ikona autora wywiadu

Wywiad udzielony przez użytkownika Michał Pietruszka

Były pracownik

15.05.2023 08:05

Na jakim stanowisku pracowałeś/aś i na czym ono polegało?

Michał Pietruszkaikona wywiad

Byłem zatrudniony jako Facility Manager. Według opisu stanowiska i wcześniejszych ustaleń, miałem zajmować się: kwestiami technicznymi, utrzymaniem obiektu, przeglądami, remontami oraz przetargami z tym związanymi. Moim zadaniem była także poprawa efektywności energetycznej obiektu. Zaznaczyłem podczas rozmowy, że zajmuję się kwestami technicznymi, jeżeli chodzi o pisanie przetargów, umów itd., jednak potrzebuję działu prawnego, albo kogoś, kto się zajmie kwestiami prawnymi, ponieważ nie posiadam w tym zakresie odpowiednich kompetencji. Podkreśliłem, że jeżeli chodzi o kwestie formalne z UDT, Nadzorem Budowlanym itp., to nie mam problemu z przygotowywaniem pism do tego typu instytucji, bo tutaj często wymagane jest słownictwo "techniczne" i dobra znajomość opisywanego zagadnienia, a ja posiadam te umiejętności. 

Xyz
Inne
 Pytanie

Czyli rozumiem ,że lider zakupów nie udzielił Ci żadnej informacji, nie pomógł i nie pokierował do jakiego działu masz się udać?

Co było powodem zakończenia współpracy z firmą?

Michał Pietruszkaikona wywiad

Niezgodność opisu stanowiska względem zadań stawianych w pracy.

Jakie są widełki wynagrodzeń na tym stanowisku?

Michał Pietruszkaikona wywiad

10 000 netto, umowa o pracę.

Jak długo pracowałeś/aś w tej firmie?

Michał Pietruszkaikona wywiad

19 dni.

Czy poleciłbyś/poleciłabyś pracę w tej firmie swojemu przyjacielowi? Uzasadnij swoją odpowiedź

Michał Pietruszkaikona wywiad

Nie poleciłbym pracy w tej firmie. Jest ona bardzo źle zorganizowana, komunikacja między działami właściwie nie funkcjonuje. Każdy pracownik działa wyłącznie wewnątrz swojego działu i niechętnie dzieli się wiedzą i doświadczeniem, dlatego uzyskanie jakiejkolwiek informacji to koszmar. 

Jak wyglądały szkolenia w Twojej firmie? Czy były zaplanowane i jak często się odbywały? Jakich obszarów/ tematyki dotyczyły? W przypadku braku szkoleń, jak myślisz, z czego to wynikało? W jakich obszarach chciałbyś być szkolony i dlaczego?

Michał Pietruszkaikona wywiad

Firma zapewnia dostęp do platformy Cursea, ale nie wiem, jak to dokładnie wygląda, bo nie zdążyłem z niej skorzystać.

Jak oceniasz atmosferę panującą w firmie? Jak myślisz, z czego to wynikało?

Michał Pietruszkaikona wywiad

Bardzo źle. Dosłownie firma funkcjonuje jak 'złe korpo' przedstawiane w filmach i serialach, gdzie każdy działa przeciwko każdemu. Komunikacja z innymi współpracownikami jest bardzo trudna. W momencie, kiedy się zatrudniłem, firma Bombardier przechodziła pod firmę Alstom. Pracownicy firmy Alstom traktowali pracowników Bombardiera bardzo źle. Ja miałem bardzo ciężkie zderzenie z kierownikiem IT. Rozmowa z nim była bardzo nieprzyjemna. Nie mogłem skończyć opisywać swojego problemu, a już mi przerywano, wchodzono w słowo - nie w celu doprecyzowania, ale zaznaczenia, że to na pewno nie jest wina IT, czy nowopowstałego działu help desk. Dostałem komputer służbowy, do którego miałem się zalogować, jednak nie potrafiłem samodzielnie przejść tego procesu, więc po 14 dniach prób poddałem się. Okazało się, że mój przełożony powinien przekazać mi wcześniej instrukcję logowania i instalacji oprogramowania, ale z racji, że go nie było w firmie w tym okresie, to ja dzwoniłem do help desku, do 'starego' działu IT, który był na miejscu i nikt nie był w stanie mi pomóc. Otrzymałem reprymendę od kierownika działu IT z firmy Alstom, który twierdził, że powinienem wiedzieć, że to mój bezpośredni przełożony ma mi przekazać instrukcję. Z późniejszych rozmów z innymi pracownikami, okazało się, że nie tylko ja miałem złe zdanie o kierowniku IT. 

