Cześć, czy ma ktoś z Was jakieś doświadczenie w pracy na stanowisku montera w Kielcach? Pozdrawiam
Czy jest tutaj liczona wysługa lat do pensji?
Czy jest tutaj 13 pensja? Jak wyglądają zarobki na stanowisko młodszego specjalisty?
Witam, czy wiadomo jest czy zapewniają jakiś dojazd do pracy? Idzie się dogadać?
Opiekun Osób Starszych (Pan Kurt 79 lat)
Inżynier Serwisu Aparatury Kontrolno Pomiarowej
Przedstawiciel Regionalny ds. pozyskiwania gruntów
Pracownik hali w markecie budowlanym Tarnów
Od kilku lat, z roku na rok jest tylko gorzej, aktualnie to już katastrofa. Powpychali swoich znajomych na wysokie stanowiska. Osoby te nie mają bladego pojęcia ani o pracy ani tym bardziej o praktyce. Co chwile tylko się chwalą, że mają takie plecy, że wystarczy pstryknięcie i już pracownik jest zniszczony. Niestety, nie są to słowa rzucane na wiatr. Jedni pracują za dwóch, czasami i za trzech, a garstka osób, które w obślizgły sposób wchodzą w wiadome miejsce, robią prawie nic. Tzn. robią, zbierają dane na innych, czego kto nie zdążył zrobić, gdzie kto jaki błąd popełnił, kto ile siedzi w toalecie, itp. Człowiek później tylko się tłumaczy z każdej rzeczy. Z nerwów, zmęczenia, przepracowania, zrezygnowania, robi się błędy, których nigdy się nie popełniało. Czy można zmienić pracę? Można, oczywiście. Jednak gdy przepracowało się ponad 15 lat na danym stanowisku, ma się wiedzę, umiejętności, to jednak wolałby zostać "na swoim", a nie uczyć się (dosłownie) wszystkiego. Tu nie chodzi o obsługę klienta czy programy (nie uwłaczam nikomu!), tu chodzi o prawo energetyczne, paragrafy, specyfikacje techniczne, zakresy, materiały, praktykę itp. Więc człowiek, jak ten osioł, trzyma się kurczowo, bo w końcu raz w miesiącu płacą. Podwyżki? Oczywiście, że są. Awanse? Jak najbardziej. Tylko komu to wszystko jest dawane? No tymi z plecami. W mgnieniu oka został zatrudniony pracownik. Jeszcze nie dostał umowy na czas określony (a może i dostał już), a już dostał podwyżkę i awans o dwa stopnie. Ci z plecami wraz ze swoimi pupilami znęcają się psychicznie i zastraszają innych. Robią to z uśmiechem na twarzy. To jest naprawdę przerażające. Odnosi się wrażenie, że pracuje się między osobami o osobowości dyssocjalnej. Związki zawodowe? Tak, jasne, mamy wiele związków. Jedna część: zanim prośba o pomoc doszła gdziekolwiek, to cynk poszedł do odpowiednich osób. Inne związki: poległy, te osoby mają naprawdę szerokie plecy (politycy, prezesi innych wpływowych firm, znani adwokaci, osoby na wysokim stanowisku w naszej firmie…). Rozpacz, totalna rozparz. Czy można by pójść po pomoc do odpowiedniego urzędu? Pewnie tak, jednak boimy się, swoje przeszliśmy i przechodzimy. Jak to zostało nam powiedziane „próbujcie dalej, ale chyba macie rodziny na utrzymaniu, czyż nie?”. Serdecznie nie polecam. Nie wiem czy jest tak wszędzie, w innych jednostkach. Jedno jest pewne, nigdy w życiu nie byliśmy tak załamani i bezradni.
