Co z podwyżkami? Życie coraz droższe a Kaufland jakos ze stawkami zostal w tyle jak zwykle.
Ocena 2,1 2, czyli mierny. Taki byłeś na studiach? To czego tu szukasz? Taki właśnie jest Kaufland. Mierny. Dlaczego? Wszystko co widzisz w procesie rekrutacji to wydmuszka zrobiona pod publiczkę. To nie Ty kolorujesz w CV, to Ty złapałeś się na światełka. Jest kolorowo, nowocześnie, dynamicznie - "Kto jak nie Ty, Damy Radę!" Idziesz na rozmowę, szklany olbrzymi biurowiec, robi wrażenie. Dziewczyna w rekrutacji opowiada o firmie, jak Maryja Dziewica o swoim pierwszym stosunku - cuda. Kiedyś dowiesz się, że miała target. Musiała. Minęła się z prawdą. Nie powiedziała, że w ciągu roku zwalnia się 1/5 załogi i trzeba zapełniać. Już się tam widzisz. Kariera, awans, wszystko niemal od ręki - tylko podpisz. Ostrzegam Cię przed podjęciem zatrudnienia w Dziale Zakupu tej firmy. Niespawiedliwe, nierówne traktowanie płacowe - opanowjesz pracę, a osoba która robi to samo co Ty ma wyższą pensję, bo jest "samodzielnym" specjalistą, a Ty "młodszym" specjalistą. Powtarzam, robicie to samo - Twój szef nie potrafi wskazać różnic w Waszej pracy. Twoja praca nie będzie doceniona. Awans - taki prawdziwy, to 1% załogi. Tutaj nie ma czegoś takiego, jak kariera. Tutaj jest praca. Kaufland, to zatrudnienie na zaniżonej pensji, po to, żeby po 4 latach dać pseudo podwyżke i pseudo awans na poziom z powinno się startować. Spalisz się w rok, max 2 lata. Zobojetniejesz. Po odejściu z tej firmy nie zrobisz już nigdy zakupów w Kauflandzie. Nie wierzysz? Chcesz to sprawdzić i opisać nam tutaj swoją historię? To wyślij swoje CV.
Czy ktoś się może wypowiedzieć na temat pracy w dziale zakupów w Pionie Napoje i Alkohole? Czy złe opinie dotyczą tylko działu art świeżych?
W punkt. Praca w centrali wykańcza psychicznie. Nie pracuje w Kauflandzie już ponad 3 lata - od ponad 3 lat omijam ten sklep szerokim łukiem
Szczerze nie polecam pracy w tej korporacji, gdzie przełożony nie liczy się ze zdaniem pracownika mimo że wie że ten ma rację. Dyrektorzy pionów charakteryzują się brakiem charakteru dla nich nie liczy się fachowiec osoba z doświadczeniem, a raczej pani po studiach która na spotkaniach wszystko przytakuje, dla serwisów to czysty raj do zarabiania kasy nikt merytorycznie nie weryfikuje ani wykonywanych prac ani zapisów umów, jeden wielki układ. Przez okres spędzony w tej firmie nic nowego się nie dowiedziałam, a wręcz przeciwnie uwstecznienialem się. Szczerze nie polecam. Chyba że jesteś mierny ale wierny.
Gazetka reklamowa, to jedno wielkie oszukaństwo. Np. kawa Jacobs Kronung 200g - cena w gazetce to 25,99 PLN, a w sklepie ... 32,99 PLN
W promocji jest Cronat Gold a nie Krönung, polecam uważnie oglądać obrazki zanim się zbłaźnisz na forum.
akurat oferty nie sprawdzałam to nie wiem ale ciekawa jestem czy zdarza się, że pracownik coś do systemu źle nabije? kto za to odpowiedzialny jest i jak to w praktyce wygląda?
