Pracuję w tej firmie od ponad roku i dobrze mi się pracuje, do tej pory nie dziwiło mnie to, że zarząd zabrania pracy zdalnej, brak zaufania do pracowników, wiem jak niektórzy pracują, rozumiałem to. Ale wczoraj to już było przegięcie, jedna z dziewczyn rozchorowała się i poszła na L4, jeden z szefów przyszedł i walnął tekst: "widzicie tylko najsilniejsi przetrwają" widząc po minach niektórych nie było to na miejscu, CZY TO BYŁO PRÓBA STRASZENIA RESZTY PRACOWNIKÓW przed braniem zwolnień. Czy nieudana gadka "motywacyjna"? Nie wiem, ale sam takie wrażenie odniosłem. Do tej pory przymykałem oko na takie wystąpienia, dobrze mi się pracuje, ale tak się tu traktuje pracowników. Dobra kasa, ale musisz mieć twardą d@pę, bo dla szefów nie masz żadnej wartości masz dla nich zapier$@lać i już, czasem zastanawiam się czy nie jest to już łamanie praw pracowników, ale mniejsza o większość i tak pracujymy na własnej działalności.
A kiedy miała miejsce ta sytuacja? Bo pracuje w tej firmie od roku i nie słyszałam ani razu takiej wypowiedzi tym bardziej w poważnym tonie. jak ktoś idzie na L4 albo na urlop nigdy nie ma problemu. Prezesi są bardzo wyrozumiali i sympatyczni. nie robią problemów. A to, że pojawiają się żarty to nie jest nic złego. to jedynie oznaka, że mamy ze sobą dobre relacje i atmosfera w firmie jest bardzo dobra. Więc takie komentarze wyssane z palca są nie na miejscu.
To, że nie byłaś świadkiem to nie znaczy, że tej sytuacji nie było, dziwne podejście. Pytanie: jak u Was jest z pracą zdalną?
Dzień dobry, widzę, że firma prowadzi rekrutację na HRBP... Zastanawiam się nad aplikowaniem... Podpowiecie czy warto? To.jest nowe stanowisko czy rekrutacja za kogos?
a możesz chociaż jakoś jaśniej rozwinąć to dlaczego według Ciebie nie warto? zastanawiam się czemu ktoś stwierdził, że to jakieś zastępstwo za kogoś. Czy rzadko kogoś tam szukają?
Mam doświadczenie zarówno z kilkoma pracodawcami jak i różnymi branżami. Nerwowo czasem jest - wiadomo. Jeśli ktoś nie lubi emocji w pracy zachęcam do zatrudnienia się w ogrodnictwie ;). Ciekawa jestem, czy te negatywne komentarze były zgłaszane do osób przełożonych? Czy łatwiej wylać żółć w internecie? Oczekujemy feedbacku ale może to my nie umiemy go sami wyrażać? Ja jestem mega zadowolona - zarówno z przełożonych jak i z zespołu - jeśli ktoś się waha i boi niech szuka dalej ;). Powodzenia!
Już jednego zwolniono za krytykę i stawianie się "górze". Tłumacząc że niby zwolnienia nie zgłosił. Po tamtej akcji wszyscy siedzą cicho bo wiedzą że jak będzie jakieś ale to będzie znaczyło że z byle powodu zostaną wywaleni.
No tak, tylko niech szefowie nie cieszą się za bardzo,bo być dla kasy oznacza zmianę pracy dla lepszych warunków przy pierwszej okazji. Atmosfery już nie ma od dłuższego czasu. Obecny styl zarządzania jest nagradzany, więc szans na zmianę brak.
Przecież dostales informacje o powodzie tj KAM przez ponad pol roku nie wygenerował żadnego wyniku. Możesz to sprawdzić w systemie. pzdr
hej, mam pytanie do obecnych spedytorow, bo rok temu kolega kolegi mówil, ze super firma, rodzinna atmosfera, miodzio jednym słowem. ale cos pod koniec roku juz nie pracowal, a doszly mnie sluchy, ze atmosfera siadla. niby wypracowanych klientow zabrali jednym i dali drugim do obslugi. nie rowno traktuja ludzi na tych samych stanowiskach. Hmmm, a moje pyatnie jest takie. Bo u mnie tez troche sie zepsulo i chcialem wyslac cv do nich. tylko nie chce wejsc w (usunięte przez administratora) Czy to prawda, czy nie ? moze ktos podpowie ?
Trudne czasy pod względem tego, co się działo/dzieje na rynku są u wszystkich obecnie, ale my radzimy sobie spokojnie. Zespół jest jak najbardziej ok i atmosfera nie siadła, ludzie kręcą fajne prowizje to są zadowoleni ze swojej pracy.
