A z jakiego powodu mogą nie przedłużyć umowy po próbnym okresie
Nie wyrabiasz dostatecznie dużo zmian, nie pracujesz po 300h miesięcznie tak jak „wszyscy”, nie donosisz na kolegów tak jak „wszyscy”, nie spodobałeś się kierownictwu, itp.
Witam :) Aplikuję na stanowisko Agenta ds. Obsługi Pasażerskiej. Nie ukrywam, że po rozmowie online jestem bardzo zainteresowana, jednak martwią mnie opinie, które tutaj przeczytałam na temat (usunięte przez administratora) i pomiatania pracownikami, czy faktycznie tak jest? :(
Ciezko prosic, zebys uwierzyl mi (czy komukolwiek tutaj) na slowo, ale to prawda, LS to bardzo slaby pracodawca. Rozmowy sa mydleniem oczu, praca rozwiewa zludzenia. NIE POLECAM.
..ls to (usunięte przez administratora),nedzna kasa za utrate zdrowia,(usunięte przez administratora) finansowy czyli polowanie-komu (usunięte przez administratora)premie za byle (usunięte przez administratora),to sklocanie i napuszczanie ludzi na siebie,tak aby tym (usunięte przez administratora) na stolkach kasa sie zgadzala na ich kontach,ls to lamanie bhp,uklady z PIP-em (poklepali sie po pleckach ) a syf jak byl tak jest,ludzie przepracowani fizycznie a od jakiegos czasu psychicznie..,ciemno na sorcie na miedzynarodowym lotnisku w Wawie.,stare brudne ,swiecace na zolto juz .ub wcale jarzeniowki,(usunięte przez administratora),brud ,smrod i dziadostwo..,a wszystko to przez to,ze nikt z zewnatrz nie ma tu wstepu,socjal uragajacy wszelkim standardom czlowieczenstwa......,wiele by pisac..czlowiek tu,to rob sredniowieczny,wiele by pisac...............
Zgadza sie! Sam od jakiegos czasu podejrzewalem uklady z PIP. Lamanie BHP - tak!! W tej firmie wszystko jest do zmiany, lacznie z A.P. Koszmarna firma.
nie wiem jak ostatecznie z tym wychodzi ale kobiety jakie ostatecznie warunki pracy mogą mieć? co konkretnie pada na takiej rozmowie. jak są one omawiane? jaki zakres postanowień się nie sprawdza, w jakich okolicznościach i z jakich powodów?
I jak wygląd praca, dostała się Pani? Bo ja będę miał rozmowę kwalifikacyjna niebawem. Pozdrawiam
Ta praca jest idealna dla osób które nie mają życia prywatnego, dzieci, nie uczą się, mieszkają z rodzicami, lubią samoloty i dla osób których szacunek w pracy to pojęcie względne.
Cześć, jak wygląda praca w dziel finansów? Jak zarobki, atmosfera, obowiązki?
Dzień dobry.Czy osoby po 50-ce mają szansę na zatrudnienie na stanowisku sprzątającego pokład samolotu?Dziękuję i pozdrawiam.
Rekrutacja koszmar nie polecam nikomu, głupie docinki, niepotrzebne komentarze, panie z HR łącznie z panią O.N. na czele obgadywały kandydatki i kandydatów po zakończonym spotkaniu, pani ola jest bardzo arogancka jak się kogoś obsmarowywuje to należy wpierw sprawdzić czy drzwi są zamknięte i czy nikogo nie ma na korytarzu i uwagi co do wyglądu i ubioru zachować dla siebie. Powiedziały że oddzwonią z wynikiem rekrutacji jak najszybciej, dzwoniły kilka razy i raz sms ale nie odpowiedziałam, nie mam zamiaru pracować w firmie w której tak traktuje się kandydatów a co już dopiero pracowników.
zdawkowe, pytania na poziomie szkoły średniej po angielsku najbardziej interesowało ich to jak kandydaci reagują na pytania rekrutacja to masówka - nie ty to następny
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Hej, czy praca jako sprzątaczka samolotów faktycznie jest taka trudna jak wspomniane niżej? Zastanawiam się nad pójściem. Jeszcze pytanie, czy to prawda ze ponad polowa osob po sezonie zostaje wyrzucona?
