Życzę powodzenia! Po dwóch latach sądzenia się, trzech składach sędziowskich i szeregu manipulacji ze strony Marylki P>A>J>Ą>C>Z>K>O>W>S>K>I>E>J, właścicielki firmy mam wyrok z nakazem zapłaty, ale co z tego, jak i tak nie płaci! Niech nie zmylą nikogo dopiski w nazwie firmy (Ateller itp.)To jedna i ta sama gnojowa Pani prowadzi i jak widzę szans na poprawę nie ma. Skali ocen brakuje, żeby określić na jakim dnie jest ta baba. Zawsze oszukiwała, oszukuje i oszukiwać będzie.
Miałam wątpliwą przyjemność pracować w tej firmie. Praca 6 dni w tygodniu, z urlopem ogromny problem, a do tego szefostwo jak zbliża się termin wypłaty jest dziwnie nieosiągalne. Na szczęście pracę zmieniłam, ale wciąż zalegają mi z pensją za kilka miesięcy. Sprawa trafiła do sądu. Nie jestem jedynym pracownikiem, który miał problem z odzyskaniem swoich pieniędzy. Generalnie odradzam wszystkim chętnym rozpoczęcia współpracy z Panią [usunięte przez moderatora] Wierzcie mi, jest mnóstwo fajnych, uczciwych firm, gdzie możecie się rozwijać i szkoda czasu na współpracę z "businesswoman" ze słomą w butach.