Jak się pracuje w Fluentbe Sp. z o.o. Warszawa? Zadaj pytanie

Poniżej możesz napisać pytania o to jak się pracuje w Fluentbe Sp. z o.o. Warszawa, jak wygląda praca, jak kształtują się zarobki. Dowiedz się czy praca w Fluentbe Sp. z o.o. jest dla Ciebie odpowiednia! 


Branże: Nauczyciele języków obcych
Nauczyciele języków obcych Warszawa

Najnowsze pytania nt. pracy w Fluentbe Sp. z o.o. w Warszawa

Anon
Kandydat
 Pytanie

Stawki dla lektorów zatrważająco niskie - na rozmowie powiedziano mi 44 zł netto, oferta pracy przyszła 33 zł netto. Do tego niby system bonusowy, ale zaplanowany w taki sposób, żeby przypadkiem duzo z niego nie wyciągnąć, np +5% za lekcję dla firm. Ten system bonusowy opisano niezwykle entuzjastycznie jako "a fantastic individual bonus system for you!" - czyli po wysłuchaniu na interview że wolę pracować do 18:00, w moim indywidualnym systemie bonusowym dorzucają 5% za lekcje między 17 a 21. To i tak jest mniej niż 2 zł, ale chyba liczą na to, że kandydaci sobie tego nie przekalkulują. Bardzo cwane podejście i ogólnie to przykro, że taka stawka jest oferowana lektorom z kilkuletnim doświadczeniem, międzynarodowymi kwalifikacjami i stażem zagranicznym. Wyjaśnienie? Bo trzeba płacić ZUS na umowie zlecenie.

anonim
Inne
@Anon

A wiadomo skąd taka różnica w stawkach? Czy ktoś z firmy wyjaśnił, dlaczego inne były obietnice na rozmowie, a potem wyszły inne już w rachunku? I jak rozumiem, takie osoby pracują na kontrakcie b2b? Czy jest też szansa na dostanie normalnej UoP, czy tylko takie współprace ma firma dla lektorów?

anon Nowy wpis
Kandydat
@anonim

Wyjaśnienie było takie, że rekruterka się pomyliła - stawka 44 zł netto (ktora też jest śmieszna) będzie na b2b, na zleceniu 33 zł netto. Nie ma opcji na UoP. Dla mnie beka że za taką stawkę robią rekrutację z przeprowadzeniem próbnej lekcji, bo zwyczajnie marnują poważnym kandydatom czas. Z plusów - rekruterka była bardzo miła i interview ogólnie pozytywne. Stawka masakra.

anonim Nowy wpis
Inne
@anon

To skąd taka duża różnica? Jak ktoś pracuje tu dobrych kilka lat to też nie dostanie zwykłej umowy? Jak taka lekcja przykładowa wygląda i ile ona trwa? Nie wiem na co się w ogóle nastawić. Pamiętasz jakieś ważniejsze pytania z rekrutacji, które dotyczyły tylko pracy na stanowisku?

anon Nowy wpis
Kandydat
@anonim

Lekcja przykładowa na 10 minut z uczniem, który na ten czas włączył się do spotkania. W mailu dali do wyboru 3 tematy, poziom ucznia i trzeba było przygotować na ten czas i temat jakieś aktywności. Rekruterka też brała udział w zadaniach jako fejkowy uczeń. Atmosfera przy tym była bardzo fajna, więc można to potraktować na luzie - dla doświadczonego lektora żaden problem. Potem pytano mnie co jeszcze bym na takiej lekcji zrobiła, a feedback za tę mini lekcję dostałam chyba razem z ofertą pracy. W sumie tyle. Nie pamiętam żadnych innych konkretów bo już sobie znalazłam prace za normalną stawkę.

anonim Nowy wpis
Inne
@anon

I ta lekcja była tylko jedna i trwała tylko 10 minut? To chyba mało czasu, aby cokolwiek sprawdzić. No i rzeczywiście stawka mogłaby być wyższa. Czy wspominali coś o systemie podwyżek? Może po okresie próbnym ona znacznie rośnie? W takim przypadku może bym spróbowała.

