Generalnie w porządku mega jeśli chodzi o korzystanie z przejazdów . Jeżdżę gryfem codziennie prawie od 3 lat , kojarzę każdego kierowcę gryfa większość miła i mega w porządku . Właśnie jadę gryfem i napotkał mnie jakiś bezczelny starszy mężczyzna z którym jadę pierwszy raz . Pokazałam mu bilet miesięczny na co Pan do mnie z zapytaniem co to jest , odpowiedziałam , że bilet miesięczny po czym zaczął zakładać okulary i przyglądać się temu . Zaczął żądać odemnie dowodu osobistego ... Zapytałam się jakim prawem , odparł mi na to , że to może być bilet mojej sąsiadki . Nie życzę sobie pokazywania swojego dowodu osobistego ponieważ nie mam takiego obowiązku . Bo inaczej nie pojadę ?! Arogancja i brak jakiegokolwiek szacunku .
może być tylko tablice informacyjne zmienić bo ten zielony słabo widać, szczególnie jak się stoi na przystanku na zadanie teraz czeka przechacka z buta 3 kilometry ale damy rade pozdrawiam