Czy to prawda, że mają problemy z wypłaceniem pensji pracownikom ?
Tak, regularnie wypłata przychodzi z opóźnieniem. Opóźnienie zależy od działu w którym pracujesz (czyli umowy jaką masz podpisaną)
To prawda ja pracowałam tam przez rok pracownicy po dwa miesiące nie dostają wypłaty ludzie stoją pod drzwiami kadr dopominają się o pieniądze a prezes jeździ na wczasy do Kenii albo nowy samochód sobie kupuje a ludzie wypłat nie dostają po dwa miesiace
I za każdym razem było tak, że na wypłatę czekaliście? Czy zdarzały się miesiące, w które była ona punktualnie? Pomimo opóźnień całość wynagrodzenia koniec końców wypłacana jest zawsze, tak?
Czy firma SMF Poland Sp. z o.o. w całości finansuje szkolenia dla pracowników?
Witam. Czy ktoś pracował na magazynie w SMF ? Jakie są warunki pracy i ogólnie pracownicy ?
Magazyn? jaki magazyn, tam nikt nad niczyzm nie panuje, z magazynu sie bierze czesci na kartke, albo na gebe, kierownik elektryków nawet nie wie co ma, i kto co wziął. DO tego bałagan niesamowity. Nigdy nie zobaczysz tak pracująceo magazynu.
Jakie są mocne strony pracodawcy SMF Poland Sp. z o.o.?
Mocne strony to mocni kierownicy , tacy którzy pisza z takimi mocnymi błedami ortograficznymi że az sie patrzec nie chce, do tego tacy mocni technicznie że az się dzieci z podstawówki dziwia. Mocna strona tej firmy to własnei to że ktokolwiek tu trafi to bardzo szybko widiz jak duzo burakówm jest w Polsce i róznej masci głąbów na stanowiskach.
Jak to w ogóle? I pracownicy coś z tym robią? Kurczę, nie wyobrażam sobie nie dostać wynagrodzenia za prace..
No tak ,jakoś na koncie brak pieniędzy....najwyraźniej zakonczy y się zgłoszeniem sprawy za brak wypłaty.
Jeszcze się do tego nie przyzwyczailiście? Dziś 25 to pewnie już są wypłaty, ale dam sobie ( wiecie co) , że część ludzi czeka jeszcze na zapłatę za nadgodziny z pobliskiego htgi , i dalej smf się toczy, a tak apropo tych zapłat za nadgodziny to ja nie wierzę że dalej im się udaje (usunięte przez administratora) ten ZUS, może trzeba w końcu się zebrać i okrócic im tą patologię, prawię każdy były pracownik wie jak postępują z kimś kto nie na rękę już jest..
No niestety nie każdy dostał wypłatę....ale sprawa poszła do inspekcji pracy ,więc mam nadzieję że wypata będzie....to o soe dzieje w tej firmie to cuda wianki ...szefostwo nieslowne ..nie można wierzyć im ... Mam nadzueje że przeczyta ten wpis
Właśnie dlatego jedyny jaki zapewniony socjal to wypłata nie na czas, chyba krótko pracujesz skoro jeszcze cię to w tej firmie dziwi, ciekawe na której hali.
Dlatego z dnia na dzień odeszłam......takie firmy dzialay 20 lat temu ...zero rozwoju a raczej cofanie się.....mam nadzieję że w końcu zamkną ta budę i wypłaca ludziom zaległą kasę...hak nie oni to urzad ich zmusi ....sprawa w toku
A to miałoby sens się zatrudniać skoro podobno inspekcja ma tutaj coś do zrobienia? Raczej człowiek wolałby wcześniej takie rzeczy wiedzieć
Dobrze ,nich ich kontrolują, skoro nie wypalcana ludziom wyplat .co to (usunięte przez administratora)
Dla nich przecież jest większy procent z trzymanej sumy pieniędzy niż dostaną kary z inspekcji, to już dawno smf wyćwiczył, jak już coś im zrobić to trzeba tam wchodzić do biura z wykrywaczem kłamstw, wiadomo to nie dowód w sprawie, ale jak udowodnić coś komuś skoro tam banda kłamie w oczy i jest zdolna do wszystkiego co juri wymyśli
Dokładnie, kłamią w zywe oczy .Na umowie jest inna kwota a wypalają inna .Nie można im wierzyć. Mam nadzieję że pip zrobi porządek
Nic im nie zrobią, radca prawny tam nie jest na darmo. Doskonale wiedzieli że za rządów PO nie są ścigane przestępstwa gospodarcze i dlatego udało im się na kraść tyle milionów z dotacji, w których uczestniczyli. A zusu już się śmiali w czasach przesłuchań. To że kasa się nie zgadza z tym co na umowie to nic przy tym jak przy zmianie nazwy z "zakładu mechanicznego" na htgi ludziom podstępnie z umowy na stałe zrobili na czas określony a potem zwolnili ich. Ogólnie czołówka kierownictwa zajmuje swoje miejsca, dzięki temu że nie mają kszty godności i honoru.
