Dyrektor działu kreacji jest specyficznym człowiekiem - znerwicowany, bez krzty empatii, najbardziej toksyczny człowiek w tej branży. Decyzja o odejściu z firmy podyktowana była kilkuminutowym obrażaniem swoich podwładnych właśnie przez dyrektora kreatywnego. Zresztą ciągłe używanie wulgaryzmów w przestrzeni publicznej na co dzień w pracy, mówi samo za siebie o kulturze tego człowieka. Odnośnie atmosfery - zero współpracy wewnątrz zespołów, pracownicy siedzą przestraszeni, często poświęcając swój prywatny czas na nadgodzinach. Ogółem zarząd dopadł kryzys wieku średniego i cała ta gromadka przypomina towarzystwo wzajemnej adoracji. Bardzo toksyczne miejsce, bez szacunku do drugiej osoby. Odradzam.
Już mam cv przygotowane, żeby je wysłać na stanowisko Content Designera, dyrektor kreacji, o której mowa wyżej pewnie byłby moim przełożonym, gdybym się dostała, tak? No to teraz mam zagwozdkę co robić. Tik tok firmy mocno mnie przekonuje, to samo ta kwota 6k już na rękę. Suma się zgadza?
Na rozmowie rekrutacyjnej było bardzo przyjemnie i pozytywnie, jednak już od pierwszego dnia pracy wrażenie z rekrutacji poszło w zapomnienie. Atmosfera w dziale była ostro toksyczna, dyrektor mojego działu miał specyficzne poczucie humoru i nie zważał na to, czy sprawia nim komuś przykrość czy nie. Bardzo często wyśmiewał prace innych na forum publicznym. Zwracał się do pracowników bez grama szacunku i wywyższał się. Dział, w którym pracowałem ZAWSZE zostawał po godzinach, oczywiście nieodpłatnych, a jak się okazało nasze pensje były najniższe. O sprawy związane z biurokracją (np. oficjalne przedłużenie umowy na PAPIERZE) prosiłem ze 4 razy co najmniej. Praca pod ciągłą presją czasu, ogrom stresu, mało merytorycznych wskazówek oraz zero współpracy - jak dostałeś jakiś task i masz z nim problem - radź sobie sam, nikogo to nie obchodzi. Wszyscy są skupieni na sobie. Jedyne czego się nauczyłem to czym są ataki paniki oraz jak praca w agencji nie powinna wyglądać. Wytrzymałem tylko kilka miesięcy. Nie polecam!
To ile w takim razie się zarabia, bo kreujecie straszny obraz, a nie pada żadna kwota, która pozwoliłaby mnie jako czytającej ocenić samej. Minimalna krajowa brutto 4.242 zł?
Dyrektor działu kreacji jest specyficznym człowiekiem - znerwicowany, bez krzty empatii, najbardziej toksyczny człowiek w tej branży. Decyzja o odejściu z firmy podyktowana była kilkuminutowym obrażaniem swoich podwładnych właśnie przez dyrektora kreatywnego. Zresztą ciągłe używanie wulgaryzmów w przestrzeni publicznej na co dzień w pracy, mówi samo za siebie o kulturze tego człowieka. Odnośnie atmosfery - zero współpracy wewnątrz zespołów, pracownicy siedzą przestraszeni, często poświęcając swój prywatny czas na nadgodzinach. Ogółem zarząd dopadł kryzys wieku średniego i cała ta gromadka przypomina towarzystwo wzajemnej adoracji. Bardzo toksyczne miejsce, bez szacunku do drugiej osoby. Odradzam.
Już mam cv przygotowane, żeby je wysłać na stanowisko Content Designera, dyrektor kreacji, o której mowa wyżej pewnie byłby moim przełożonym, gdybym się dostała, tak? No to teraz mam zagwozdkę co robić. Tik tok firmy mocno mnie przekonuje, to samo ta kwota 6k już na rękę. Suma się zgadza?
Jeżeli miał(a)byś do wyboru walczyć z jedną kaczką wielkości konia, albo setką koni wielkości kaczki, co byś wybrał/a? - pytanie z formatki rekrutacyjnej dla AI Business Experience Lead :3 Niestety, można aplikować, ale nie zapoznać się z warunkami, nie podano ich. Ktoś może wie, jaki budżet zaplanowali dla walczącego z ej-ajem?
Brak jakiejkolwiek organizacji. Tylko wymagania, problemów niema (bo przecież taka super jest ta firma) i ze wszystkim radź sobie na własną rękę.