To ja może wytłumaczę filozofia motywacji pracy w dużych firmach państwowych na tym właśnie polega. Motywacją nie jest chęć rozwoju, naprawy czy polepszenia procesów, jakaś innowacyjność, pro-turbo-nowoczesność podniesienie harmonicznej jakości i wykorzystania zasobów. To chodzi o coś innego o strach i lęk żeby ludzie bali się że stracą pracę bo wtedy będą bardziej posłuszni podporządkowani ulegli a zarazem wydajni w pracy. I najlepiej żeby taka osoba miała jak najwięcej kredytów do spłacenia np hipotecznych, 5 dzieci do wyżywienia i w dodatku alimenty do zapłaty z poprzedniego małżeństwa a w dodatku była w wieku przed emeryturą czyli praktycznie bez szans na inne zatrudnienie. I taka osoba będzie właśnie poświęcała się bez limitów będzie mega wydajna, posłuszna lojalna i oddana. Filozofia oparta na strachu i lęku powoduje u 80 % pracowników że wykonują pracę i tak to w skrócie wygląda działa
Częściowo się z Tobą zgadzam, ale w większości się nie zgadzam, ponieważ ja jestem nową pracownicą z wykształceniem i nie mam nic do powiedzenia, bo rządzą starzy pracownicy i kierownik. Pensję mają dużo większe od mojej chodź wiekszość z nich nie ma nawet wyższego wykształcenia. Przecież tak naprawdę to kierownik wnioskuje o podwyżkę swojego pracownika i do niego powinnaś sie zgłosić albo napisać konkretnie . Góra nie jest od tego żeby pilnować pracowników , bo ma inne strategiczne zadania do wykonania .Od tego są bezpośredni przełożeni.Nie chce mi się wierzyć, że pracujesz 15 lat i jest u ciebie coraz gorzej, bo u mnie pracują po 10 lat i mają bardzo dobrze, z pensjami dużymi włącznie. Wydaje mi się że Tobie zależy bardziej chyba, żeby uderzyć w Zarzad czy prezesa niż w problem o którym piszesz.
Oczywiście wszystkiemu winni są "starzy pracownicy" co kolwiek przez to rozumiesz kierownicy itd a zarząd jes jak najbardziej w porządku. Tylko że wszystkie zarządzenia polecenia dotyczące spółki są podpisywane przez zarząd. A zarządzenia są takie że czasami człowiekowi się nuż rozkłada w kieszeni. Przykładowo przy awari najważniejsze jest wypełnienie karty drogowej rozpoczęcie zadania w Neptunie protokoły z awari A na samym końcu usuwanie awari A cza leci i koszty dla sprawcy też A nie daj Boże na pogotowiu jest 2 pracowników to trzeba czekać na trzeciego bo tak mówi instrukcja. Takie młode orły po studiach z wyższym wykształceniem jak Ty piszą te bzdury i my musimy się do nich stosować zero praktyki A uważają że zjedli wszystkie rozumy i do tego brak szacunku dla pracowników beż wyższego wykształcenia. Zanim pozwolisz się na aluzje że nie pisze po Polsku informuje że nie posiadam tak wysokiego wykształcenie jak Ty pozdrawiam wszystkich posiadających wykształcenie poniżej wyższego beż was ta firma nie warta by była ani grosz życzę dalszej bezpiecznej pracy
Nie mówiąc już o tym, że wszystko jest przesuwane na gazownie. Faktury, wywozy śmieci, złomowanie gazomierzy, dziurawienie gazomierzy, projekty, inwestycje, skargi, CRM, SiR, duże gazomierze, eksploatacja, OT, LT, PSP, POD, wystawianie opłat za montaże, demontaże, wznowienia, wstrzymania, plombowania i od cholery innych rzeczy. Za chwilę to jeszcze na gazownie spadnie robienie przelewów do wypłaty. Najbardziej zabawne to są faktury. Uzupełnia się wszystkie dane, księgowość musi tylko zaklepać, ale przyjdzie co do czego, to według wszystkich danych to księgowość wystawia faktury. Człowiek więcej spędza czasu nad biurokracją niż nad pracą, a pracę trzeba wykonać. Też mam wykształcenie wyższe i przyszły do nas dwie osoby (oczywiście z plecami) z wykształceniem. Wypowiadają się identycznie! Czyli, że: pracownicy źli, zarząd cudowny, debile bez wykształcenia, starzy i młodzi, myślą, że rozumy posiadali, ich pracę da się wykonać szybciej i lepiej. Ta dwójka świetnie została zweryfikowana przez te wszystkie cudowne innowacje i ulepszenia. Mieli zastąpić jedną osobę... We dwójkę jedną osobę. Polegli jak tylko się dało! Te cudowne innowacje, protokoły, kliknięcia i weryfikację sprawiły, że były po terminie ze wszystkim, dosłownie. Czy chociaż przeprosili? Jeden przeniósł się do działu pomiarów, drugi do MOK-u. Dlaczego? Bo okazało się, że te dwie osoby, szczycące się tylko tym, że mają wyksztalcenie, robiły 1/10 we dwoje tego co jeden pracowników że stażem bez wykształcenia. Za moją działkę nawet nie chcieli się zabrać. Praca na gazowni ich przerosła, więc przeszli do biura. Teraz siedzą i co robią? Narzekają jak to ci bez wykształcenia są oporni, a co z wykształceniem to bez kija nie podchodź. Więc tak, ja z wykształceniem mówię, że takie wlazidupy nie wiedzą czym jest praca i gdyby nie te osoby z wieloletnim stażem, którzy mają wiedzę praktyczną, teoretyczną i doświadczeniem zarabiają niewiele więcej od tych co posiadają tylko wykształceni, to ta firma by padła. Ale przez takie wlazidupy, całujące rączki rządzących sprawiają, że firma zamiast iść do przodu, to tonie w chorych innowacjach, które nawet nie stały obok praktyczności.
