Pytania do firmy MediaExpert
Witam. Czy firma przyjmuje osoby w wieku 30 lat na stanowisko pracownika wsparcia sprzedaży bez szczególnego doświadczenia w handlu czy raczej preferowani są młodzi ludzie?
Witam. Jak to jest z tą podstawą wynagrodzenia? Na rozmowie usłyszałem że podstawa plus premia uznaniowa plus premia od sprzedaży. Ile wynosi w tym momencie brutto? Kolejna kwestia to wyrobienie planu sprzedażowego. Czuję się sprzedawcą, trochę pracowałem w handlu. Czy ten plan sprzedażowy jest ciężko wyrobić? Co się dzieje jak się nie wyrobi? Dzięki
Podstawa teraz to 3400 zł. Jeśli chodzi o plan to jest on inny dla każdego sklepu więc w jednym łatwiej a w innym trudniej. Ciężko więc odpowiedzieć. Jeśli go nie wyrobisz to na początku nic. Jak dłużej nie jest wyrabiany to kierownicy zaczynają pisać uciążliwe raporty. Jeśli nadal nie wyrabia się planu to wszyscy pracownicy zaczynają pisać raporty ze swoich rozmów handlowych i tłumaczą czemu nie udało im się czegoś sprzedać. Jeśli dalej plan nie jest wyrabiany to nie dostajesz premii. Jak mimo to nie będziesz wyrabiać planu to cię wywalają.
Normalna rzecz. Nie tylko tu, wszedzie. Słaby się tłumaczy, a potem wylatuje. To nie caritas
Witam. Jestem zainteresowana pracą w sklepie w Warszawie. Dość często robię zakupy w walucie Euro. Mam pytanie - czy pensja jest jakoś waloryzowana w związku ze spadkiem wartości złotówki do twardych walut? Tylko przez ostatnie 2 tygodnie to jakieś 6% do samego Euro. Do dolara czy franka to już nawet nie mowie choć niektórzy zapewne sa w życiu zmuszeni do oglądania się i na te waluty. Do tego roczna inflacja towarowa na poziomie ok. 10% - to już dotyczy każdego z nas. Czy pensje wzrosły zatem od zeszłego roku przynajmniej o około 15% w związku z utratą wartości pieniądza 1) do towarów, 2) rynkowo do innych walut?
(usunięte przez administratora)
Już mniej ????
Po przywitaniu się i przedstawieniu zakresu obowiązków i mojej przeszłości, przeszliśmy do tzw scenki sprzedażowej, w której musiałem przedstawić propozycje jak największej ilości produktów dla klienta, uzasadnić dlaczego ma kupić droższy produkt oraz powiedzieć coś o nowym laptopie. Dodatkowo później przekonać go do zakupu na raty i zachęcić do skorzystania z promocji. Ogólnie rozmowa trwała ponad godzinę, czułem się swobodnie a kierownik sklepu doceniał moje doświadczenie oraz wiedzę.
1. Jak przekonać klienta do wyboru laptopa za 6 tysięcy, gdy on chce tego za 4 tysiące? 2. Co w przypadku agresywnego klienta, któremu nie działa sprzęt i chce go reklamować? 3. Jak namówić klienta na wybór ubezpieczenia za 1,5 tysiąca? 4. Jakie dodatkowe produkty można zaproponować do laptopa?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Wysłałem swoją aplikację na stanowisko pomocnik dostawcy, praca 4 dni po 10 godzin i 3 dni wolne. Wynagrodzenie 5500 tyś brutto. Niech mi ktoś odpisze czy rzeczywiście warto i w jakich dnia praca jest i jakie są dni wolne i czy rzeczywiście tyle płacą ze wychodzi na rękę tak 3800 -4000 tyś. W wymaganiach są zdolności manualne/ techniczne oprócz dostawy do klienta pomoc w instalacji sprzętu podłączenia a co konkretnie ? Pralki lodówki telewizora ?
Grafik sam ustalasz z tym , że 2 soboty są pracujące. Ile dni ustalasz sam masz wyrobić etat praca po 10h. W poniedziałek idę na dzień próbny z kierowcą który śmiga na tym stanowisko to jego się szczegółowo wypyta człowiek co jak i ile.
