracanie oczami i jak coś powiesz to usłyszysz (wez przestań). Od jakiegoś roku wszystko wygląda źle w tej firmie, ciągle narzekanie, że firma musi za coś płacić, w sumie co miesiąc jest o tym gadanie, że Gas, prąd, bomble itp. Jak by nas to interesowało. Firma musi zapewnić ten niezbędny towar do pracy bez jakiegoś się wyżalania do pracowników. 1. Zmiana na wynagrodzenie stałe, żebyśmy przez przypadek jak będzie Maj, listopada nie zarobili więcej, ale za to (usunięte przez administratora) 22-24 dni w miesiącu ( tak tu się pracuje, co druga niedzielę i każde święto). 2. Zebranie w Grudniu mówiące o tym, że pracy będzie mniej o ileś%, A w styczniu zebranie, że normy większe. ( tak bo nie ma ludzi, nikt nie chce tu przychodzić. Więc trzeba podkręcić śrubę u stałych pracowników. I teraz za nimi ciągle latać i patrzeć im na ręce+zabieranie premii ciągle tym samym osobą. 3. Brak nadgodzin bo oni wolą zeleceniowca lat 18 co przyjdzie i zrobi 200 na picku w 8h. I jeszczę mówią to szczerze, że oni nie chce i nie lubią nam płacić za nadgodziny bo to za duży wydatek dla firmy. 4 my kradniemy kostki z kibla za 18zl, btw trzeba było większą grafikę walnąć na projektorze, żeby każdy widział, że jest (usunięte przez administratora) 4 zmiana stanowiska co pare godzin. Wyrobisz sobię nadnorme idzie ci dobrze, wiesz, że do końca pracy będziesz miał luz. To nie 3 godziny przed cyk na inne stanowisko tam normę robić. Albo bez normy. ( Z paku na sort, z sortu na kontener) nie chodzi mi o rozpoczęcie pracy, gdy nie ma nic na paku i dużo osób na pick idzie to normalne. 5. Masz uprawnienia na wózki? Jakiś większe wynagrodzenie? Nie. Masz tyle samo na godzinę co ludzie bez uprawnień. Bo macie taki sam staż pracy. (Lat) Tylko sztaplarz w zimę zamarza i musi (usunięte przez administratora) Za 100+ paletami dziennie.( ale wy przecież tylko jeździcie i siedzicie i nic nie robicie)A normalny magazynier siebie pójdzie na pick zrobi 400 i jest git. Albo na support. Jak wy chcecie zatrzymać młodych ludzi??. 6. O to jest efekt zwolnień z tej firmy i braku nowych ludzi ( Ogarniętych ludzi). Dzięki za uwagę. Nie pozdrawiam.
Moi drodzy, mam dla Was radę. Jeśli tak bardzo przeszkadza wam ta praca, to ją zmieńcie. Ile można czytać o tym jak to Wam źle, jak mało zarabiacie, jak atmosfera jest zła. Widzicie.. na atmosferę pracujemy wszyscy, i jak sobie pościelisz tak się wyśpisz. Przychodząc do pracy na rozmowie o pracę przystaliscie na warunki dotyczące wynagrodzenia, jasno zostało wytłumaczone w jako sposób ono wzrasta i co ile czasu, ale w internecie gdzie jesteście anonimowi to wszyscy narzekają, że im mało, a na to jest jedna rada, zmieńcie pracę i zróbcie miejsce nowym osobom, którym te warunki zatrudnienia nie będą przeszkadzać.
Jaki problem znaleźć coś lepszego? 7km od magazynu praca, 6-14, 6000 brutto + premie kwartalne 1500 brutto. Lepiej ten (usunięte przez administratora) przeglądajcie.
Head of Accounting jakieś różnice są w ofercie pracodawcy w zależności od tego jaki kierunek studiów się skończyło? Ewentualnie w obowiązkach, bo nawet nie wiem ile tam jest działów zbytnio, nie ma tego w ogłoszeniu. Za to podają trzy możliwe kierunki i dlatego pytam.
Dziwne pytanie.... To jest rekrutacja na Głównego Księgowego. Zakres obowiązków nie zmienia się w zależności od ukończonych studiów. W ogłoszeniu jest iż zespół składa się z 14 osób.
oferta nie pokrywa się z zastanymi obowiązkami, zmiana wymagań w trakcie trwania umowy bez ich konsultowania z pracownikiem, wymuszanie nadgodzin poprzez zwiększenie zakresu obowiązków, brak wsparcia managementu, spychologia... nieładnie
(usunięte przez administratora)
Bez przesady, nic złego zmienić pracę. My akurat liczymy że u nas zmieni się dużo i czekamy pozytywnie wręcz z nadzieją na konkret.
O kim piszesz my? Że niby przyszli tu pracownicy Coloplastu w oczekiwaniu na nową dyrektor i lidera, niczym na pierwszą gwiazdkę? Ja rozumiem, że kibice Barcelony oczekują na transfer Lewandowskiego, ale pracownicy bez nowej dyrektorki żyć raczej mogą i nie przebierają za nią nogami. Popracuj nad wiarygodnością wypowiedzi, bo w moim bulbulatorze wiarygodności właśnie wywaliło skalę. Aha, no i to jest właśnie transfer na równoległe stanowiska, a nie awans, więc może coś jednak jest na rzeczy w pytaniu o powód opuszczenia Waszego przybytku.
