Andrzeju T. Mam nadzieje że ktoś za Twoją kulturę wyciągnie wnioski i mam nadzieję że będziesz prosił mnie o 5 zł,(usunięte przez administratora)...ja w stosunku do Ciebie mam kulturę i polituję się i dam Ci te 5 zł na kuflowe. Mam nadzieję że nowa władza pogoni takich buraków i zrobi porządek .
Kto wymyślił audyt kwietniowy i czy zdaje sobie sprawę z konsekwencji?
Ponoć audytorzy idą jak burza i z wiadomości drugiego obiegu, wiem że wiedzą gdzie zaglądać na wydziałach. I wcale nie są stanowiska pracy. Są dobrze poinformowani i nic się przed nimi nie ukryje, nawet najmniejsza podkładka niewiadomego pochodzenia. O co tu chodzi?
Konsekwencje? Człowieku, to jest praktycznie początek końca WZL w Warszawie. Niestety ale za miesiąc podejrzewam że nie da rady złożyć absolutnie nic. A poza tym rzeczywiście zewnętrzna komisja ma namiary na każdą dziuplę na wydziałach. Ciekawe kto jest kretem?
Potwierdzam. Z dobrze poinformowanych źródeł wiem że szukają naprawdę tam gdzie mają namiary. I są to zakamuflowane kanciapy, schowki wszelkiego rodzaju i ukryte pomieszczenia. Ponoć w WZL jeszcze nie było takiego auditu.
czy możecie mi powiedzieć, czym zajmują się na wydziale P-5? z tego co widzę i parokrotnie już zaobserwowałem, to siedzą tylko i czytają gazety, albo w telefonach.
bzdury? przejdz się na wydział jako zwykły pracownik w godzinach porannych, to zobaczysz jak tam się pracuje. dopiero przed tymi, których się boją, to udają że pracują i nagle jakoś każdy się czymś zajmuje. prawda jest taka, że nie potrafią nawet dobrze wykonać swojej roboty i często nie mają o niej zielonego pojęcia. Czasy, kiedy pracowali tam ludzie znający się na robocie dawno już minęły i zostali sami (usunięte przez administratora) czyt. nieudacznicy udający niewiadomo kogo.
Witam serdecznie .Wytłumacz kolegom na forum a propos tej pracowitości na wydziałach ... Jak to jest że pracowników produkcyjnych jest ok 170 a zakład zatrudnia ok 470 osób ??? Mówimy o oddziale w Warszawie .Czy uważasz że produkcja zaniedbuję swoje obowiązki ??? Jeden pracownik produkcyjny przypada na trzy osoby zatrudnione .Wskaż mi chociaż jedną firmę w kraju gdzie ilość zatrudnionych osób na produkcji jest trzy razy mniejsza do ilości zatrudnionych osób w zakładzie pracy .Pozdrawiam .
Jak nie potrafią dobrze wykonać swojej roboty ? . Wytłumacz nam wszystkim czemu silniki wychodzą na hamowni ? Czy uważasz że to zbieg okoliczności ? Powiem ( ci ) coś dzieciaku za nim coś napiszesz to przemyśl to 3 razy . ( ty } jesteś nieudacznik że takie głupoty wypisujesz .
Ale bzdury piszesz. Ty zapieprzasz od rana? Tak, ale po innych wydziałach obserwować chyba i donosić. Pewnie jak cala rodzinka. Na każdym wydziale tak jest. To ze posiedze trochę z gazeta to takie ważne? Ważne chyba ze robota zrobiona. Nieroby to na biurowcu. Nieroby i tchórze.