Jasne, że się zdarza, jak wszędzie gdzie występuje czynnik ludzki. Kto jest odpowiedzialny nie odpowiem, każdy przypadek jest inny, może być błąd systemu, może niezaktualizowana na czas cenówka, błąd w druku gazetki, a czasem zwykłe przeoczenie. Wspólne jednak dla tych sytuacji jest to, że różnicę w ofercie i na paragonie można reklamować i jest ona rozstrzygana na korzyść klienta. Oczywiście nie w takim przypadku jak powyżej.
czyli mogliby komuś dać coś w rodzaju jakiejś czerwonej kartki gdyby komuś na kasie działo się to notorycznie? po prostu się zastanawiam czy zdarzały się sytuacje gdzie kogoś z powodu jakiś pomyłek po prostu zwolniono.
Bo podejrzewam że promocja była w sobotę albo od poniedziałku a sierota nie doczytała ????????????
Nie miejcie żalu do Waszych przełożonych. Macie generować pieniądze dla firmy. Jesteście zasobem ludzkim - zasoby się eksploatuje. Wasz przełożony otrzymuje sowite wynagrodzenie i służbowe auto, jako bonus za swoje niesportowe zachowanie. To odczłowiecza. Zapomniał, że jak sam zaczynał, to z politowaniem patrzył na kogoś, kim stał się teraz. Ale to choroba, Wy też tacy będziecie. Zaniesiecie to do domu. Nie jesteście ludem wybranym, pod Centralą co chwilę protestują pracownicy marketów, nikt nie traktuje ich poważnie. Dlaczego z Wami ma być inaczej? Przysłali Wam kogoś, żebyście się mogli wygadać, wypłakać i ....do roboty. Przywyknijcie, że tutaj wytyka się tylko błedy i szuka winnych. Wymaga się od Was cudów, ale jednocześnie wmawia, że to co robicie, to nic wyjątkowego - zobaczycie na rozmowie rocznej. Nie warto wypruwać sobie żył. Nikt na łożu śmierci nie powiedział "ehhh.. szkoda, że nie pracowałem więcej". Nie dajcie się!
Kaufland Piekary Śląskie jeden z najzimniejszych marketów! Zimne nawiewy to juz norma, gdy na zewnątrz temperatura - 10C Współczucia dla pracowników,co siedzą na kasach,bo uczucie w tym Kauflandzie jest takie jakby czlowiek siedział przy otwartych oknach,tak zawiewa zimnem.
Witam Czy kto.moze napisać KONKRETNIE ile zarabia Menadżer Zespołu w Kauflandzie?
Najbardziej nie lubię w tym sklepie kasy. Kasa nie przystosowana do dużej ilości zakupów, zawsze coś spadnie a kasjer bardzo szybko przerzuca towar, nie czeka nawet na spakowanie zakupów przez klienta. Kasjerzy pewnie muszą tak szybko pracować i nie jest to problemem. Problem w tym, że ja muszę bardzo szybko zbierać te zakupu, żeby nie spadły. Ja daje radę, ale starsze osoby widzę jak się stresują i denerwują. Dlatego też przestałam tam robić duże zakupy. Są inne sklepy, gdzie spokojnie mogę spakować swoje zakupy i gdzie nic nie spada z braku miejsca.
(usunięte przez administratora)
Ja mam chyba kiłe i nie powinienem dotykać żywności ale idę może coś na mięsnym zjem za darmo :)
Witam, pragniemy, my emeryci BARDZO PODZIĘKOWAĆ Dyrekcji Kaufland za wspaniałe bony i cudowną paczkę. BARDZO DZIĘKUJEMY za pamięć. To dla nas wielka pomoc. Życzymy wesołych i zdrowych świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego nowego roku 2023 dla całej Dyrekcji i dla wszystkich marketów KAUFLAND .
Widze ze HR to prawda w oczy kole co do dzialu KKDP, szkoda ze nawet oni nie moga sobie z tym poradzic, tylko zle opinie usuwają.