Zgadzam się z Tobą we wszystkim i obawiam się że to dopiero początek zrzucania wszystkiego na barki Gazowni, a najśmieszniejsze jest to że robią to osoby które z księgowością i prawem nie miały nic wspólnego i wszystkiego musiały się uczyć. Pisząc o prawie informuje że taż na gazowniach opracowywane są służebności przesyłu i inne sprawy a na końcu wysyła się do radcy prawnego który odpowiada że nie ma źadnych uwag i to cała jego praca. Z bior na Gazowniach po jakimś czasie wszyscy uciekają bo za dużo wszystkiego a dziale czy sekcji praca jak konia klapki na oczach i do przodu bo odpowiadają za jeden temat. Zobaczymy co będzie z nimi po połączeniu z Orlenem żaden przedsiębiorca nie pozwoli sobie na to żeby coś się dublowało. A na zgazowniach wykonuje się dokładnie to co w sekcjach i dzialach
Całe szczęście nie wszędzie jest tak jak piszesz ale i u mnie w gazowni znajdą się tacy a w sumie taki który ma wysoko postawione cele jest bardzo ambitny zapomniał tylko że to swoimi rękoma powinien te cele osiągać a nie czyimiś Ale taka zakała to chyba wszędzie się znajdzie
Do Pracownik: To tu piszesz to są bzdury i kłamstwa, tak właśnie było wcześniej to znaczy 30/20 lat kiedy rodziła się ta patologia. To oni stworzyli to kolesiarstwo, rodziny, braci, siostry, małżeństwa itd. Przecież to idzie sprawdzić, nawet w jednych działach pracują, albo rozwożą się samochodami po gazownicy warszawskich i do zakładu itp. I niektórzy z tych starych pracownikow zmieniają tylko stanowiska nawet jak zostanie usunięty ze stanowiska kierownika to dalej pracuje w tym samym dziale. Koszmar! I ty piszesz że od kilku lat źle się dzieje w PSG. Bzdury. To co ja piszę można sprawdzić a Ty po prostu kłamiesz jak wielu innych nie przedstawiając żadnych faktów. Teraz dopiero od kilku lat jest dobrze w PSG i w całej Polsce ponieważ jest dobre zarządzanie Spółkami i Polską.
To co piszesz to kompletne bzdury, jest oczywiście tak ale odwrotnie, Ci starzy pracownicy tzw. betony rządzą spółka od 20dtu i więcej lat. Sami niektórzy mówią że to firma rodzinna, jak ktoś przyjdzie z zewnątrz niejednokrotnie z lepszymi kwalifikacjami i stażem to jest ośmieszany i pogardzany, Przecież to wszystko idzie sprawdzić , rodziny małżeństwa i kolesie którzy pracują po kilkanaście lat i więcej, oprócz tego to z ich grona są w większości wybierani kierownicy i dlatego tak jest. Niektórzy którzy zostali poodwolywani ze stanowisk dalej pracują w tych samych działacie i praktycznie to oni rządzą no bo już dużo wcześniej podporządkowali sobie pracowników. Fakty się człowieku liczą a to wszystko idzie sprawdzić
Witam, czy mógłby mi ktoś podać widełki jakie są na młodszego specjalistę zazwyczaj? Rekrutuje się i nie wiem co w sumie wpisać w formularzu, żeby się odezwali, bo jakoś jednak mało ofert w zawodzie jest. Z góry dziękuję
Witam, słyszałem że w PSG super płacą i jest fajna atmosfera/warunki pracy na jaką podstawową wypłatę i ewentualne dodatki mogę liczyć zatrudniając się na stanowisku Młodszy Specjalista ds. Stacji i Sieci Gazowych lub Monter Sieci i Instalacji Gazowych ?