Na rozmowie rekrutacyjnej było bardzo przyjemnie i pozytywnie, jednak już od pierwszego dnia pracy wrażenie z rekrutacji poszło w zapomnienie. Atmosfera w dziale była ostro toksyczna, dyrektor mojego działu miał specyficzne poczucie humoru i nie zważał na to, czy sprawia nim komuś przykrość czy nie. Bardzo często wyśmiewał prace innych na forum publicznym. Zwracał się do pracowników bez grama szacunku i wywyższał się. Dział, w którym pracowałem ZAWSZE zostawał po godzinach, oczywiście nieodpłatnych, a jak się okazało nasze pensje były najniższe. O sprawy związane z biurokracją (np. oficjalne przedłużenie umowy na PAPIERZE) prosiłem ze 4 razy co najmniej. Praca pod ciągłą presją czasu, ogrom stresu, mało merytorycznych wskazówek oraz zero współpracy - jak dostałeś jakiś task i masz z nim problem - radź sobie sam, nikogo to nie obchodzi. Wszyscy są skupieni na sobie. Jedyne czego się nauczyłem to czym są ataki paniki oraz jak praca w agencji nie powinna wyglądać. Wytrzymałem tylko kilka miesięcy. Nie polecam!
Też chciałam aplikować, ale teraz to się zastanawiam...To nie przyuczają świeżego pracownika, tylko ma sobie tak od razu radzić sam? A odnośnie nadgodzin to niemożliwe, żeby nie były płatne...Może wypłacają np. W postaci premii półrocznej lub rocznej? Pracowałeś może zbyt krótko, żeby zobaczyć premie. A to, że w jednym dziale każdy miał inne wynagrodzenie to zrozumiałe. Zależy od stażu pracy w firmie. A Ty ile zarabiałeś jako nowy pracownik?
Pełna zgoda. Odpowiedzialność senior, a pensja juniora. Radź sobie sam, wszystko na już i jeszcze zero wsparcia ze strony „manadzerow”. Wieczne spiny, asapy, a jak pójdziesz na urlop lub zwolnienie lekarskie, to wtedy presja x 2.
Zero przyuczania. Każdy zapiernicza ile się da, a mało kto się zna na tyle, żeby móc pomóc. Zapomnij o płatnych nadgodzinach w firmie, gdzie o mała podwyżkę trzeba walczyć latami.
Czyli co? Urlop jest źle widziany? Nie ma kogoś na zastępstwo żeby zrobił pracę za nieobecnego. Czy jak się wraca z wolnego to nie można się wygrzebać z obowiązków które się spiętrzyły?
A jak są nadgodziny to można odebrać wolne? Bo chyba nikt nie pracuje dłużej za darmo, co? Nie ma żadnych podwyżek inflacyjnych? Trzeba samemu wnioskować i to bez efektu? Ty dostałeś podwyżkę przez ten czas co pracujesz?
płatne nadgodziny? kpina. wszyscy pracują dłużej i zaa darmo, to (usunięte przez administratora) a nie firma. Podwyżka inflacyjna dobry żart, chyba prezes tylko robi sobie taką podwyżke
To ile w takim razie się zarabia, bo kreujecie straszny obraz, a nie pada żadna kwota, która pozwoliłaby mnie jako czytającej ocenić samej. Minimalna krajowa brutto 4.242 zł?
Było już parę pytań, więc odpowiadam - wynagrodzenie jest nieadekwatne do realiów rynkowych… i nie ma widoków na poprawę. Szukasz pracy na początek? Spoko, 3 miesiące wystarczą. Później nie ma czego szukać, bo będą wymagali więcej i więcej, a cały czas za te same pieniądze. Niby wszystko jest spoko, wesoła atmosfera, ale to tylko ściema, bo tak naprawdę to wyścig szczurów i niekończący się stres.
Kiedyś pisali, że ludzie obawiają się tutaj zwolnienia, dalej tak jest? Pytam, bo zastanawiam się po prostu skąd braliby kolejnych kandydatów, chyba że faktycznie tyle chętnych na zatrudnienie jest? wiadomo ile osób by na jedno miejsce przypadało podczas naborów?
Wszystko jest okej, dopóki słuchasz dyrektorów, którzy wiedzą lepiej, albo nie zachorujesz na tydzień lub dwa - wtedy musisz pracować z domu, bo nawet jeżeli wszystko robisz dobrze, to i tak są pytania, presja i goniące terminy. Przychodzą nowi, ale studenci, albo po studiach. Brakuje ludzi z doświadczeniem albo wiedzą.