Jak oceniasz warunki i ustalenia z pierwszego dnia pracy względem przestrzegania tych ustaleń przez pracodawcę? Jeżeli pracodawca nie przestrzegał warunków, opisz dokładnie o jakie warunki chodziło i co nie było przestrzegane.

Michał Pietruszkaikona wywiad

Oceniam ten proces źle. Nie miałem kontaktu z przełożonym, moje obowiązki byłe inne niż wcześniej ustalono. Pracowałem w tej firmie niespełna 3 tygodnie. W tym czasie moim zadaniem było przygotowanie dla przełożonego, którego osobiście nigdy nie poznałem, przygotowanie umowy wynajmu dla pomieszczeń na parterze obiektu. Gdy udałem się do działu prawnego z prośbą o pomoc, powiedziano mi, że to nie ich sprawa, Dział zakupów też umywał ręce. Skontaktowałem się z przełożonym mailowo, w celu wyjaśnienia sprawy oraz zakomunikowania, że inaczej miało to wyglądać. Dodatkowo dopytałem o kwestie, kiedy zobaczę mój zakres obowiązków, jednak nie dostałem odpowiedzi na żadnego z moich maili. Wiem, że w tym samym czasie, mój przełożony kontaktował się z innymi pracownikami w firmie, więc wszystko wskazywało na to, że unika ze mną kontaktu. Udałem się także do działu HR, w którym zapytałem, dlaczego otrzymuję zadania niezgodne z opisem stanowiska oraz ze wstępnie ustalonym zakresem obowiązków. Nie udzielono mi odpowiedzi, dowiedziałem się tylko tyle, że muszę czekać na dyrektora. Po rozmowach z pracownikami biurowymi, którzy mieli mi podlegać, okazało się, że oni nigdy nie zajmowali się kwestami inżynierskimi. Dotychczas zajmowali się wyłącznie ustalaniem remontów, ale w formie: doboru mebli, koloru ścian, zgodności z wymaganiami firmowymi, wynajmem powierzchni biurowca dla firmy zewnętrznej i wzywaniem serwisów. Nikt - ani dyrektor, ani moja poprzedniczka - nie zajmował się "techniką". Od tego był dział UR, który rządził budynkiem produkcyjnym. Nie będę ukrywał, że moja frustracja z tego powodu była ogromna, ponieważ dla tej firmy zrezygnowałem z dobrego stanowiska w pobliżu mojego miejsca zamieszkania. Praca w tym miejscu miała być szansą na dalszy rozwój kariery, zdobycie doświadczenia w zarządzaniu zespołem itp., a w praktyce okazało się to wielką porażką.  Zespół HR w firmie jest mocno niezorganizowany. Nie byli w stanie określić zakresu moich obowiązków, nie wspomagali mnie w procesie wdrożenia. Odbyło się tylko szkolenie BHP. Powiedziano mi tylko tyle, na którym piętrze mam się stawić. HR, zamiast naciskać na dyrektora, aby się ze mną skontaktował, był bierny. Nikt nie zainteresował się moim odejściem: gdy ktoś rzuca nową pracę po niespełna 3 tygodniach pracy, to jest dość dziwna sprawa, jednak mnie nikt nie zapytał, dlaczego to zrobiłem. Dodatkowo robiono mi problemy, bo firma nie chciała przyjąć mojego wypowiedzenia, tylko rozejść się za porozumieniem stron. Gdy powiedziałem, że w takim wypadku skorzystam z przysługującego mi okresu wypowiedzenia, to wypominano mi, że to 'nieprofesjonalne'. Stwierdziłem, ze rozmowy te są bezcelowe.

Xyz
Kandydat
 Pytanie

Czyli rozumiem ,że lider zakupów nie udzielił Ci żadnej informacji, nie pomógł i nie pokierował do jakiego działu masz się udać?

SS
Były pracownik

Stanę w obronie działu prawnego - myślę, że w pełni świadomie zatrudniłeś się w firmie o profilu kolejowym realizującej projekty infrastrukturalne. Prawo to obszerna dziedzina i nie można znać się na wszystkim. Zatrudnieni w firmie prawnicy specjalizują się w kontraktach opartych na FIDIC a nie kwestiami prawnymi związanymi z utrzymaniem obiektu - sorry - to dla całej firmy totalny kosmos i nikt nie ma o tym pojęcia więc nie dziw się , że nikt nie był Ci w stanie pomóc



gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
ALSTOM ZWUS SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