Jak to jest z tymi podwyżkami w PSG? Czemu jest taka duża dysproporcja miedzy pracownikami, którzy w pracują od zawsze..a pracownikami nowo przyjętymi? Czemu związki zawodowe pozwalają żeby tak było? Z tego co się zorientowałem , to nie jest wina pracodawcy, tylko wina starych pracowników którzy zarabiają dużo więcej, a przecież przepisy unijne które częściowo weszły w życie mówią co innego- reszta przepisów kodeks pracy ma wejść w sierpniu, i jasno o tym mówią . W regulaminie wewnętrznym powinno być dokładnie i jasno sprecyzowane o nierówności płac i konsekwencjach jakie grożą osobom , którzy dopuszczają się dyskryminacji. Druga sprawa , to co się dzieję z pieniędzmi, które są za dane stanowisko , np. odchodzi pracownik na emeryturę, a nowy pracownik dostaje przykładowo o połowę mniej, a będzie wykonywał taką samą pracę ?
W firmie na każde stanowisko są widełki płacowe np min 4000 max 8000 i zgodnie z wszelkimi przepisami wszystko jest zgodnie z prawem
Ciekawe co powiesz po 30 latach pracy gdy będziesz miał wiedzę i praktykę tych osób. Nie zapomnij zae za wyszkolenie młodych nie mają nic a na swoją pensje zarobili ciężka praca i znajomością branży i wiedzą nie wszystko da się wykonać zgodnie z instrukcjami opracowanymi przez orłów którzy dopiero skończyli studia i pracują w firmie dzięki znajomością. Teoria nie idzie w parze z praktyka
Jakbyś znał kodeks pracy , to byś takich głupot nie pisał.( widełki płacowe są w innym celu) Jeśli widełki płacy są po to,żeby zwiększać dysproporcję w płacach i krzywdzić innych pracowników, to nie ma nic wspólnego z prawem pracy i nowymi przepisami które weszły od czerwca 2022. Przykład; pracownik pozywa pracodawcę za nierówne traktowanie w płacach i co Sąd wtedy robi? Po pierwsze Sąd Pracy wzywa pracodawcę o przedstawienie zarobków innych pracowników na tym samym stanowisku lub wykonujących podobne prace.
Do Ja; to musicie być bardzo rozgarnięci jeśli potrzeba wam aż 30 lat ,żeby mięć wiedzę i praktykę. To jest własnie to wasze biadolenie, jakimi jesteście fachowcami. Bzdury! Człowiek rozgarnięty i kreatywny nie chwali tym co potrafi , bo wie że każdego jest w stanie zastąpić po krótkim zapoznaniu się z obowiązkami. Nie ma ludzi niezastąpionych.
Widełki są podnoszone szkoda tylko że ich maksymalna wysokość a minimum w którym znajduje się 90% pracowników stoi w miejscu
Pań się marnuje taki geniusz co wszystko wie i umie powinien pracować w firmie która to doceni. Albo jest inne wyjaśnienie starałeś się o pracę w firmie i Pana odesłali z kwitkiem. Jeszcze raz gratuluję geniuszu
Podniosą ale po podwyżce obowiązującej od 1 czerwca i zrobią tak żeby wszyscy zmieścili się w tym przedziale. Będą mogli wtedy powiedzieć że poszli na rękę pracownikom i podnieśli min. Aby tak dalej a fachowcy uciekną. Już teraz brakuje inspektorów nadzoru inwestycji i innych specjalistów znających nasze branźy
Brakuje inspektorów, to nie ma kogo awansować? To chyba dobra posada, bo rozwojowa dla osób niżej. Szkolenia na tę posadę oferuje firma? bo chyba potrzebne są odpowiednie kwalifikacje w gazownictwie?
