Co ma się takiego wydarzyć w marcu że tak o nim każdy gada? I skąd Boguś weźmie nagle 40 osób na nową halę jak stara kadra spierdziela bo nie liczy się z ludźmi, a trzyma (usunięte przez administratora)pokroju choćby Dario? Hmmm? Jakieś pomysły?
Kiedyś jedna osoba z Tomplanu powiedziała mi te słowa - w pracy nie ma kolegów, są tylko znajome twarze. I to jest prawda. Ludzie pili ze sobą na zakładzie, by potem ten co pił jeszcze (usunięte przez administratora) tego co mu wódkę kupił. Oczywiście byli tacy co mogli zawsze wszystko, sobie wychodzili z pracy i wracali kiedy chcieli. I tam problemu nie było, święte krowy. Na ostatniej hali też fajnie było jak jednemu z operatorów aż się małpki wysypywały z kosza. Na spawalni też pamiętam jak jeden łepek przyniósł wódkę po weselu - połowa spawaczy ledwo dała radę ustać. Choć Szczura nie przebija. Ten to walił na hejnał 200 i jazda spawać. Więcej dziur potem w ramie było niż przed. Ogólnie temat alko to tam ciekawa sprawa. Co niektórzy rozmawiali z kierownikiem będąc mocno pod wpływem, i aż dziwne że ten się nie skapnał albo głupiego udawał.
❗️❗️❗️PRACA SZUKA CZŁOWIEKA❗️❗️❗️ - W związku z ciągłym rozwojem firmy poszukujemy najlepszych pracowników na stanowiska: - 1️⃣ Monter Przyczep – Pracownik Produkcji 2️⃣ Elektryk linii montażu przyczep – Pracownik Produkcji 3️⃣ Ślusarz / Spawacz 4️⃣ Stolarz / Monter – Pracownik Produkcji 5️⃣ Operator frezarek CNC – Pracownik Produkcji - W razie pytań proszę dzwonić pod numerem: 531 095 304 ☎️ Na początku rozmowy proszę podać stanowisko, które Cię interesuje ???? Przepraszam - w związku z czym szukacie pracowników? To nazywacie rozwojem? A jaki ma być ten najlepszy pracownik? Ten co cicho siedzi i najlepiej jakby robił za najniższą albo i mniej a kierownictwo zarabiało za smaganie batem z 3 razy tyle? Przestańcie się ośmieszać
Dyrektor wyrzuca następnego operatora, mistrz. Ten człowiek ma pojęcie o czymkolwiek? Boguś to ogarnia co się dzieje na firmie czy ma już w (usunięte przez administratora)
Tak właśnie to rozkminiam kto mówi prawdę. Bo zakład planuje kolejna inwestycję ale uciekają ludzie którzy są absolutną podstawą - to nie klejący czy tnący na pile że porobi tydzień i ogarnia cięcie podłogi, laminat, styrodur czy listwy. Odchodzą konstruktorzy, osoby z biura, operatorzy. Oczywiście są tacy co nie odejdą bo wybili się tu tak jak nigdzie indziej by nie dali rady. Część czeka tylko emerytury a to jest w granicach od 1 roku do może 5 lat. Młodzi tego nie pociągną, zwłaszcza jak dyrektor tak będzie traktował ludzi. Pracownik to nie zło konieczne tylko dobro firmy, i jeśli jest rzetelny, zostaje po godzinach, robi ponad normę po może pan dyrektor powinien przemyśleć swoje zachowanie i docenić jednak tego pracownika chyba że liczy na cud? Dziwne rotacje kierowników też nie wpływają dobrze na ten zakład, a lizaków choć jest ich trochę to nie uciągną, bo oni (usunięte przez administratora) robią, najczęściej chodzą z kierownikiem pod rękę. Po co są w takim razie na zmianach w takiej ilości jak jest kierownik? Czy kierownik nie radzi sobie i potrzebuję 4 czy 5 osób by zarządzić 20 osobami? Kiedyś 1 kierownik dawał radę ogarnąć 2 razy tyle, a teraz potrzeba do tego tyle ludzi? Wystarczy jeszcze odejście paru kluczowych moim zdaniem osób i naprawdę będzie lipa bo są to osoby co naprawdę mają doświadczenie i są bardzo efektywne jeśli chodzi choćby o montaż czy przygotowanie elementów.
