Czy to niedziwne, że "Czarna" i "Żmija" nie przyznają się do spraw w sądzie? Może wreszcie ktoś z nimi zrobi porządek. Ten wpis zostanie usunięty, ale i tak niech będzie przez chwilę. Usuwanie wpisów chyba na życzenie "Czarnej", za co się płaci, trzeba pozostawić ocenie każdego.
Czy jest możliwość pracy w Fundacja "Żyć Godnie" na część etatu?
Jaki jest wkład kierownictwa Fundacja "Żyć Godnie" w budowanie dobrej atmosfery wśród pracowników?
Fundacja to słowo które kojarzy się z czymś dobrym, przyjaznym , wspierającym ... Wykwalifikowany zespół, który został wybrany spośród wielu aplikujących kandydatów jest bardzo zdeterminowany, oddany, aby w jak najbardziej efektywny i profesjonalny sposób wypełniać swoje obowiązki. Kierownicy we współpracy z Zarządem są otwarci na nowe rozwiązania , możliwości które stoją dla nas otworem. Głowy pełne pomysłów, ogromna empatia, zaangażowanie w pomoc podopiecznym, ich rodzinom/opiekunom, dają ogromne zadowolenie i chęci by walczyć o lepsze jutro bo dla nich warto.... MK
W Fundacji pracuję zgrany zespół. Kadra jest zgrana dzięki kierownictwu i Zarządowi. Ludzi dają dużo od siebie, bo lubią tą pracę. A atmosfera jest zależna tylko od ludzi i ich podejścia. Kto nie szanuje pracy, nie szanuje siebie i innych.
Atmosfera jest ok. Pracownicy są mili dla siebie. Kierownictwo staje na głowie aby w tych ciężkich czasach covidowych wszystko funkcjonowało. A najważniejsi w tej pracy są Uczestnicy. Nie mamy czasu na plotki i insynuacje!!!!!!!!!!!!!!
W nazwie Fundacji ŻYĆ GODNIE - jest życie i godność! Pracownicy to osoby pełne wrażliwości, z bardzo dużym zaangażowaniem zawsze gotowe do pomocy i pasją do tego co robią. To bardzo dobre miejsce do pracy dla osób które są pełne pasji, miłości do ludzi i działania na rzecz tych, którzy bardzo tego potrzebują.
Jestem mgr i "wytrzymuje" z Pania Prezes. Tak bardzo uprzykrzasz zycie Fundacji ze jestes na bierzaco z inf. dot. zatrudnienia. Rotacja pracownikow? Rehabilitanta nie mielismy, aktualnie szukamy aby poszerzyc oferte. Psycholog? Nie odchodzi przez (usunięte przez administratora) Kierownik, tak ale nikt nie spelnia warunkow zatrudnienia. Obecnie ma godnego zastepce, czyli z-ca kierownika. Dziwne co? Terapeuta, chyba ktos pomylil placowke, bo u nas takiej ofert nie ma. Prosze zaktualizowac inf. a pozniej pisac. Pozdrawiam i zycze spozycie energii w inny sposob.
A rozmówca kim jest? Wykształcenie nie ma znaczenia przy byciu człowiekiem... życzliwym i tolerancyjnym. Łatwo jest oceniać, ale być ocenianym...Jeśli o błędach mówisz, to rozumiem że chodzi Ci o znaki polskie. Gratuluję spostrzegawczości:)))))) Wnioskuję, że Ty pracą się nie hańbisz, skoro tyle czasu i energii poświęcasz na siedzenie tutaj. Zawsze to jakiś cel życia. Pozdrawiam serdecznie zawistnych nieudaczników:))))))
Pierw twierdzicie, że pracownicy niewykształceni, bez doświadczenia. Teraz, źle że są po studiach. Ktoś już napisał wcześniej. Swoje żale kierujcie do osoby zainteresowanej, a nie do pracowników, Zarządu i ogólnie do Fundacji. Jak dla mnie, to Wy poprostu nie nadawaliście się do tej pracy i teraz próbujecie się wybielić Fundacją. Przecież tam są takie złe osoby, a Wy jesteście krystaliczni. Czepiacie się o wszystko wszystkich. A tak naprawdę nie wiecie czego chcecie. Piszecie, aby pisać. Bez żadnych podstaw, tak dla zasady. Aby poniżyc i to anonimowo. Mam tylko nadzieję, że nigdy nie będziecie pracować w tej branży, bo to co reprezentujecie daje do myślenia. (usunięte przez administratora)
Myślę, że ktoś tu ma manię wyższości pisząc, że jest magistrem. W rzeczywistości to niedouczona miernota robiaca błędy ortograficzne i nawet po kolejnym przeczytaniu tekstu ich nie widzi.
