Szkoda tylko że słabsi psychicznie pracownicy podlegli sz. p. dr szybko podupadają na zdrowiu psychicznym poprzez nie wiem czy to nieświadome czy specjalnie kąśliwe uwagi w obecności innych pracowników. Co to ma na celu? poniżenie? poczucie winy? obniżenie wartości i wiary we własne umiejętności? Mam nadzieję że dożyję kiedyś dnia że publiczna ochrona zdrowia dorówna prywatnej pod względem atmosfery i szacunku do pracownika. Niestety to ludzie z mentalnością wyższości nad swoimi uczniami jak np. sz. p. dr wprowadzają niezdrową atmosferę pracy. Przydałby się pani zdecydowanie rozszerzony cykl szkoleń z diversitivity i szersze spojrzenie na swoich pracowników ponieważ jak widać każdy jest inny i każdy inaczej znosi krytykę. Krytyka owszem jest potrzebna ale konstruktywna która wnosi coś do pracy. Pani doktor musi ewidentnie poznać czym jest konstruktywna krytyka i komunikacja interpersonalna.
Poniżanie pracowników w obecności pacjentów nie jest chyba normalne?