Witam. Nie wiem po co wypisywać tyle spraw które dotyczą wewnątrz zakładu. Jest jak jest i lepiej nie będzie czasy 90 lat już dawno za nami. Sam osobiście ubolewam tylko nad tym że nie słucha się w tym zakładzie ludzi z szarej strefy którzy tu tak naprawdę są fundamentem tego zakładu. Jeśli nie możemy się spotkać z powodu epidemi może warto założyć jakiś portal wewnętrzny gdzie robione były by głosowania wyrażanie opini pracowników prośby i tym podobne. Mysle ze w zakładzie problem dotyczy pieniędzy przede wszystkim. Kolejność powinna być taka pracownik pracuje i zarabia szef za wszelką cenę szuka pracownikowi zajęcia by mógł sam zarobić i wszyscy byli by zadowoleni a wszystkie brudy każdy zostawił by dla siebie Pozostałe kwestie odnośnie podziału płac zostawię bez komentarza na każdym dziale są zbyt duże rozbieżności każdy rozumie staż ale bez przesady dziś na budowie stary murarz zarabia 25zl ale młody co zna się na robocie dostaje tyle samo i jeden drugiemu nie wytyka
wkrótce obnażę wszystkie wasze tajemnice...kochanków, przekręty na stanowiskach, królewskie koneksje..nadchodzę jak Król jak Pan Gamoniów którzy wykorzystują firmę do własnych korzyści materialnych w swojej niższości. Obnażę was skąd pochodzicie, bójcie się. Wy którzy Pana się nie lękacie a przed Panem i prawdą klęknięcie
Pan
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Dzień dobry. Może ktoś z Państwa coś wie na temat bilansu firmy za 2020 rok. Czy bilans był dodatni czy ujemny? Czy możemy liczyć na nagrodę z zysku w tym roku?
Ktoś jest w stanie napisać skąd gora bierze takich bystrych technologów?
postaram się wytłumaczyć Wam, skąd zatrudnia się takie osoby, więc słuchajcie uważnie. Otóż, z uwagi na coraz większe bezrobocie
bardzo przepraszam, ale coś ucięło moją wiadomość, więc pozwolę sobie kontynuować: wypowoada się pracę tym, co dłużej pracują, mają większy staż i większe pensje. Zatrudnia się ludzi młodych, niekoniecznie dobrych i zdolnych, ale tańszych, za małe pieniądze, którym można wypowiedzieć umowę w każdej chwili. nikt nie myśli o człowieku, tylko o pieniądzach. związki zawodowe są, ale "jakoś nic nie mogą zrobić" i wykazują przychylność względem pracodawcy
Warto tam starać się o posadę ?
Jeżeli chodzi o to co wykonuje się i w jaki sposób na wydz. PBW, to zapraszam Pana Dyrektora ds produkcji do źródła czyli na wydział. A plotkami, szczególnie internetowymi, osobie na takim stanowisku i to z wyższym wykształceniem, po prostu nie przystoi.
Pamiętacie mistrza Leona? Danusia jeszcze pracuje?
Ja pamiętam, ciekawe czy Pan Leon jeszcze żyje... a co do Pani Danusię to wzdychał chyba każdy facet w zakładzie, niezależnie od wieku.
Na P-2 epidemia szaleje ok 10 osób z halii na zwolnieniach lekarskich z dodatnim wynikiem na korona wirusa .Przełożeni udają źe nic się nie dzieje.Może w końcu ktoś się tym zainteresuję dla dobra reszty załogi i ich rodzin .
Może dobrym rozwiązaniem było by skorzystać z Tarczy antykryzysowej 7.0 ...Te rozwiązanie mogło by powstrzymać dalszy rozwój epidemi w zakładzie .
Nie ma co ludzi upychać .Co chwilę słychać na wydziałach jak pracownicy informują o pozytywnym teście na covida ..Sytuacja od kilku tygodni robi się coraz bardziej dramatyczna .Panie Prezesie proszę o przeanalizowanie sytuacji epidemiologicznej w zakładzie .Zdrowie załogi jest najważniejsze .
No jak nic nie robią. Dzis przyjechała jakaś "pseudo delegatura" i spisywali tych, ktorzy nie mieli masek. Pewnie w tym miesiącu będzie CIACH po premii. Tyle robią co szukają oszczędności.
Witam , Jak szukają oszczędności to niech zaczną obcinki od swoich pensji .. Aby powtrzymać rozrost pandemii w zakładzie trzeba konkretnych działań wdrożenia tarczy PFR i odizolowanie pracowników . Kary finansowe za brak maseczki to jakieś żarty .Sprawę trzeba poważnie przemyśleć ponieważ połowa kadry to ludzie z tak zwanej grupy wysokiego ryzyka .