Hej , jak już będziesz po dniu próbnym to daj znać jak to wygląda, sam jestem w trakcie rekrutacji i się mocno zastanawiam. Pzdr
Najczęstsza wypłata (Warszawa) - 3100 bez paru zł. Czasem klient rzuci dychę, o wywożenie fajnych sprzętów z odzysku robią problemy co godzi w normalna opłacalność takiej pracy. Jak są braki w załodze w innym miescie to mogą cię wysłać. Ja pojechałem. Mieli zapłacić za to coś extra. Na obiecankach się skończyło. Pomoc w instalacji sprzętu? Jaki telewizor i pralka? Co ty gadasz chłopie? To chodzi na pewno o okna i żyrandole.
Jest ogłoszenie na dostawcę b2b w którym jest napisane że przychód na poziomie 18-22 tys. zł brutto. Jak się to ma do rzeczywistości?
A napisz coś więcej . Auto dają swoje ubezpieczenia paliwo naprawy w Twoim zakresie ?
Pracowałem kiedyś na takich zasadach w branży gabaryty/home delivery. Nie daj przerzucać na siebie ryzyka biznesowego (zmienne koszty paliwa, awaryjność auta i ubezpieczenie, rosnące koszty samozatrudnienia i zatrudnienia pomocnika, wybiórcze podejście do przydzielania zlecen dla oszczędności zleceniodawcy, twoje zdrowie i mozliwosc pójścia na zwolnienie gdy trzeba a nie praca bez względu na wszystko). Mogę ci zagwarantować ze jakbyś miał wziąć w leasing nowe auto i pokrywać raty i inne koszty to zostanie ci w kieszeni mniej pieniędzy niż idąc do pracy na etacie i dostając wszystkie narzędzia pracy. Kazdy dostawczak szybciej zużywa sie od jazdy na wielu stopach dziennie. To sie nie opłaca i nie daj sobie zaświecić oczu 20 tysiącami przychodu. Oni próbują tak działać bo wiedza ze jest rynek pracownika a umowa o prace go dodatkowo chroni. Korzystajmy z tego a nie dajmy sie wrabiac w nieopłacalne podwykonawcze umowy na ich zasadach. Niech sami pokrywają koszty narzędzi, zatrudnienia, ryzyka. Ich na to stać a ciebie nie zawsze będzie stać. Firmę zakładaj wtedy gdy pracujesz faktycznie dla siebie a klient którego obsługujesz jest twoim klientem i twoim zysiem
Miałem swoją firmę, małą co prawda i tylko dwa lata, ale problemów było co niemiara. Aż się boję co by było, gdybym miał ją teraz, za pisowskiego ładu... Możecie powiedzieć: gdzie twoja ambicja, nie ma to jak na swoim i więcej zarobisz, ale ja wolę w tych czasach "podpiąć" się pod kogoś większego. Po prostu tak czuję się bezpieczniej.
Chodzi o to ze jak już masz zakładać firmę to po to żeby pracowac na swój zysk i na swoich zasadach, gdzie panem jest tylko klient. A nie na czyjsc zysk, np. Media Expert, chodzic w ich kostiumie i pracowac na ich zasadach. Od takiej pracy wyrobniczej, gdzie panem jest i klient i szef, to jest etacik i wszystkie przywileje które z niego wynikają. Nie dajcie się spychać do roli niezabezpieczonych podwykonawców w pracy ktora ma stały charakter i za którą należy wam się umowa o prace jak psu buda.
Znowu jest takie ogłoszenie na dostawce b2b z dzisiaj wiec mam pare pytań. To jak jest jak się zachoruje na takiej umowie? Są kary za niepodstawienie się? Są jakieś zabezpieczenia finansowe na taki wypadek? Ile jest płacone od adresu albo kilometra? Czy jest płacone za zlecenie niezrealizowane nie z winy dostawcy ale tez generujące dla niego koszty? Zapraszam do wypowiadania się. Mam własnego busa i rozważam te ofertę.
