Jenba....n...e ped...ły...wojna z gastro się zaczyna w tym miejscu...vendetta.....kurw...y jeb...ane.... plują na kitel (usunięte przez administratora) biznesu....teraz wy będziecie ssac k...tasa...oszuści....mobbing więzień czujesz to stary niech się leje plujcie (usunięte przez administratora) jcie do żarcia....to ja uwalniam zamkniętego dzikiego psa w których w was drzemie.. bierzcie i niszcie...
Czy polecacie prace w tej restauracji?
Szczerze odradzam pracy na kuchni, i to każdemu kto ma szacunek do własnej osoby. Proponują pieniądze i nic więcej. Chyba że zmieni się tam załoga. Chaos i brud, dwa słowa idealnie opisują to miejsce. Można by stwierdzić że jesz na własne ryzyko i tak powinno być w karcie xD Najlepsza "szefowa kuchni" co tipsmami miesza jedzenie na patelni i nie zmienia łyżki do próbowania potraw.
Widać że niema co tam szukać jak tak są złe opinie.....heheheeheh
Cost Manager- Kosztorysant- Budownictwo wielorodzinne
Duża rotacja pracowników........20 zl dla dobrego kucharza ok ale 16??? a taki zmianowy potrafi tylko pierdzieć dosłownie!!!! w blat bo niema co robić lub to jest teren jego obserwacji ????,nie wspominając innych czynów dość smierdzących.... panowie wiecej rządzących niż pracującyh......kuchnia niezla czysta,fajne menu tylko ...tylko ....tylko.....restauracja nie opiera się na rządzących tylko gotujących bo to jest serce o które trzeba dbać a nie maltretować.....a jak ktoś ma w d...e bo przyjdą inni to jakość też kuleje.....no i ciągle załoga nowa i potrzebna.
Wieść ogólna nie imająca się z tym ale z tamtym...taka bajeczka z opowieści spod rondla i zamieszane w garku i uwędzone na świerzo....W Gastro Się nauczysz,nie zarobisz,poszarpiesz sobie nerwy...ni stąd ni zowąd jesteś świerzy...a powiedz co się stało z 40 kg pol.wół...hehehe,ci co wiedzą milczą ale widmo prawdy i cała krew spoczywa w "górze" co była ale jej tam już niema bo to wytwór wyobrazni,a zieleniaki tylko obrywają,uwaga pan M z klasy sredniej ostro powinien sie leczyć,ten co przypala kotlety...jakie kotlety...czasem jest jak w psychiatryku...a rzutca tym w kosmos plus w niemapmięći zostaje tylko kieliszek i smierdzace wspomnienia..lol,Banda G...Lol...przybijam 5 gwiadek panom F....sprawdz to.
Wiadomo jakie jest gastro,ludzie maja prawo wyznac swoje zdanie,nikt nie oczernia ale wiem ze to jest jakas oznaka że coś jest nie tak,koło coraz bardziej sie poszerza jezeli chodzi o niechęć do pracy w tych lokalach,powiem krotko jak ktos niechce to niepraucuje i juz i szuka czegos innego,i juz.
Niewierze że cała masa pracowników sie przewineła przez tą knajpe i zero opini,ale ja powiem jedno słowo jedyny z wiekszych nonsensów w tej branży od pracownika,lanie wody do dzbanka na poziomie,a jak coś to kostki lodu za koszulą,lepszy szybki zimny prysznic nisz nerwów szarganie,to tyle sprawdz to.