Ile zarabia Galwanizer w wzl 2
No nareszcie. Nowe technologie wymagają zmian, nie tylko tych technologicznych ale i personalnych. Na razie trzy kluczowe stanowiska decyzyjne doczekały się zmian na stołkach. Dla niektórych to policzek.A miny jakie nieciekawe. I dobrze, w końcu cywile górą nad trepami. Może doczekamy się następnych zmian. Najlepiej jak najszybciej, bo z większością osób na decyzyjnych i kierowniczych stanowiskach po prostu wytrzymać się nie da, a co dopiero wprowadzać nowe technologie. Blokują wszystko i wszystkich bo stołek najważniejszy
Czy ktoś coś wie co z naszą nagrodą z zysku? Cisza o talonach o nagrodzie i czy coś na święta dadzą? Panie prezesie jak to jest? Może nasze morale jakoś pan podniesie?
Robik ,,mysl"plan nie wykonany a on o nagrody pyta a może 100 godzin nadliczbowych bys chcial jeszcze.,!!! posiedzieć sobie bez dozoru i kontrolerów 5 ciu żeby szybciej szło przecież w sobotę najwięcej pracy i kasa 100 % bo w tygodniu rotacja trzeba zakład wydoic bo jest okazja i o nagrody i socjal pytać. Sami pracownicy dążą do zamknięcia firmy która im daje środki do życia. Ludzie opanujcie się to ten czas. Będziecie płakać jak wzl 2 przestanie istnieć.
Plan w tym roku jak z gumy ciągle się rozciąga ,Na koniec roku dołożone 10 silników więc nie da się go wykonać . Chytra strategia .Już witasz z gąską a o na nagle się oddala .A co do nadgodzin wyczuwam u Ciebie nutkę zazdrości jeżeli znasz się na remoncie lub montażu danego podzespołu , zespołu to mistrz z chęcią Cię wpisze do zeszytu z nadgodzinami będziesz miał okazję zarobić .... i może przestaniesz płakać ...
Plan nie wykonany? W zeszłym roku był zysk i ta pseudo 13 należy się jak psu buda. Śmietanka zostaje po godzinach jak zwykle i zarabiają.A inni pracownicy co nie zależy od nich czy silniki zejdą czy części są i czy szmatę ktoś zostawi w silniku muszą ponosić odpowiedzialność? Może dosyć tego? Może trzeba przyjrzeć się na montażu i jednostkom które nie załatwiają części na czas a przedewszystkim kontroli co sprawdza silnik i nic nie widzi a później bo rekawiczka w środku albo szmatka do wycierania że złego materiału
człowieku o czym ty mówisz :) czytam i nie dowierzam co tu się wypisuje trudno zabezpieczyć 118 pracowników (2 działy KP-1,2 ) trzema bądź czterema kontrolerami ---> zejdź na ziemie ! !!! poziom zaangażowania pracowników porządku na miejscu pracy itp itd jest poniżej krytyki ! żeby wymagać trzeba też coś dać od siebie !
Poczytaj sobie kolego ilu pracowników przypada na 1 kontrolera a potem zacznij wymagać, chodzić i gadać głupoty.... Widać jesteś mizerną a osoba skoro kierownik mistrz brygadzistą nie zostawia cie po godzinach pracy aby podciągnąć plan.... Wogole sam sobie odpowiedz jakim jesteś pracownikiem ????pozdrawiam
A myślisz, że prezes to czyta? Jakby czytał to by zrobił szybko porządek z tymi nadgodzinami i nie płacił za siedzenie. Dziwne to wszystko w godzinach pracy silniki nie wychodzą, a po godzinach i po sobotach następuje cud i jest wszystko ok i 100% płatne. Wystarczy zrobić porządek z kolesiostwem i emerytami, którzy już dawno powinni siedzieć sobie w domu w ciepłych bamboszach. Panie prezesie niech Pan wreszcie przeanalizuje co się tu wyprawia.