Analityk Danych BI ile wyciągnie z tego ogłoszenia co dali? Obowiązki opisane dokładnie i w ogóle wszystko a stawek nie ma podanych. Czy ktoś mi tu jest w stanie coś napisać konkretniejszego? Mam swoje oczekiwania nie ukrywam.
Czy pracownicy PDC Logistic sp.zo.o mają możliwość uczestnictwa w jakichś formach integracji?
Cześć wszystkim, trwa nabór na stanowisko analityka danych IB. Mniej więcej przeczytałam co tutaj piszecie, większość nie jest zadowolona z warunków, ale zgadzam się z osobą niżej. Firma chyba musi mieć jakieś plusy, skoro ktoś to jednak pracuje? Ale wiadomo, każdy ma inne wymagania i nie chce się wszystkich zadowolić. Orientujecie się, ile wynoszą na stanowisku analityka? Firma naprawdę finansuje kurs na prawo jazdy i studia podyplomowe? Jak weryfikowana jest znajomość buzz danych oraz narzędzi? Proces rekrutacyjny to długa droga? Rozmowa prowadzona jest pewnie z osobą z HR i team leaderem działu? Czy inaczej to wyglada?
Moi drodzy, mam dla Was radę. Jeśli tak bardzo przeszkadza wam ta praca, to ją zmieńcie. Ile można czytać o tym jak to Wam źle, jak mało zarabiacie, jak atmosfera jest zła. Widzicie.. na atmosferę pracujemy wszyscy, i jak sobie pościelisz tak się wyśpisz. Przychodząc do pracy na rozmowie o pracę przystaliscie na warunki dotyczące wynagrodzenia, jasno zostało wytłumaczone w jako sposób ono wzrasta i co ile czasu, ale w internecie gdzie jesteście anonimowi to wszyscy narzekają, że im mało, a na to jest jedna rada, zmieńcie pracę i zróbcie miejsce nowym osobom, którym te warunki zatrudnienia nie będą przeszkadzać.
A nie pomyślałeś, że chcemy ja zmienić i jesteśmy w trakcie, ale proces rekrutacyjny czasem nie trwa kilka dni? Że kiedyś było ok, a to co się dzieje teraz to jest zupełnie co innego? Zwolnie miejsce innym, nie martw się
@pracownik dokładnie tak jak odpisała osoba wcześniej. Ta praca wcześniej była bardziej normalna, ale ostatnio coraz większy bałagan i coraz gorsza atmosfera @szukający Nie jesteś jedyny. Problemem jest znaleźć coś lepszego, bo w innych miejscach też nie jest aż tak super, skoro do PDC ludzie przychodzą.
Chodzi ci o bałagan organizacyjny? Atmosfera czemu się pogorszyła? Przez przełożonych czy ludzie się ze sobą nie dogadują? Nie ma szans żeby to się poprawiło i trzeba aż odchodzić z roboty?
Jaki problem znaleźć coś lepszego? 7km od magazynu praca, 6-14, 6000 brutto + premie kwartalne 1500 brutto. Lepiej ten (usunięte przez administratora) przeglądajcie.
Atmosfera w miejscu pracy odgrywa kluczową rolę w osiąganiu wyników. Jak wygląda ten aspekt w PDC Logistic sp.zo.o?
@pytanie Bardzo dobra, wręcz taka idealna, że ludzie zaczynają odchodzić hurtem, bo coś takiego jak podwyżka w tej firmie nie istnieje.
Czyli atmosfera kiepska czy po prostu zarobki słabe że ludzie odchodzą i szukają nowej roboty? Hurtem to znaczy ostatnio odeszło więcej ludzi? Na te miejsca były przyjęcia czy likwidacja stanowisk?
Cześć, trochę jestem skołowana waszymi opiniami, bo jedni chwalą, drudzy narzekają, a chce do nich aplikować na Księgową, bo szukają, ktoś napisze czy warto?:) Ogólnie ciekawi mnie jedna rzecz z benefitów, oferują dofinansowanie do prawa jazdy kat. A, czy tylko pracownikowi, czy jest szansa dofinansowania członkowi rodziny?:)
Księgowość siedzi w biurowcu w Centrum, z magazynem ma kontakt zerowy, więc opinie dostać masz marną. A tu wypowiadają się ludzie z magazynu głownie, najczęściej ci co już odeszli albo pracy szukają,więc opinie są jakie są.
hej. czy może się ktoś wypowiedzieć na temat pracy w księgowości?
Siema 3 lata temu pracowalem w pdc. Kto tam teraz dowodzi? kto jest team lederem koordynatorem itp? bo zastanawiam sie czy wrocic
A co? Jak tu pracowałeś to miałeś jakiegoś swojego ulubionego koordynatora? Czy nie chciałbyś się z kim spotkać? W ogóle czemu odszedłeś że teraz chcesz wracać?
