Opinie o Selgros Cash&Carry w Kraków Nowohucka 52

Atmosfera w tej pracy wydaje się być miła, ale tylko z pozoru. Jest bardzo napięta. Dyrektor i kierownicy liczą się tylko z własnymi zyskami, a nie z ludźmi tam pracującymi. "Pandemia" udowodniła jak są słabą komórką kierowniczą. Zamiast iść ramię w ramię z pracownikami, to ratują przede wszystkim siebie. Zwalniają dobrych pracowników. Przerzucają ludzi po działach, obniżają pensję, kombinują jak tylko komuś zabrać z pensji na czym tylko się da. SYSTEM PREMIOWY jak słyszę po różnych pracownikach hali jest ZUPEŁNIE NIEJASNY. PASEK WYNAGRODZENIOWY dostaniesz dopiero PO DWÓCH/TRZECH MIESIĄCACH. (usunięte przez administratora) Jak ma się pracownik dowiedzieć dlaczego dostał w danym miesiącu takie wynagrodzenie, skoro dostaje wykaz z takim opóźnieniem?? Dziewczyny z działu informacji (swoją drogą wszystkie przemiłe) Ci tego nie powiedzą, ale wiem, że tak też uważają, nawet jeśli któraś się postara zaprzeczająco skomentować ten post dla dobra firmy. Radzę popytać ludzi po działach. Nie pytajcie (usunięte przez administratora), którym jest obojętnie gdzie pracują, byleby (usunięte przez administratora)wpadło, bo takich jest tam pełno. Poznacie ich z twarzy. Dobrze, że już tam nie pracuję. MŁODY CZŁOWIEKU, ROZUMIEM, ŻE SZUKASZ PRACY W TYCH NAPRAWDĘ NIECIEKAWYCH CZASACH . ZANIM JEDNAK ZŁOŻYSZ OFERTĘ, TO WIEDZ, ŻE STRACISZ TU TYLKO CZAS. DOPÓKI NA GÓRZE BĘDĄ CI SAMI KIEROWNICY, POLITYKA TEGO MIEJSCA PRACY SIĘ NIE ZMIENI.