Jak się jest chorym, to nie można pójść na L4? O co chodzi? Z jakiej okazji trzeba wtedy pracować z domu? :O Nie przysługuje tutaj wynagrodzenie za bycie na zwolnieniu lekarskim?
Firma ma problem z tożsamością, z jednej strony wizerunek na zewnątrz robi wrażenie, trzeba też przyznać, że potrafią się postarać (fajne imprezy, prezenty), ale zawalają pracą i nie płacą za nią adekwatnych pieniędzy, a o to przecież chodzi w pracy :) Dla mnie koniec tej przygody związany był z toksycznymi ludźmi w zespole i paskudną atmosferą, ale znalazłoby się znacznie więcej powodów.
Dramat. Czułam się tam najgorzej. Z niewielu rzeczy tak się ciesze, jak z uwolnienia się od tej firmy. Współpraca z tą agencją to było brodzenie w ciągłym stresie, niezadowoleniu i byciu poniżanym... ale w białych rekawiczkach,żeby zachować pozory profesjonalizmu. Zaskakujące jest to, jak bardzo różni się wizerunek agencji na rynku od rzeczywistości. Ludzie pracujący w agencji są przemęczeni, wszystko leci im z rąk, ale są nauczeni, aby szukać powodów swoich problemów w kolegach i koleżankach, a nie w fatalnej organizacji pracy i swoich wybrakowanych kompetencjach. Uwielbiają "delegować" odpowiedzialność, ale sami nie są w stanie jej wziąć, gdy popełnią błąd. Nic dziwnego-pewnie się boją, bo agencja ma bardzo śliskie sposoby, by uciszać ludzi, ukrywać ich i wycinać z projektów z dnia na dzień, bez uprzedzenia ich czy klienta. Etyka działań pozostawia bardzo dużo do życzenia (jak widać po powyższym). Na wysokie stanowiska dostają się tylko ludzie, którzy stąpają innym po głowach i wykorzystują je, jako schodki do kariery. (usunięte przez administratora), ale uwaga-robią to sprytnie, żeby tylko odrobina tej atmosfery nie wyszła na zewnątrz. Trochę jak (usunięte przez administratora) rodzina z silnym syndromem sztokholmskim. Wszyscy, którzy zakończyli współpracę z WT nie chcą nawet rozmawiać o pracy dla tej firmy. I myślę, że to mówi samo za siebie. Ja też wolałabym o tym zapomnieć.
Pracowałem w tej firmie kilka lat temu, widzę, że nic się nie zmieniło. Wartościowi i merytoryczni dyrektorzy już odeszli(usunięte przez administratora) Jeśli okażesz się lojalnym pracownikiem to i tak się ciebie pozbędą mając głeboko w poważaniu jakiekolwiek poświęcenie. Kompletnie nie polecam, (usunięte przez administratora) straszny od zawsze nigdy tam się nic nie zmieni, pogarda, krzyki, wyzwiska, robienie z ludzi głupków pseudo wyrafinowanym poczuciem humoru - a tak naprawdę(usunięte przez administratora) żenującym. A potem PRZECIEŻ ŻARTOWAŁEM. Zero profesjonalizmu, zero rozwoju, wsparcia, wartościowych szkoleń, tylko teksty, że za mało robisz i nie tego się od ciebie wymaga. Po pytaniu o to co jest na ten moment wymagane i gdzie mogę o tym poczytać - ZERO odpowiedzi, bo w zasadzie nie wiedzą o co im chodzi. Szkoda czasu za te marne grosze. Wiele rzeczy pominąłem, aby nie zostać zidentyfikowanym, (usunięte przez administratora)
Cześć, a czym się zajmowałeś? Kojarzysz może jak to wszystko funkcjonowało w dziale marketing performance? Myślałem, żeby złożyć cv jako specjalista, ale chyba w ciągu 3 miesięcy szukali trzy razy kogoś. Atmosferę dam radę przeżyć, ale tych marnych groszy juz nie bardzo :P Przybliżysz zarobki? Skoro nie było rozwoju ani szkoleń, to jak wyglądała kwestia awansu?
A co z podwyżkami za staż pracy? Tez można zapomnieć? xd Naprawdę nikt na przestrzeni kilku lat nie awansował? co istotne, mówisz Tylko o marketing performance? Czy tyczy się to większości działów ?
Żadnych pozytywów. Wyjątkiem są ci ludzie, którzy oddają całych siebie na rzecz tej firemki.