Piszesz do mnie, czy do jakiejś grupy ludzi? Nigdy nie stwierdziłam, że ludzie są niewykształceni. Napisałam tylko, że osoba, która pisze, że jest po studiach robi błędy jak dziecko, co jest prawdą.
Dla Ciebie można być kimkolwiek chcesz. Może i niedouczona miernota. Skoro znasz, to możesz oceniać. Gorzej jak człowieka na oczy nie widziałaś. Szkoda czasu na takich ludzi. Widać co sobą reprezentujesz i wcale się nie dziwię, że już nie pracujesz w Fundacji. Chyba wiesz gdzie się nadajesz....
Ciekawe jak wypowiadałaś się na temat osób niepełnosprawnych którym pomagałaś pracując w ośrodku? Anonimowo piszesz takie rzeczy, a na żywo? Aż strach się bać! Przeczytaj swojej wypowiedzi, i stwierdz co Ty widzisz!
Magister włażenia bez mydła w(usunięte przez administratora) czy magister pisania bzdur za pieniądze?
Dzień dobry. Pytam przyszłościowo, planowo - jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem - zatrudnić się w Fundacji. Sporo przeczytałam i mam już jakieś podstawowe informacje i ogląd. Chciałam dopytać o kwestie premii. Czy można liczyć na jakiekolwiek nagrody finansowe w przypadku dobrego spisywania się jako pracownik? Nie mówię, że chcę od razu wjechać z buta jako nowa i liczyć na dodatki pieniężne, ale tak jak mówiłam - pytam w perspektywie potencjalnego przyszłego zatrudnienia.
ogólnie to tak. są nagrody pieniężne i są też paczki z okazji świąt dla pracowników. ale tak jak mówisz to nie są też kwestie pewne dla nowego pracownika, raczej trzeba sobie pewne rzeczy wypracować z czasem. Ale to nie jest nic straconego bo do wszystkiego mozna dojść
Nagrody są półroczne i roczne. Oczywiście ich wysokość zależy od zaangażowania pracownika. I wiadomo, wszystko w swoim czasie, wiadomo, że na samym początku nie można się spodziewać, że kasa będzie się sypała z nieba, ale ogólnie można wyciągnąć niezgorszą premię, jeśli się postara ;)
Czy można tutaj liczyć na umowę na czas nieokreślony?
Jakie umowy dostają z reguły pracownicy? można liczyć na umowę o pracę?
Pierwsza umowa na okres próbny - 3 m-ce, następna 1 rok, itd. Wszystko wg kodeksu pracy, tj. łączna długość umów na czas określony u jednego pracodawcy nie może być dłuższa niż 33 miesiące. Jeśli umowy przekroczą ten okres albo będzie ich więcej niż trzy - zostaną uznane za umowy o pracę na czas nieokreślony.
Ja to nawet nie wiedziałam, że tak wygląda to legalnie i tak ma być u każdego pracodawcy, ale dzięki za wyjaśnienie w takim razie tak przy okazji ;)
Jakie zajęcia prowadzi fundacja?
Aktualnie wszystkie ośrodki prowadzą zajęcia zdalne, w tym Fundacja. Ogólnie jest Pracownia krawiecko-tkacka, rękodzieła, kulinarna, plastyczna oraz artystyczno-techniczna. I w tym zakresie tematycznym prowadzone są zajęcia. Oczywiście przed pandemii były dodatkowe zajęcia: rehabilitacyjne, animaloterapia, logopeda, psycholog, wyjazdy integracyjne, teatr, muzykoterapia. Dużo można pisać:)
Sporo tego jest :) Czy zajęcia prowadzą osoby doświadczone w danej dziedzinie, czy to osoby które się nauczyły tego jakoś w trakcie?
Terapeuci są po szkole dla "terapeutów zajęciowych". Mile widziane są osoby po pedagogidze. Wszystkiego nauczysz się w szkole, ale oczywiście terapeuci doszkalają się w trakcie pracy poprzez szkolenia bądź podglądając od innych. W tym zawodzie trzeba być kreatywnym:)
Przed pandemią były zajęcia stacjonarne z psem- dogoterapia oraz forma wyjazdowa - animaloterapia - konie oraz inne zwierzęta gospodarstwa domowego.
a tak całkowicie na marginesie to animaloterapia to jest termin ogólny, a terapię z końmi konkretnie nazywa się hipoterapią.