Tak śledzę wątek od jakiegoś czasu że postanowiłem wtrącić swoje 3 grosze. Wylewa się tu bowiem ogromna pogarda pracowników biurowych względem pracowników fizycznych. Może wy nie pamiętacie albo nie chcecie pamiętać ale byli tacy ludzie na firmie którzy nie pracowali 8 h w biurze, w między czasie jakieś rozmowy przy ekspresie do kawy czy udawanie że się zna na rzeczy (tu choćby pozdrowienia dla byłego już dyrektora czy kierownika co ma ptaka w nazwisku) Nie moi drodzy, byli ludzie co w hałasie, smrodzie, w pyle, w kurzu, w zimnie albo w ukropie zasuwali po 10 godzin, po 12 godzin. Ba rekordziści potrafili niekiedy siedzieć nawet kilkanaście godzin dzień w dzień tyle było roboty, i byli potrzebni. Ale, ale. Pytacie gdzie są ci ludzie. Ano w sporej części już ich nie ma bo gdy szli prosić szefa o przysłowiową złotówkę to nie było pieniążków. Za to były na różne dziwne wymysły, niby usprawnienia. Były dla kolejnych nic nie wnoszących do firmy ludzi, dla tzw elity, a na końcu dla ich ziomków. Powiecie że nie mieli ambicji? Część z tych osób była albo operatorami maszyn albo kierowała ludźmi. Jednak jak widać w końcu i tacy mają dość kiedy robi się ich konia, skoro mają stawkę tą samą lub niekiedy mniejsza od ludzi którzy za kołnierz nie wylewali. Co do samej kadry kierowniczej tak jak tu parę przedmówców napisało większość osób które coś na firmie znaczą to już jacyś znajomi którym ci co już coś mieli ogarnięte załatwili robotę. Ciekawym faktem jest że spory trzon kadry to ziomki które razem grały w siatkówkę, i sporo z nich od 1 osoby pozostawały albo kierownikami, albo planistami albo brygadzistami czy kimś w podobnie. Kwestia obniżenia premii która jest kwestią indywidualną i motywowała by pracownika do wydajniejszej pracy, mogła by być bardziej miarodajna, bo wiadomo w Polsce są przepisy jakie są choćby z zatrudnieniem młodych. Ale wtedy mimo wszystko można tego lepszego pracownika wynagrodzić przyzwoita premią i ta różnica i tak by była dla pracownika z długim stażem. Pomijam fakt że pracownicy którzy są już wykwalifikowani powinni zarabiać tak czy siak dużo więcej niż świeże łepki, ale ok. Pracownik czułby wtedy docenienie jego pracy, w zamian za to dostaje na święta wafelka Price Polo by chyba osłodzić mu jego niedolę. Mógłbym się jeszcze rozpisywać, odnieść się do wielu innych mankamentów, ale wielu moich poprzedników już wypunktowało słabe punkty firmy. Kończąc nie chodzi zawsze o pieniądze, ale zachowanie typu - Jak ci się nie podoba to odejdź, gdzie indziej zapłacą ci z pewnością więcej jest po prostu żałosne i pokazuję że ludzie pomimo znacznych przychodów są najzwyczajniej (usunięte przez administratora) Serdecznie pozdrawiam tych ambitnych, trzymajcie się tu ciepło.