Nie sprzątaczka tylko Pracownik do sprawy obsługi naziemnej ( pokład ) . W tej pracy nie ma nic trudnego lecz presja czasu powoduje to że trzeba jak najszybciej ogarnąć samolot więc trzeba się bardzo sprężać . Jeśli ktoś podchodzi do tego Olewczo to jest to oczywiste że firma może Ci podziękować za współpracę.
Praca jako osoba, która zajmuję się sprzątaniem i wyposażaniem samolotu sama w sobie nie jest ciężka, o ile jesteś wytrzymałą osobą na obecną tam presję czasu. Czynności same w sobie nie są ciężkie wręcz monotoniczne - po pewnym czasie na pewno odczujesz różne bóle związane z wymuszoną pozycją, która niestety tam jest wszechobecna oraz dodam też że osoby z tak zwanego "kryształu" wynoszą śmieci z bufetów i toalet, które w dużych ilościach nie są niestety lekkie i sukcesywnie obciążają kręgosłup. Na umowę o pracę jeżeli będziesz dobrze pracować po 3 miesiącach cię przyjmą zaś na umowę zlecenie to nigdy nic nie wiadomo ile będzie trwało Twoje zatrudnienie.
Czy na umowe zlecenie również przysługuje premia? I czy to prawda że osoby pracujące na pokładzie dostają 35zł/h? Tu widziałem, że ktoś pisał 35zł/h a druga połowa pisze, że 28zł/h
Warto iść do LS na pracownika ds. obsługi naziemnej? Bo się zastanawiam, a opinie różne i nie chcę wpaść w (usunięte przez administratora)
NIE, zdecydowanie NIE warto. Na papierze wyglada to w miare przyzwoicie, natomiast rzeczywistosc to PIEKLO. Pracowalem kilka lat i odszedlem, to bylo pieklo. Nie warto.
na papierze w kontekście umowy czy tego co napisane w ofercie w sieci? jeśli są rozbieżności to kiedy udało się je zauważyć i w jakich okolicznościach?
Niestety w kontekście jednego i drugiego. Po pierwsze, realia i warunki pracy to - jak wspomniałem - piekło. Dział, który początkowo zatrudniał 9 osób (a był krótki czas, że 11) skurczył się do 4. Walczyliśmy ponad rok o zmiany i przyszło 5 nowych osób z czego od razu zrezygnowały aż 3. Z dwóch pozostałych jedna została na umowie o pracę, a druga na umowie zleceniu (jej dyspozycyjność w miesiącu wynosiła między 5 a 10 dni). Osoba, która została na umowie o pracę została zatrudniona po znajomości (sama się przyznała!). A więc teoretycznie była, a w praktyce kawa, ciastko, pogaduchy... Nie działało nic, żadne rozmowy dyscyplinujące (3x) ani skargi pracowników innych działów. W czasie gdy pracowałem odeszło aż trzech (jeszcze raz: trzech) kierowników działu. Każdy psychicznie zniszczony i rozczarowany. Rotacja pracowników była G I G A N T Y C Z N A. Brało się to stąd, że LS zatrudniał byle kogo ("z łapanki na ulicy" jak to ujął jeden pracownik) i szybko okazywało się, że praca na lotnisku (a więc odpowiedzialna i poważna) okazywała się dla nich nie do udźwignięcia. Co kilka miesięcy ktoś nowy... Dramat. Ostatecznie doszło do tego, że mieliśmy zmiany 1-osobowe, na których ludzie psychicznie nie dawali rady. Płakali, mdleli, błagali o pomoc dział PAX. Szefostwo nie reagowało zupełnie. Kilka razy jednak zjawił się nam do pomocy... uwaga: manager oddziału. Po co? W jakim celu? Nie wiadomo... Coś mu tam daliśmy do robienia, bo głupio było mu powiedzieć, że tylko przeszkadza. Dochodziło też (bardzo często) do kwestii i problemów, których tutaj nie chcę opisywać... Ostatecznie ja zostałem (czwartym) kierownikiem działu i poległem - to jest nie do opanowania. Sama procedura zrobienia mnie kierownikiem była KURIOZALNA i chyba na granicy tego co można lub tego co wypada. Też nie chcę pisać... Mam bardzo, bardzo złą opinię o LSAS i bardzo, bardzo dobrą o wielu pracownikach (którzy zostali - nie wiadomo na jak długo - i którym życzę jak najlepiej). Z plusów: -0 świetni KZ - kilka wspaniałych osób z PAX - super sortownia i koordynatorzy Minusy: - głównie warunki pracy - ukrywanie problemów - tysiąc innych (nie ma sensu pisać tu powieści)
Jak nie spróbujesz, to się nie dowiesz. A czytając opinie frustratów, tylko wodę w mózgu mieć będziesz.