ZALECAM OMIJANIE SZEROKIM ŁUKIEM TEJ FIRMY - zwłaszcza jeśli ktoś jest nieprzyzwyczajony do grubiaństwa, prostactwa, (usunięte przez administratora) , już na etapie rozmowy kwalifikacyjnej. W tej chwili jest prowadzona rekrutacja na stanowiska handlowca z językiem francuskim - niefortunnie przyjęłam zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną, nie przejrzawszy wcześniej opinii o firmie i tego co można się spodziewać już na etapie rozmowy.... ( nie traciłabym swojego czasu i nerwów ). Przyjęła mnie przestraszona pani kadrowa, uprzedzająca że "pan prezes lubi zagadki matematyczne, logiczne, równania z jedną niewiadomą etc" - bardzo się przejęła widząc , że się pomyliłam przy ktorymś z działań z tabliczki mnożenia ;) Wstyd?może i trochę :) , natomiast , taką mam refleksję, że chyba bardziej wstydzić się powinien człowiek któremu pojęcie kultury osobistej jest w zasadzie całkowicie nieznane, zwłaszcza gdy zajmuje wysokie stanowisko.....( ja jestem "tylko" filologiem, tłumaczem, pracuję z językami od 15 lat, matematyczne wzory, formułki, nigdy potrzebne mi nie były, choć rozliczałam np czas pracy- i tu zawsze sięgałam po arkusze excell i kalkulatory...) ; Ale po kolei. Po rozmowie z panią kadrową - przyjemna dość rozmowa z panem dyrektorem, w zasadzie już zaczęłam przekonywać się że to w porządku oferta, własnie akurat dla mnie - pan dyrektor przekonywał mnie że głownie potrzebne są zdolności komunikacyjne i umiejętność nawiązania relacji z klientem. Tak więc rozmowa o potędze pozytywnego myślenia, niezrażania się, umiejętności dostrzeżenia potencjału w sobie i innych, umiejętności miękkich, negocjacyjnych,wizja dobrych zarobków, podróży służbowych etc. Sam miód :) Ostatnim etapem miała być rozmowa z panem prezesem. Przyszedł po dłuższej chwili, razem z panem dyrektorem. W zasadzie wtoczył się, nie zaszczyciwszy mnie spojrzeniem, jakiejś :bry"rzucone w ścianę - wziął moje cv z widoczną wzgardą i zaczął się popis jego możliwości:) atakowania, ośmieszania, dyskredytowania, próby sprowadzenia mnie do parteru, zbicia z tropu, pokazania mi gdzie moje miejsce w szeregu...... dowiedziałam się m.in że mój błąd w tabliczce mnożenia to tak naprawdę jest wyznacznik tego , że nie umiem logicznie myśleć, a więc nie nadaję się na stanowisko handlowca z językiem francuskim:) ach, i jeszcze koronnym argumentem mającym dowodzić że się do żadnej poważnej pracy nie nadaję był fakt że zmieniłam po 12 latach pracę na inną ( bo gdybym była coś warta, to zrobiłabym karierę tam, zamiast zmieniać wtedy pracę, na lepszą:). w pewnym momencie tych grubiańskich, bełkotliwych tyrad, przerywania mi ciągle, napastliwych pytań na które własciwie nie chciał słyszeć do końca odpowiedzi - odpowiadałam już tylko -tak, rozumiem , że pan tak uważa. Nie powiedziałam na gorąco co myślę o tym panu, dlaczego? bo zwykle tak jest że wrażliwy człowiek próbuje do końca utrzymać się na swoim poziomie kultury osobistej ( na jakimkolwiek poziomie, jakiejkolwiek kultury i jakichkolwiek standardów prowadzenia rozmów kwalifikacyjnych). Bo jest w szoku że ktoś taki w obecnych czasach się uchował i zajmuje wysokie stanowisko - kierownicze stanowisko, jest prezesem firmy , ma do czynienia z ludżmi, pracownikami, klientami , również zagranicznymi.....