Aplikowałem jako dostawca. Rozmowa kwalifikacyjna online - miła, sympatyczna. Pan poinformował mnie o drugim etapie na którym kierownik podejmie decyzję. 2 dni czekania na telefon. Pojechałem na rozmowę i tu zonk. Wynagrodzenie które jest opisane w ogłoszeniu to nieporozumienie. Pan stwierdził, że jest na tak ale ma jeszcze kilku kandydatów. Prosił żeby zadzwonić po weekendzie w poniedziałek rano. Okej dzwonię o 10 nie ma czasu rozmawiać, żeby zadzwonić za godzinę. Dzwonię za godzinę mówi że nie ma czasu jeszcze oddzwoni za 15min. Oddzwania za 40 i mówi tylko, że jednak nie potrzebują pracownika xD ludzie czy wy jesteście poważni? Przecież to śmiech na sali. Robota przy rozwożeniu pralek a wy podchodzicie do tego jakbyście szukali programisty na projekt międzynarodowy. Porażka
Nie masz czego żałować. Ta praca już dawno zeszła (usunięte przez administratora). Chciałbyś dźwigać pralki na 3 piętro, znosić na dół stary sprzęt z odzysku i mieć jeszcze problemy robione o to ze ten sprzęt z odzysku uhandlujesz zamiast zwieźć na bazę zeby firma sprzedała po dychu za sztuke? Nie po to jest taka praca gdzie nadzwigasz się więcej niż w innej i użerasz sie z ludzmi żeby jeszcze żyć w niej z samej pensji na koncie. Tęsknie za normalnymi czasami w tej branży kiedy faktycznie dało sie z tego godnie żyć i robić drugą wypłatę.
Czyli lepiej, żeby podchodzili niepoważnie? xd Każdy chce dobrego, zaangażowanego pracownika, nic w tym dziwnego
Jak to sprzedać? To firma nie musi tego zdać/rozliczyć? A ustawa o gospodarowaniu odpadami? Tu nie ma miejsca na samowolkę
Przeczytaj jeszcze raz komentarz ze zrozumieniem. Pytanie retoryczne raczej nie wymaga odpowiedzi ;) chyba, że lubisz tak wyciągać z kontekstu, niewypowiedzianych słów, to nadajesz się na polityka. A to, że każdy chce zaangażowanego pracownika to chyba logiczne. Tym jednak można odpowiedzieć o sytuacji przy pierwszym telefonie, niż kazać oddzwaniać, po czym nadal nie ma się czasu. Chyba, że kierownik jest na tyle nieogarnięty, że nawet nie pamięta kogo zatrudnia. Wszystko świadczy tylko o słabym podejściu niestety ;)
A co to się stało w HUB Konotopa ze taki masowy nabór jak na wojnę? Wchodzę na ogłoszenia i wysyp jak halucynów w październiku. Dostawca, lider, planista, kierownik? Tylko magazyniera brakuje ale to chyba tylko niedopatrzenie. Co tam się stało? Opowiadajcie moi dobrzy koledzy ze starych, dobrych czasów, zanim dywersant Stivix przyszedł od konkurencji i wszystko popsuł - co popsuł ze az tak??
Pewnie wymiana kadr. Nowa miotła, nowe porządki. Oby to poukładali i HUB działać będzie jak ta lala
Nejepsze ze oczywiście ci za których szukają nowych nic o tym nie wiedzieli póki cynk od śledzącego takie portale nie poszedł. Także jakbyście pytali jak się szanuje ludzi którzy przepracowali kilka lat i jak się planuje proces ich wymiany…
Hej, dostałam pracę w ME(Wrocław). Czy możecie mi powiedzieć na jakie realnie zarobki można liczyć (stanowisko kredyty, ubezpieczenia itp.)? Czy realne jest zarobienie chociaż 3.5 tyś netto
Dostałaś prace w której nie wiesz ile bedziesz zarabiac? A jestes pewna ze to Lidl we Wrocławiu a nie Biedronka w Olsztynie? Ludzie szanujcie siebie i czas który sprzedajecie bo kij i marchewka to są dobre dla osła.
Wiem, jaka jest podstawa, pytałam o realne zarobki na tym stanowisku wliczając premie? Wypłata to nie tylko podstawa, dlatego chciałam dowiedzieć się jakieś widelki, czy chociaż 3.5 netto da się zarobić... czy trudne do zrozumienia. Czy zawsze ktoś musi szukać dziury w całym? Więcej luzu życzę
Dokładnie, po co się spinać. W Pl ludzie w ogóle nie potrafią rozmawiać o kasie. Ze swojej strony powiem, że te 3,5 tys. zł, o których mówisz to zgarniesz lekko.
