@Paweł G, rozumiem, dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam serdecznie! Miło, że znalazłeś czas, aby zajrzeć na forum i zapytać, co dzieje się w firmie. @Diego, możesz napisać coś więcej - może jakieś szczegóły? Tak ogólna opinia niewiele mówi osobom chcących podjąć pracę w WZL-4. @Paula, proszę o nieużywanie nazwisk na forum - dane osobowe podlegają ochronie. Długo już pracujesz w WZL-4?
Nie wiem co się teraz dzieje w zakładzie i jak wygląda sytuacja, ponieważ odszedłem z zakładu kilkanaście lat temu i w tamtym okresie panował inny system, a zakład był państwowy i kto inny nim zarządzał. Być może to były przyczyny moich, raczej kiepskich zarobków. Kariery też wtedy nie zrobiłem, pomimo podnoszenia kwalifikacji, choć to akurat sobie odbiłem i dołączyłem do grona najlepszych na świecie, ale w innej dziedzinie. Z tego co wiadomo, w chwili obecnej zakład jest spółką akcyjną i kto inny nim zarządza. Jak jest w chwili obecnej?! Nie wiem, ponieważ nie byłem w WZLu kilka ładnych lat, więc raczej się nie wypowiem. Pozdrawiam
@Pablo, dziękuję za bardzo rozbudowaną odpowiedź! Rzuciłeś wiele światła na sytuację w firmie. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego! @Paweł G, to w sumie kawał czasu. Mogę zapytać, o ile chcesz i możesz powiedzieć, dlaczego zrezygnowałeś z pracy w WZL-4?
Czy naprawdę aż tak zle w WZLu? Pracowałem kiedyś w tym zakładzie. Dawne, dobre czasy, fajni ludzie, robota też nie była zła. Pozdrawiam wszystkich, w szczególności chłopaków z trójki.
Witam, widziałem ogłoszenie, że zakład poszukuje mechaników lotniczych. Czy ktoś może powiedzieć ile mniej więcej zarabia mechanik lotniczy w WZL-4? Dziękuję.
wkrótce obnażę wszystkie wasze tajemnice...kochanków, przekręty na stanowiskach, królewskie koneksje..nadchodzę jak Król jak Pan Gamoniów którzy wykorzystują firmę do własnych korzyści materialnych w swojej niższości. Obnażę was skąd pochodzicie, bójcie się. Wy którzy Pana się nie lękacie a przed Panem i prawdą klęknięcie
Pan
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Historia optymistyczna: Około południa wyszedł dyrektor misiewicz z chłodnego gabinetu. Przeszedł się po korytarzu na parterze. Zajrzał do biura zarządu położonego na piętrze po północnej stronie budynku. Stwierdził - nie jest źle. Odmówił prośbom załogi o wcześniejsze wyjście, chociaż o godzinę. Po tym wsiadł do swojej klimatyzowanej limuzyny i wyjechał sprawdzić czy na mieście nie jest źle. Poprzedni prezes każdego upalnego dnia zwalniał wcześniej. Obecny prezes - nie wiemy, nie znalazł czasu w tym tygodniu żeby do nas zajrzeć.
@Bydgoszczanin, nie bardzo rozumiem, co ma na celu Twój komentarz. Napisałam Ci, w jaki sposób rozpoznać możesz moderatora - czy masz jeszcze do mnie jakieś pytania/wątpliwości? @Prowincjonalna gęś, w którym miejscu, według Ciebie, umieściłam kontrowersyjną wypowiedź? Tak, jak pisałam wcześniej - moją rolą jest aktywizacja uczestników dyskusji i dopytywanie o wszelkiego rodzaju szczegóły. Dzięki uzyskanym przez Was odpowiedziom osoby zainteresowane pracą w danym miejscu mają jaśniejszy obraz sytuacji.
Iza, Ty nie udaj, że nie rozumiesz. Ja nie pisałam, że umieszczasz kontrowersyjne wypowiedzi, tylko że je kasujesz, jeśli ktoś coś kontrowersyjnego napisze. Na przykład - mieliśmy w Warszawie FSO na Żeraniu, był Kasprzak, był Ursus, wygląda że WZL-4 idzie tą samą ścieżką. Tamte firmy też były uzdrawiane przez nowe zarządy. Potem jak dowcipie szpitalnym: operacja się udała a pacjent zmarł.