(podczas gdy tak naprawdę- w normalnym świecie mógłby co najwyżej wywozić śmieci,-najlepiej samotnie- z tym poziomem kultury osobistej , który prezentuje....). W pewnym momencie zaczął mówić o mnie do pana dyrektora, jakby mnie nie było...... i na tym się zakończyła ta ponura farsa, w jakiej miałam nieszczęście uczestniczyć- na szczęście, nawet gdyby mi zaproponowano tam pracę, to już przynajmniej wiem, że za żadne pieniądze nie pójdę nawet spróbować, otwierać świetlaną karierę handlowca na sekretariacie :) trochę już mam za dużo lat, doświadczeń i wykonanej pracy nad sobą,nad swoim poczuciem wartości i oczywiście żaden gbur nie jest w stanie mi tego zabrać, ani nawet drasnąć- bo po porostu wiem, że taki osobnik nigdy nie będzie moim szefem. I nie, nie jest to jakiś rewanżyzm z mojej strony, nie lubię karmić się negatywną energią długo -umieszczając tu post, chciałabym trafić po prostu do jak największej liczby osób, które rozważają aplikowanie tam- bardzo chciałabym żeby na to nie było przyzwolenia w naszym kraju- firma zarządzana przez takich prostaków, firma na której rentowność pracują upokarzani i wyzyskiwani przez takiego człowieka ludzie - w zasadzie nie powinna mieć racji bytu. Moim w zasadzie jedynym kosztem było stracone pół dnia, i uczucie niesmaku/niedowierzania , którego wciąż nie mogę się pozbyć - jedno jest pewne, że pan Kulczycki raczej nie przyspieszył procesu rekrutacyjnego na stanowisko handlowca - będę gorliwie odwodzić wszystkich znajomych od aplikowania tam:) krzyżyk na drogę wszystkim Januszom biznesu ;)
nie mam pytań;)
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Co wchodzi w socjal SMF Poland Sp. z o.o.?
Czy w SMF Poland Sp. z o.o. wypłacają dodatkowe nagrody dla pracowników?
Witam czy ktoś wie jak wygląda praca konstruktora w SMF jaka atmosfera i zarobki?
Witam wszystkich, zauważyłem, że wpisy są dość czasowe, więc chciałem napisać jak się pracuje w SMFie, jakie warunki, czy praca na zmiany, jak atmosfera? Czy brak negatywnych wpisów jest spowodowany znaczącą poprawą warunków pracy, odejściem osób konfliktowych i bardziej pozytywnej opinii o firmie?
To bardzo trafne pytania. Dodałabym do nich także sprawę płac w SMF. W 2020 roku pisano tu, że ledwie przekraczają one stawkę minimalną. Może po nowym roku pracownicy produkcji otrzymali podwyżki i teraz zarobki w firmie przedstawiają się korzystniej. Liczę na odpowiedzi.
Zauważyliście błąd w tym kodzie kreskowym?? Weź to zamaż bo umrę ze śmiechu, offtop. Na temat firmy to mogę powiedzieć że płacą ledwo ponad minimalną, no chyba że dogadasz się i dadzą coś na zlecenie, w które wchodzą nadgodziny i "podwyzki", które zdołasz sobie wywalczyć i to oczywiście na umówię z firmą "obok", te spółki tak razem "współpracują" że nawet jedna drugiej kupuję laser CNC i stawia w wygodnym miejscu. O atmosferze to mogę powiedzieć zależy na którą halę się trafi, jeżeli blisko jurgena to tam firma trzyma trochę dyscypliny, bo na tych dalszych halach to Meksyk ( tu trzeba pracować żeby zrozumieć o czym mowa).
Czy osoby bez doświadczenia mają szansę na zatrudnienie w SMF Poland Sp. z o.o.?
Mają, pół zakładu jak się zatrudniała nie umiało mówić po polsku, obsługiwać maszyn i pracować ( tyczy się wszystkich pracowników) można też z montera do szefa.
Bardziej angielski biznesowy czy potoczny podczas rozmowy w SMF Poland Sp. z o.o.?
Czy SMF Poland Sp. z o.o. oferuje wszystkim swoim pracownikom umowę o pracę czy jednak należy spodziewać się umowy zlecenia?
Nawet jak dostaniesz umowę o pracę to i tak za wyrobione godziny nad liczbowe dostaniesz zlecenie w Htgi albo Smf technology żeby lepiej im to wyszło, bo po co płacić Zus
Witam mam ofertę na stanowisko spawacza panowie warto iść? Jak z kasą? Wypłacalni? Dają tyle co obiecają czy raczej lepiej dać sb spokój z tym zakładem? Z góry dzięki za odpowiedź
Iść, nauczyć sie na ich materiale i znaleźć lepiej płatną pracę. 2000zl.... to chyba nie jest dobra kwota za pracę spawacza - wymagania jak za 5000zl.
Czy pracownicy SMF Poland Sp. z o.o. chętnie uczestniczą w różnych formach integracji?
Jasne, jak sobie sami zorganizują, chyba że kartofel zeob8 selekcję i zabroni nowym i niektórym przyjść.