W wędlinach niedługo padnie rekord stażu pracy najdłuższego pracownika - zawrotne 4 miesiące...
najniższe pensje w kraju zero szacunku wyzwiska itd do kauflandu powinien wkroczyć pip (usunięte przez administratora)to u nich normalna praktyka
Może jakby ktoś z rok przynajmniej na tych wędlinach wytrzymał to by miał szansę na coś więcej? Bo jak ktoś pisze, że ledwo 4 miesiące idzie wyrobić to słabo to wygląda
Tutaj chyba nie chodzi o kwestie uzyskania czegos wiecej, ludzie uciekaja nie patrzac nawet na zarobki, nie negocjując nic a to chyba o czyms świadczy.
Mysle ze mozna zaczac robic zaklady kto sie pierwszy zwolni tam, czlowiek ledwo co kogos poznaje a juz za chwile go nie ma, czasami szkoda uczyc sie imion.
więc dobrze, że są plakietki... ;) czyli co, tu się nawet nie bawią w żadne integracje i tworzenie dobrej atmosfery? A wie ktoś może co mówią na rozmowie jak ktoś spyta o warunki?
zapraszam do kauflandów na mazurach na 40 pracowników 15 przełożonych którzy w ogóle nie są potrzebni, kto ich zatrudnia a przede wszystkim po co..........Kauflandowi potrzebna jest reorganizacja pracy
w zd woli w kauflandzie obsluguje stara i chuda kasjerka w okularach dodatkowo kudlata ktora zachowuje sie po chamsku i podburza innych klientow przeciwko kupujacym
Wszystkie opinie o dziale zakupu wg mnie są prawdziwe. Na własnej skórze wiem co znaczy tam pracować. Zasypywanie obowiązkami, stawianie nierealnych wymagań, mamienie awansem i niedotrzymywanie słowa, brak wdrożenia . Można długo wymieniać. Zazdroszczę tym którzy trafili w dziale na osobę która ma czas i jest w stanie czegoś nauczyć a nie tylko (usunięte przez administratora) Jedyna zaletą tego miejsca jest to że są ludzie od których można się dużo nauczyć tylko trzeba dobrze trafić i zawzwyczaj są to specjaliści. Miejsce z którego chce się uciekać
Nie polecam pracy w zakupie na artykułach świeżych. Pracownicy się zwalniają, nowych pracowników nie ma kto szkolić, a przełożeni oczekują, że pracownik po kilku miesiącach sam ma się wszystkiego domyśleć. Za średnią stawkę oczekują pracy na najwyższych obrotach. W ciągu 8 godzin nie da się wyrobić z taką ilością pracy. Firma nie widzi problemu.
to po kilku miesiącach nie da się ogarnąć wszystkich produktów? To sporo czasu, przynajmniej tak mi się wydaje. A jak zarobki? Może chociaż to jest ok na tym stanowisku?
Ogarnąć artykuły? Jak ich juz jest pewnie kilkaset, zarobki faktycznie sa super, młodszy specjalista i specjalista robią dokladnie to samo a maja za to inne wynagrodzenie, bardzo sprawiedliwe wydaje mi sie. Tak jest na kazdym dziale zakupów.
a co mają powiedzieć doświadczeni pracownicy , co są z wynagrodzeniem oszukiwani? jaka jest korelacja między wynagrodzeniem nowo zatrudnionego a tego co kilka lat dochodził do pewnych widełek? Firma nie widzi problemu, jak taki chce się zwolnić to niech idzie , niech mają samych nowo zatrudnionych - oszczędność pierwsza klasa. Wszyscy po cichu szukają gdzieś indziej pracy, bo to śmiech na sali. Pracy nie do przerobienia, wymagania nie wiadomo jakie (zachowania kierowników dają wiele do życzenia), a wynagrodzenie no cóż...chyba nie mają pojęcia jakie są stawki na rynku teraz. Run!
