Pragnę powiadomić o tragedii, która wydarzyła się w naszym biurze dwa dni temu. Jeszcze nie mogę się otrząsnąć po tym zdarzeniu. Team Leader Senior Manager Adam wyskoczył z 17 piętra na naszych oczach. Zginął na miejscu zostawiając żonę i małe dziecko. Rodzina jest w szoku. Także w biurze wszyscy czują się bardzo źle. Kto będzie następny, wszyscy się zastanawiają? To był wspaniały człowiek, przykładny ojciec i mąż, brat i syn. Będzie go nam bardzo brakowało. Bardzo ciężko pracował, jednak przełożeni stawiali coraz większe wymagania. Nie wytrzymał presji. To nie było typowe (usunięte przez administratora)o. Będziemy zeznawać przeciwko prezesowi firmy, aby został (usunięte przez administratora)do odpowiedzialności karnej za doprowadzenie do śmierci naszego kolegi.
witam, jak wygląda sytuacja w 2022 w firmie?
Wczoraj 27.10 karetka zabrała naszego kolegę z biura. To juz kolejny taki przypadek. Wrzucono na niego winy zaniedbań wieloletnich poczynionych przez Rządce Krwi (zabrano narzędzia do pracy z klientami i wymagano kosmiczną realizację budżetów) Trzymaj się kolego - dużo zdrowia Tobie życzymy! Jesteśmy z Tobą myślami i w wielkim szoku w jakiej formie firma zakańcza współpracę. Każdego z nas zatem może to spotkać. Także tego czyimi rękoma się zamiata. Kto następny… ?!
Drogi pracowniku, Rolą każdego Managera jest wsparcie swoich powładnych, jak również dbanie o dobro firmy. Niestety, czasami wiąże się to z podjęciem trudnej decyzji o rozstaniu. Szczegółami tych trudnych decyzji podjętych indywidualnie nie możemy się dzielić na forum publicznym. Zawsze natomiast są one podyktowane pobudkami merytorycznymi, a każdy pracownik ma wcześniej możliwość skorygowania swoich działań. Zapewniam, że nie wszytko jest takie czarno-białe, jak mogłoby wynikać z Twojego postu.
Szkoda, ze odpisujecie po kilku miesiącach krzywdzonym pracownikom. Szkoda, ze nie powiecie o faktach - o płaczących ludziach na spotkaniach, mdlejacych po wyjsciu ze spotkan, o tych, po ktorych przyjeżdżały pod biuro karetki lub na ktorych stres odcisnął piętno na zdrowiu na dlugi czas. To co nienormalne stała sie normalnoscia. Straszne. Rola managera jest dbanie takze o pracownika jako czlowieka.
Masakra co tu opisujecie...ale jak to możliwe, że doprowadzają pracowników do takich stanów? Co robią, że to się dzieje, jakie zachowania przejawiają?! Czy to było gdzieś zgłaszane?
A kto pyta az tak wnikliwie co sie dzieje czy sie dzialo? Czyżby byla asystentka „żądcy krwi” , ktora została awansowana przez niego na szefowa HR?! Zaufanie to długa droga do zapracowania sobie ;)
Teraz mamy wieksze zmartwienia w zyciu. Zostawmy ten smierdzacy temat i zakopmy go głęboko. Szczescia w zyciu dla wszystkich i spokoju w sercach !
Ile jadu i zawiści bije od Was ludzie, może nie wszystkie zachowania były ok, ale żeby az tak wylewać na innych hate? Jak łatwo na forum jest wylewać na innych nienawiść… nawet na tych, którzy na to nie zasługują… słabe to jest. Ogarnijcie sie ludzie :/
Jakby nie zasługiwała ta osoba to komentarza by nie bylo. I nie jest to jad a fakty. I nie od jednego pracownika a wielu. Koniec tematu i dobrego zycia ! I patrzenia sobie w lustro do konca zycia z brudnym sumieniem, ze kasa wazniejsza niz ludzie. Ale to juz nie nasze sumienie Dzieki Bogu! Cudownego zycia dla nas wszystkich bo nie wiadomo co bedzie jutro. Wiecej wpisów pewnie sie nie pojawi bo pewnego dnia nastąpiła lekka zmiana i oby dalej trwała. Powinnismy byc wdzięczni tym wszystkim na przestrzeni kilku lat, ktorzy poświęcili swoje zdrowie i kawal swojego zycia zawodowego dla wyprostowania sytuacji! Pomniki za wytrwałość sie należą. Koniec tematu. Dbajcie o siebie i pamietajcie by byc dobrym „ludziem” !