Bo oprócz podstawy jest jeszcze bonus, który może się mocno różnić w zależności od lokalizacji, osobistych umiejętności i innych czynników. Pytanie koleżanki jest jak najbardziej na miejscu
Witam. Chciałabym zapytać, bo zapewne regularnie są takie osoby na forum, jak wyglada w Media Expert praca niższego szczebla w dziale marketingu, np. młodszy specjalista. Chodzi mi o takie typowe rękodzieło - produkowanie pozytywnych wpisów na portalach wykop, gowork, opinie Google pod poszczególnymi sklepami i innych podobnych. Jakie są pozostałe obowiązki? Jak płaca, atmosfera na tym stanowisku? Czy jest mozliwosc pracy zdalnej? Jak coś to jestem po psychologii
Pozostałe obowiązki to produkowanie negatywnych wpisów a potem odpowiadanie na nie samemu, pozorując że to konkurencja. Byle zakrzyczeć wpisy prawdziwych ludzi z prawdziwymi opiniami. To byłaby wszak ogromna zniewaga gdyby pozostawić tę dyskusje bez odpowiedniej opieki.
Że ci się nie nudzi to szczucie ludzi. Pierwsze słyszę o takiej strategii - pisać o sobie negatywne, żeby potem odpowiedzieć pozytywnie... No geniusz z ciebie:) To takie przewrotne:)
Kurczę, całkiem fajne stanowisko. Widać po tym forum ze to złota robota. Nawijanie kitu jak jest super. Samo się przecież nie zrobi. Zazdroszczę
Ciekawi mnie jak firma podchodzi do pracowników z niepełnosprawnością. Warto aplikować? Czy po prostu firma nie jest zainteresowana współpracą z takimi ludźmi? Jest tu ktoś kto próbował i wie z doświadczenia?
No nie sądzę żebyś dał radę to ciężka praca i zdrowa osoba czasem wymięka,można dostać uszczerbku na zdrowiu ja miałem te "szczęście" więc nawet jeśli firma nie miała by nic przeciwko to nie sądzę żebyś podołał.
Wiesz, że takie osoby z orzeczeniem mają dofinansowanie z PFRON-u więc to plus dla pracodawcy, ale jeśli piszesz, że jest ciężko to faktycznie może lepiej nie ryzykować. Co to za uszczerbek na zdrowiu? Dostałeś odszkodowanie?
Zawsze trzeba zgłaszać, bo można wyciągnąć jakąś kasę jak się należy. Powinieneś się zainteresować.
Odszkodowanie należy się w każdej pracy, także wiesz. Ale jeśli przestrzegasz zasad, myślisz o tym co robisz to nic ci ie grozi. O co jak o co a o bhp to dbają
Ogromne oczekiwania centrali względem Doradców. Jesteś odpowiedzialny materialnie za towar, codziennie dostajesz stos cen i nowe promocje, które prawie niczym nie różnią się od starych. Inwentaryzacje tygodniowe, miesięczne, kwartalne, prace magazynowe, odśnieżanie przed sklepem, zmiatanie liści, czyszczenie kibla i socjalu, przyjmowanie dostaw, fejsowanie towaru, sprawdzanie cen. Z tymi cenami to tez niezłe jajca, bo wielokrotnie zdarzało się, ze ceny rozłożone, plik kilkuset cen, a przychodzi mail ze się źle ceny wygenerowały i wszystkie trzeba zmienić na nowo. Ten ogrom pracy jest zamknięty w podstawie wynoszącej mniej niż najniższa krajowa, bo przecież możesz sobie resztę dobić premią nie? No tak, tylko na obsługę klienta zostaje bardzo niewiele czasu. Każdy dzień zaczynasz odprawą na 15 minut przed pracą, za którą ci nikt nie płaci, a podczas której słuchasz o tym jakie to wyniki robi sklep. Na każdym kroku słyszysz jak to firma hojnie kasy nie rozda. W rzeczywistości jak nie macie szczęścia do klienta, to będziecie się kręcić w okoli 3000-4000 na rękę, chyba że sklep dostanie korektę premii za obroty sklepu.
Czy każdy z doradców ma jako podstawę pensję minimalną a resztę dorabia premią, czy podstawa jest ile kto sobie wynegocjuje?
A wypłata jak ta lala. Wszystko zależy od tegom czy chce ci się robić. jak tak, to możesz sporo wyciągnać.