Kurde jak to jest że nie chcę dawać się pracownikom podwyżek, a zatrudniana się następne osoby do biura? Co niektórzy tylko tam chodzą. Kasa jest przewalana na bzdury. Hulajnogi elektryczne którymi sobie elita jeździła, krótkofalówki gdzie są komórki, maszyny do wydawania narzędzi które trzeba usunąć bo sobie ludzie brali po 100 par rękawic na miesiąc, i teraz wydaje magazyn. Mnóstwo reklamacji pomimo tylu osób z jakości którzy biorą ponoć niemałą pensje, a na stolarni za robotę w pyle ludzie dostają ochłapy, no chyba że ziomki to wtedy łażą sobie po zakładzie i biorą większą kasę niż reszta. Naprawdę to nie jest praca dla ambitnych chcących awansować i rozwijająć się, bo jeśli masz inne zdanie i angażujesz się to jesteś nic nie warty. Kiedyś szło na godzinach i premii zarobić, ale to też zależało od działu i tego kto jest twoim kierownikiem. Połowę kadry kierowniczej na czele z panem L, panem Ch ,panem Pi bym wywalił w(usunięte przez administratora)dzie tam pracują chyba tylko z braku alternatyw, lub już im dużo nie brakuje do wieku emerytalnego. Młodzi nie chcą robić bo widzą co się dzieje. Jeśli młodzi robią to dlatego że to znajomki królika i pomimo różnych odpałów nie da się ich ruszyć. Operatorzy frezarek mają śmieszna kasę, ok 4 k przy obecnych godzinach i braku premii. Jak sobie jeszcze odejmiemy paliwo to naprawdę kicha. Tak samo myślałem że wraz ze zmianą władzy na O będzie lepiej, a wychodzi na to że tylko gorzej. Jeśli tych paru narwańców i głupków się opamięta i zrezygnuje z pracy to cienko widzę przyszłość firmy, chyba że nagle jakimś cudem będą pieniądze na nowe osoby, ale pytam się dlaczego nie można zainwestować w dobrego i sprawdzonego pracownika? Pracownicy palący papierosy i pijący alko dodatkowo są traktowani lepiej niż ci pracownicy którzy sumiennie wykonują swoje obowiązki. Dobrze tyle że ZUS chociaż stanął na wysokości zadania, czego nie można powiedzieć o PIP bo normy BHP i kultura niektórych osób z kadry kierowniczej nadają się do interwencji. Podsumowując jeśli rozważasz pracę w tej firmie i jesteś prosto z ulicy nie z polecenia to daruj sobie bo nie wybijesz się, (usunięte przez administratora)
Po pierwsze – wiem, że możesz twierdzić, że praca osób biurowych, jest bezużyteczna, lecz uwierz mi, że synergia jaka jest potrzebna, aby dobrze funkcjonowała firma takiego rozmiaru, wymaga zarówno pracowników produkcyjnych, jak i biurowych. I każda ze stron by sobie nie poradziła, bez drugiej. I wyobraź sobie, że i tacy i tacy są na ten dzień jak najbardziej poszukiwani, wystarczy spojrzeć na ogłoszenia. Po drugie, jaki Ty masz problem do hulajnóg? Serio Cię boli, że w firmie był sprzęt, żeby ktos mogl się szybciej przemieścić między halami? Tak Cię to naprawdę bolało? Bez obrazy, ale po trzecim zdaniu już wiadomo, że jesteś smutną osobą skoro cię kłują takie sprawy. Co to w ogóle za argument? A co do rękawic, to źle ze pracodawca nie chce być okradany? Bo serio nie rozumiem Twojego myslenia. Firma kupiła hulajonge, w takim razie można ją okradać z czegokolwiek, bo bogata? XDD chłopie, Ty się zastanów! Po trzecie, rada na przyszłość = nie hejtuj ludzi, którzy przez swoje zaangażowanie zaszli dalej niż Ty, bo takie plucie kwasem, nigdy Ci nie wyjdzie na dobre. Te osoby nie znalazły się tam przypadkiem, a tzw. ‘lizanie ****’ , to łatwy pretekst, żeby sobie podbudować niskie ego, że Tobie się nie udało. Wiem, że jest ci lepiej jak tu wyplujesz swoje złości, ale nie tędy droga. Życzę Ci jak najlepiej na przyszłej drodze zawodowej, serio! Firma jak najbardziej szuka takich i jest w stanie dobrze zapłacić dobremu pracownikowi. Wymyslasz farmazony. Z tymi palaczami i pijącymi to bez komentarza, bo Cie chyba poniosla fantazja w napływie literackiej weny. Co do kultury osób z kadry kierowniczej, to nie wymagaj, żeby ktoś cie glasakal po glowie, kiedy sam nie wykazujesz kultury i szacunku - odnoszę się tu do twoich wypowiedzi powyzej na temat kadry kierowniczej, gdzie go work musiał zacenzurować twoje piękne ‘recenzje’. To nie piaskownica, tylko praca. Po czwarte, nie uważam, żeby firma nie miała przyszłości, wręcz przeciwnie, osoby, które chcą się tu rozwinąć i wykazać więcej inicjatywy, trochę się bardziej wczuć, zawsze znajdą tu miejsce, ponieważ działamy tu w sprawie dobra nas wszystkich – pracowników na każdym szczeblu.