Widziałem ich relację na Memach z Wośp na (usunięte przez administratora)i tylko to mnie zmotywowało do napisania tego komentarza. Byłem waszym kandydatem w rekrutacji. Wszystko wiedziałem przed rekrutacją, ogłoszenie z widełkami wynagrodzenia, telefon przed spotkaniem, ogólnie wszystko ok bardzo. Spotkanie było poprowadzone z zainteresowaniem(usunięte przez administratora)Feedback po spotkaniu dostałem, podziękowano mi ze względu na niewystarczający język obcy z czym nie mam powodu się nie zgodzić ale było mi przykro że przyszły szef nie umiał opowiedzieć o swoich oczekiwaniach i co chwile się rozkojarzał. Neutralny komentarz a nie negatywny, bo cała reszta była naprawdę na dobrym poziomie w porównaniu do innych firm i za to, że dostałem feedback.
(usunięte przez administratora)
Firma co roku angażuje się w ważne społecznie i charytatywne akcje. Jesteśmy firmą, gdzie mężczyźni i kobiety mają równe szanse. Poza rynkowymi wynagrodzeniami, informowaniem o nich w ogłoszeniach o pracę, nagradzamy dodatkowo pracowników za ich wysiłek - chociażby w zeszłym miesiącu nasi koledzy i koleżanki wrócili z wyjazdu do Tajlandii, który był dodatkową nagrodą za ich wytężoną pracę i wyniki. Dla przykładu - w centrali, wszyscy managerowie mający swoje zespoły, to pracownicy, którzy zaczynali z nami swoją pracę z pozycji Spedytora. Awansujemy i doceniamy pracowników chcących się rozwijać. Zapraszamy po więcej informacji do sprawdzonych źródeł i dziękujemy konkurencji za zainteresowanie :)
Prostując wypowiedz „Wywalają” pieniądze na fundacje WOŚP, drogi Karolu. Gdyby Pan był wewnątrz organizacji i zechciał się zagłębić w idee, która przyświeca osobom zarządzającym nigdy nie powstałby „taki plugawy komentarz.” Rok rocznie firma wspiera fundacje WOŚP i nie tylko, organizuje zbiórki, bierze udział w szlachetnej paczce, pomaga swoim pracownikiem w trudnych życiowych sytuacjach, organizuje konkursy, wyjazdy, imprezy, nagradza dodatkowymi premia, daje możliwość awansów. „Stanowiska kierownicze piastują kobiety” - tak akurat się złożyło. Czy to zle? W branży zawładniętej mężczyznami to miła odmiana. Każda z nich jest niesamowitą specjalistką w swojej dziedzinie.. co widać chociażby po dynamicznym rozwoju firmy. Ja swojej szefowej nie zamieniłbym na żadna inna. Zaangażowana, z ogromnym doświadczeniem i niesamowitym luzem. Takiej szefowej Panu zycze, to może jeszcze czegoś w zyciu sie nauczysz….
Pracuję w Linktis od ponad roku - wierzę, że mogę Wam dość rzetelnie przedstawić obraz miejsca pracy. Pracujemy w nowoczesnym biurze. Jest sala gier z automatami, kuchnia w której robimy sobie rano śniadanko i kawkę z ekspresu. Mamy open-space dzięki czemu łatwiej jest nam się ze sobą komunikować. Leci fajna muzyka, jest dużo żartowania i śmiechu, bardzo luźna i pozytywna atmosfera w której 8 godzin mija niewiadomo kiedy. Można w ciągu dnia wyskoczyć na dół do sklepu lub obok na domowy obiad w dobrej cenie i nikt nie robi o to problemu. Nie ma żadnego dress-code'u (no chyba, że na spotkanie z klientem). Pracują tu ludzie z pasją i dużym doświadczeniem w tsl także można się sporo nauczyć, tym bardziej, że chętnie dzielą się wiedzą. Zarząd to młodzi ludzie, którzy zbijają z nami piątki, rozmawiają z każdym pracownikiem jak równy z równym, dbają o to żeby było nam w Linktis po prostu dobrze. Mamy multi-sport, imprezy firmowe, eventy, konkursy. Dlatego kiedy czytam jak ktoś pisze, że jest jak w chowie klatkowym albo, że zarząd go źle traktował to mam wrażenie, że nastąpiła pomyłka. Może chciałeś opisać firmę o podobnej nazwie bo nic mi z tego co piszesz nie pasuje do Linktis. A może jesteś z konkurencji i chcesz namieszać? Jedno z dwóch. Ja polecam Wam firmę bo jest po prostu super :).
Czy w firmie są jakieś dodatki, np. multisport, opieka medyczna, dofinansowania do wczasów, itp?
A jak traktują kierowców zawodowych?