Uwaga na dziwne klauzule w umowie, umowa zawierana w pośpiechu i nie ma czasu ani możliwości porządnie się z nią zapoznać. Deklarują że w przypadku kłopotów z utrzymaniem porządku w mieszkaniu organizują sprzątanie ze strony firmy zewnętrznej. To wszystko kłamstwo, najemcy są zmuszeni żyć w brudzie tworzonym przez innych. Ktoś wyrwał kran w kuchni? To nic, może za miesiąc ktoś przyjedzie. Takie rzeczy się działy i zainteresowanym prześle zdjęcia jak naprawdę wygląda kuchnia i łazienka w mieszkaniach GALERII POKOI
Nie polecam współczuję bardzo ,że było aż tak źle:(((((((((moja Córka zawsze pilnowała porządku,za co teraz została obczerniona uszkodzeniem komody ,ale powiem tak 2lata temu Pani z Galerii Pokoi po wyprowadzce z Bruna 2lokatorow wezwała firmę sprzątająca ,która notabene nic nie zrobiła!!!!!!no być może posprzątała po 2lokatorach ich pokoje i obciążyli każdego tymi kosztami !!!!!!wtedy moje Dziecko otrzymało dopłatę ok 700zl TU JEDNAK PANI MICHAL PO ROZMOWIE ZE MNA ZADZIALAL I ZMNIEJSZYLI KOSZTY!!!!!!!JAK TAK MOZNA !!!!!NIE DOSC ZE ZERO SPRZATANIA TO 300ZL TO KOSZTOWALO !!!!!!I WSPOMNE DALEJ GALERII POKOI ZE OKNA PRZED ODBIOREM POKOJU BYLY TAK POMAZANE ,ZE SGH BYLO ZA MGLA!!!!!Tak umowa jest tak skonstruowana ,że życie polegałoby na ciągłym sprzątaniu:)))))))))tylko GALERIO POKOI ,powiedz czego???????skoro za sprzątaczkę kroiliscie kiedyś 300zl i jej sprzątanie było ZENUJACE!!!!!!!NOWI LOKATORZY CZYTAJCIE CO PODPISUJECIE MOZNA SIE ROZCZAROWAC.JA czytalam ,więc znam ICH TAKTYKE!!!!!NATOMIAST W UMOWIE NIE MA NIC O OBCZERNIANIU,A SZKODA ,BO TO POWINNO BYC NA PIERWSZYM MIEJSCU!!!!!!POTRAFICIE WROBIC ODCHODZACYCH LOKATOROW W ZNISZCZENIA PO POPRZEDNIKACH!!!!!Galerio Pokoi czekam na zdjęcia!!!!!i odpowiedz na pytanie ,które tu regularnie powielam:)))))))
Nie polecam !!!!!!100%racji,umowy ,protokoły sporządzane na szybko byle tylko były ,by ZLAPAC NAJEMCE NA ROK,NAJWAZNIEJSZE BY ZLAPAC!!!!!!!!proszę zobaczyć jaki ułamek lokatorów zostaje co roku i jak zacZyna się kolejna lapanka!!!!!!!ZANIM PODPISZECIE PRZECZYTAJCIE I KONIECZNIE PRZY PROTOKOLE SWOJE ZDJECIA USZKODZEN!!!!!!!CHOCIAZ I PRZY NICH WAS OBCZERNIA!!!!!?I SWOJE SKASUJA!!!!!!!!ROBCIE WSZEDZIE ZDJECIA ROWNIEZ CZESCI WSPOLNYCH !!!!!!!MYSMY WSZYSTKO MIELI UDOKUMENTOWANE TO I TAK SKROILI NAS :)))))))ZENADA!!!!!!!
Czy mieszkanie powinno być wynajmowane jeżeli ma pluskwy?? Mam na myśli lokal przy ul. Bonifacego89/38 Dezynfekcję przeprowadzono w mieszkaniu gdy zamieszkiwały w nim osoby . Córka ma na całym ciele czerwone wybroczyny Narażacie zdrowie osób mieszkających, w lokalu, zepsuty jest odkurzacz, nie ma wiadra z mopem, w pokoju odpada oparcie od krzesła. Halo!!! Czy zależy Państwu na negatywnych opiniach??
Jak tak to czytam to się zastanawiam czy zgłaszaliście Państwo wprost jakieś swoje niezadowolenie z tych warunków? Bo raczej konsultacja na takie tematy to by się przydała, a opinia wygląda jakby dopiero taka informacja miała wypłynąć
Szanowna Pani, Rozumiemy Pani zastrzeżenia co do zgłoszonego problemu, ale jako podmiot zarządzający nie jesteśmy w stanie zweryfikować tego typu problemów „wcześniej”. Problemy takie uwidaczniają się tylko kiedy mieszkanie jest zamieszkiwane. Po zgłoszeniu problemu od najemców podjęte zostały natychmiastowe kroki w tej sprawie tj. zostały przeprowadzone zabiegi dezynsekcyjne w całym lokalu. Problemy jakie pojawiły się u Pani córki to najprawdopodobniej reakcja na insekty, a nie na środki, które zostały użyte przez specjalistyczną firmę. Środki którymi jest przeprowadzany oprysk są w 100% bezpiecznie dla ludzi i zwierząt domowych. Po dwóch zabiegach problem w lokalu zniknął. Jeżeli chodzi o pozostałe uwagi to odkurzacz uległ awarii i został wymieniony na nowy po zgłoszeniu o najemców. Jeżeli chodzi o mopa to chcielibyśmy przypomnieć, że pomimo dostarczenia nowego to Pani nadal nie była zadowolona, ponieważ stwierdziła Pani, że córka nie będzie wyciskać mopa w trakcie zmywania podłogi. Nikt inny z mieszkania nie skarżył się jakoby miało to stanowić przeszkodę w jego użytkowaniu. W związku z tym Pani opinia jest dla nas krzywdząca. Zawsze staramy się wychodzić naprzeciw naszym najemcom i jeżeli pojawią się tego typu zgłoszenia to są one dla nas absolutnym priorytetem. Tak było również w przypadku lokalu przy Bonifacego
Oczywiście że nie !!!!!!!!!,to nie pierwsze mieszkanie od Galerii ,w których one po prostu są,na Mielczarskiego w jednym z pokoju też były!!!!!
Pani Anno, jeśli gdzieś pojawia się grzyb jest najpierw pryskany specjalnym środkiem pleśniobójczym, żeby go usunąć. Ten środek odbarwia ściany i pozostawia zacieki, dlatego konieczne jest ponowne malowanie. Nigdy nie usuwamy grzyba jedynie malując go farbą, bo to by nic nie dało.