Chłopie pracowałem tak bardzo długo, mam ciągle kontakt z ludźmi z firmy, znam każdy dział jak własną kieszeń. Jeśli pracowników biurowych przybywa niewspółmiernie do fizycznych to jest lipa. Awanse i rozwój? Dotyczą tylko (usunięte przez administratora) Kto awansował w ostatnich latach? Ziomki szefa z Niewiadowa albo ziomki tego co nazywają Śruba. Śruba wywyższył Chojnate, Pisza, tamci pociągnęli innych. Jak masz inne zdanie niż ci panowie to nie osiągniesz nic. Najlepsi są(usunięte przez administratora)co piją wódkę by potem ziomków z którymi pili podpieprzac do kierownika. Ludzi którzy faktycznie ciągną tą firmę jest garstka, są strasznie nie doceniani, dobrze że niektórzy mają tego świadomość i odchodzą w końcu z firmy, skoro po tylu latach pracy i zaangażowania nie ma dla nich na podwyżki, a są na zatrudnienie kolejnego dyrektora, konstruktora, czy kierownika.
Zarówno pracownicy biurowi jak i produkcyjni są niezbędni w Firmie . Niekompetencja odczuwalna jest najbardziej w dziale kontroli jakości . Brak doświadczenia zawodowego w tej konkretnej branży produkcji przyczep . Wystarczy prześledzić karierę zawodową pracowników tego działu. Następny (dział planowania) ta sama historia co w dziale kontroli jakości . Kluczowy problem to brak koordynacji między działami . Zła komunikatywność w procesie produkcji wynikająca z braku profesjonalnego doświadczenia zawodowego i technicznego w pionie kierowniczym .Kultura osobista to kwestia klasy ,inteligencji ,obycia i ogłady . Przecież większość kadry awansowała przez długoletnie zasiedzenie w tej firmie , lub dziwne układy protekcyjne. Kto wie to wie kto nie wie niech nie pyta tajemnica poliszynela. Nawet tacy jeżeli są ambitni to w końcu czegoś mogą się nauczyć. Może gdyby zależało im na dobru firmy to staliby się bardziej kreatywni. Bardzo dużo w tej mierze oczekiwać można od nowego dyrektora który wprowadza dużo zmian . Jest to niewątpliwie plus dla firmy jak i jego samego . Wiadomo że proces który wdraża może potrwać długo. Dajmy mu szanse i nie rzucajmy mu kłód pod nogi . Sam niczego nie zmieni. Przyjdzie czas kiedy sam zauważy kto ile jest wart . Wszystkie problemy można rozwiązać w cywilizowany sposób. Potrzebujemy nowych zdolnych pracowników potrafiących wnieść nowe spojrzenie w rozwój tej firmy.