Ahahhahahha ciekawe gdzie jeszcze przy zamnkietej galerii hahaha ja pracowałem w tej pracy i (usunięte przez administratora) Podstawa 2000 zł przecież to śmieszne, podstawa jest ważna a nie premia. Wcale to nie jest zależne od tego czy Ci się pracować chce
Te pensje w tej pracy też wyssane z palca, pracowałem i wcale nie ma takich kokosów, a podstawa 2 tys
Dziwnym trafem ktoś skasował moje komentarze. Pensja słaba, pracowałem i nie zależy to od mojej pracy już sama podstawa mówi za siebie 2 tys to mało a premia raz jest raz nie ma.
Premia jak to premia, raz jest wyższa, ale zawsze zalezna od ciebie. Ito jest uczciwe stawianie sprawy. Poza tym są sklepy, gdzie sprzedawcy rąk sobie nie wyrywają. U mnie, w Gdańsku, robota pali się w rękach, ale dzięki temu kasa jest większa. Także ten... trzeb pracować i najlepiej zaczepić się w dużym sklepie ME
To prawda, rękodzieło ze Złotowa robi tu robotę. Mamy zapracowanych lecz szczęśliwych przedsiębiorców, którzy specjalnie czuwają na tym forum żeby w razie potrzeby wspominać pracę życia w Akademii Biznesu Media Expert, która tyle ich nauczyła. Mamy tez panów swojego losu, którzy w Media Expert zarabiają tyle ile chcą pod warunkiem ze jest to 3000 albo 3500. Są tez tacy dla których ta praca to przygoda życia. Im akurat współczuję. O ile nie są armią marketingowych trolli od employer brandingu bo na opłaconych bajkopisarzy to szkoda empatii. Tak czy inaczej jak się chce to można wyłączyć na chwilę myślenie i poczuć to szczęście, skalę jego autentyczności - nawet po drugiej stronie ekranu. Trochę jak w dzienniku telewizyjnym, starsi pamiętają. Dziś historia zatacza koło ale już o szerszym i zasięgu, bo oprócz reżimu ogłupiać nas chcą tez wielkie firmy - zarówno jako konsumentów jak i potencjalnych pracowników. Miejmy to zawsze z tylu głowy czytając „opinie”, których pochodzenia nie da się uwiarygodnić.
Tak się wczytuję w tę dyskusję i zastanawiam się kim Ty jesteś? Wytykasz godziny postowania innym, znasz się na wszystkim i wszystkich, a sam jesteś tak zarobiony, że przed północą masz siłę i ochotę pisać takie elaboraty. Bezrobotny? Sfrustrowany? Sorry, ale tak brzmisz... Nie szkoda Ci życia? Nie lepiej zająć się czymś konstruktywnym?
Święte słowa. Tyle pieniędzy siedzi w marketingu każdej wielkiej firmy. Marketing tak dużego, ogólnopolskiego podmiotu to nie tylko walka o konsumenta ale też o pracownika. To jakim cudem mają te pieniądze nie skapnąć w tak oczywiste miejsce jak tu? Nie bądźmy nawet naiwni. Nie w 3 dekadzie XXI wieku... Niestety prawdę rzadko kiedy stać na własną armie trolli
Tak czytam i się zastanawiam co do rzeczy mają twoje osobiste pytania do gościa typu czy jest sfrustrowany, bezrobotny i coś tam jeszcze. Uważasz ze to takie dobre sprowadzać dyskusje do konkretnej osoby zamiast do firmy i metod jej działania? Pomyliłaś fora? Chcesz odwrócić uwagę od tego co nie jest z jakiegoś względu wygodne i trzymać czytających w jakiejś wykreowanej bańce informacyjnej? Jak się nie podoba to wykup kasację komentarzy. Tanio nie będzie ale to cena za twoją własną, niczym niezmąconą, wersje rzeczywistości. Będziesz zadowolona
Za to ty brzmisz jak klasyczny etatowiec od Employer-brandingu w sieci, zatrudniony przez Media Expert :). Wymyślasz bajki, zasłaniasz nowymi postami o niczym niewygodne posty o czymś, uprawiasz nieudolny pokaz języka korzyści. A czytający to ma być (usunięte przez administratora) który uwierzy. A jak ktoś ci wytyka twoje działanie to odwracasz dyskusje i wjeżdżasz na jakieś osobiste sprawy, próbujesz się coś tam domyślać na czyjś temat. Dziwisz się skąd mam czas - oczywiście z przyzwyczajenia, że ty masz płacone za swoje rękodzieło, jak to możliwe ze komuś się tak chce za darmo psuć owoce twojej ciężkiej pracy, co nie? Kompromituj się dalej. Domyślaj się dalej… I jak najwiecej zmyślaj. Zarabiaj na tym w poczuciu wyższości. No i koniecznie postaraj się o podniesienie budżetu na kasowanie komentarzy bo tanio nie jest ale wierz mi, że firmę stać. Strategia na przesunięcie niewygodnych wpisów tam gdzie nie widać za pomocą nowych wpisów jest tania ale to może się nie udać
Ale o co wam chodzi? To tych pozytywnych opinii nie piszą waszym zdaniem prawdziwe osoby? Praca w Media Expert nie jest przygodą życia?
