Czy Grzegorz Rudnik Restauracja Widoczna oferuje wszystkim swoim pracownikom umowę o pracę, czy jednak należy spodziewać się umowy zlecenia?
Nie spodziewaj się tam żadnej umowy… Co do wypłaty też nie oczekuj jej na czas… Żeby była na czas to byś musiał/musiała po mordzie go tłuc co miesiąc… OMIJAĆ WIELKIM ŁUKIEM
Pracowałam tam kilka lat temu. Właściciel to podły człowiek lubiący poniżać innych w szczególności kiedy zauważy, że ktoś jest osobą o większej wrażliwości. Za miesiąc pracy gdzie przychodzisz praktycznie dzień w dzień płaci 400 zł. Uciekłam stamtąd i żałowałam, że dałam się tak potraktować ale wtedy byłam jeszcze młodą dziewczyną chcą sobie zarobić w czasie studiów. Później zdobyłam wykształcenie, porządną pracę, pewność siebie i zaczęłam się nawet zastanawiać czy nie zgłosić tego człowieka do Państwowej Inspekcji Pracy ponieważ nie jestem jedyną osobą, która została tam potraktowana w taki sposób. Przestrzegam Was, omijajcie to miejsce!
Wiecie może, czy w Grzegorz Rudnik Restauracja Widoczna szukają chętnych na staż?
Jaki rodzaj umowy preferowany jest w Grzegorz Rudnik Restauracja Widoczna?
No widziałam, że już ktoś tak pisał. I co mimo tego się tu zatrudniają i dla ludzi o ok w sumie jest skoro pracy się podejmują? A średni staż to ile tu wynosi?
Jakie są warunki zatrudnienia w Grzegorz Rudnik Restauracja Widoczna?
Warunki są tragiczne, szczerze nie polecam. Praca jest bez umowy na czarno bez szans na dostanie jej a także niewiadomo czy dostanie się wynagrodzenie za swoją pracę( zazwyczaj jest to bardzo problematyczne i tez nie ma 100% szans). Praca w ciągłej zazdrości i stresie. Pan G chodzi z butelka wina po restauracji pilnując żeby przypadkiem nikt nie powiedział ani słowa do jego partnerki która jest kelnerką. Żal :/// NIE POLECAM !!!!