No i co dalej? Będzie strajk? Chyba troszkę za późno na walkę . Kolejne gorzkie żale do ministra bo poprzednie pozostawione bez odpowiedzi czy się to komuś podoba czy nie klamka zapadła warszafka się nie obroniła
Zdecydowana większość załogi jest jest przeciw inkorporacji zakładów i co dalej strajk? Buhaha ze związkami na czele? Buhaha hahaha teraz gdy już wszystko pozamiatane chcą walczyć . Warszafka przejęta przez bydgoszczu czy to się komuś podoba czy nie czas wymieniać rejestrację z ww na cb i tak oto zakończył żywot warszawski zakład z 65 letnim stażem
Wybory- dwóch kandydatów dwa miejsca kto wygra? Żenada to najlżejsze słowo którego można użyć
Na dodatek jedna to emerytka, chociaż z temperamentem, a drugi to bezpośredni podwładny prezesa, który zapewne niejedną lojalkę i umowę o poufności musiał podpisać. Zapewne robią co się da ale ducha walki w nich nie widzę.
Ale co ta Pani Emerytka z poprzednią władzą zrobiła dla zakładu ? Skoro były pieniądze to dlaczego nie powstała żadna nowa inwestycja w Zielonce ? Teraz gdy już wszyscy położyli krzyżyk na ziemi Bemowskiej , nagle zaczynamy walczyć. Taki zryw upadłych związków które wyskoczyły z ankietą bo spotkaniu z "Prezesem".
Jak obecnie wygląda sytuacja w WZL-4? W komentarzach wcześniej pisaliście o przejęciu firmy, jednak w KRS ani na stronie tego pracodawcy nie mogę znaleźć o tym żadnych informacji. Co więcej na tej stronie internetowej znaleźć możemy aktualne oferty pracy w WZL-4 (Link - http://www.wzl4.mil.pl/oferty-pracy.html). Czy są jacyś pracownicy firmy zaznajomieni z sytuacją którzy mogliby na ten temat się wypowiedzieć?
wkrótce obnażę wszystkie wasze tajemnice...kochanków, przekręty na stanowiskach, królewskie koneksje..nadchodzę jak Król jak Pan Gamoniów którzy wykorzystują firmę do własnych korzyści materialnych w swojej niższości. Obnażę was skąd pochodzicie, bójcie się. Wy którzy Pana się nie lękacie a przed Panem i prawdą klęknięcie
Pan
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
![logo firmy](http://www.gowork.pl/media/cache/company_logo_profile_square_80/uploads/company_profile_image/b/a/7/ba793d90cdb0caca527ddafe39447ed4.jpg)
Karolcia 25.10.2017 15:50 pisze kilka wpisów niżej: Pracownicy WZL-4. PGZ nie wydał ani jednej decyzji o łączeniu spółek WZL-4 i WZL-2. Prezes chce być WIELKI i marzy mu się przejąć to co najlepsze po WZL-4. Musicie stawić temu marzeniu sprzeciw. PGZ zgodzi się na łączenie jak Spółki będą chciały. Nie śpijcie tylko działajcie !!!!!!!!!!!!!!! Karolcia --- Czy to może być prawda? Czy wiadomo KTO naciska na przejęcie? Czy Związek Zawodowy i Rada Pracowników widziały i znają uchwałę Zarządu WZL4 w sprawie zgody na przejęcie WZL4 przez WZL2? (chyba październik 2017?) Czy Związek Zawodowy i Rada Pracowników widziały i znają uchwałę PGZ w tej sprawie? Czy jest tam nakaz lub decyzja o połączeniu? (to chyba z lutego tego roku?) A jaki jest interes WZL2 żeby sobie wziąć na głowę „biedny i chory” WZL4? Czy chcą wspierać i dzielić się zyskiem? Czy oni wolą mniej zarabiać w Bydgoszczy żeby nam pomagać? Czy ktoś w to WIERZY? A jaki jest wkład obecnego Prezesa w rozwój WZL4 skoro wziął spółkę zdrową, a teraz po zaledwie trzech latach jego rządów już zdrowa nie jest? Czy obiecywanie remontów silników np. do ATR to nie są gruszki na wierzbie? Czy już posiadamy jakąś dokumentację i oprzyrządowanie do takich remontów? Ile czasu trwa uruchomienie nowego remontu? Same znaki zapytania.