Nie mam pojęcia co się stało z ta firmą i w jakim kierunku ona idzie. Kiedyś pracowało się przyjemnie i bez oglądania się za siebie cały czas pomimo, że i tak każdy widział jakie słabe pieniądze są za ta pracę. Bo ludzie przychodzili dla samej atmosfery w pracy ,bo było miło nikt się nie wywyższał, że jest team leaderem, potrafili normalnie pogadać albo coś przedyskutować, potrafili słuchac i brać twoja opinie pod uwagę. A teraz, przewracanie oczami i jak coś powiesz to usłyszysz (wez przestań). Od jakiegoś roku wszystko wygląda źle w tej firmie, ciągle narzekanie, że firma musi za coś płacić, w sumie co miesiąc jest o tym gadanie, że Gas, prąd, bomble itp. Jak by nas to interesowało. Firma musi zapewnić ten niezbędny towar do pracy bez jakiegoś się wyżalania do pracowników. 1. Zmiana na wynagrodzenie stałe, żebyśmy przez przypadek jak będzie Maj, listopada nie zarobili więcej, ale za to (usunięte przez administratora) 22-24 dni w miesiącu ( tak tu się pracuje, co druga niedzielę i każde święto). 2. Zebranie w Grudniu mówiące o tym, że pracy będzie mniej o ileś%, A w styczniu zebranie, że normy większe. ( tak bo nie ma ludzi, nikt nie chce tu przychodzić. Więc trzeba podkręcić śrubę u stałych pracowników. I teraz za nimi ciągle latać i patrzeć im na ręce+zabieranie premii ciągle tym samym osobą. 3. Brak nadgodzin bo oni wolą zeleceniowca lat 18 co przyjdzie i zrobi 200 na picku w 8h. I jeszczę mówią to szczerze, że oni nie chce i nie lubią nam płacić za nadgodziny bo to za duży wydatek dla firmy. 4 my kradniemy kostki z kibla za 18zl, btw trzeba było większą grafikę walnąć na projektorze, żeby każdy widział, że jest (usunięte przez administratora) 4 zmiana stanowiska co pare godzin. Wyrobisz sobię nadnorme idzie ci dobrze, wiesz, że do końca pracy będziesz miał luz. To nie 3 godziny przed cyk na inne stanowisko tam normę robić. Albo bez normy. ( Z paku na sort, z sortu na kontener) nie chodzi mi o rozpoczęcie pracy, gdy nie ma nic na paku i dużo osób na pick idzie to normalne. 5. Masz uprawnienia na wózki? Jakiś większe wynagrodzenie? Nie. Masz tyle samo na godzinę co ludzie bez uprawnień. Bo macie taki sam staż pracy. (Lat) Tylko sztaplarz w zimę zamarza i musi (usunięte przez administratora) Za 100+ paletami dziennie.( ale wy przecież tylko jeździcie i siedzicie i nic nie robicie)A normalny magazynier siebie pójdzie na pick zrobi 400 i jest git. Albo na support. Jak wy chcecie zatrzymać młodych ludzi??. 6. O to jest efekt zwolnień z tej firmy i braku nowych ludzi ( Ogarniętych ludzi). Dzięki za uwagę. Nie pozdrawiam.
W tym styczniu o dużo zwiększyli normę? Ciężko ją wyrobić? To za co firma oferuje większe pieniądze, skoro nie uwzględniają nawet uprawienień na wózki widłowe? Jest szansa dostać od Ciebie jakieś widełki, ile można zarobić w miesiącu? I czy ta premia, o której piszesz, to jakaś konkretna kwota?
No normy są przesadzone, pod względem zamówień. Czy ciężko, zależy od singli i ilości artykułów w zamówieniu. Jeśli masz uprawnienia to nie licz na więcej kasy, premia jest słaba. zarobisz troszkę, więcej niż najniższa krajowa.
To prawda, kiedyś się z przyjemnością przychodziło, teraz z nieprzyjemnością. Dodam tez, ze wiecznie zimno i to nie jeżdżąc na sztaplarce 3 bluzy to za mało. Ale mamy się cieplej ubierać.... Odchodzą starzy dobrzy pracownicy, zostaną tylko osoby którym trochę brakuje do emerytury i mlode osoby, które przychodzą i zaraz odchodzą...