Z miłą chęcią oddam wszystkie nadgodziny osobą, które zdecydują się (i będą się nadawać) przejść do kontroli, bo wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma. W weekendy przychodzi nas jak najwięcej bo jedynie wtedy można "na gotowo" i rzetelnie przyjąć najważniejsze pracę, a nie jak co chwila ktoś, coś od ciebie chcę, bo jak co roku w 3 ostatnie m-ce robi się więcej niż przez 6 m-cy. A jak coś wychodzi potem nie tak to zawsze słyszę "przecież kontrola to przyjęła!" Zapraszam, a pokażę że każdy z kontrolerów wszystkie nadgodziny ma rozpisane na konkretne zadania. A jeżeli chcesz wiedzieć, kto przychodzi na nadgodziny w weekendy i nic nie zdaje - to też wiemy, bo wszystko jest zapisane... Co do pracy zdalnej, to nie było nie wiadomo jakie szczęście mieć co jakiś czas dzień, czy 2 wolne (pracowaliśmy też w domach na zlecenie kierownika - i tu uprzedzę głupie komentarze - podzespołów nie zabieraliśmy), a było to zabezpieczenie przed sytuacją ew. kontaktu z osobą zakażoną co jak się dziś okazało miało właśnie miejsce... Pytanie co teraz się stanie jak wszyscy kontrolerzy mieli kontakt z pracownikiem, który ma pozytywny wynik na COVID-19? Życzę Nam, aby do końca roku nic "złego" się nam nie przydarzyło, a dopiero potem będziemy wszystkich i wszystko rozliczać Pozdrawiam
Ty się tak nie nadymaj bo pękniesz...Kogo Ty chcesz rozliczać i za co? Odkąd pamiętam to jak jesteś do niczego się nie nadajesz to nadajesz się do kontroli i o to twe świadectwo. Na donosicielstwie jeszcze nikt tu kariery nie zrobił a Ty grubasku nie zrobisz jej tym bardziej . Twój Tata był szanowanym pracownikiem a Ty nie kalaj jego dobrego imienia.
(usunięte przez administratora).Pracuje 2 czy 3 lata w kontroli a zachowuje się jak by wszystkie rozumy pozjadał .Czy już naprawdę nie można kogoś normalnego zatrudnić na stanowisko kontrolera ?
Nie myl donosicielstwa z jawnym wyrażaniem opinii na temat braku kompetencji, umiejętności lub kultury pracy w stosunku do zajmowanego stanowiska. Od donosów to na wydziale mamy dedykowanych ekspertów :) W odróżnieniu od Ciebie, widzę i znam świat poza WZL i kariera w tej firmie to nie jedyna życiowa alternatywa. Po prostu robię to za co mi aktualnie płacą. Do @Bogdan - normalny to wg Ciebie taki co o nic nie pyta, tylko podpisuje? :-) P. S. smuci Mnie niski poziom negatywnych opini - spodziewałem się co najmniej 50% liczby zatrudnionych na produkcji :-) Pozdrawiam Grubasek
Witaj zpompowany prosiaczku .Normalny kontroler to taki który nie wymaga specjalnej troski ... gdy przyjmuje daną operację lub pod zespół .Rozumiem że nie nadawałeś się na mechanika i zostałeś zepchnięty do kontroli .Nic dziwnego że ludzie z którymi pracowałeś mieli Cię dość ... Ludzie którzy pracują tu od lat są zgrani i dogadują się między sobą .Każdy wie na co kogo stać...Nikt nie toleruje ludzi twojego pokroju :karierowiczów , wazeliniarzy i dup...włazów .Mam nadzieję źe przemyślisz swoje zachowanie, wyciągniesz wnioski i się poprawisz .Pozdrawiam .
Podzespół piszemy razem, nie oddzielnie. Co do doświadczenia w dziedzinie mechaniki nie będę się popisywał na forum, ale jakby co to zapraszam (wiesz doskonale które dzwi), a porozmawiamy na temat mechaniki lotniczej. Z tym robieniem kariery w WZL to jako cywil sam w nią nie wierzę :-) , więc mam nadzieję, że dałeś już upust swojej frustracji i znajdziesz resztkę odwagi aby mi to bez chowania się za zmyślonym nick-iem powiedzieć osobiście. Nie bój się nie doniosę na Ciebie do taty.