Akurat frustratem nie jestem. I nie byłem tylko szeregowym pracownikiem. Przeczytałem opinie o LS na GoWork oraz inne w internecie. Z 90% zarzutów zgadzam się w zupełności. I w tym sensie TAK, możesz te wszystkie osoby nazwać frustratami. Ich frustracja sięgnęła granic, bo LS jest jaki jest (mówią o tym oceny tej firmy: bardzo niskie. Oraz właśnie opinie: bardzo podobne).
Przecież wypowiedzi o „frustratach” pisze jedna i ta sama osoba - prawdopodobnie któryś z pseudo kierowniczków alokatorow shitleaderow i to ciagle o tej samej treści, wybrani po znajomosci pupilki nie mają dostatecznie dużego doświadczenia wykształcenia umiejętności aby konstruktywnie odpowiedzieć na obiekcje tylko potrafią wyzywać - ot taka filozofia lsowa
Racja, faktycznie tak może być. Zastanawia mnie ta niesamowita amatorszczyzna i prowizorka LS-u. Jak długo tak można?? P.S. w tej długiej odpowiedzi wycięło mi paragraf "Po drugie, (...)", ale nie mam już nawet sił ani ochoty pisać o LS. Tu chyba już powiedziano wszystko.
O tak, to są święte słowa. Pełna zgoda.
Jakie są zarobki praca wakacyjna LS airport service Warszawa?
Pracowałam w LS jako ground worker. Specyfika pracy bardzo fajna bo nie jest to bite 8h czegoś. Aczkolwiek plusy tu się kończą. Nie wiem dlaczego zarząd jeszcze nie wymienił całego działu supervisorow jak i shift leaderow. Dlaczego? W tej firmie traktuje cię jak robaka. Przełożeni przychodzą do tej pracy i wręcz się cieszą że mogą stosować mobbing - dział PSR/Gate. Nie rozumiem jakim cudem te osoby już tyle lat mają kontakt z podwładnym gdyż takie osoby jak np. P. Iza, Monika (Gate), Karolina Gate czy Paweł i wiele innych, mają pozycje przełożonych. Odradzam młodej osobie tam pracy. Jeśli nie umiesz się bronić przed (usunięte przez administratora)to będziesz mieć piekło. Rozdawanie godzin i robienie grafików to kolejny żart. Nic nie jest po równo tylko po znajomościach. Nic nie jest respektowane jeśli chodzi o Twoje prośby. Jak ci nie pasuje to potem ci zamienia wolne którego ci nie dali na Usprawiedliwiona nieobecność ???? a potem wypowiedzenie bo za dużo nieobecności które były w prośbach jako wolne tylko Pan Boczek nie raczył ci ich dać, a na rekrutacji mówione da się pogodzić studia. Odradzam pracę tam dopóki nie zastąpią przełożonych.