To jeszcze nie zauważyłeś że biuro pracuje w innej pracy, i nie ma pojęcia co się dzieje na magazynie? Hr organizuje Walentynki, jakby to wpływało na naszą pracę, a nie rozumie że nas to zupełnie interesuje. Z 1 strony płaczą nam że firma ma koszty, z 2 ładują kasę w bezsensowne pomysły, bo pomysłowy Dobromir uważa że tak będzie lepiej. Sztaplarze mają taką samą stawkę jak magazynier, bo praktycznie jeżdżą ludzie którzy szkolenie przeszli w PDC, i którzy w zamian podpisują lojalkę, więc jak chcą mieć papier popracują rok, a jak po roku odejdą to się nowych wyszkoli. A jeżeli w tym czasie narażają firmę na straty za kilkanaśscie tysięcy bo rozwalają taśmociąg, to zamiast jak w normalnej firmie wylecieć na zbity pysk, to tylko na mają zawieszone papiery na miesiąc, bo przecież swojej prawej ręki D i Ł się nie pozbędą. Na starych pracownikach im nie zależy, bo to są wyższe koszty dla firmy, lepiej wziąść nowych którzy będą pracować za niższą stawkę i którzy będą łykać propagandę że mają szansę na rozwój i awans. Rekrutacje wewnętrzne to dowcip, praktycznie o ile w ogóle są, to z góry wiadomo kto wygra, jeżeli startuje ziomal kogoś z zarządzających. No ale przecież Mariusz twierdzi że jest (usunięte przez administratora)
A ja mam zarzuty odnośnie osób które notorycznie chodzą gadają ,nic nie robią tylko obrabiają innym tyłki szkoda że one się nie zwolnią ...Paskudni i perfidni są ludzie w tej pracy..Udają że cię lubią żeby Cię wypytać o wszystko a zaraz cię idą poobgadywać..Praca jest jaka jest cieszę się że ją w ogóle mam jedyne co mnie wkurza to zimno na hali i przypisywanie tych samych stanowisk parę tygodni z rzędu codziennie ,gdy największe nieroby w tej firmie są często do rozprowadzenia albo nie są dawane na pewne procesy bo nie lubią albo inne palenie głupa...Każdy powinien bez wyjątku robić różne rzeczy a nie codziennie prawie te same osoby robią to samo...
Ale przecież normy podnieśli tylko dlatego, że wprowadzili wiele zmian, ulepszeń, które pozwalają na ich osiągnięcie przy takim samym wysiłku, a nawet mniejszym. Nie wiem, które stanowisko sprawia Ci trudność, ale jeśli pick lub pack to obawiam się, że problem nie leży w normach...
A w kwestii wysyłania na ciągle te same stanowiska, bo ktoś lubi lub nie - jeśli pracownik ma być wydajny przez całą zmianę, to należy wziąć pod uwagę jego preferencje i predyspozycje. Babcie wiecznie będące na przyjęciu nawet nie udają, że im zależy, kiedy raz na ruski rok trafią na pick. Ale z drugiej strony są osoby, które na picku czują się jak ryba w wodzie i uważam, że warto to doceniać, bo dzięki właśnie tym, którzy lubią to, co robią, co miesiąc mamy premie.
Zimno , zimno tak strasznie ze płakać się chce????a później pretensje ze człowiek chory . Na zwrotach i cd teraz puszczają ciepło a na PO marznij babo i targaj łańcuchy . Co do starszyzny to owszem racja biorą pieniądze dodatkowe za trenerów a (usunięte przez administratora) w ogóle nic nie uczę nie daj Boże dostaną jaką Kol wiek operację z normą to jest wielkie ale to niech zniosą im pieniądze za uczenie niech siedzą sobie (usunięte przez administratora) na tym przyjęciu do śmierci niech dadzą innym szansę uczyć nowych dostać 200 zł więcej za uczenie
To co piszesz to prawda, problem jest taki że góra jak Marcin I. ma swoją wizję, która jest parodią pracy na magazynie, ale ponieważ shifty i reszta zarządzających lubi swoje stołki i się nie odzywa, to jest jak jest. To że starsze osoby z uwagi na swój wiek dostają lżejszą prace to powinno być normalne, ale ponieważ w tej firmie bierze się ludzi z łapanki, którzy nie powinni nawet z miotłą magazynu zamiatać, to każdy musi skakać po kilku stanowiskach dziennie lub pracuje za ciężko, i lecą L4 i wypowiedzenia hurtowo. Ale oczywiście jest super, więc o co pracownikom chodzi.
Ale które z jego pomysłów są nietrafione? Bo póki co to jest bardzo dużo super ulepszeń. A że osoby starsze powinny dostawać lżejszą pracę - za zaświadczenia, że nie możesz dźwigać, chcą rozwiązywać umowy, bo nie jesteś w stanie wykonywać swoich obowiązków, to samo z wiekiem, jeśli ktoś czuje się za stary, niech idzie do pracy siedzącej, w czym problem? Do nadawania na wszystkich wkoło nie są za stare, a na pracę już tak? Pomijam fakt, że na przyjęciu też bywa mega ciężko, na zwrotach to w ogóle szacun dla tych, którzy tam jeszcze nie zwariowali... Jednak wiek nie powinien być żadnym wyznacznikiem. Rozumiem chwilowe trudności z danym stanowiskiem, ale nie pójść na pick ze względu na wiek? Nie zauważyłam, żeby nasze babcie miały problem z szybkim chodzeniem jak czas na przerwę, zresztą niektóre starsze osoby lepiej dają radę niż te młode. Kwestia chęci. A no i inna kwestia też jest taka, że na przyjęciu jest lekko tylko dlatego, że 3/4 czasu to obrabianie tyłka współpracownikom, a nie praca.