Ty masz kontakt z ludźmi z firmy, tak? Fajnie jakbyś jeszcze miał jakiś z rzeczywistością. Typie serio zajmij się swoim zyciem a nie tu żale wylewasz. Jakbyś nie miał bólu (usunięte przez administratora)do całego świata, to byś nie tracił czasu na pisanie takich (usunięte przez administratora) Pogódź się z tym, że widocznie to nie było miejsce dla ciebie i nie spełniło twoich wielkich ambitnych oczekiwań. Tylko, że wyobraź sobie, że żeby się wykazać, trzeba zrobić coś ponad normę, a mam wrazenie ze tylko ponad normę umiesz (usunięte przez administratora) Nie jesteś na miejscu więc sie nie wypowiadaj, a to co Ci koleżka przy piwku sprzeda to dziel przez 3. Albo nie dziel, bo ty liczyc nie umiesz patrząc na twoje obliczenia stosunku zapotrzebowania na pracownika biurowego do pracownika produkcji. A historii tego swetra i tak byś nie zrozumiał.
A kim ty jesteś w tej firmie (usunięte przez administratora)i ile w niej robisz? Nie dziwi cię że odchodzą długoletni pracownicy, i to operatorzy frezarek. No o kim jak o kim ale nie powiesz mi że to ludzie nie ambitni i nie kompetentni, a zleca się im coraz więcej zadań. Liderzy też podkręcają ludzi którzy mają latać z wywieszonym jęzorem, a tamci będą chodzić za rączka z kierownikiem
Zastanawiam się nad aplikowaniem do Tomplana na stanowisko konstruktora, czytając tu opinie mam jednak mieszane uczucia co do atmosfery panującej na zakładzie, byłbym wdzięczny gdyby ktoś konkretnie odpowiedział mi na kilka pytań: 1. Jak wygląda spraw z wypłatami, czy są na czas czy są premie za terminowość bądź nadprogramową pracę? 2. Jak wygląda sprawa ze szkoleniami wdrażającymi do pracy 3. Czy są jakieś benefity dla pracowników? Karta multisport, dofinansowania na kursy, wczasy pod gruszą? 4. Na jakie realnie wynagrodzenie można liczyć na tym stanowisku z 2 letnim doświadczeniem na podobnym stanowisku?
Przyjdz i sam się przekonaj może zostaniesz albo nie, z takimi wymaganiami najlepiej aplikuj w Warszawie lub Wrocławiu.
Szkoda gadać na tą robotę. Dla mnie masakra bo właściel nie wie co się dzieje na firmie, albo ma to w (usunięte przez administratora) Niby firma się rozrasta, tylko co z tego jak mniejsze wypłaty? Na tyle co rozmawiam z ludźmi to tylko lizodupy zadowone albo totalne gamonie co piją i są zadowoleni że ktoś ich trzyma. Praca dla ludzi zdesperowanych. Kiedyś można było sobie fajnie jeszcze zarobić bo się robiło godzin plus premię, teraz ludzie wolą na L4 siedzieć i dorabiać gdzie indziej, parę lat bez zmian i zakład padnie bo dużo osób co stanowi trzon kadry to już emeryci. Stanowiska z (usunięte przez administratora) wcześniej dyrektorem był Andrzej K - (usunięte przez administratora) który totalnie nie znał się na robocie, a chciał się wykazywać, a potem bo (usunięte przez administratora)który zrobił zwyczajnie (usunięte przez administratora) uciekł w (usunięte przez administratora) do własnej działalności czy też innej firmy. Trzeźwy człowiek który chce pracować i się stara jest traktowany jak (usunięte przez administratora) Tam wszystko kręci się wokół paru kierowników i ich pupili. Jak się nie ma szczęścia bo się ma własne zdanie i cię nie lubią to już (usunięte przez administratora) nie zarobisz.(usunięte przez administratora)niestety Inspekcja Pracy w Polsce jest jaka jest i (usunięte przez administratora) zrobią. Hala oficjalnie nie oddana, a ludzie robili na niej w zimnie z dobre kilka miesięcy przed oddaniem. Po kontroli ZUS dopatrzył się uchybień bo sobie Bogdan (usunięte przez administratora) tarczę antycovidowa a w tym czasie zakład pracowała normalnie a sobie Bogdan (usunięte przez administratora) premię, soboty, nadgodziny, a ludziom bez zdania racji na 3 miesiące wpisał 3/4 etatu.