M.
Były pracownik
 Pytanie

Kilka miesięcy temu przeprowadziłem się do Siedlec i chciałem znaleźć pracę na już. Pod tym względem fluentbe jest spoko, bo mogłem zacząć od "jutra". Ale na tym pozytywy tej pracy się skończyły. Nie oszukujmy się, z biegłym angielskim w BOKu można zarabiać +5k netto bez problemu. We fluentbe zarobisz najniższą krajową i to w dodatku z umowy zlecenia, wiec jak nie masz statusu ucznia to zarobisz 2.5k netto. Rozmowa o pracę to jakiś żart- dosłownie. Przyszło z 5-6 osób, oczywiście spóźnieni jakies 20 minut. O samej pracy mało, scenka po angielsku bez żadnych wytycznych "co jeśli klient zadzwoni z pretensjami", no i tutaj np. nie wiemy jak szerokie mamy kompetencje, więc ciężko coś "szyć". Dobra, robotę dostałem. Tutaj dopiero zaczyna być zabawnie xD Miało być szkolenie ok 2-3 tygodnie i pózniej samodzielnie już działać. PRZEZ 2 MIESIACE UŻYWAŁEM PRYWATNEGO LAPTOPA BO FIRMA NIE MOGŁA ZAMÓWIC XDDDDD Rozumiecie? Ludzie płacą za kursy po 5k, lektor dostaje z tego z 2k, firma ma na czysto z 2.5k. A NIE MAJĄ KASY NA LAPTOPA XD Już wiedziałem że będzie zabawnie. Jeśli chodzi o atmosferę to w miarę ok, ale jest pare dziewczyn które myślą że wszystko potrafią bo pracują 4 miesiące. Reasumując, jeśli ktoś potrzebuje pracy na już na 2-3 miesiące, to śmiało. Dłuższa współpraca to żart i nieporozumienie. Niby istnieją 8 lat, a nie ogarniają własnego biura i podstaw. Rotacja pracowników jest gigantyczna. Chyba nie poznałem osoby która by pracowała tam dłużej niż rok- a to już bardzo dużo świadczy o firmie. Poza tym brak możliwości pracy na UoP, mogą cie wywalić z dnia na dzień. Stanowczo odradzam, chyba ze ktoś szuka czegoś na już i krótko.

6
M.
Były pracownik
 Pytanie
@M.

Oh i zapomniałbym, na rozmowie o pracę, dość mocno dopytują o prywatę. "Ma pan dzieci? Żonę? Dziewczynę? Planuję pan założyć rodzinę? Ktoś w domu jest chory i planuje pan dłuższe nieobecności?". Jako młody chłopak przecząco odpowiedziałem na wszystkie pytania, tymczasem gdy "dyrektor" zobaczył mnie w kinie z moją partnerką, stwierdził że go okłamałem i generalnie to obcina mi premię w tym miesiącu- całe 150zł xD Ze pracy we fluentbe jeszcze mogę powiedzieć, ze jak myślicie że to praca od 8 do 16 to się mylicie, musicie przyjść 15 minut wcześniej- bo tak, bo przecież trzeba posprawdzać maile i przygotować się do pracy, a i po 16 często pół godziny wyjdziecie bo klienci beda dzwonić z problemami, a późniejsza zmiana bedzie miała to w (usunięte przez administratora)

4
Wanda
Inne
@M.

Ten dodatkowy czas liczony jest jako nadgodziny? Płacą za to czy odbieracie wolne? Myślisz że dostałbyś ta pracę nie odpowiadając na prywatne pytania?

1
Kely
Kandydat
 Pytanie

Byłam ostatnio na rozmowie na stanowisko młodszy specjalista obsługi klienta w Siedlcach. W ogłoszeniu napisane było że doświadczenie nie jest wymagane, wszystkiego będzie można nauczyć się od zespołu i menadżerów. Wszystko to zupełnie mijało się z prawdą podczas rozmowy. Mam doświadczenie w pracy z kilentami a sytuacje w jakich zostałam postawiona podczas rozmowy były absurdalne, do tego protekcjonalne podejście do rozmowy przez osoby prowadzące rekrutację. Scenki które odegrałam z rekruterami były na wyrost, przedstawione zostały sytuacje które zdarzają się raz na 100, co zostało później również podkreślone, do tego uważam że sytuacja kiedy nie został mi przedstawiony schemat w jakim mogę się poruszać podczas odgrywania scenki i zostawienie mi rozwiązanie hipotetycznego problemu samej sobie było bez sensu. Jak można oczekiwać od osoby ubiegającej się na stanowisko doradcy klienta żeby decydowała o sprawach rekompensaty za lekcje które się nie odbyły nie mówiąc nawet o tym jak działa firma w takich sytuacjach? Cała rozmowa była pozbawiona sensu, rektuterzy traktowali mnie z góry dając poczucie że jestem beznadziejna i do niczego się nie nadaje. Na szczęście dzięki doświadczeniu w pracy z klientami znam swoją wartość i nie zaniżyło to mojej samooceny. Zupełnie nie polecam tej formy w SIEDLCACH.