uchwała o którą pytasz została podjęta 7lutego a 8lutego cały zarząd PGZ został odwołany interes jaki ma WZL2 w przejęciu nas to 10hektarów gruntów w Warszawie i dwa razy tyle w Rembertowie.Uruchomienie remontu silnika RD33 trwało 12 lat i to przez załogę która od lat remontowała silnik Ał, a silnika ATR nikt nie widział na oczy,pozdrawiam
Jutro wiec o 11.00. Czy to ma być formalna konsultacja ze Stroną Społeczną na temat wchłonięcia nas przez Bydgoszcz? Szkoda że materiały dostaniemy (podobno) o 9.00, nie każdy da radę przeczytać, jeśli nawet dostanie. Wygląda na to, że jeszcze chwila i WZL-4 znika niestety z mapy świata. A co z akcjami? Dostaniemy bydgoskie na wymianę?
Idą zmiany zaczęli o PGZ ciekawe gdzie skończą? Kto następny ?
Sie okaże, oby wkrótce zanim cała firma pójdzie w rozsypkę pod rządami Wielkiego Nieobecnego. Wiadomo - kota ni ma to myszy harcują. A nawet kiedy jest to wprowadza tylko chaos i goni za sobie wiadomymi interesami. A pegaz tylko doi i udaje hojnego mecenasa nauki polskiej (gdy już własne głębokie brzuchy napasą).
Podpowiedzcie czy firma potrzebuje pracowników? Jaka jest atmosfera?
Są oferty pracy na stronie internetowej zakładu. Co do atmosfery to zależy gdzie i z kim pracować byś miał.
Dali śmieszne nagrody dla plebsu mistrzowie po 4tys kierownicy po 6 pytam sie za co?
Obserwuję od jakiegoś czasu co się dzieje w WZL-4, i ogarnia mnie złość. Zamiast narzekać i czekać co los przyniesie, należy korzystać z praw korporacyjnych. Jesteście w końcu akcjonariuszami czy nie? Macie swoich przedstawicieli (Tomka i Kazimierę) w RN, czy nie macie? A tak swoją drogą, to już dawno temu różni źli ludzie chcieli zjeść WZL4 na surowo. Wtedy im się nie udało. Jak widzicie zagrożenia to ruszyć głowy i (usunięte przez administratora) zamiast jęczeć. Pozdrowienia dla załogi adw. dr Ryszard Lubas Były wiceprzew. RN w latach 2008-2012
Panie Mecenasie Nas też złość ogarnia szczególnie kiedy widzimy dowcip tygodnia - za połączeniem są oba zarządy czyli prezes WZL2 Leszek Walczak i prezes WZL4 Leszek Walczak. Jest taki dowcip handlowy - nie zatrudnia się kierownika sklepu na pół etatu. Przedstawiciele - pani Kazimiera emeryt chyba nie ma siły się angażować a pan Tomasz to ewidentny konflikt interesów bo jest w Biurze Zarządu i zapewne podpisał niejeden dokument o poufności więc chyba nie informuje ani związków ani pracowników o bieżącej sytuacji no i tez ma dużo do stracenia. Akcjonariusze drobni mają razem z 15%, reszta to PGZ i towarzystwo. Już sama zmiana statutu zakładająca wyższość interesu PGZ nad WZL4 to tragedia ale o ile wiem nikt nie protestował. Wszyscy kupieni czy boją się o te swoje srebrniki? Wydaje się że PGZ popiera działania zarządu niestety.