A od kiedy oni zaczynają stosowac (usunięte przez administratora)? Jestem tam nowa i puki co nic nie zauwazylam. Normalnie sie gada z kazdym. Co prawda zaloga sie malo interesuje nowym nabytkiem i trzeba sobie samemu szukac zajeć ale daje rade.
pod opisywanym kątem? ale co jak czytasz pozostałe wpisy, jakieś drobne zmiany po latach chyba musiały zajść? w którym kierunku tak właściwie? tu też widzę, że osoby całkiem nowe mają odmienne zdanie. zastanawia rozbieżność
Aha, no ok a w których bankowo jakiś kolor się zachował? Generalnie wiesz coś więcej żeby wyjaśnić? Gdzie potencjalnie jest najgorzej i dlaczego tak właściwie?
(usunięte przez administratora) w zarzadzaniu,kto na gorze ten ma najwiecej kasy,z tyrania tych na dole..,to jest katorznicza robota rekami ludzi....ludzi narzekajacych na caly szereg schorzen calego ciala..,sredniowiecze w sorcie i na rampie.....!!!
Zgadzam się. Prośby grafikowe są tam olewane chyba że bierzesz nadgodziny. Studia są nie do pogodzenia z tą pracą. Były przypadki że ustawiali ludziom grafiki tak że kolidowały z egzaminami na uczelniach. Oczywiście prośby były aby ustawić w określony sposób, ale nikt tego nie przestrzegał. Sam kierownik zmiany odpowiedzialny za grafiki powiedział że on nie musi przestrzegać próśb grafikowych.
no i to fakt, że nie musi czy nie? możliwe, że nie chcą by ktoś im wszedł na głowę czy coś? spięcia w tym zakresie kiedykolwiek występowały? to ile tych próśb grafikowych wychodzi? iloma osobami się teraz zarządza?
Ktoś może coś powiedzieć o sprzątaniu samolotów? Widzę że na dzień dobry pensja taka jak po 3 latach w Duty Free + premia za frekwencję. Jak to wygląda w rzeczywistości? Jak kierownictwo? Opłaca się iść czy taki sam wyzysk jak na sortowni?
Praca generalnie bardzo spoko ale 2 brygadzistki do wywalenia szczególnie gdy jest się młodym bo trzeba koniecznie się do czegoś przyczepić. Przy nich naprawdę trzeba mieć mocna psychikę i przygotować płuca do palenia
Pracownicy na umowę o pracę mają 3,900 brutto podstawy do tego 800 zł brutto premii ( za frekwencję + oceny) Praca na różne zmiany 6-14 9-17 13-21 13-23 14-22 15-23 21-5 22-6
Ale do tego siadają ludziom kręgosłupy i ma się tam problemy ze snem, gdyż układający grafiki nie mają bladego pojęcia jak to robić i dają tylko jeden dzień wolnego i w związku z tym nie ma się przestrzeni na jakiekolwiek zajęcie poza pracą.
Premia faktycznie jest wypłacana czy zawsze znajdzie się coś żeby jej nie dać? Zmiany do dogadania czy ciężko z tym? Na rozmowie zawsze wszystko wygląda pięknie a w rzeczywistości dopiero wychodzi (usunięte przez administratora) A o firmie to i owo się słyszało ;)
Szkoda się pakować w to (usunięte przez administratora) ta firma zawsze kombinowała kombinuje i będzie kombinować aby tej premii nie wypłacić jak ocenią Cię negatywnie to premii żadnej nie dostaniesz. Lepiej się w biedrze albo lidlu zatrudnić bo i zarobki lepsze a i jeszcze paczki na święta dostaniesz :D
Jeżeli lubisz mobbing stosowany przez brygadzistów- miedzy innymi przez małgorzate sende, wiesławe szymańską, ewe kuczyńską czy kamile turek to zapraszamy. Wyżej wymienione istoty to niedowartościowane, z niskim poziomem inteligencji, nie majace nic do powiedzenia, bo sa po prostu płytkie i bez żadnych ambicji(kamila turek- po skończeniu 18 lat trafila na lotnisko. Żadnych aspiracji do dalszego rozwoju, żadnej znajomosci jezyka obcego, osobowosc i zachowanie jak u trzyletniego dziecka)- to zapraszamy w szeregi osób sprzatajacych samoloty. Kierownik? To już dno dna. Zaczynal na lotnisku od spuszczania góówien z samolotów- wiec osobowosc tez ma gównianą. Typek ze wsi, ktoremu siano wystaje z butów. Kobiety- swoich pracownikow traktuje jak (usunięte przez administratora) ktore powinno być traktowane prądem, i chodzić na sznurkach, ktorymi on moglby sobie sterować. Nie polecam. Szkoda nerwów, czasu, życia…naprawde….jest wiele ciekawszych miejsc niz ls airport services.
