1.Drodzy panowie kierofcy ( inaczej się nie da ) gościu wam obiecuje i wy głowy rodzin w to wierzycie ? 2. Kto o zdrowych zmysłach podpisuje odpowiedzialność materialną na szrota który ma 500 . 600. 800 tys. przebiegu którym ,ja nawet na nowy skład nie podpisałbym żadnej odpowiedzialności. 3. Maci alimenty i o tym mówicie to automatycznie nie macie ostatniej wypłaty , jak każdy normalny człowiek pomyśli że jeżeli cyganisz swojej dziecko to jego też będziesz cyganie. 4. Szyba w białym aucie jest wymieniana za każdym razem kiedy odchodzi kierowca , ta szyba opłaca leasing Mercedesa którym jeździ wasz pan. Ona jest wymieniana jak dobrze pamiętam od początku istnienia tego pojazdu ( rachunku zawsze brak , tylko do wglądu właściciela firmy ) 5. Odpowiedzialność za tacho podpisana czy nie , to po co robicie wydruki z powodu przekroczenia , czy wyciągacie kartę na 45 godzin pauzy bo koledzy tak robią , widział ktoś czy tak robią. Czy tylko tak mówią, podpisałeś tacho odpowiadasz ty , jak się coś stanie ty będziesz beczał bo twój pan ma papier podpisany.
No.. te punkty to jak jakieś kontrargumenty wyglądają normalnie. Co ciekawe niektórym chyba te warunki odpowiadają skoro jeżdżą? Odnośnie tej całej odpowiedzialności materialnej mimo tak wielkiego przebiegu to już ktoś na tym tutaj może mocno się przejechał...?
Brak słów trzebaby klnąc ale serwis tego nie obejmuje jak można być takim człowiekiem panie Oleś pan ludzi zatrudnia?