Taaa Ty pewnie zarabiasz miliony jak większość pracowników z przerostem formy nad treścią w tym śmiesznym sklepie
Cześć, mógłby ktoś obeznany, bądź pracujący tam, opisać ten cały system premii? Jak on wyglada i ile realnie można zarobić, interesuje mnie dolna i górna granica, oraz średnia zarobków z samych premii i trochę opisać na czym one polegają.
Ja przez długi czas byłem zadowolony z zarobków ale ostatnio lipa na to wpływają różne czynniki,pensja jest ruchoma a inflacja szaleje więc to nie pomaga.Mam nadzieje że wrócą lepsze pensje.
Gdzie w Szczecinie jest/będzie Wasz magazyn?
Nie kupujcie nic czego nie można sprawdzić w tym sklepie .Zakupiłem nowe żelazko , fAKT FAKTEM ŻE TANIE ale myślałem że sprawne. Po zaniesieniu do domu , zalaniu wodą i włączeniu do sieci , zaczęło ciec. Niezwłocznie zaniosłem do sklepu celem wymiany na sprawne. Okazało się że nie można wymienić na sprawne ponieważ nie ma pudełka , tylko jest możliwość naprawy. I tu przestroga dla wszystkich nowych kupujących , kupicie zmywarkę zawieziecie do domu cieknie, nie ma wymiany , zwrotu , jest tylko serwis. Kupiliście bubla uszkodzonego na półce w sklepie nie należy wam się towar sprawny tylko totolotek , może będzie może nie. W moim przypadku wysłano do serwisu po dwóch tygodniach stwierdzili że będą naprawiać przy czym może to potrwać 30 dni !!!!! Czyli macie jak w banku w tym sklepie po zakupie niby sprawnego towaru na półce że jak będzie jednak nie sprawny to zobaczycie go z powrotem za minimum 44 dni ! Super sklep ani kasy ani sprzętu . Moje (usunięte przez administratora) osiągnęło apogeum po czym zadzwoniłem do biura obsługi klienta z prośbą o interwencję . Pani wysłuchała i powiedziała że pomoże. Na drugi dzień zadzwoniła do mnie Jakaś Mariola ze sklepu w Galerii Jurowiecka i stwierdziła że oddadzą pieniądze ale najpierw musi wrócić to żelazko fizycznie do nich . Po pięciu dniach dostałem smsa że żelazko jest jeszcze w naprawie , ale przecież miano oddać pieniądze? Dzwonię do Marioli z Jurowieckiej a ona mi opowiada że w pięć dni to jeszcze nie zdążyli odesłać i pieniędzy na razie nie będzie. Piszę tą opinię tylko dlatego że poziom krętactwa obsługi tego sklepu za kwotę 99 zł sięga słońca. Kupcie , lodówkę , pralkę , kuchenkę za ciężką kasę a będziecie czekać z pół roku w razie jak się okaże że towar po sprawdzeniu w domu jest nie sprawny . Uciekajcie jak najdalej.