..widocznie jest cos na rzeczy skoro tak pisze..,moze warto zaczac od siebie??
Zawsze znajdą pretekst żeby nie dać ci tej premii. Ze zmianami to możesz się dogadać tylko wtedy gdy bierzesz nadgodziny, natomiast gdy nie bierzesz to ci tak ustawiają grafik że jest ci ciężko. Tak jest w tej firmie od lat.
Może trzeba po nazwisku napisac ktore brygadzistki, żeby moze firma dowiedziala sie w koncu o tym jak stosuja mobbing, jak piętnują i (usunięte przez administratora)sie na innymi pracownikami, szczególnie nowymi. Jak śmieją sie za plecami do swoich koleżaneczek, jak bardzo upokorzyli nowych pracownikow. I to nie sa tylko dwie brygadzistki. Jest ich duzo wiecej. Sa to ludzie z kompleksami, z bardzo niską samooceną, ludzie, ktorym coś w zyciu nie wyszło, wiec postanowili znęcać sie nad innymi ludzmi. Jest to małgorzata senda( celowo pisze z malych liter, bo tacy ludzie nie zaslugują na żadna forme szacunku), jest to ewa (usunięte przez administratora). Jest to wiesława (usunięte przez administratora), jola (usunięte przez administratora), czy kamila (usunięte przez administratora).
Ale czekaj, nadgodziny też są płatne, czy nie? Myślę, czy to wszystko warto na jakiś czas przeżyć, jeśli nie na stałe, aby w inflacji dać przynajmniej kasowo radę..
..sa platne ale jałmużną,psie pieniadze za strate zdrowia,bo ta firma to ,,producent,, kalek,rwa kulszowa,korzonki,stawy,cisnienie,odklejanie siatkowek w oku,bol,zmeczenie itp. ,za (usunięte przez administratora) pieniadze,w pazdzierniku Chopin przerobil 1 300 paredziesiat tysiecy pasazerow mala iloscia pracownikow,dlatego ludzie sa wyżyłowani,przemeczeni,chorzy na w/w dolegliwosci itd. za 600 ojro/miesiac !!!!! Jestesmy zrzeszeni w IATA,ICAO,Handlingu,wiec na wszystkich lotniskach sa takie same oplaty,ale my jestesmy w czarnej d..pie i tyramy za g... kasę,w porownaniu z innymi krajami mamy ok 30% ich wynagrodzenia w ciemnej sortowni i na rożnorakiej pogodowo płycie !!!!!!!!!!
O tak zgadzam się co do opisu Brygadzistek. U pani S to chyba życiową misja poniżania ludzi. Jeszcze jak była Natalia to to było zło chodzące. Jak ktoś lubi poniżanie i upokorzenie to idealna praca.
A dla drugiej strony? jak ktoś nie przepada za tego typu atmosferą i zachowaniami a chce w firmie pracować, to co ma robić? Są jakieś konkretne obszary gdzie atmosfera zawsze będzie miła? Jakie?
Dział wyważania samolotów, dział koordynacji - jedyne działy godne uwagi jezeli ktoś ma więcej ambicji.
Jak wygląda praca na stanowisku czyszczenia /sprzątania samolotów, na jakie można liczyć wynagrodzenie?
Ile teraz zarobi neon bez nadgodzin z frekwencyjna premia miesięcznie na rękę ?