Na jakich zasadach zawierana jest umowa o pracę w firmie Tomplan Sp. z o.o.? Pojawiło się ogłoszenie na Pracuj.pl 19 września
Umowa o pracę zawierana jest zgodnie z prawem i kodeksem pracy tylko trzeba dokładnie dopytać o wynagrodzenie żeby uniknąć rozczarowań . Na wielki zarobek bym nie liczył. Chyba że ktoś jest wybitnym specjalistom ale to już inna bajka.
Umowa o pracę, a stawka na godzinę. Młodym na start dają jakieś 17 czy 18 netto na godzinę. A godziny poucinali. Tylko (usunięte przez administratora) i lizodupy mają dobrze
Widzę że ma pan dużo czasu do wypisywania tych bredni. A może by się wziąć tak do solidnej Pracy? Bo pracowników biurowych to coraz więcej w tej firmie, tylko nic swoją osobą co nie którzy nie wnoszą . Utworzyć sztuczne stanowiska i zatrudnić to nie żaden problem. Problem jest gdy dana osoba dostaję wynagrodzenie za dany miesiąc a tak naprawdę nic nie zrobiła żeby firma się rozwijała lub wdrążyć swoję pomysły żeby coś nowego stworzyć, lub swoimi pomysłami ułatwić pracę pracownikom żeby było szybciej sprawniej. Szukanie oszczędności kosztem pracowników i przyjmowanie nowych osób tak naprawdę na sztuczne stanowisko mija się z celem. Bo co z tego że zakład zaoszczędzi na materiale czy czym kolwiek jak te pieniądze musi dać temu co tak naprawdę siedzi i nic nie robi , lub chce zrobić tylko dyrekcja podcina skrzydła i tak naprawdę staję się bezużyteczny do tej firmy a wynagrodzenie trzeba płacić. Jeśli zakład chcę oszczędzać niech pomyślą o redukcji etatów pracowników biurowych, bo jak zabraknie pracowników fizycznych na niektórych działach którzy swoją ciężka pracą napędzają ten zakład żeby zakład zarabiał i miał pieniądze na rozwój i wynagrodzenia to z czasem wpadnie w przepaść.
Tak to prawda pracowników biurowych i funkcyjnych jest chyba za dużo . Odczuwalnych efektów ekonomicznych nie odczuwają pracownicy produkcyjni . Brak podwyżek , zaniżona premia ,ograniczenie pracy w soboty i pogorszenie nastojów zniechęcają a nie motywują pracowników. Może wypadało by poinformować pracowników o stanie firmy i jej dalszych perspektywach.
Jeśli chodzi o pracowników to na każdym stanowisku stawki są odczuwalnie zanizane z tego co piszesz? Te wyższe również? Upewniam się, bo w oko wpadła mi oferta dla zmianowego kontrolera jakości i w niej akurat podane zostały widełki od 5,5 do 7 tys, czy ta różnica to premia?
Ano mam ofertę przed sobą, jest napisane ze to brutto. A co z tym wspomnianym rozwojem? W opisie oferty także się znalazł, lecz ciekawi mnie czego może konkretnie dotyczyć. Jakie narzędzia do pracy są udostępniane?
Podstawowe narzędzia to - miernik grubości powłoki ochronnej , poziomica ,suwmiarka , miarka , i.t.p. Dokładność , skrupulatność oraz sprawdzanie parametrów wyrobów zgodnych z dokumentacja techniczną. Odpowiedzialne podejście do zlecanej kontroli to wstęp do wspomnianego rozwoju w tej firmie .