Nie znam żadnego ulepszenia, które by było lepsze xD ... zwłaszcza słynny taśmociąg przyjecie wysyłka, "to jest super ulepszenie" , więcej się dźwiga chodzi itp. Wcześniej brałeś wózek i szedłeś na strefy, teraz bierzesz wózki idziesz na strefy plus do tego bierzesz kisty ładujesz na wózki i potem je sciągasz i tak chodzisz na wszystkie strefy xD .... więc jakie to ulepszenie ....
Na wózku było Pełno artykułów, a w kistach wkładają po 2 szt 5 szt max , więc się poprzerzucasz, nadzwigasz kist przez cały dzień i normy nie ma. "ULEPSZENIE"
Skanery na packu to jest mistrzostwo, taśmociąg również. Nie trzeba targać wielkiego wozka przez wszystkie strefy, w listach są małe rzeczy, często lekkie, więc pod pachę i w póły, a jak nie to wozeczek wszędzie wjedzie. Jest limit wagowy, a jeśli chodzi o ilość produktów w środku to pretensje do pań na przyjęciu, a nie do taśmociągu. Ja póki co to widzę, że jedni wolą wózki, inni boxy. Oba rozwiązania mają swoich zwolenników i przeciwników i to jest super! Jak dwie takie osoby są na magazynowaniu to jest sytuacja idealna.
Czytam i się zastanawiam czy my o tej samej firmie mówimy. Skoro skanery są takie super, dlaczego była draka że ludzie je zasłanaili. Taśmociąg jest mega, zwłaszcza jak co chwila się zatyka, bo nikt kist nie zbiera. Już o kosztach naprawy po wyczynie A .C, nie wspomnę, I można tak długi. Te starsze osoby pracują często lepiej niż niejeden małolat, który przychodzi do pracy i jest w szoku że nie będą płacić mu za to że pojawi się w pracy. Pozatym skoro ta praca jest taka super mega hiper fajna to dlaczego po genialnych ruchach góry w temacie norm i podwyżek, tyle osób się zwalnia że wkrótce i tak nie będzie miał kto pracować.
Zasłaniali je, bo na bigach przeszkadzały zamiast pomagać. Zawsze musi być faza testu. Zostały usunięte. Na regularnym kwestia potrzeba było się przyzwyczaić do używania, na początku też mogło być kłopotliwe, ale ostatecznie te skanery są bardzo pomocne. Odnośnie nie zbierania kist - znowu wina jest po stronie człowieka, który się nie wyrabia z jakiegoś powodu lub też koordynator dał niewystarczającą liczbę osób. Pomysł taśmociągu sam w sobie jest ok.w temacie starszych osób - myślę, że to bardziej kwestia konkretnej osoby niż wieku. Mamy starsze osoby, które gdzie nie pójdą, tam odwala kawał dobrej roboty, to samo z młodymi. Ale są też takie, które "nie będą (usunięte przez administratora)" mimo, że tak naprawdę nie robią nawet minimum.
Nowe normy są zawsze ustalane na podstawie możliwości pracowników. W efekcie ulepszeń, wyniki na packu reg wzrosły do ponad 50 na godzinę, stąd podniesiono, bo skoro bez problemu było to osiągane, to czemu nie. Widocznie na bigach wyższe wyniki były osiągalne i bez ulepszeń.
No to teraz odpłynełęś. Nowe normy dowalili, bo najniższa krajowa poszła w górę, a firma biedna więc szuka pieniędzy. Przecież to podniesienie norm było genialnym posunięciem. Starzy pracownicy się zwalniają, na ich miejsce bierze się zielonych, którzy pracują za mniejsze pieniądze, a jak zabraknie np sztaplarzy, to zawsze można przecież kogoś z magazynu wysłać na kurs, i na rok spokó, bo lojalka za kurs.j. A to że po drodze coś rozwalą - no cóż.
@uj Wyciągneli Eco i inne ciężkie rzeczy do osobnej kolejki :P.
Kurs jaki kurs dali dwa na mojej zmianie i zabrali bo Oszczędności szukają a może by tak Oszczędności poszukali i zabrali trenerm pieniądze bo przecież trenerzy nie trenują bo nie mają kogo trenować to za jaki ciul mają dostawać dodatkowe pieniądze
Z całym szacunkiem, ale zatrudniając się tu, 50 na packu było prawie niemożliwe do osiągnięcia, na ten moment mało kto ma z tym problem i nie, nie jest to kwestia doświadczenia, a właśnie ulpeszen. Najniższa krajowa swoją drogą.