To na jakie - mniej więcej - wynagrodzenie można tutaj liczyć, skoro nie ma żadnych pozytywów w firmie? Nie ma jakichś benefitów pozapłacowych, które mogłyby zrekompensować tę pracę? ;) W grę nie wchodzi czasem jakaś premia? :x
Od dwoch lat widzę ciągle oferty pracy Web Talk, troche sie zastanawiam czy to az tak duża rotacja, czy nabór nowych osób? Do tego zastanwiam się czemu mają tak niskie kwoty? Taki designer, motion 6000-6500 netto? Przeciez to są kwoty dla trochę lepszego juniora, a wymagania dość solidne.
Czyli warto mieć wszystko wpisane w umowę? Myślisz, że wtedy będą się do tego stosować? Nadgodziny skoro nie są płatne to są do odbioru? Często wymagają pracy po godzinach?
Dla mnie to był krótki przystanek i wystarczy. Niczego nie da się nauczyć, a jedynie ma się wrażenie, że człowiek się cofa, bo się uczy złych rzeczy z takich firm.
Nie dbają o swoich pracowników, na których tak naprawdę opiera się ta firma. Mówią i piszą o sobie piękne frazesy. A prawda jest taka, że pracuje się za przysłowiową (usunięte przez administratora) Omijać szerokim łukiem.
wieczny stres i bezpłatne nadgodziny - szkoda czasu i nerwów...
Co powoduje stres? Dużo obowiązków? A tych nadgodzin chociaż nie można odebrać w postaci dnia wolnego?
Co powoduje stres? Przede wszystkim toksyczni przełożeni którzy nie powinni być dopuszczeni do kontaktu z innymi a zwłaszcza nie powinni mieć podwładnych. Niestety dobrego przykładu nie daje prezes, emanujący aurą "gardzę tym plebsem". Nie ma podstawy do odbioru nadgodzin - oficjalnie ludzie są zatrudnieni na uz lub b2b. Mimo że w praktyce jest to umowa o pracę.
Cześć! Nie zgodzę się. Pracuję tu obecnie - jest umowa o pracę, jest też opcja B2B - dużo osób w działach kreatywnych działa też jako prywatny podwykonawca w innych miejscach, więc jest im tak zwyczajnie wygodniej. :)
@belzebub jak czytam, to nikt chyba nie mówił, że nie ma różnych rodzajów umów. Alicja też tylko zapytała.
Zdradzisz mi proszę na podstawie czego sugerujesz akurat kreacje? Obserwowałem ten komentarz przez jakiś czas miałem nadzieje, że ktoś jeszcze się odniesie. Jakiś solidny argument? Chce od nowego roku aplikować, ale teraz nie wiem
Hej, na ich stronie jest ogłoszenie na Performance Marketing Specialist, czy ktoś wie czy jest one aktualne? :) Bardzo spoko opcja, że firma jest pet-friendly, bo jestem mocną psiarą! :) Ale do rzeczy, oferują od 5000 do 8500 netto, ktoś mi powie czym trzeba się wyróżnić by oczywiście dostać ten 8500 na rękę? :)
Na dwa etaty? Sugerujesz, że tak dużo nadgodzin jest w firmie? Sama zainteresowałam się ofertą pracy, ale też mam ograniczony czas. To jak to wygląda, codziennie się trochę dłużej zostaje czy w weekend czasem trzeba przyjść? Płacone za to dodatkowo jest chociaż?
Account Executive, oprócz 4-5 tysięcy netto ma jakieś benefity dające ciut stabilizacji życiowej? Mam na myśli na przykład opiekę medyczną bez dofinansowań, dostęp do specjalistów, wiecie o co cho. Wpis @NiePolecam zmusza mnie do zapytania o benefit w postaci wsparcia psychologicznego. Jest coś w tym rodzaju w agencji?
Cześć Ewelina, W WebTalk każdy pracownik ma bezpłatną opiekę medyczną w Enel Med oraz tygodniowe sprawdzanie samopoczucia z wykorzystaniem platformy Heartcount, która wyróżnia WebTalk od dwóch lat tytułem agencji #PeopleFirst. :) W razie pytań - jesteśmy.
Inne benefity też są? I co z nadgodzinami? Bo ktoś pisał że są bezpłatne? Można za nie odebrać wolne albo coś się teraz zmieniło i normalnie płacą?
A czy pod opiekę można podpiąć rodzinę, wtedy trzeba dopłacać ze swojej kieszeni? Co w przypadku jeśli pomiar samopoczucia będzie negatywny, należy się urlop?
Firma WebTalk Sp. z o.o. dodała ofertę pracy na stanowisko Asystent/-ka. Warto składać swoje CV?
Omijać szerokim łukiem. Ogarnijcie ogłoszenia o pracę - taka sama kwota niezależnie od wybranej umowy; pewnie jak przyjdzie osoba >26 to już tej ulgi nie zobaczy….