Odpowiadam na pytanie kolegi, który pyta, co się teraz stanie jak wszyscy kontrolerzy będą mieli kontakt z pracownikiem zakażonym covidem: otóż, wtedy będziesz siedział w domku i kręcił sobi śmigiełkiem, no i jadł jadł jadł, aż pójdziesz grzecznie spać i tak w kółko ????
Jawnym wyrażaniem opinii nazywasz twoją depesze do Bydgoszczy ??? Może pochwalisz się kolegom na forum jakie mądrości opisałeś na temat stanowisk pracy oraz ludziach co pracują na poszczególnych węzłach .Co ci ludzie są ci winni że tak uprzykrzasz im życie ???
Na samym początku chciałem życzyć całej załodze, kolegom i koleżankami wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku. Jak wiadomo z nowym rokiem nowe wyzwania nowe podejście do pracy i nowe płace :) . Mam nadzieję że w tym roku zmieni się podział płac że ten kto ma dużo będzie miał jeszcze więcej bo albo niech dadzą po równo albo tym biedniejszym więcej żeby każdy pracujący tu miał wreszcie równe szansę. Kochane nasze związki Walczcie właśnie o to Walczcie o sens w tym zakładzie bycia ale i również by nowi ludzie przychodzac do pracy nie dostawali Jałomużny.
Dzień Dobry, jaki są zarobki mechanika lotniczego w tej firmie?
Żenada. Niech szukają dalej lub poszukują "mechaników" do obsługi 10-tki sztorcowej w lewo i w prawo. 4100 zł brutto to na początek płacą w Lidlu.
Z każdą kolejną umową pensja wzrasta (na początku podpisujesz na 3 miesiące, następnie na 9, 24 i ostatnia na czas nieokreślony). Zawsze możesz wystąpić o podwyżkę, szczególnie jeśli masz mu temu powód - jakiś kurs, dodatkowe uprawnienie itp itd (próbować zawsze warto). Ponadto raz na kwartał masz płacone za pranie, dofinansowanie do wakacji (grusza ok 700 zł), bony SODEXO dwa razy do roku (na święta) i roczna premia/trzynastka. Każdy chciałby dużo zarabiać, ale zamiast biadolić lepiej zakasać rękawy i udowodnić swoją wartość - nie od razu Kraków zbudowano. Pozdrawiam serdecznie
Bujda na resorach z tą podwyżką . Pensja wzrasta z każdą kolejną umową ;))) HA HA HA ??? Ktoś - kogo chcesz nabrać samą siebie .
Ciekawe Prawo Pracy i specjalistów macie w tym WZLu- jakby trochę przeterminowane. 33 miesiące jest a nie 36. Ta 24-ro miesięczna, po 21 miesiącu staje się automatycznie umową na stałe.
Trzynastki,za pranie, bony, wystąp o podwyżkę....co to? PRL? Jeszcze karty pracy pewnie są w tym zakładzie. Nikt normalny nie pójdzie pracować w centrum Warszawy za 2500 netto na pełnym etacie. Cieć na bramie ma 3,5 na rękę. Chyba pracownikom się wmawia, że państwowa robota to państwowa i nigdzie indziej nie znajdzie pewniejszej i lepszej. Jest tak samo pewna jak WZL-4. Swoją drogą szkoda mi tych ludzi tam pracujących. Coś jak zakład zamknięty...
Więcej zarabiać to przynajmniej 10 tys, netto. To jest więcej. Normalna stawka to 4 tyś netto w Warszawie za byle kogo. Udowadnia się swoją wartość wtedy, gdy są ku temu przesłanki. Za pranie, to jest zwrot poniesionych kosztów, jeśli pracodawca wymaga od pracownika stroju roboczego w odpowiednim stanie, a nie żaden bonus. Normalne zarobki mechanika lotniczego to 6 tys zł na łapę na start w prywatnych firmach- nie potrzebne żadne bony, grusze, za pranie i inne udziwnienia. Dziś to pracodawca zapewnia prywatną opiekę zdrowotną, konkretne ubezpieczenia na życie, darmowe napoje, owoce a nawet śniadania- to jest zysk na czasie dla pracodawcy i bonus dla pracownika. Widać poziom myślenia kadry kierowniczej jest równy poziomowi dowartościowania pracowników przez tę kadrę. Pamiętaj, że ten na dole jest "money maker", a nie kierownik. Szukajcie tych z "dwa pińcet" to wm ten Kraków w końcu zbudują.