dla Bydgoszczy i P Prezesa to przejęcie jest interesem stulecia,spółka przez najbliższe lata przyniesie dobre zyski a na koniec mają piękny grunt w środku miasta,jest jasne,że PGZ sprzyja temu dilowi
Obawiam się tu raczej jakichś pozasłużbowych zainteresowań decydentów. My tu gadu gadu o przejęciu a zarząd analizuje podatki od aportu. Ludzie nawet nie wiedzą co to właściwie jest Fort Bema sp z o o. Większa przejrzystość biznesów planowanych i realizowanych przez Zarząd uspokoiłaby nastroje i może zmotywowałaby ludzi do pracy.
Akcjonariusz-naszych przedstawicieli w radzie Nadzorczej jest dwóch a tych z PGZ czterech i na tym polega ten interes,że nic nie mają do gadania to samo z przejęciem firmy razem z majątkiem
Carlos nie masz racji nikt nie przekaże całego gruntu pod zabudowę w tej chwili najważniejsza sprawa to plany przejęcia spółki przez Bydgoszcz jak najwięcej akcjonariuszy powinno chodzić na walne,aby zobaczyli że interesujemy się losem spółki można też zorganizować spotkanie z naszymi przedstawicielami w radzie nadzorczej Carolcia ma rację trzeba działać bo będzie za póżno piszcie swoje opinie na forum
Śnij dalej umiarkowanie zadowolony, a byłeś na walnym, że wiesz o czym radzą? Myślę, że historie o przejęciu to dla mydlenia oczu, zapytaj w Biurze Zarządu albo naszych przedstawicieli w Radzie Nadzorczej o czym tak intensywnie radzą ostatnio. 85% akcji ma PGZ więc nawet gdyby wszyscy pozostali głosowali przeciw pomysłom PGZ to i tak przedstawiciel PGZ ich demokratycznie przegłosuje.
jeżeli piszesz,że historie o przejęciu,to dla mydlenia oczu to znaczy że nic nie wiesz co się dzieje w zakładzie albo wprowadzasz ludzi w błąd nie masz też pojęcia jakie prawa ma pojedyńczy nawet akcjonariusz i co może zrobić na walnym więc nie ma co z Tobą dyskutować
@Karlik 18.11.2017 16:13 jeżeli piszesz,że historie o przejęciu,to dla mydlenia oczu to znaczy że nic nie wiesz co się dzieje w zakładzie albo wprowadzasz ludzi w błąd nie masz też pojęcia jakie prawa ma pojedyńczy nawet akcjonariusz i co może zrobić na walnym więc nie ma co z Tobą dyskutować
Czas pokaże Kolego, czas pokaże. Nie będę dekonspirował swoich źródeł informacji. Wystarczy upublicznić parę ostatnich uchwał Zarządu. Masz jaja? Zrób to.
Ciekawe rzeczy koledzy piszą. Patrzę na stronie www firmy na informację o Walnym Zgromadzeniu 21 grudnia i nie widać nic o połączeniu, natomiast jest "Wyrażenie zgody na zawarcie Umowy Inwestycyjnej, ... Podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zawiązanie spółki pod firmą Fort Bema spółka z ograniczoną odpowiedzialnością..." a to daje do myślenia. Sekcja Inwestycji już ma na stole mapę kolejnych etapów zabudowy naszych terenów na Woli, a w Zielonce nic się nie buduje? Bo nie będzie przenoszenia produkcji tylko jej wygaszanie? Może chociaż ujawnią harmonogram przekazywania kolejnych terenów zakładu pod zabudowę blokami?