W tej firmie kiedyś naprawdę było ok , chodziło się z chęcią , lecz chęci minęły wraz zachowaniem osób funkcyjnych . Zaczynajac od już nie pracującego Michała. Dwulicowy człowiek uważający się za super stratega i manipulanta , ale prawda o nim była taka , że manipulował nim jeden pracownik . Słuchał się plotek zamiast wyjaśniać sprawy na bieżąco . Kolejna sprawa to podwyżki -dramat - nie wiem czy zdajecie sobie sprawę , że jesteście najmniej zarabiającym magazynem ? Zimą zimno- ludzie chorują chodzą na l4 a potem jest „ nie dostaniesz podwyżki bo byłeś na zwolnieniu „ Powinno się ich zgłosić do inspekcji pracy odnośnie temperatury , bo niestety ani Pani Agata czy Marta przejdą się chwile po magazynie nie zdążą zmarznąć ( co by im się przydało ) Nie ma tam nikt szacunku do pracownika i nie będzie go mieć , traktują pracowników jak tanią siłe robocza . To firma Szwedzka, która nie ma nic wspólnego ze szweckimi standardami . Jak pracujesz i masz swoje zdanie do cię zwolnią ( przykład jednej pracownicy w tamtym roku ) i będą tam pracować same obiboki bo nikt normalny dłużej nie wytrzyma . Szczerze nie polecam pracy tu , bo ani dobrych pieniędzy i szacunku tu nie zaznacie
Atmosfera beznadziejna,ludzie jedni na drugich gadają,wypytują cię o życie prywatne żeby zaraz iść to rozpowiadać..Nigdzie nie widziałam tak zawistnych ludzi jak tutaj..Nie pozdrawiam pani Wioletty która myśli chyba że jest kierowniczką i lubi pouczać innych ludzi nie wspominając o podpierd....wszystkich o wszystko..
Wszystkie „ seniorki” zawsze miały i mieć będą zadartego nosa . Ich wiedza jest zdecydowanie uboższa od epitetów , jakimi obdarzają innych pracowników … wyzywanie od młodych ku… itd patrzenie się na to co robią inni , nie patrząc na siebie … Jednak fenomenem tego magazynu jest to , że zawsze uzyskują to co chcą , nie wiem czy kierownicy przystają mi dla świetego spokoju ? Zreszta co tu dużo pisać ? Tam nigdy nie doceniali dobrych pracownikow . Trzymają ludzi , dla których zrobienie dwóch rzeczy jest niczym zdobycie Giewonta . .. Seniorki robią gdzie chcą , robią co chcą , bo tłumacza się tym , że one w życiu się już napracowały. To jak się napracowały to niech idą na emeryturę i cieszą się życiem emeryta i korzystają z tego dobrodziejstwa . I niech w końcu zaczną doceniać dobrych pracowników i zaczną przyjmować pracowitych ludzi a nie postaci dla sztuki … zreszta co tu się dziwić przy takich zarobkach ktoś , kto wie , że jest pracowity nie będzie pracował
Nie wszystkie seniorki, są takie które ciężko pracują, ale niestety są też i te które jak same twierdzą przychodzą do pracy gościnnie .One się już napracowały i nic nie muszą, rzeczywiście nie muszą, bo pozwalają im na to kierownicy. Problemem w tej firmie nie są pracownicy, tylko fatalna kadra kierownicza. Siedzą wpatrzeni w komputery, nie widząc co dzieje się na magazynie. Mają zgadzać się liczby i te liczby się im zgadzają, bo przerzucają ze stanowiska na stanowisko te same osoby, tylko po to by ci którzy nie muszą w pracy pracować mogli sobie pozwolić na całodzienny relaks.
Chciałabym żeby firma wzięła się w końcu za osoby,które notorycznie chodzą na L4,po paluszek boli rączka nóżka,bo nie chce im się pracować..Jest pełno takich ludzi a Ci co chodzą codziennie muszą później pracować 2 razy ciężej żeby nadrobić brak osób na zmianie..Gdyby nie pewne sprawy to dawno bym odeszła z tej firmy ale nie mam możliwości.
To można tak poza przerwą sobie wychodzić na papierosa i nikt tego nie monitoruje? Nie trzeba potem odrabiać jak ktoś nagminnie się zrywa z roboty na dodatkowa pauzę?
Czy w PDC Logistic sp.zo.o wypłacają dodatkowe nagrody dla pracowników?
(usunięte przez administratora)
@michalina Ty się spodziewasz ze górze na nas zależy? Spójrz na dzień pracownika, gdzie od firmy był karteczki żeby ludzie mogli sobie życzenia nawzajem poskładać. Zejście na dół szefa zeby chociaż jakieś życzenia złożyć? Po co, przecież to tak daaaleko. No, ale fotki na Fb zrobione, żeby wyglądało że coś się dzieje.
dużo komenatrzy jest tutaj odnośnie pracy na magazynie, a jak to jest z biurem? jest teraz ogłoszenie na specjalistę ds. zakupów. warto? jakie warunki?
Zdecydowanie, nie warto. Zamiast wdzięczności i uznania za rzetelnie wykonywaną pracę, otrzymasz mnóstwo przykrości, niedotrzymanych obietnic, nierównego traktowania i "korpo gierek" w pakiecie z szefową/liderką nie posiadającą podstawowych kompetencji na swoim stanowisku.
Naprawdę tak źle jest? Może dla odmiany jakieś plusy też jednak wymienisz? I co było nie tak z tą liderką, czego jej brakowało?
Niech reklamą tego stanowiska będzie dla ciebie fakt, że nabór na nie jest 3 raz w tym roku, a przynajmniej o tylu wiem. I że nie ma na nie rekrutacji wewnętrznej dla magazynu, bo nikt nie chce przejść do biura.