Podwyźka to jest gwarantowana za wywóz i segregację śmieci , energie oraz czynsz i media .Dodatkowo wzrastające ceny źywności i usług . W WZL - 2 to są pseudo podwyżki od 100 do 140 netto i to nie w każdym roku .No cóż co my takiego robimy takie drobnostki jak remont silników odźutowych ...
Rozumiem, że Ty jesteś taki figo-fago i za 6 tys. na rękę dostajesz technologię i od razu pracujesz. Taki mechanik lotniczy z prawdziwego z zdarzenia z Ciebie. A może Ty złota rączka jesteś. Takich cwaniaków było już sporo. Niby wszystko wie i duuużo kasy chce, a jak przyszło co do czego to średnicówkę czy mikrometr poraz pierwszy na oczy widzieli.Czy ty wiesz chłopie co to remont silnika?
Witaj, apropos kadry kierowniczej. Rzeczywiście zarabiają nieźle. Ale coś mi tu nie gra. Nie ma takiego w pracy a robota idzie do przodu. To po co potrzebny. Ale jak robol chce wziąć urlop to musi wykonać plan co najmniej miesiąc do przodu. A ile robol zarabia. I bez robola robota nie pójdzie do przodu. A jak jest redukcja to zgadnij kogo straszą zwolnieniem. I to za dwa pińcset. Gdzie tu tak zwany sens i logika
(usunięte przez administratora)Średnicówka, mikrometr, czy pasametr to się stosuje przy remontach silników do traktora. Jest XXI w. i w lotnictwie stosuje się mierniki laserowe i komputerowe, łącznie z badaniem powierzchni, chropowatości i mikropęknięć oraz wykonuje analizę składu i struktury materiałów i widmową. Pewnie resursy tych silników po tych średnicówkach i mikrometarch to ze 400-500 godzin po takim remoncie ja wcześniej sam nie padnie w locie czy na ziemi:) Co do "dwapińcet" to przynieś do domu i daj to żonie i małemu dziecku. Powodzenia. Masakra.
Pewnie @Mehlot myśli, że 4 tys netto znaczy dużo zarabiać, a 2,5 to normalna stawka za miesiąc pracy. Niezłe pranie mózgów robi się tam pracownikom. Gość wożący placki z DaGrasso ma piątkę na łapę napiwkami. Za fachowca w zawodzie trzeba zapłacić, a na Złotą Rączkę to tego zakładu raczej nie stać.
Złota Rączka to może w lidlu kible naprawiać a nie pracować przy starym bo starym ale jednak sprzęcie lotniczym.
Tak jest prawda- limit umów o pracę wynosi max. 3 i/lub 33 miesiące zatrudnienia. Czwarta umowa na czas określony staje się automatycznie umową o pracę na czas nieokreślony. Tak samo jak przekroczenie sumy miesięcy pracy powyżej 33 miesięcy na czas określony, oznacza zawarcie umowy na czas nieokreślony. Podstawa Prawna to Prawo Pracy art. 25 (1) § 1.
Czy dalej w zakładzie mówi się do pracownika: "Jak Ci nie pasuje to się zwolnij, na Twoje miejsce czeka dziesięciu chętnych"?
WZL 2 to nie zakład karny! Nikt tu za karę nie siedzi. Pracować trzeba, a za ile? To kwestia indywidualnych negocjacji. Dobrego pracownika wszędzie szanują, zwłaszcza gdy są wymagane kwalifikacje. Jasne że można przerzucać pustaki za 2x więcej. Pytanie czy warto...