No martwię się bo firmy żal. Najłatwiej rozprzedać majątek łapiąc przy okazji parę judaszowych srebrników, kasę przeżre PGZ, a firma zniknie. Przecież nic nie słychać o inwestycjach w drugiej części firmy, przeciwnie - mówi się o sprzedaniu udziałów w Polonia Aero czyli firma straci kolejny kawał gruntu. Nawet taki prosty koziołek jak ja wie, że lepiej dokupywać ziemi i mądrze na niej gospodarzyć niż sprzedać wszystko i przepić.
Rzeczywiście na walnym 21 grudnia - spółka Fort Bema sp. z o.o. tej spółce nasza firma przekaże grunty na Księcia Bolesława pod bloki? A jeśli spółka roztrwoni kapitał i zbankrutuje to odzyskamy tyle co kapitał własny? bo tak to jest ze spółkami z o.o.? oraz dwa krzesła biurko i faks. A Fort Bema sp z o.o. sprzeda chyba te nasze grunty bo nikt nie kupuje mieszkania na gruntach należących do zakładu przemysłowego który może na przykład upaść i grunty zlicytuje komornik. Po cichu teren zostanie sprzedany ale nie przez WZL. Kasa będzie wpadać w Fort Bema który może da kasę WZL a może nie. Chyba nie dopuszczą do tego nasi przedstawiciele w Radzie Nadzorczej bo oni pilnują interesu pracowników i udziałowców.
Obudźcie sie zaklad sie sypie i nie miejcie nadziei na to ze bedzie istnial niewiadomo ile czas najwyższy rozglądac sie za nowa praca a nie beczeć jak dzieci chyba ze nie potraficie robic nic innego
Człowieku co Ty pieprzysz? Jakto sie sypie? Pan Prezes na spotkaniach z załogą mówił że technika rosyjska jeszcze będzie eksploatowana 10 lat, wchodzimy w technikę amerykańską, kontrakt wieloletni już prawie podpisany, załoga i narzędzia przygotowane. Mam nadzieję że będzie coraz lepiej i chce tu pracować jak najdłużej, a nie rozglądać się. Oczywiście nie będę też beczał jak dzieci.
Wyrażacie ciekawe opinie na temat" prezesa z prowincji"..a może podzielcie się też faktami o wzroście obrotów firmy i wzroście wynagrodzeń za tego prezesa ???? Bo to może być ciekawa lektura...bycie wiecznym marudetem widze weszło Wam w krew i za diabła nie chce wyjść...
i ten wspaniały Prezes chce nam zafundować przejęcie naszego zakładu wraz z całym majątkiem przez Bydgoszcz Koledzy piszcie swoje opinie na temat tego przejęcia
I żeby jeszcze z majątkiem, podobno majątek ma być sprzedany, droga przez firmę upubliczniona, pojadą autobusy komunikacji miejskiej, a zamiast wydziałów będą bloki. Pieniądze za teren w dobrym miejscu zasilą kasę PGZ i wtedy przeczytamy w gazetach, że PGZ finansuje naukę polską, a my będziemy szukać roboty, ale już nie w Warszawie zapewne, bo tu większość porządnych zakładów zniszczono - FSO, Kasprzak, można długo wymieniać niestety.
Takiemu dziobakowi jak ty na pewno. Chyba kolega nie doinformowany iż naciskiem dyrekcji ma kierowników jest aby nie szastać tak premią motywacyjną.
Czy to nie jest śmieszne że pracownik ma uczyć kontrolera, który później będzie mnie kontrolował? To żałosne, nie śmieszne.
Logika by nakazywała przesunąć tych, co już umieją, do kontroli, a szkolić młodych pracowników.
(usunięte przez administratora)
No bez jaj Kolego, a cóż one Ci szkodzą? Obie bardzo lubię. No chyba że sam nie jesteś w porządku? Robią swoją robotę i tyle.
Tak przy okazji - na czym polegają szaleństwa "Suchej" które widzisz?
Lata po firmie z pianą na pysku. Dobrze że jeszcze nie gryzie. Tak to chyba trzeba rozumieć.