1
Antoni
Inne
@Kely

Ej to w sumie mogłaś czuć się dziwnie, że dali Ci taką scenkę do odegrania, jak nawet nie znałaś za bardzo zasad, które tam w takiej sytuacji panują. Poza odegraniem tej scenki rekruterzy dali Ci może czas na to, abyś mogła się przedstawić i opowiedzieć o sobie, czy wszystko było schematyczne i prowadzone zgodnie z ich planem?

Kely
Kandydat
@Antoni

Poprosili mnie na wstępie żebym opowiedziałam coś o sobie w języku angielskim. Byłam zdziwiona że nie stworzyli od początku przyjaznej atmosfery tylko od razu z grubej rury. Pomijając fakt że zostałam zaproszona do pokoju i czekałam na rekruterów dobre 15 minut mimo że sama przyszłam na czas. Wygląd tego pokoju jak i samego "biura" pozostawia wiele do życzenia. Ponoć mają w Siedlcach filie od paru lat a wyglądało to tak jakby dopiero co gospodarowali przestrzeń. Wszędzie pełno kartonów i wystających kabli. Nie zostały mi przedstawione moje obowiązki, jedyne co to że będę się kontaktowała z lektorami jak i z uczniami i nic poza tym. Chyba nie tylko ja uważam że takie zadanie wymaga najwyżej minimalnych kompetencji. Jednak ich podejście wskazywało na to że szukają kogoś z co najmniej kilkuletnim doświadczeniem na stanowisku kierowniczym co było nieadekwatne do opisu stanowiska na które się ubiegałam. Do tego mimo że dostałam z marszu odpowiedź negatywną to tydzień później dostałam maila od pani rekruter z Warszawy że jestem zaproszona na rozmowę co już w ogóle było jakimś żartem. Teraz cieszę się że nie dostałam tej pracy czytając resztę opinii tutaj

Fair
Kandydat
@Kely

Szczera i merytoryczna wypowiedź. Potrafię sobie wyobrazić atmosferę i warunki pracy w tej firmie. Dzięki serdeczne.