Jak taka sama kwota na każdej umowie to, ile dokładnie oferują? Ja akurat jestem w takim położeniu, że zaczynam intensywniej szukać pracy, bo już nudzi mnie siedzenie w domu. Jeszcze zapytam, czy na rozmowie sam sobie wybierasz jaką umowę chcesz podpisać i nawet, jak ktoś chce zlecenie, to zlecenie dostanie? Jak wtedy z urlopami? Płatne są chociaż?
Cześć! Oferowana kwota netto zostaje jest taka sama - niezależnie od wieku. :) Urlop ma każdy.
Widzę, że od czasu mojej rozmowy rekrutacyjnej komentarze pozostają takie same. Rozmowa była naprawdę miła i profesjonalna, ale chyba jednak dobrze, że tam nie trafiłam.
Praca bezpośrednio z szefem bardzo trudna. Ciężki kontakt, mało merytorycznej wiedzy, niejasne oczekiwania, zero pozytywnego feedbacku. Bardzo oschły w kontakcie. Unika spotkań, nie odpisuje na wiadomości, jednocześnie wymaga rezultatów, które nie mogą się udać, bo nie przekazał żadnych informacji. Firmą rządzi właściwie paczka jego przyjaciół, która roztacza wokół siebie atmosferę "jesteśmy lepsi od was". Ogólnie nieprzyjemna atmosfera strachu o zwolnienie panuje w każdym dziale.
No tak, ale w innych komentarzach widzę informacje że można nieźle zarobić, według Ciebie warto się męczyć dla pieniędzy, które proponują czy raczej te życie w strachu o pracę nie jest tego warte?
Nie warto. Jeśli przez jakiś czas budujesz swoją pozycję w firmie, wykonujesz pracę i realizujesz projekty, a na koniec szef rozwiązuje umowę, bo nie widzi efektów (a nie widzi ich, bo unika spotkań, czytania raportów, nie daje żadnych feedbacków) to jest to bez sensu, bo zaraz musisz szukać nowej pracy. A wypłaty wcale nie są takie duże, są na całkiem przeciętnym poziomie w tej branży. Nie polecam nawet na chwilę się tu zatrzymać, bo ta firma uczy bardzo złych praktyk, więc nawet doświadczenia nie da się wynieść z tej pracy.
Wypłaty na przeciętnym poziomie w tej branży? To znaczy jakie? Ile wprost można zarobić? No nie znam się na stawkach ..
Potwierdze każde słowo z obu twoich wiadomości. Każde wyższe stanowisko obstawione przez koło wzajemnej adoracji. Toksyczną atmosfera, ludzie krzyczą na siebie. Zły przykład idzie z góry bo i pan prezes często głos podnosi. Pracownicy są często przemęczeni nadgodzinami za które nikt nie chce płacić. Rotacja jest spora głównie na niższych stanowiskach.
Te nadgodziny trzeba robić na przymus? Bo jeśli nie płacą to chyba nikt się dobrowolnie nie garnie? Chociaż dają za to odbiór wolego?
na nadgodziny (bezpłatne) jest duża presja przez brak jakiegokolwiek zarządzania i ustalanie nierealnych terminów, w praktyce - większość pracowników pracuje za darmo dużo ponad podstawowy wymiar czasu pracy
Z zewnątrz spoko, atmosfera, profesjonalne podejście, ale bez korpo powiewu, super biuro, a w nim psy. Obiecują elastyczność, rozwój, podwyżki, a potem takiej nie możesz się doprosić, bo czas nie ten, klient nie taki albo coś innego. NO LUDZIE. poza tym czego wymagać, jak większość jest zatrudniona na umowach na zlecenie albo o dzieło. Ktoś pisał o 1/16 etatu i dalej tak to działa.
O tym etacie to Ci na rozmowie tak powiedzieli? Bo widzę, że kandydujesz to skąd to wszystko wiesz o czym napisałeś? A jaką umowę Ci proponowali i z jaką stawką?
Nigdy nie pracowałam w bardziej toksycznej firmie. Dyrektor działu nie traktuje ludzi z szacunkiem (wyzwiska, przekleństwa, krzyczenie itp.) Mimo, że wszyscy w firmie o tym wiedzą to i tak wolą żeby pracownicy się masowo zwalniali niż żeby coś zmienili w tym temacie. Polecam wszystkim omijać to miejsce!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w WebTalk Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy WebTalk Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 17.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w WebTalk Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 14, z czego 1 to opinie pozytywne, 13 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!