Mario co Ty za bajki opowiadasz ? Wiele osób w zakładzie wystąpiło o podwyżkę po podniesieniu kwalifikacji czyli zaliczonym egzaminie wewnętrznym . 1 na 20 może dostał z WIELKĄ ŁASKĄ 100 zł na rękę podwyżki . Takie są realia na dzień dzisiejszy . Korzystając z okazji składam serdeczne życzenia dla całej załogi . ,, Zdrowych , pogodnych oraz rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia"
Witam Piotrek . Wolę te kibelki naprawiać , kontakty wymienić , baterie w umywalce ponieważ to też jest praca !!! Przynajmniej wynagrodzenie jest odpowiednie od 5 do 5,5 na rękę .Za 2,5 czy tam 3 tyś to dziękuję . Za te pieniążki spróbuj utrzymać rodzinne ...
"@Kandydat WZL 2 to nie zakład karny! Nikt tu za karę nie siedzi. Pracować trzeba, a za ile? To kwestia indywidualnych negocjacji. Dobrego pracownika wszędzie szanują, zwłaszcza gdy są wymagane kwalifikacje. Jasne że można przerzucać pustaki za 2x więcej. Pytanie czy warto.." Wnioskując wychodzi na to, że w WZLu nie są wymagane żadne kwalifikacje i nie szuka się dobrych pracowników. Chyba lepiej przerzucać pustaki za 2x więcej bez kwalifikacji. Mam rację?
Mam Ci paluszkiem pokazać ? Kup wyborczą i szukaj w ogłoszeniach . Nikt za Ciebie pracy nie znajdzie .Pozdrawiam.
Podobno w naszej firmie obowiązuje nakaz noszenia maseczek. I podobno nie noszenie jej jest nieprzestrzeganiem przepisów BHP. Tylko kto to sprawdza. Ludzie nadal chodzą po wydziałach bez maseczek. Śmiać mi się chce i oby to nie śmiech przez łzy.
Ciekawe czy zakład dla dobra pracowników powiadomił sanepid o zaistniałej sytuacji związanej z covidem?
Oczywiście że nie.Produkcja ma pracować bez względu na zakaźenia. Przykładem jest pewien starszy Pan ok 80 tki ktory ma dodatni wynik testu na covida .A ludzie którzy mieli z nim kontakt nie zostali odizolowani...
Witaj Krajzega , nie przypominam sobie dokładnie , ale jak w Bydgoszczy pojawił się wirus to tam na zimne dmuchali. A u nas , no cóż........ Będą dzwonić do pracowników i pytać czy się dobrze czują.Ciekawe czy któryś powie że czuje się nie dobrze.O co tu chodzi ? Prezes chyba nie wie że w byłych WZL4 pracują starsze osoby które mają choroby współistniejące. Ja zdecydowanie na zimne bym dmuchał.Wszystko teraz rękach Prezesa. Życzę wszystkim zdrowia i to nie tylko ze względu na nadchodzące święta , ale na zawsze. Swoją drogą to rzeczywiście po co dodatkowe problemy przed świętami.
@M..J. i to dla każdego pracownika najmniej 3,5 tys ?
W tym zakładzie liczy się tylko wykonanie planu.nikt nie przejmuje się zdrowiem pracownika remontu. Oczywiście na innych warunkach pracuje kontrol .”trochę w domu ,trochę w pracy .zero stresu a plebs do roboty.
Niby hotel na terenie wzl2 w Warszawie zna kazdy pracownik byłego wzl4. Ostatnio u jednego z pracowników zamieszkującego w tymże hotelu , stwierdzono pozytywny wynik testu na covida. Oby jak najszybciej wrócił do zdrowia. Ale należy w tym miejscu wyjaśnić że ten pracownik przebywał w pokoju z innym pracownikiem , który obecnie normalnie pracuje. I co ? I nic. Panie Prezesie , gdzie kwarantanna i to całego hotelu. Przecież Ci ludzie byli narażeni na zainfekowanie wirusem a obecnie paradują sobie po terenie firmy. Jak czuje się pozostała część załogi. Panie Prezesie ,niech Pan zareaguje.Dla dobra załogi.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. (dawniej WZL Nr 4)?
Zobacz opinie na temat firmy Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. (dawniej WZL Nr 4) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 94.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. (dawniej WZL Nr 4)?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 84, z czego 15 to opinie pozytywne, 24 to opinie negatywne, a 45 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. (dawniej WZL Nr 4)?
Kandydaci do pracy w Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. (dawniej WZL Nr 4) napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.