Hipoterapia jest wtedy kiedy zajęcia są tylko z końmi i prócz opieki i pielęgnacji jest jazda konna, natomiast animaloterapia jest wtedy kiedy oprócz koni ( brak jazdy ) są jeszcze inne zwierzęta np osły czy króliki.
czy ta wypowiedź nie była oczywista? skoro przed pandemią mówi że było to logiczne że teraz musieli to przerwać
Czy dla nowych pracowników obowiązuje tutaj okres próbny?
Oczywiście. To chyba całkiem normalne szczególnie w takiej branży. Okreś próbny trwa 3 miesiące i potem jeśli wszystko jest dobrze wiadomo umowa trwa dalej i pracownik zostaje
Tak naprawdę okres próbny jest nawet jak podpiszesz już umowę, cały czas będziesz pod czujną obserwacją Prezesowej, która tylko czeka, żeby mieć kolejną ofiarę. Spróbuj tylko mieć swój rozum i własne zdanie a szybko się o tym przekonasz.
Opowiadasz bzdury i hiperbolizujesz zdecydowanie. Na początku jest okres próbny, a to że ktoś trzyma pieczę nad tym co się dzieje w fundacji i nad tym kto jak pracuje z wychowankami to jest jakaś większa kontrola niż powinna faktycznie być? Nie wyobrażam sobie, że ktoś w pełni za to odpowiedzialny nie będzie się tym interesował. To tak jakby dyrektor szkoły nie kontrolował swoich nauczycieli i tego jak pracują oraz jak uczą.
To, że ktoś trzyma piecze ok ale sama niebawem zobaczysz odkryjesz co się pod tym kryje... szczególnie jak wrócą podopieczni.Latwo pisać, kiedy się pracuje praktyczni zdalnie bez ich obecności....
Nie piszę tu o normalnej kontroli, tylko o czepianiu się, jest taki termin gasligting, robienie z pracowników wariata, podważanie kompetencji , poniżanie, wydawanie sprzecznych poleceń, urojone oskarżenia, wypieranie się wcześniej wydanych poleceń i wmawianie, że się je wymyśliło. Upodlanie kierowniczek, doprowadzanie do stanów lękowych, chorób somatycznych spowodowanych stresem, wymieniać więcej? Wszystko kiedyś sprawiedliwie zostanie osadzone bo prawda musi wygrać. A Wy dalej liście d. Czarnej Jolancie, może sypnie groszem.
Hej, podpowiecie w jakich godzinach się tutaj pracuje?
Nie ma za co, jak widać są tu też osoby z którymi mozna normalnie porozmawiać i o coś dopytać. także jakby było coś więcej to odpowiem. Pozdrawiam
Taka świetna praca! Wspaniałe tzw/ "kierownictwo", doświadczeni i "wspaniali" terapeuci. Nic dodać, nic ująć. To czemu ciągle pojawiają się ogłoszenia o naborze do pracy, czemu nikt tam nie chce pracować? Odpowiedź nasuwa się sama!
Bardzo ciekawe prawda? Hmm... pewnie podobna sytuacja z tą "świetną" pracą jest również w innych placówkach...np. Tczew, Bielawki. Proponuję sprawdzić...najprościej na stronie Urzędu Pracy. A potem pisać.
Anonimowo to łatwo się obraża, nie?
obrażanie to jedno ale ten jad który się tutaj wylewa.. to jest dopiero przerażające, ludzie czy wy naprawdę chcecie być postrzegani w taki sposób? nie wstyd wam? bo chyba powinno, obym nigdy się z wami nie mijała
Kto anonimowo obraża? Kogo obraża? Pisanie w kulturalny sposób o prawdziwych wyczynach Pani Prezes to obrażanie? Hejt? Mylisz pojęcia. Jaka anonimowość? Piszą osoby z negatywnymi doświadczeniami- pracownicy. Po co Pani prezes nazwiska- skoro i tak wie kto u niej pracował i jak się do tych osób odnosiła?
Kultury to tu za grosz niestety. Gdyby było kulturalnie, to bym się nie czepiał. Ja nie mówię, że macie się podpisywać, broń boże. Po prostu każdy może podpisać się jak i chce i napisać co mu się żywcem podoba, osoba nie związana z Fundacją nie jest w stanie zweryfikować co jest prawdą, a co nie, a takie też na pewno są na tym forum
chyba masz problem z rozumieniem słowa kultura. To jakie tutaj są "opinie" wypisywane w żaden sposób nie są kulturalne i prawdziwe w większości. Tak jest to obrażanie i hejt. Jak masz jakiś problem to idź i rozmawiaj, powiedz w twarz, na żywo rozwiązuj problemy a nie takie wypisywanie tutaj i co to ma niby dać?