Nie kupujcie nic czego nie można sprawdzić w tym sklepie .Zakupiłem nowe żelazko , fAKT FAKTEM ŻE TANIE ale myślałem że sprawne. Po zaniesieniu do domu , zalaniu wodą i włączeniu do sieci , zaczęło ciec. Niezwłocznie zaniosłem do sklepu celem wymiany na sprawne. Okazało się że nie można wymienić na sprawne ponieważ nie ma pudełka , tylko jest możliwość naprawy. I tu przestroga dla wszystkich nowych kupujących , kupicie zmywarkę zawieziecie do domu cieknie, nie ma wymiany , zwrotu , jest tylko serwis. Kupiliście bubla uszkodzonego na półce w sklepie nie należy wam się towar sprawny tylko totolotek , może będzie może nie. W moim przypadku wysłano do serwisu po dwóch tygodniach stwierdzili że będą naprawiać przy czym może to potrwać 30 dni !!!!! Czyli macie jak w banku w tym sklepie po zakupie niby sprawnego towaru na półce że jak będzie jednak nie sprawny to zobaczycie go z powrotem za minimum 44 dni ! Super sklep ani kasy ani sprzętu . Moje (usunięte przez administratora) e osiągnęło apogeum po czym zadzwoniłem do biura obsługi klienta z prośbą o interwencję . Pani wysłuchała i powiedziała że pomoże. Na drugi dzień zadzwoniła do mnie Jakaś Mariola ze sklepu w Galerii Jurowiecka i stwierdziła że oddadzą pieniądze ale najpierw musi wrócić to żelazko fizycznie do nich . Po pięciu dniach dostałem smsa że żelazko jest jeszcze w naprawie , ale przecież miano oddać pieniądze? Dzwonię do Marioli z Jurowieckiej a ona mi opowiada że w pięć dni to jeszcze nie zdążyli odesłać i pieniędzy na razie nie będzie. Piszę tą opinię tylko dlatego że poziom krętactwa obsługi tego sklepu za kwotę 99 zł sięga słońca. Kupcie , lodówkę , pralkę , kuchenkę za ciężką kasę a będziecie czekać z pół roku w razie jak się okaże że towar po sprawdzeniu w domu jest nie sprawny . Uciekajcie jak najdalej.
Nie kupujcie nic czego nie można sprawdzić w tym sklepie .Zakupiłem nowe żelazko , fAKT FAKTEM ŻE TANIE ale myślałem że sprawne. Po zaniesieniu do domu , zalaniu wodą i włączeniu do sieci , zaczęło ciec. Niezwłocznie zaniosłem do sklepu celem wymiany na sprawne. Okazało się że nie można wymienić na sprawne ponieważ nie ma pudełka , tylko jest możliwość naprawy. I tu przestroga dla wszystkich nowych kupujących , kupicie zmywarkę zawieziecie do domu cieknie, nie ma wymiany , zwrotu , jest tylko serwis. Kupiliście bubla uszkodzonego na półce w sklepie nie należy wam się towar sprawny tylko totolotek , może będzie może nie. W moim przypadku wysłano do serwisu po dwóch tygodniach stwierdzili że będą naprawiać przy czym może to potrwać 30 dni !!!!! Czyli macie jak w banku w tym sklepie po zakupie niby sprawnego towaru na półce że jak będzie jednak nie sprawny to zobaczycie go z powrotem za minimum 44 dni ! Super sklep ani kasy ani sprzętu . Moje wku...... e osiągnęło apogeum po czym zadzwoniłem do biura obsługi klienta z prośbą o interwencję . Pani wysłuchała i powiedziała że pomoże. Na drugi dzień zadzwoniła do mnie Jakaś Mariola ze sklepu w Galerii Jurowiecka i stwierdziła że oddadzą pieniądze ale najpierw musi wrócić to żelazko fizycznie do nich . Po pięciu dniach dostałem smsa że żelazko jest jeszcze w naprawie , ale przecież miano oddać pieniądze? Dzwonię do Marioli z Jurowieckiej a ona mi opowiada że w pięć dni to jeszcze nie zdążyli odesłać i pieniędzy na razie nie będzie. Piszę tą opinię tylko dlatego że poziom krętactwa obsługi tego sklepu za kwotę 99 zł sięga słońca. Kupcie , lodówkę , pralkę , kuchenkę za ciężką kasę a będziecie czekać z pół roku w razie jak się okaże że towar po sprawdzeniu w domu jest nie sprawny . Uciekajcie jak najdalej.
Witam, na jakie mniej więcej wynagrodzenie netto może liczyć specjalista ds. planowania i transportu w ME? Dzięki z góry za odp????
Dajcie znać na jaką podstawę może liczyć Kierownik Marketu i kierownik sali sprzedaży? W średniej wielkości mieście wojewódzkim? I czym właściwie różnią się te stanowiska?
Powiedzcie proszę na jaką podstawę może liczyć Kierownik Marketu i kierownik sali sprzedaży? W średniej wielkości mieście wojewódzkim? I czym właściwie różnią się te stanowiska?