I polecacie by wkroczyć na ten wspomniany wstęp w firmie? myślę dopiero o przyjęciach ale jeśli już to od kolejnego roku. wyżej ktoś pisał o braku podwyżek, to sprawdzone? Teraz nie ma planowanych po drodze jakichś inflacyjnych lub czegoś w ten deseń? ktoś coś słyszał? Zastanawiam się czy ósemkę dałoby radę jakoś przekroczyć
Żeby zarabiać ósemkę trzeba być dobrym specjalistą z mile widzianym doświadczeniem. Zawsze można spróbować , każdy ma jakiś ukryty talent . Wystarczy odrobinę szczęścia, wiary ,wiedzy , doświadczenia i odpowiedniego podejścia .
Coś tu pisaliście o tym całym rozwoju ale jakoś, o ile mi to nie umknęło, nie widzę bezpośredniego odniesienia co do jakichś szkoleń. Żeby taka kasę która przytaczacie móc wyrobić trzeba się mocno doedukować? Z opisu na to stanowisko nie wynika żadna pula szkoleń, nie widzę niczego o kursach. Trzeba to ogarniać na własną rękę? Dofinansowania tez nie będzie?
Na szkolenia bym nie liczył chyba że te zaległe BHP . Teraz najważniejsze są oszczędności i cięcie kosztów . Ciekawe co będzie po nowym roku ?
Zaległe BHP? Czyli co - miały być ale ich nie było? Obawiasz się czegoś konkretnego po nowym roku? Czy istnieje ryzyko, że te wspomniane oszczędności przeniesione zostaną na stały składnik pensji pracowników?
Czy Tomplan Sp. z o.o. ma ściśle ustalone godziny pracy?
tak, 6-15 w tygodniu plus soboty ale podobno firma (usunięte przez administratora)i ostatnio soboty wolne
Firma (usunięte przez administratora) bo bazuje na starych odbiorcach . Marketing praktycznie nic nie robi . Zaczyna odczuwać się zwolnienie tempa produkcji co zapowiada nadchodzący brak zamówień. Widoczny przerost zatrudnienia zwłaszcza w grupie pracowników umysłowych oraz beznadziejne prowadzenie planowania może doprowadzić do poważnego kryzysu firmy. Kluczowym i najważniejszym odbiorcą jest Belgia i Niemcy. Gdyby ich stracić konsekwencje były by nieodwracalne. Nowa kadra kierownicza nie radzi sobie tak samo jak w poprzednich firmach w których pracowała. (usunięte przez administratora)
Rozpiętość godzin zależna jest od potrzeb z reguły biuro 8 natomiast produkcja od 8 do 10 godz. Niekiedy trzeba jest przyjść w sobotę ale to w sytuacji wyższej konieczności . Tak samo jak w innych firmach.
Dlaczego pracownicy nie otrzymali ubrań roboczych za 2022r.? Kiedy otrzymają ubrania za 2023r.? Ktoś napisał o praniu odzieży roboczej . Paradoks polega na tym że nie można prać czegoś czego nie ma . Marny socjal to też zagadkowy temat jak na tak dużą Firmę. Gdzie są wyszczególnione godz. nadliczbowe i soboty pracujące może w premii. Można by tak dalej i tak dalej.
Czyli z tego wynika ten wspomniany brak ekwiwalentu za pranie? Tych wyszczególnień godzinowych to gdzie oczekujesz? Na jakimś grafiku czy o co chodzi? Co do tych ubrań przez cały rok jaka była odp jak ktoś się upominał?
Czy w Tomplan Sp. z o.o. są szkolenia zewnętrzne?
Czy osoby bez doświadczenia mają szansę na zatrudnienie w Tomplan Sp. z o.o.?
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.
(real users)
- GoWork.pl 3 634 470
- Pracuj.pl 3 137 130
- LinkedIn 3 035 232
- Olx.pl 2 564 298
