Czy sytuacja w firmie się zmieniła? Czy pracownicy którzy pracują aktualnie w dziale PR mogą się wypowiedzieć? Jak wygląda współpraca? Wszyscy na minimalnej?
Dyskryminacja kobiet z dziećmi W miesiącu sierpniu 2021 otrzymałam telefon od Pani z firmy w celu umówienia, a raczej rozeznania się kto jak i co zostanie zaproszony na rozmowę ws pracy. Już na samym początku Pani powiedziała, cyt.: "mam nadzieje, że nie ma pani dziecka, i nie będzie musiała czasem wychodzić szybciej z pracy" bo to będzie problem. Praca jest na stanowiska asystenta prezesa w godz.8-16.00, czy będzie mogła pani zostawać czasem dłużej.. do 17, a czasem do godz.18:00. Zapytałam co ma na myli mówiąc słowo "czasem" ? Z tego co zrozumiałam między zdaniami chodziło chyba o prace prawie codziennie w nadgodzinach. Na początku mi nawet zależało i liczyłam, że zostanę zaproszona na rozmowę ale po przemyśleniu wiem , że nie chce mieć nic wspólnego z ta firma. Już nawet nie pytałam w jaki sposób bedą rozliczane te nadgodziny z wiadomych wzgledów. Oczywiście zgłosiłam już tą sytuacje do stosownego urzedu.
Niestety, ale muszę potwierdzić powyższą opinię. To co się obecnie dzieje w tej spółce nadaje się do PIPu.
Przyznam, że ta opinia bardzo zniechęciła mnie do pójścia na rozmowę kwalifikacyjną. Czy ktoś z pracowników mógłby powiedzieć coś więcej?
Duże wymagania, małe pieniądze. Atmosfera grobowa. Pracownicy sami się zwijają. Nie polecam.