Lepiej pójść na łatwizne
Kandydat
 Pytanie

Jestem rozczarowana totalnym brakiem profesjonalizm w tej firmie. Pierwsze wrażenie po rozmowie kwalifikacyjnej jak najbardziej pozytywne, chociaż niektóre komentarze oraz wyrażenia nie były na miejscu (zważając na to, że to pierwsza i oficjalna rozmowa). Jednak już w tym samym dniu zaczęły się problemy z komunikacją oraz zrozumieniem. Wysłano mi list intencyjny, który świadczył o chęci zawarcia współpracy ze mną, jednak już w liście pojawiły się niezgodności. Potwierdzono tam datę rozpoczęcia współpracy, która nie była przez nas omawiana i zaakceptowana. Jeszcze w tym samym dniu podjęłam się rozmowy z aktualnym pracodawcą, aby wynegocjować możliwość odejścia w jak najdogodniejszym dla obu stron terminie, po porozumieniu stron udało mi się wynegocjować miesięczny okres wypowiedzenia. Od razu dałam znać pracownikom Fluentbe, z którymi miałam kontakt o porozumieniu zawartym z aktualnym pracodawcą (ciesząc się, że poszedł mi na rękę) - co jednak otrzymałam w zamian? Maila tłumaczącego, że w szkołach językowych najlepszym okresem jest początek roku i że potrzebują mnie na już, oraz że nie będą czekać dwóch tygodni, ponieważ samo szkolenie na stanowisko tyle zajmuje. No cóż... zależało mi na tej pozycji, więc udałam się do pracodawcy próbując negocjować ponownie (oczywiście po ówczesnym wyrażeniu mojej opinii Panu z Fluentbe). Udało mi się wynegocjować 3 tygodnie wypowiedzenia (z 3 miesięcy na 3 tygodnie, to już chyba powinni być zadowoleni) jednak dalej nie... Zaproszono mnie na kolejne spotkanie, na którym potwierdzili chęć współpracy i zaakceptowali moją dyspozycyjność. Jednak, że było to stanowisko poza granicami Polski to zapytali mnie o posiadanie numeru identyfikacyjnego obcokrajowca, którego mieszkając w tym kraju zbyt krótko jeszcze nie udało mi się uzyskać (jednym z warunków uzyskania go jest zatrudniene w tym kraju). Także po tej rozmownie, znowu trzeba bylo poruszyć niebo i ziemie, ze swojej strony zostały podjęte wszystkie kroki - pomoc prawnika, znajomości, samodzielne uzyskiwanie informacji. Na rozmowie powiedziano mi, że bez tego numeru nie zostanie stworzona dla mnie umowa, że mam zrobić wszystko, żeby ten numer zdobyć i że to jest zadanie po mojej stronie - dobrze, ale jakiekolwiek wsparcie też by się przydało, prawda? Jedyne o co poprosiłam to o stworzenie wstępnej umowy na podstawie paszportu, żeby mieć oficjalny dokument i z nim móc załatwić sobie potrzebny dokument, który był dla nich niezbędny. Lecz chyba o zbyt wiele prosiłam. Nie męcząc was dłużej...W drugi dzień Świąt (to już pokazuje brak szacunku i profesjonalizmu) otrzymałam telefon z informacją, że niestety, ale muszą mnie odrzucić, ponieważ za dużo jest ze mną problemów, ponieważ nie mam jeszcze wszystkich dokumentów i mają kogoś kto już taki dokument ma, więc będzie im prościej... Błagam...Mydlą oczy, obiecują, świetnie się sprzedają (jak na specjalistów od sprzedaży) jednak zero wsparcia i empatii. Człowiek robi wszystko, żeby pokazać zaangażowanie, a oni dzwonią, psują atmosferę świąteczną i jeszcze przekazują informacje, jakby to było anulowanie zamówienia na pyszne.pl. Jestem bardzo zawiedziona i rozczarowana, aktualnie jestem na wypowiedzeniu oraz bez nowej pracy. FLUENTBE - zanim zaczniecie podejmować kroki takie jak; informowanie o chęci współpracy, wysyłanie listów intencyjnych, naciskanie na rozpoczęcie pracy jak najszybciej to przypomnijcie sobie, że to WY powinniście zachęcać do współpracy z Wami i to WY powinniście wspierać osobę, z którą "chcecie pracować latami". Jedyne co mi zostanie po kontakcie z Nimi to wstręt w jaki sposób zostałam potraktowana i z czym mnie zostawiono.

 Rozmowa kwalifikacyjna
Byłeś na rozmowie kwalifikacyjnej w firmie Fluentbe Sp. z o.o.? Podziel się relacją i opisz swoje wrażenia z rekrutacji na stanowisko Nauczyciel Języka Angielskiego (Online).
Franka
Kandydat
 Pytanie

Jak to jest z tą ilością godzin? Czy jeżeli chce pracować 40 h tygodniowo, to dostanę te 40 h?

Katarzyna
Pracownik
@Franka

Jeśli bedziesz lektorką i chcesz mieć 40h tygodniowo, a jesteś dostępna 18-20.30, to jest to wysoce prawdopodobne. Mają bardzo dużo kursów firmowych w "dziwnych" godzinach, więc kalendarz mam zapełniony. "Lepię" kursami indywidualnymi. Nie gwarantują ilości godzin, ale w praktyce jest ich dużo.

Julia
Inne
@Katarzyna

No warunki wyglądają raczej w porządku, szkoda że nie można mieć pewności co do godzin ale skoro twierdzisz, że jest ich dużo... Te dziwne godziny odnośnie kursów to jakie? Ogólnie to jaka tematyka przeważa i jak one wyglądają?

Zostaw merytoryczną opinię o Fluentbe Sp. z o.o. - Warszawa

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie
Fluentbe Sp. z o.o.
2.3/5 Na podstawie 7 ocen.
  • Zobacz wywiad
  • Biała 4 lok. 81
    00-895 Warszawa
  • NIP: 5272738544 REGON: 361742271 KRS: 0000562340
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Fluentbe Sp. z o.o.
Przejdź do nowych opinii