Według mnie liderce brakuje przede wszystkim pokory, jest pochopna, od razu działa zamiast się zastanowić i pomyśleć, nie potrafi przyznać się do błędu tylko idzie w zaparte, nie liczy się z ludźmi i preferuje dyktaturę zamiast powszechnie stosownej w innych firmach demokracji. Plusów jest mniej niż minusów. Najgorsze jest to, że każdy o tym wie, ale góra nic z tym nie robi. Jest tylko gorzej, zamiast lepiej.
No widzę, że sporo wad w niej widzisz. Nie ma szans, żeby jakkolwiek z nią o tym porozmawiać? Wiem, że to pytanie może zdawać się naiwne no ale chyba jesteśmy dorosłymi ludźmi?
Jeżeli chodzi o Martyne, to Ona nie była żadna Liderka ( oni są wyżej) , tylko Koordynatorem. Już nie jest zrezygnowała, temat zamknięty.
Nie chodzi o Martynę, tylko o Olgę, a z nią nie da się rozmawiać, bo wszystko sama wie najlepiej niestety. Ma ciężki charakter i nie docierają do niej racjonalne argumenty. Robi starszy zamęt na magazynie, no i w biurze też.
Moim zdaniem koordynator lub lider powinien być wybierany przez pracowników , bo to oni najlepiej wiedzą kto by się nadawał i z kim by chcieli współpracować . Widzą w nich zaangażowanie i trafność umysłu w danej sytuacji. Co osoba z zewnątrz może wiedzieć o cyklu naszej pracy? Nowy koordynator Zenek Martyniuk powtarza słowa pracowników przy kierownikach żeby zabłysnąć. Najpierw wypytuje ich a potem idzie i ciula pali ze jest zajebisty . Martyna jest cichą myszką i z tego co widzę to na clearingu nie ogarnia również. W sumie to nikt jej chyba w tym nie pomógł żeby było lepiej . Pracuję tu 2 gi rok i szukam pracy , bo tu nie ma szans na awans. Swoj swojego poleca. Rodzinnie jako koordynatorzy pracują i mają więcej budżetu w domu. Bo co ? Bo młodsi są ? Przyjęli szwedzki system pracy , bez stresu bez pośpiechu bez wiedzy. Jest mi ktoś powie który liderów czy koordynatorów super zajebiście zna język angielski ewentualnie Daniel i Patrycja z mojej zmiany reszta to ciemne ciołki,A wymagania na koordynatora to język angielski bo trzeba ze Szwedami gadać. Żenada
To tak z przekąsem czy żart miał wyjść. ;p
Widocznie jesteś takim mało udolnym człowiekiem skoro dwa lata pracujesz, a z tego co piszesz to praca tobie nie odpowiada i tyle czasu się męczysz i szukasz pracy. Zmień coś w końcu w swoim życiu, zmień pracę, przestań narzekać zrobisz tym przy okazji sobie i innym przysługę.
Zgodne z prawdą jest nierówne traktowanie pracowników na magazynie, przepaść pomiędzy magazynem a biurem, które nie wiadomo nawet w jakich godzinach pracuje i w jakie dni zwłaszcza dział planowania i zakupów który przychodzi jak chce. Jest wiele lepszych firm w pobliżu niż ta.
Na pewno, pracują uczciwie elastycznie po 8 godzin dziennie według oficjalnej wersji, ale każdy wie, że tak nie jest ;)
Zaciekawiło mnie to, że we wrześniu jeszcze padło z Twojej strony stwierdzenie, że jest wiele lepszych firm niż ta a wciąż deklarujesz się jako osoba zatrudniona. Co na to wpływa, że jednak mimo wszystko warto tu zostać?
Cześć! Jeśli pracujesz lub pracowałeś w Browarze Bosman jako Mechanik, Elektryk, Energetyk, Automatyk lub masz wykształcenie techniczne to zapraszam Ciebie do naszego zespołu w CBRE GWS Sp. z o.o.. Miejsce pracy: ul. Południowa 35, 71-001 Szczecin Stanowisko: Technik obiektu/Technik FM Forma zatrudnienia: Umowa o pracę na cały etat Wynagrodzenie zasadnicze: 5500,00-6500,00PLN (brutto) Czas pracy: Poniedziałek-Piątek, (07:00-15:00) Wynagrodzenie dodatkowe: 60,00-70,00PLN (netto) za roboczogodzinę Do tego wszystkiego są liczne benefity m.in. opieka medyczna w Medicover, karta Multisport, ubezpieczenia, świadczenia świąteczne i urlopowe, itp.. Nie czekaj i aplikuj już dziś: pracuj.pl/praca/technik-obiektu-technik-fm-szczecin,oferta,1002119709
Najlepsi kierownicy to Jarek G i Łukasz K. Fajny tez jest Filip P.
M Z (usunięte przez administratora). I R K (usunięte przez administratora) Też są ok???? Radek zawsze służy pomocą a (usunięte przez administratora)zawsze można się dogadać, wiec to nie jest tak ,że tylko w B jest ok,bo i w A jest przyjemnie
Tak, jak najbardziej. Kulturalny, uprzejmy, pomocny. Nie tworzy konfliktów, a ja rozwiązuje.