(usunięte przez administratora)
Raczej blado czarnym :) tak blady jak twoja cera tego gorącego lata
Fajnie sobie gadacie ale czy o firmie? Iza na czym polega Twoje moderowanie? Wyrzucasz kontrowersyjne wypowiedzi? A może przekazujesz jakieś namiary piszących do WZL-4?
@Ciekawy, po Twoim komentarzu wnoszę, że pracujesz w WZL-4. Długo już jesteś związany z tą firmą? @Zenon mniejszy, co ma na celu Twój komentarz, bo nie bardzo rozumiem? Zwracasz się do mnie, jakbym była w jakiś sposób związana z tą firmą, a nie jestem - jestem moderatorem forum GoWork.pl @Mig-29, rozumiem, bardzo dziękuję za Twoją odpowiedź i pozdrawiam.
Pracuję wystarczająco długo by pamiętać jak było za poprzedniego prezesa (leczenie w zakontraktowanej przychodni, własny gabinet lekarski, pielęgniarski, dentystyczny, premie i czternastka, talony na święta) i obecnie. Prezes był codziennie w pracy i jak gospodarz umiał dopilnować wszystkiego. Czuł się związany z firmą. Cały poprzedni zarząd pracował inaczej. Firma miała rezerwy finansowe liczone w milionach. Oczywiście bywały i problemy ale chciało się iść do pracy i zostać po godzinach nawet. Jak jest obecnie to Zenon mniejszy sugeruje w pytaniach, na które odpowiedzi każdy sam sobie musi znaleźć. Ja prostowałem tylko termin wiecu.
No i jeszcze dawniej bufet był, gdzie można było gorące dania kupić, a nie automaty z batonikami i colą.
pani Iza nie jest żadnym moderatorem. To jest Bydgoski ukryty szpicel ktory wyciąga informacje. Rzadko sie zdarza a raczej w ogole ze moderator jest aktywny w dyskusji.
Dzięki za ostrzeżenie Bydgoszczanin. Ja myślę że władza w Bydgoszczy i tak wie co u nas jest grane. Ciekawe co myślą pracownicy WZL-2 o wrogim przejęciu firmy którą się doprowadza do upadku? Skoro my tu tak marnie stoimy to po wchłonięciu Bydgoszcz będzie nas finansować? Czy ktoś w to wierzy? A bloki już podchodzą na kilka metrów od hali jednego wydziału. Sprzedać teren da się szybko.
@Eleonora, rozumiem, dziękuję za Twoją odpowiedź. Życzę wszystkiego dobrego! @Paweł, widzę, że jesteś zainteresowany pracą w WZL-4. Zdecydowałeś się aplikować do pracy w tym miejscu? Jakie widzicie plusy i minusy pracy w WZL-4?
Czy dowiemy się o tym jutro na wiecu? Czy raczej Prezes będzie nas przekonywał o plusach pracy w WZL-2 i minusach w WZL-4? Czy dowiemy się że wszyscy się cieszymy z wchłonięcia naszej upadającej firmy źle zarządzanej przez Prezesa X przez kwitnącą i świetnie zarządzaną przez tego samego Prezesa X firmę z prowincji? No i przecież zasłużonych trzeba wskazać, czy dla przejęcia? Czy dla pchania firmy w przepaść?
@anonymous, zapewne takie informacje zostaną podane na rozmowie rekrutacyjnej. Często taka kwestia jak wysokość wynagrodzenia zależy na przykład od posiadanych kwalifikacji czy dotychczasowego doświadczenia. Czy ktoś z Was podjął niedawno pracę w WZL-4 w Warszawie?