Mam pytanie do tych co jeżdżą lub jeździli z zaopatrzeniem do uzupełnienia w samolotach. Jak tam jest? Jakie warunki trzeba spełnić? Planuje tam sie wciagnąć i myslę nas sensem. Pomozecie?
Czy ktoś jest w stanie powiedzieć jak wygląda praca/warunki/zarobki TERMINAL CARGO WARSZAWA??
Będąc we współpracy z tą firmą mogę powiedzieć na początek miłych słów: płace na czas, wyposażenie pracownika w uniform niezbędny do wykonywania pracy na tak (chociaż jest bardzo nieprzystosowany do warunków pogodowych), premie na tak (licz się z tym, że l4 dyskwalifikuje Cię do jakichkolwiek dodatków) i chyba to by było na tyle... Nie dostaniesz tu pochwały chyba, że będzie to medialnie korzystne, dla firmy. Chciałbyś się rozwijać? Nie tu. Utkniesz i będzie Ci ciężko pójść gdziekolwiek (ręka rękę myje), Dodatek w kwestii podwyżki (oprócz sekcji cargo) nie dostają Ci co lecą na łeb na szyje na płycie lotniska, tyko Ci co do roboty mają jej najmniej. Taki klimat. Chcesz więcej zarobić? Polecam umowę zlecenie bo inaczej się nie opłaca. Związki zawodowe działają jak działają, od firmy dowiesz się "złego w minucie stanu faktycznego". Bardzo poniżej średniej to funkcjonuje i szkoda, że już nie ma kolesia który zaczynał od rampy, a wbił się wysoko i chciał by jego pracownicy mieli lepiej...LS przestaje się wyróżniać na tle welcome, a prosperowała tak ambitnie.
Cześć ! Planuje złożyć swoją aplikacje do oddziału KTW. Czy możecie powiedzieć jakie są warunki pracy , czy kierownictwo jest wporządku oraz na jakim poziomie są zarobki ? Pozdrawiam
kto to jest młody, o kim dokładnie piszesz ?
...wejdz na flightradar katowice ,zobacz odloty ,zrzutnie otwiera sie 203 godz wczesniej i musisz juz byc,nocka,czy na 4 rano..,zmiany roznie.
Stary powiem ci tak ja tam pracowałem 5 lat chamstwo mobbing za 3 tysiące euro nie jest tego warte po skończeniu w tym (usunięte przez administratora) miałem przez lata problemy ze zdrowiem to jeżeli chodzi o bagażowych
...euro??? czy pln ,bo to roznica ((-. ,a co do zdrowia,to potwierdzam,ludzie stracili wzrok w oczach,(odklejone siatkowki) ,przepukliny na krazkach miedzykregowych-kregoslup,nadcisnienie,bole stawowe bardzo bolesne,nie spisz po nocach bo rwie w rekach,plecach,barki roz....e,chrupiace bole w łopatkach,pod lopatkami..,miesnie piekace...,to tak w skrocie...,o nadszarpnieciu psychiki nie wspomne.
Jak jest się na rampie to jest to prawdopodobnie, gdyż słońce tak daje po oczach że można dostać zapalenia spojówek jak się nie ma okularów przeciwsłonecznych, a od wchodzenia do luku bagażowego to jest on bardzo mały. Praca w nim jest albo w pozycji siedzącej, albo chodzisz na czworaka. Po wyjściu z niego potrafi tak boleć kręgosłup że możesz nawet po miesiącu chcieć iść na L4 bo ledwo się ruszasz.
...oki,ale ja mowie o sorcie na chopina,dwoch ma odklejona siatkowke ,sa na zwolnieniu..
Cześć, jakie są mniej więcej zarobki Koordynatora obsługi naziemnej? I ile trwa szkolenie?
(usunięte przez administratora)
...nagrywac na tel. zachowania w/w ludzi..,pokazac (usunięte przez administratora),firma jak widac wie i toleruje,wycisza, bedzie musiala za takich ludzi ktorzy (usunięte przez administratora), w sadzie pracy wyplacic niezla kase.