Pracowałam w Kauflandzie, na ladzie ponad 6 lat. Współpracownicy różni, ale można było się dogadać. Nie było jakiś większych zgrzytów. Mogę śmiało napisać że zgrana ekipa z nas była. Kierowniczka świetna, lubiana nie tylko na tradycji ale i na całym sklepie. Wszystko można było z nią załatwić ( oczywiście to działało w obie strony) Praca ciężka, przemiał klientów masakryczny. Hasła typu "jadą" nie ułatwiały, ale dawaliśmy radę. Każdy wiedział co i jak trzeba zrobić.Kierowniczka była jedyną osobą która (nawet jak coś poszło nie tak jak powinno) dziękowała za super robotę. Dyrektorzy różni, a przerobiłam ich chyba z siedmioro. No i nadszedł dzień kiedy to kolejny dyrektor, a raczej dyrektorka objęła rządy, i się zaczęło... Krzyki, ubliżanie przy innych pracownikach, zastraszanie. Po prostu cuda wianki. Najpierw uwzieła się na kierowniczke, a wszystko po to by wsadzić na jej miejsce swojego człowieka, który ropieprzył cały dział, narobił bałaganu i po niecałym roku się zwolnił. Oczywiście "góra" ślepa i głucha na wszelkie sygnały ze coś jest nie tak. W rezultacie ze starej ekipy z całego marketu została garstka. Ludzie zwalniali się na potęgę, zresztą nadal się zwalniają. Nowa "miotła" nadal rządzi i nie ma na nią mocnych. Bo jak to mówią lepiej g... nie ruszać bo śmierdzi. Góra widzi tylko cyferki które muszą się zgadzać, ludzi w tej firmie nie szanuje. Nawet tych którzy pracują dla nich od samego początku, tacy też się pozwalniali.
Pracowałam w tej firmie i wiem że piszesz prawdę ,u nas nie było lepiej dlatego odeszlam ,wiem że nie było warto dla tej firmy dawać z siebie wszystko ,nie uszanują ,a jak jesteś nie potrzebna to nawet Ci pomogą odejść ,pozdrawiam
Pytanie podobno pracownicy dostali doładowania na bony upominkowe a czy o emerytach którzy przepracowali w firmie kilka a niektórzy kilkanaście lat tez dostali ktoś wie
Mam nadzieję że zbliżające się protesty dadzą się odczuć w centrali. Osobiście uważam że w centrali pracują sami karierowicze którzy totalnie mają w (usunięte przez administratora) Załogi marketów. Znam wielu dyrektorów którzy tylko myślą o nowym BMW albo się kłucą czyje ma lepsze wyposaxenie
Nie polecam nikomu pracy w wędlinach. Przełożona przenosi swoje frustracje na zespół. Zero zarządzania, tylko rozkazy i rozliczenia. W takiej atmosferze nie da się wytrzymać. Czy ktoś to zatrzyma?!
Potwierdzam. Mialam nieprzyjemność pracować z tą Panią. Odradzam, trzymajcie się z daleka.
...a sami coś z tym robicie, czy nic? Zgłaszacie to może do personalnego lub wyżej? Możesz coś więcej napisać? Może do tej pory personalny z tym nic nie zrobił, bo nie wiedział - zero zgłoszeń od pracowników?
Zgłoszenia w tej firmie nic nie dają. Co z tego że zorganizują jakieś spotkania z przełożonymi, albo zebrania. To niby po to, by zweryfikować jak jest naprawdę. W rezultacie się słyszy że "pracownikom się chyba nudzi, bo wymyślają głupoty i plotki sieją.
ale chyba jest jakaś różnica w tym, że cała firma wie, a oficjalne zgłoszenia do personalnego. Jak takich oficjalnych zgłoszeń nie ma to jak mają coś z tym zrobić ?
Dział personalny o tym wie. Inne działy o tym wiedzą. Czemu nie ma zdecydowanych kroków? Tego nie wie nikt.
Czyli mimo oficjalnych zgłoszeń o złe traktowanie pracownika/pracowników personalny nic nie reaguje? Czy dobrze rozumiem, że na takie zachowania jest przyzwolenie i ta osoba jeszcze jest wynagradzana? A jaka to jest skala problemu w tej firmie?