Miarą tego, jak bardzo źle się dzieje w tym zakładzie, jest liczba wpisów na tym forum. Nie są one pomocne dla przyszłego pracownika, stanowią wyraz rozpaczy załogi, która jest: a) w części tak obojętna na to, co się tu wyprawia, że interesuje ją tylko tyle iżby zapłacili; b) w części jest tak zastraszona, iż na kolejnym wiecu (który podobno ma się niedługo zdarzyć) nikt się nie odezwie, ani z Rady Pracowników, ani ze związków zawodowych (nawet te dwa gremia nie umieją ze sobą współpracować), ani tym bardziej z załogi, bo wiadomo jak to się skończy. Obaj przewodniczący mają swoje interesy pozafunkcyjne (zatrudnieni synowie), które uniemożliwiają im faktyczne działania w obronie załogi. Z własnego doświadczenia, pomocnego przyszłym pracownikom, powiem tylko, że jedynym sposobem motywującym do pracy, stosowanym w tym zakładzie, jest kij, nie marchewka. Więc nie ma sensu starać się i flaki sobie wypruwać „dla dobra zakładu”, bo i tak tego nikt nie dostrzeże. Jeżeli chcesz za ciężką harówkę dostać po grzbiecie, lub w najlepszym przypadku przejdzie się nad tym obojętnie (bo od czego są robole) – TO ZAPRASZAMY! Oczywiście są też zadowoleni, ale to są plecaki i misiewicze, a nie zwykli pracownicy.
(usunięte przez administratora)
OK Iza szczera odpowiedź : atmosfera zła. Jak ktoś tu napisał firma jeszcze niedawno miała rezerwy finansowe a teraz długi z różnych przyczyn. Jedna z nich to haracz płacony na utrzymanie PGZ to kilkanaście milionów rocznie a w zamian nic. PGZ rozrzuca tylko odebrane firmom zależnym pieniądze na imprezy i wspieranie pozaprodukcyjnych celów. Ale atmosferę psuje świadomość że dobrze wynagradzany prezes jednocześnie zarządza prosperującą firmą w rodzinnym mieście i doprowadza do bankructwa firmę w Warszawie wpędzając w zbędne koszty i nie rokujące zysku inwestycje. Związki milczą kupione rada pracowników też (każdy dba aby potomstwo nie straciło pracy w firmie). Celem jest jak podały media z Bydgoszczy przejęcie firmy najtańszym kosztem a potem likwidacja produkcji w Warszawie i sprzedaż gruntu deweloperom mieszkaniowym ale nie wprost tylko przez jakąś lewą spółke. Pare osób zbierze majątek a kilkaset ludzi straci źródło utrzymania.
Myślałem o wysłaniu CV, ale nie jest to do końca fair, że potencjalny pracodawca nie podaje wynagrodzenia jakie jest oferowane na danym stanowisku. Obawiam się, że to praca za 3000 brutto miesięcznie, która z mechanikiem lotniczym nie ma nic wspólnego, bo żadna licencja nie jest wymagana czy też inny certyfikat. Zostanę przy swoich 11000 brutto za miesiąc jako mechanik lotniczy. Dziękuję i pozdrawiam.
@Bartosz, na stronie firmy są otwarte rejestracje na stanowiska takie jak: tokarz, mechanik lotniczy, frezer, mechanik lotniczy obróbki skrawaniem i szlifierz, wszystko znajdziesz w zakladce "Praca" na stronie http://www.wzl4.mil.pl/oferty-pracy.html @Eleonora, widzę że znasz firmę od środka i mówisz że z finansami nie ma problemu. Może opiszesz też jaka panuje atmosfera w firmie? Takie szczere opisy sytuacji wewnątrz firmy bardzo pomagają przyszłym kandydatom, którzy zastanawiają się nad aplikowaniem do WZL-4.
Nie mówię że nie ma problemów tylko że robotnicy otrzymają wynagrodzenie. A gdzie dziś nie ma problemów? Szczere opisy to tylko w konfesjonale dziś można usłyszeć. Atmosfera - przyjdź i wyciągnij uszy oraz wytrzeszcz oczy to sam zobaczysz.
Prezes zastał firmę z kapitałem rezerwowym i po trzech latach jego starań jest około 12 mln zadłużenia, to jest ten problem.
I dlatego w mediach bydgoskich można przeczytać że najlepsza na świecie firma z Bydgoszczy wkrótce przejmie upadającą marną firmę z Warszawy razem z gruntami i majątkiem. Stara metoda to doprowadzić do upadku i przejąć za bezcen. Ciekawe że rada nadzorcza nie rozlicza prezesa z takiego zarządzania firmą warszawską, że doprowadza ją do ruiny, a jednocześnie zarządzana przez niego firma w Bydgoszczy ma się świetnie.
Dzień dobry, byłbym zainteresowany pracą na stanowisku mechanika lotniczego. Posiadam odpowiednie wykształcenie i doświadczenie. Jakie wynagrodzenie netto jest proponowane na początek?
