Również nie polecam pracy w tej firmie.Pracowałam w EKO jako kierownik, czyli człowiek do wszystkiego, który pracuje na kilku etatach, ale płacone ma za jeden, a o płaceniu za nadgodziny można było pomarzyć, więc postanowiłam o nie walczyć. Złożyłam pozew do sądu .Jestem już po pierwszej sprawie ugodowej - trwają negocjacje.Będę was informować o postępach i nie bójcie się walczyć o swoje.Pamiętajcie o jednym - zbierajcie dokumenty każdy może się kiedyś przydać.Pozdrawiam
tak ma pani rajce a ci regionalni to tylko w kosmos gorzej jak za hitlera
nie polecam pracy w sklepach eko i Jim,najniższa krajowa i bez premii a ciagle wymagaja wiecej.Nie miła atmosfera,panie na miesie sprzedaja stare mieso po terminie ,krokiety itp.
Tak żenującej rekrutacji w całym swoim życiu nie widziałam. Pani, która ją przeprowadza ( kierownik działu kadr) powinna popracowac trochę czasu na sklepie. Sklep brudny i przydymiony, załoga "kuka i robi obczajkę"- co oznacza, że coś nie tak się dzieje w holdingu. Biuro? Mam czystszą i ładniejszą werandę. Panią interesowało jedynie jak szybko przyswoiłabym obsługę systemu, którego mi nie pokazano. Gratulacje za trafność pytania. Więc moje spostrzeżenia są takie: macie taki syf, że ludzie uciekają z dnia na dzień i na gwałt potrzebujecie zastępstwa lub/i prowadzicie dziwną politykę kadrową polegającą na częstej zmiane pracowników wg waszego widzimisię - co oznacza, że warunków na dłuższą współpracę z Wami nie ma, nie wspominając już o satysfakcji z pracy i płacy.
jestem kierownikiem sklepu eko. Pracowałem w innych sieciach na podobnym stanowisku. Nie myście sobie, że gdzie indziej jest lepiej. Ta firma przynajmniej jest przyjazdna człowiekowi. Nie zgadzam się z opiniami moich byłych koleżanek. Zarobki nie są takie niskie a kierownik ma zadaniowy system pracy. Znam wiele osób, które próbowały szcześcia gdzie indziej i wracają do eko.
ads - 2011-04-26 20:12:51 stare doprawiane myte mrozone smierdzące mieso i wędliny to codziennośc EKO w Pyrzycach ale to tylko PIKUś to co się tam dzieje TO PRAWDA ,CO ROBIĄ Z MIĘSEM I WĘDLINAMI TO NIEMIEŚCI SIE W GŁOWIE,I NIE JEST TAK TYLKO W PYRZYCACH .
stare doprawiane myte mrozone smierdzące mieso i wędliny to codziennośc EKO w Pyrzycach ale to tylko PIKUś to co się tam dzieje
Odradzam wszystkim zainteresowanym poważnym ludziom staranie się o pracę w sklepach EKO, jestem kierownikiem jednej z placówek od dwóch lat. Zarobki to żenada 1650 zł netto bez premii, której nigdy nie ma. (usunięte przez moderatora) Szukanie dziury w całym i oczywiście praca po godzinach, i niech sobie ktoś nie myśli, że w biurze przy kawusi... o nie!!! Jak już rozłożysz towar na sklepie, to trzeba iść na magazyn posprzątać, potem chłodnie, potem zaplecze, a jak niedaj Boże ktoś z pracowników wyskoczy z urlopem na żądanie, albo z L4 to jeszcze II zmiana na kasie Cię czeka. I kiedy znalaeźć czas na pracę kierownika??? Nie polecam nikomu, chyba że ktoś chce siedzieć 14 lub 15 godzin na dobę (320-400h miesięcznie) za marne grosze i bez prawa do nadgodzin. NIE IDŹCIE DO EKO DO PRACY TAM NIKT NIE SZANUJE LUDZI A ZAROBKI SĄ ŚMIESZNE!!!
Jestem stałą klientką Marketu Eko i muszę powiedzieć iż bardzo podoba mi się tam sposób obsługi klienta,zatowarowanie itp.Panie kasjerki zawsze doradzą w wyborze towaru,co tydzień można tam znaleść ciekawą promocję cenową na mięso i owoce.tak trzymać.
no to wsklepach jest trochę lepiej przynajmnie ze str kierownictwa ;) bo nie finansowym he ale o pani (usunięte przez moderatora)głośno było na sklepach hehe "gówniara ktora dorwała się do stanowiska i gnoi wszystkich.."