@IK jest właśnie tak jak myslisz i na zgłoszenia nikt nie reaguje. Nie ma zadnych konsekwencji tak jakby nic się nie działo szkoda tylko że pracownicy ciagle się zwalniaja i chodza na zwolnienia od psychiatry. Nikt nie widzi problemu z rotacja, nie ty, to przyjdzie inny którego można wykonczyc. Zapytaj w zakupie, tam na palcach jednej ręki policzysz przelozonych ktorzy szanuja pracowników
A HR zamiast zaprosic osoba ktora odchodzi na rozmowe to woli wyslac anonimowa ankiete w ktorej nie mozesz uzywac nazwisk, brawo to na pewno rozwiaze problemy w zakupie.
Praca w dziale zakupu jest jedną wielką porażką. Zaczynasz od braku przeszkolenia. Nikt nie ma dla Ciebie czasu. Wszyscy ratują się jak mogą, ale i tak to nic nie daje, bo pracy jest za dużo. Receptą na to wg dyrektorów są kolejne zwolnienia lub przenoszenie ludzi do innych działów i ograniczanie liczby pracowników w zespole. Większość menadżerów nie ma pojęcia o zarządzaniu ludźmi. Dla nich mobbing jest na porządku dziennym. Potrafią jedynie niszczyć zdrowie psychiczne pracowników nakładając na nich ogromną presję i całą masę obowiązków. Oczywiście zostawiając Cię bez pomocy. Zresztą widzicie sami jak ludzie oceniają tych dyrektorów. Myślicie, że coś się zmienia? Ależ skąd, nadal mają swoje ciepłe posadki i piękne samochody. Jeżeli jakimś cudem trafisz na dobrego przełożonego, to nie zdziw się jak za chwilę go zwolnią - skoro rozumie twoje obawy, to nie wpisuje się w myśl przedsiębiorstwa czyli skuteczne tuszowanie wszystkich problemów i udawanie, że wszystko jest w porządku. Firma nie ma żadnego szacunku do pracownika. Dookoła słyszy się wiele przypadków, gdzie ludzie psychicznie nie dają rady i zgłaszają to. A co na to dział relacji pracowniczych? Nic nie widzę, nic nie słyszę. Może trochę to wszystko by inaczej wyglądało, gdyby zarobki były imponujące. Ale za tak ciężką pracę, oferowane tam zarobki to kpina. O premiach zapomnijcie. Podwyżka? A co to takiego? Panie Areczku, dla Pana jest milion maili dziennie i brak szacunku do Pana pracy.
Dokładnie, zero szacunku do pracy, tylko dokładanie obowiązków a zero podwyżek. Pracujac w zakupie musisz byc i specjalista i sekretarka swojego przełożonego, bo przecież jest zbyt ambitny żeby odbierać telefony od swoich dostawców.
Kaufland dał promocję teraz to znaczy sobota niedziela na piwo harnaś przyjechałem około 7 rano i już śladu po piwie nie było co jest grane kufland robi promocję fikcyjną aby przyciągnąć klientów jest tego zdania że jak przyjedzie zawsze coś kupi żenada!!!!!!!!!!!!!!! to szwabski wymysł?????????????? albo pachołków Polaków!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zakrawa na bezczelność i jeszcze operują danymi klientów miedzy sobą to znaczy sklep - centrala!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czemu każdy udaje, że nic się tam nie dzieje? Pracownicy średnio pracują miesiąc, a później uciekają. "Dyrektorki" zwalają winę na pracowników, nie widząc, że to one psują atmosferę i nie potrafią zarządzać ludźmi. Wszyscy wiedzą, wszyscy mówią, nikt nic z tym nie robi...
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Kaufland Polska Markety Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Kaufland Polska Markety Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 157.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Kaufland Polska Markety Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 106, z czego 5 to opinie pozytywne, 71 to opinie negatywne, a 30 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Kaufland Polska Markety Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Kaufland Polska Markety Sp. z o.o. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.