Dlaczego?Dlatego,że ktoś napisał cala prawda jaka jest.Pracowalam tam 5 lat i nigdy przenigdy bym nie wróciła tam do tego bałaganu.Glownie dlatego,że kierownik jest beznadziejnym kierownikiem.A osoby,które zostały wymienione po nazwiskach w opinii są obłudne,zakłamane,pazerne na wszystko i bezczelne.Mialam styczność pracować z P.Senda okropna baba..Dlatego nie polecam tego miejsca.Bynajmniej w tym składzie co jest.
..z zycia..,wiec tak,ludzie ktorzy soba nic nie reprezentuja,po otrzymaniu awansu uwazaja sie za alfe i omege..,gamonie ze sloma w butach zakompleksieni na maxa.., ,,dajcie mi wladze,pokaze kim jestem,, -przyslowia madroscia narodu.
Cała prawda,tylko że delikatnie powiedziana.O Sendzie można powiedzieć dużo więcej.Podła,wredna (usunięte przez administratora).Pracowałam i powiem jedno-KAPO.Dać jej pejcz,a na pewno będzie waliła niewolnika Ls-u po grzbiecie i to bez premii-dla samej satysfakcji,bo lubi się znęcać .
Hej! Chciałam dowiedzieć się jak z godzinami pracy, a mianowicie jak wygladaja zmiany, ok nocki są ale co jesli ktos studiuje jest szansa np. na tylko ranną zmianę? Czy zawsze jest mieszanka nocki z dniem? I czy na start jest umowa na 3 mies czy na dłuższy okres współpracy?
Prośby grafikowe w tej firmie to widmo, to że studiujesz wcale nie znaczy że nie możesz mieć nocek i tak je dostaniesz nawet jeśli powiesz że nie chcesz (w niektórych sekcjach na niektórych stanowiskach jeszcze tym bardziej jak napiszesz że nie chcesz na 3 to Ci dowalą zmiany od 3) Umowy są różnie, zależy od sekcji i stanowiska ale przeważnie jest to umowa zlecenie 6 miesięcy)
Nie ma takiej możliwości aby dostosować grafik do zajęć na uczelni. Zmiany są od 4-tej rano i to po 8,9, a nawet 10 godzin. Nie dostaje się tylko rannych zmian, czasami są też popołudniowe i nikogo nie interesuje czy studiujesz czy nie. Przychodzisz na różne godziny i tak jak wpisali w grafiku to tak ma być. Raz masz na 4-tą, a innego dnia na np. 14-stą, a jeszcze innego na 10-tą. Prośby grafikowe to czysta teoria, natomiast w praktyce to zależy od tego czy bierzesz nadgodziny czy nie. Jeżeli bierzesz to jakoś się dostosują, natomiast jeżeli nie to dostajesz najgorsze zmiany, a twoje prośby mają gdzieś.
O Kurcze, serio!? Tego sie obawiam, wykorzystywanie pracownika jak nic, ale Kurcze skoro z Kims ustalam, ze moge tylko ranna zmiane to jakim prawem on mnie Ustawia na Nocki itp?
Takim prawem że może… Nie wnikaj, to po prostu LS - nie pakuj się w to, nie warto zdrowia sobie psuć ani czasu marnować za takie traktowanie
Takim prawem że jesteś pracownikiem i masz się dostosować, a jak ci nie pasuje to znajdź sobie inną robotę. Taki mają sposób myślenia niestety
Myślę o aplikowaniu do LS na kierowcę autobusu. Czy może mi ktoś konkretnie odpowiedzieć na dwa pytania: 1. Czy koniczny jest ukończony kurs na przewóz osób? Prawko już jest kurs w trakcie (mam też kategorie C i kurs na wózki widłowe– czy to atut?) 2. Jakie są realne zarobki tzn.: podstawa, dodatki za nocki i święta? Ile średnio wychodzi godzin? Tylko proszę o konkret, a nie odpowiedzi typu: zarobki słabe, idź do MZA, nie pchaj się tu, itd.