Napiszesz coś o warunkach zatrudnienia?
Warunki zatrudnienia są ok. Płaca na pewno wyższa niż najniższa krajowa. Dla zaangażowanych, nagrody uznaniowe. 8 godzin dziennie. Wolne weekendy. Gdyby było źle to większość dziewczyn nie miałyby umowy na stałe, a większość pracuje już 2-3 lata.
Chyba piszecie nie o tej fundacji. Niezła propaganda. Dopóki nie zmieni się zarząd kierownictwo i pracownicy mogą stawać na głowie a i tak prędzej czy później będą prześladowani i mobbingowani. Piękne miejsce, wspaniali podopieczni ale dla pracowników wykańczalnia psychiczna.
A te nagrody to też za wydawanie pozytywnych opinii. Jaka większość..... ludzie ...tam się pracownicy zmieniają jak rękawiczki. Ale pochwała fundacja jest od dobrych 15 lat a większość pracuje 2 lata hahaha. Proszę już nikt w to nie wierzy. Fundacja tylko z nazwy. Nawet uczestnicy uciekają. Żenada. A Pani M.K daruję sobie te piękne opinie. Premia i tak będzie .
Bardzo przykro czyta się takie opinie. Tak, mamy stały zespół... zgrany zespół, który pracuje wspólnie ze sobą minimum 2 lata (zapraszam, aby to zweryfikować). Tak, mamy stałą pracę, za którą dostajemy wynagrodzenie (na czas) oraz nagrody za dobrą pracę (jak w większości placówkach) - dziwne prawda?! Będę wydawać pozytywne opinie bo zależy mi na Fundacji. Proponuję zmienić informatora, albo przestać kłamać. To co wypisujecie szkodzi, nam Pracownikom i Podopiecznym, czyli Fundacji a nie osobom, do których macie jakieś żale. Proponuję sprawy prywatne załatwiać inaczej. To że pracujemy w Fundacji i pomagamy to jesteśmy jacyś źli, inni? Co daje Wam to? Satysfakcje z niszczenia miejsca potrzebnego osobom niepełnosprawnym?
Dokładnie, pisze o Fundacji, tej Fundacji. Propaganda? Nie, prawda. Proponuję zaczerpnąć prawdziwych informacji, a później pisać. Pracuję w tym miejscu od 2020 roku i nigdy nie czułam się tu mobingowana, a mam przepracowane łącznie 12 lat w różnych placówkach. Wszystko zależy od podejścia i atmosfery, którą tworzą ludzie. A ktoś jak zwróci uwagę, to nie raczej, że chce zaszkodzić tylko pokazać inne możliwości. Dla mnie jest to krytyka konstruktywna a nie mobbing. Każdy to nazywa na swój sposób. Ale dzięki temu i Wam niszczyć na co inni pracują. Tak po prostu. Z zazdrości, z chęci zemsty... nie wiem....
Bardzo bym się cieszyła, gdyby tak było i życzę powodzenia, oby nikt więcej nie ucierpiał przez prezesową. Wszyscy kiedyś byli optymistami w tej pracy, niestety szybko zostali zdeptani i nie o krytyce tu mówię tylko o kłamstwach i dosłownie wykańczaniu psychicznym, wyzwiskach , rękoczynach.
Może praca od 2 lat, bo zatrudnienie bez posiadania odpowiednich kwalifikacji - opiekun to nie to samo co terapeuta zajęciowy! Pieniądze za pisanie nieprawdy, mówienie nieprawdy, to prawda są, ale to JUDASZOWE SREBRNIKI! Jest taki stary zawód różnie nazywany, najczęściej wulgarnie - gdy ktoś sprzedaje się za pieniądze!
(usunięte przez administratora)
To znaczy, że latała na miotle?
Pani Prezes proszę powiedzieć wszystkim pracującym osobą w Fundacji ile ma Pani założonych spraw w Sądzie ( Karnym ) Nie ma Pani za grosz cywilnej odwagi aby uderzyć się w pierś i powiedzieć Przepraszam .I Pani pyta się za co ta nagonka ? Jest Pani tak krystaliczna i dobra !!!Co za samokrytyka .????????????
Szanowna Pani/Panie, ależ Wszyscy wiedzą! Wszyscy Współpracownicy mają tę świadomość. Wręcz dyskutujemy o tym. Ale ilość założonych spraw nie jest tożsame z winą. Pan Owsiak, człowiek krystaliczny, miał niejedną. Inni działacze także. Jolanta Kołkowska
Czy Fundacja "Żyć Godnie" praktykuje "luźne piątki"?
Można jasniej