Ze względu na brak odpowiedzi, może ktoś powie jakie wynagrodzenie netto mniej więcej otrzymuje mechanik w tej firmie?
Niestety wiele osób nie potrafi docenić pracy w dobrej firmie, chyba, że ją traci.
http://metropoliabydgoska.pl/wzl-nr-2-przejmie-konkurencje-z-warszawy/ Tu jest opinia o dobrej firmie. Taka firma jak jej zarząd a szczególnie prezes. Fajnie tylko że jest to ten sam prezes który rozwala WZL4 a doskonale prowadzi WZL2.
Widziałam jak sucha się śmiała jak prezes dostał po twarzy od pani emerytki która ma tylko interes w tym żeby utrzymać ciemną masę ze swojej watahy a nie żeby walczyć o WZl4 . Śmieszne są te dwie panie
Nie wiesz co sama skarży do prezesa więc na nią też trzeba naskarżyć ja też widziałem jak się smiała .
Rzeczywiście nie wiem co sama skarży, a że jej humor dopisuje to chyba dobrze, uśmiech w pracy rozluźnia atmosferę. Mnie też rozśmieszył atak wspomnianej wyżej emerytki, bo nie jestem pewien szczerości jej intencji, jak też sytuacja, w której prezes się chwali, a ona zarzuca mu kłamstwo. I nic z tego nie wynika. Psy szczekają a karawana idzie dalej.
Przenośnia - zarzuciła mu krótko mówiąc nieprawidłowe zarządzanie firmą, wręcz działania na szkodę.
Ty Gaga nie prowokuj - jest gorzej, cały zarząd jest zatrudniony jako jednoosobowe spółki. Członkowie przynajmniej chodzą do roboty prawie codziennie ale prezes wpada jak ma czas, bywa że raz w tygodniu a bywa że rzadziej. Na pół etatu to trzeba być przynajmniej 20 godzin w robocie. Jakby tak ślusarz czy mechanik pracował to już dawno poleciałby za bramę. No ale za te psie pieniądze jakie bierze, ostatnio chyba ze dwie dychy plus premia, to tylko idiota by się bardziej poświęcał.
Nie prowokuję. To też mój prezes, ale u nas bywa częściej. Mam pytanie, po ile u was akcje? pozdrawiam WZL4
odpowiem nie wprost - inna cena przy skupie, a inna ceny z wyceny zewnętrznej (znacznie wyższa) ale sprzedać możemy tylko firmie, a firma nie ma pieniędzy obecnie więc skoro moich akcji na dzień dzisiejszy nie mogę sprzedać to są one dla mnie warte ZERO
Podpowiedzcie czy firma prowadzi aktualnie rekrutacje?
Taka cisza na forum mam nadzieję , że potwierdza dobrą pracę!
Cisza jak na cmentarzu bo sie mówi że nie ma kasy na wypłate w tym miesiącu. Umowy nie podpisane a to co zrobione to nie można sprzedać bo wojsko nie ma czym płacić. Tak nas ubiją.
Ciekawe kto rozpowszechnia takie informacje. Należy stanowczo zdementować. Jeszcze nigdy nie zabrakło finansów na wynagrodzenia dla pracowników.
dlaczego na na wydziale P2 przelozona na kompletacji ma.meza mistrza ktory jej wydaje polecenia .....picie kawy itd.....czy tak mozna i ów pan mobinguje ludzi na wydziale .pan Ristovski
Ha ha ! Jak wygrają te panie to może nareszcie ludzie zaczną składać kolejne skargi do komisji etyki!!!!!
Ciekawe jak się zakończy sprawa z mobbingiem dwóch kobiet? Trafi do sądu? Czy pójdą na ugodę i zapłacą odszkodowanie? Skoro już wynajęły adwokata to ktoś mu musi zapłacić a one nie mają z czego. Czy poświęcą kozła ofiarnego?
Czy firma prowadzi może jakąś rekrutację?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. (dawniej WZL Nr 4)?
Zobacz opinie na temat firmy Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. (dawniej WZL Nr 4) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 99.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. (dawniej WZL Nr 4)?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 89, z czego 16 to opinie pozytywne, 27 to opinie negatywne, a 46 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. (dawniej WZL Nr 4)?
Kandydaci do pracy w Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. (dawniej WZL Nr 4) napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.