A największym plociuchem ochroniarz Ryszard!Zamiast zająć się pracą, wyciaga informacje od pracowników, wszystko chce wiedzieć ,nie wspomnę o docinkach bardzo niemiłych!
Jak to jest, że niektórym wolno mieć telefony a innym nie? Dlaczego taki Rafał może mieć telefon i rozmawiać sobie przez niego na środku hali jak gdyby nigdy nic? Dlaczego sztaplarze mogą mieć? Dlaczego mogą oglądać filmy jeżdżąc na sztaplarce? A ty mając małe dziecko w domu musisz się prosić żeby raz na jakiś czas wnieść telefon na hale? Dlaczego osoby z cleringu mogą mieć telefony? Nie mowice, że dla spraw sluzowych bo mogłyby wziac radio i się ze sobą komunikować. A co do nich podejdziesz to albo siedzą na internecie i załatwiają swoje prywatne sprawy, albo rozmawiaja przez telefon badz sobie na facebookach siedz. Podziały. Rowni i rowniejsi. Trzeba zgłosić firmę do inspekcji pracy, bo to niesprawiedliwie traktowanie sięga za daleko.
Tak jest w jednej i drugiej grupie. Inni mogą Ty nie. Tamtych nikt nie widzi, Ty jak wejdziesz z telefonem i zobacza to Ci premie zabiorą, tamtym nie. Sztaplarze robią co chca z telefonami. Clearing tez przegina - jeżdżą po buforze na hulajnogach rozmawiając przez telefon, gdzie to niebezpieczne zwłaszcza gdy jeżdżą tam sztaplarki, na hali to samo, my zeby ich znaleźć musimy mieć radio, albo trzeba się nabiegac zeby kogoś z nich znaleźć. Wszędzie powinno być tak samo, jak jedni mogą to Inni też, jak Inni nie mogą to reszta tez bez wyróżniania na lepszych i gorszych. W innych firmach można mieć telefon tylko nie możesz sobie chodzić i dzwonic kiedy chcesz, tylko jak coś się stanie to wiesz odrazu a nie tak jak tutaj nie raz było ze coś się stało poważnego i dopiero się na przerwie dowiadywałeś No to jest przesada.
Z Rafałem to prawda, robi co chce i nie kryje się z tym ,bo to ulubieniec Pana M. Jeżdżą razem do pracy i Rafal wie wszystko na temat pracowników co jest niedopuszczalne i karygodne, mało tego jeszcze to powtarza . Ma też wpływ na to jakie decyzje podejmuje Pan kierownik M. A to jest wręcz niedorzeczne
Praca w tej firmie to jest jedną wielką porażka. Płacą grosze, nie liczą się z pracownikiem. Kierownictwo jak i pewna osoba (m) z kadr oraz ochrony (r) myślą, że są nad wszystkimi. Dodatkowo ochroniarz posądza o rozne rzeczy bezpodstawnie. Dwulicowość kierownictwa( C, J. ) i wiele innych. NIE POLECAM TEGO SRODOWISKA PRACY!
Grosze? Najniższa krajowa czy jednak troche wiecej? No to faktycznie slabo jak taka atmosfera:/
Czy pracodawca PDC Logistic sp.zo.o motywuje w jakiś sposób swoich pracowników?
Oczywiście, że motywuje. Każe przychodzić w niedziele i święta za 100zł brutto. Normalnie szał.
Temat rzeka ... niedziele powinny być więcej płatne niż 100 br to oczywiste, temat poruszany nie raz ... A święta powinny być płatne 100% A nie 100 br xD co też jest śmieszne...
Tak zwłaszcza tym mrozem na hali, bo nie grzeją 2 bluzy to za mało i tak jest zimno połowa osób na l4 druga połowa zasmarkana chodzi, wystarczy stanąć na zwrotach i na drugi dzień już zasmarkany jesteś i nie tylko zwroty p2 to samo. Jak może byc na hali poniżej 20 stopni to nie wiem, to nie chłodnia ..
Popieram,na zwrotach i przyjęciu non stop przeciąg i ciagle człowiek chory. A liderzy rozprowadzają na te stanowiska co dzień te same osoby ,oczywiście takie ,które nie odmówią pójścia na zwroty.Gwiazdy młode nie pójdą bo się brzydzą , a stare pracownice nie nauczone odmawiać bo kiedyś tak nie było . Człowiek zapieprzal jak szef kazał a tu ci wolno odmawiać stanowiska. A na zwrotach słodko nie jest. Kark cierpnie ale normę zrób. Najbardziej wkurza to ze przyjęcie nie ma normy a retury tak. A przecież ten zaklaczony ,brudny , pognieciony towar tez trzeba przyjąć na magazyn. Tylko w tym przypadku ,czyść i przyjmuj na czassss
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w PDC Logistic sp.zo.o?
Zobacz opinie na temat firmy PDC Logistic sp.zo.o tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 60.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w PDC Logistic sp.zo.o?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 47, z czego 2 to opinie pozytywne, 25 to opinie negatywne, a 20 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!