Pracownicy WZL-4. PGZ nie wydał ani jednej decyzji o łączeniu spółek WZL-4 i WZL-2. Prezes chce być WIELKI i marzy mu się przejąć to co najlepsze po WZL-4. Musicie stawić temu marzeniu sprzeciw. PGZ zgodzi się na łączenie jak Spółki będą chciały. Nie śpijcie tylko działajcie !!!!!!!!!!!!!!! Karolcia
Ciekawe, że na walnym we środę nie stanie przejęcie. Może na początek trzeba przepchnąć wyższość interesu PGZ nad interesem WZL-4? No i wynagrodzenia Zarządu i Rady Nadzorczej? A przedstawiciele załogi w Radzie walczą jak lwy o interesy załogi i akcjonariuszy. Może poprośmy naszych przedstawicieli o przedstawienie na publicznym spotkaniu tych spraw?
Pieprzyć przejęcie, są ważniejsze biznesy do zrobienia - przekazanie gruntów firmy pod zabudowę blokami. Całego gruntu.
@Glaca nie to końca wiem, do masz na myśli? Co prawda ja oczywiście nie jestem pracownikiem WZL-4, ale taka hierarchiczność „poleceń”, a może raczej zaleceń wydaje się z mojego punktu widzenia w miarę normalna. Możesz wytłumaczyć, co w tym przypadku tak szokuje? I dlaczego pracownicy mogą według Ciebie stracić cierpliwość?
Iza, mogą stracić cierpliwość bo Pan Prezes dużo obiecał wiele razy, a efekty realizacji tych obietnic nie są dla załogi zadowalające, ogólnie jest gorzej niż było - rozliczanie godzin, służba zdrowia, reorganizacje w zakładzie, nie mówiąc o wynagrodzeniach, zawłaszczanie zysków przez PGZ. Pan Prezes nie ma czasu przyjrzeć się zakładowi, bo wpada zwykle raz w tygodniu lub rzadziej i zdąży tylko podpisać dokumenty. Teraz dodatkowo niepokój budzi perspektywa łączenia kilku spółek z naszą, ludzie boją się redukcji albo równania naszych pensji do poziomu prowincji, z której Pan Prezes dojeżdża z macierzystego zakładu.
Znaczy Jacku jesteś z Bydgoszcza? I co Ci śmierdzi "warszawką"? ceny w sklepach? najtańszy bilet na czerwony autobus za 4 zł 40 gr? a ile jest w Bydgoszczu? A czynsze w Warszawie wiesz jakie są? Mógłbym tak długo ale po co? A przecież nie rzucę wszystkiego, nie będę dzieciom szkół zmieniał i szukał pracy dla żony po to żeby taniej żyć w Bydgoszczu, czy w innym mniejszym niż Warszawa mieście. Spróbuj zrozumieć a nie szydzić.
Wiecie co robi Pan Prezes . Pan Prezes robi swoje / czytaj wykonuje polecenia PGZ / Wiecie co robi Pan Przewodniczący .Pan Przewodniczący wali głupa! Wiecie co robi załoga . Załoga zapier......la . Bo nie ma wyjścia. Wiecie , jestem ciekaw kiedy załoga straci cierpliwość ?
@WZL4worker zgłaszaliście tę sprawę z nadgodzinami? Bo z tego co piszesz to nie wygląda to za dobrze. Jeśli możesz opisać sprawę dokładniej tutaj na forum, to może pracodawca będzie mógł się do tego odnieść i wyjaśnić całą sprawę.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. (dawniej WZL Nr 4)?
Zobacz opinie na temat firmy Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. (dawniej WZL Nr 4) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 99.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. (dawniej WZL Nr 4)?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 89, z czego 16 to opinie pozytywne, 27 to opinie negatywne, a 46 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. (dawniej WZL Nr 4)?
Kandydaci do pracy w Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. (dawniej WZL Nr 4) napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.