Żeby być inspektorem nadzoru inwestycji trzeba mieć uprawnienia budowlane w zakresie sieci i instalacji
Widełki płacowe to graniczne kwoty wynagrodzenia, jakie pracodawca może zaoferować osobie przyjmowanej na dane stanowisko
o tak nie ma niezastąpionych, ciekawe jak ten geniusz Tomek by sobie poradził. Nikt nie powiedział że trzeba 30 lat pracy żeby mieć wiedzę i praktykę. Po 30 latach posiada się naprawdę rozległą. Przykład czy poradził by sobie tak jak brygadzista mistrz terenowej jednostki, który na pamięć zna zasuwy na gazociągach i które trzeba zamknąć aby odciąć określony obszar w razi potrzeby (awaria), a tego to nawet część dyspozytorów nie wie. Tomek musiałby szukać w dokumentacji, musiałby wiedzieć gdzie jest dokumentacja lub odpowiedni system w którym to jest zinwentaryzowane i wiedzieć jak to obsługiwać, wyszukiwać, a czas ucieka. Są kompetencje, doświadczenia i wiedza, której nie da się ot tak zastąpić. Ale takie wykształcone tomki nasłuchały się korpobełkotu a o prawdziwej pracy nie mają pojęcia.
Tyle że widełki dolne stoja w miejscu a podnoszone są tylko te górny próg to jest celowe działanie (usunięte przez administratora) z góry
Nie jest to prawdą . Nowi pracownicy zarabiają więcej niz starzy . Nie liczy się wiedza . Licza sie koneksje. Juz sa problemy z przekazaniem wiedzy mlodym . Wiekszosc doswiadczonych pracownikow odeszla z racji wieku. Nie przyspasabia sie mlodych wczesniej. Widac wszedzie brak konpetencji . Firma nie dba o renomę i bezpieczenstwo.
Do asd, wręcz przeciwnie , to tacy pracownicy jak ty ciągle powtarzający o swojej wiedzy i praktyce są oderwani od rzeczywistości , a kiedyś przecież też zaczynali od zera , niejednokrotnie niemającym nic wspólnego z wykonywaniem pracy na swoim stanowisku. To nadal często niestety tak się zdarza.. Oczywiście są osoby, które są dobrymi fachowcami i mają dość długą praktykę ale te osoby mają szacunek do innych i potrafią z nimi rozmawiać i jednocześnie rozwijać się . Zasmucę cię , że są osoby które które przychodzą do pracy, często maja dużo większą wiedzę od ciebie, a tacy ludzi jak ty żyjecie PRLem, i nie chcecie dopuścić do tego, że coś można zmienić albo coś nowego wprowadzić, bo wszyscy wtedy co to robią są głupi i nie mają pojęcia .. Ośmieszasz siebie i tych którzy naprawdę są dobrymi fachowcami i mają praktykę nie tylko w PSG ale również w innych firmach w Polsce i zagranicą i tym się nie chwalą , to tylko tacy jak ty zadufani i zakompleksieni, widzą tylko siebie i tych co podobnie myślą od 30 lat
Nie zgadzam sie z Toba gdyby nie starzy pracownicy ta firma dawno by upadla. Kazdy z nas dochodzil do tego co ma cięzka pracą a Ty bys chcial od razu chcial miec wszystko na juz . Popracuj kilka lat zdobądż doswiadzczenie .
młody pracownik będzie miał tysiące km sieci w głowie i co kiedy było robione, ma doświadczenia z tych robót, zwłaszcza jak coś poszło nie tak? Fakt, obecnie sieć jest na komputerze w GIS, ale w sytuacjach awaryjnych liczy się to co masz w głowie na temat sieci i pracy na niej, żebyś umiał szybko przetworzyć te informacje co masz w systemie. Tego nie da się wyedukować na żadnej uczelni. Ps. obecnie u mnie ma być zatrudniony nowy młody pracownik, gnębię dyrekcję że nie może to być człowiek "po znajomościach", lecz zweryfikowany prze zemnie z umiejętności szybkiego uczenia się systemów informatycznych z których będzie korzystał i analizy danych.
Witam, Monter Sieci i Instalacji Gazowych - jak wygląda taki typowy dzień na tym stanowisku? W ogłoszeniu jest wzmianka o zmianach, ile ich jest i jakie godziny? Dzięki z góry.
Witam, mam pytanie. Ponad miesiąc temu uczestniczyłem w rozmowie o prace w jednym z oddziałów PSG, Pani rekruter zarzekała się że da mi znać niezależnie od tego jaki będzie wynik rekrutacji i od tamtej pory cisza. Czy to możliwe zeby tyle to trwało?
Specjalista ds. Stacji i Sieci w Olsztynie. Na jakie zarobki i świadczenia można liczyć? Może ktoś się orientuje co do zakresu obowiązków i odpowiedzialbości na takim stanowisku?
Jakie są widełki płacowe na stanowisko Mistrza Sieci i Instalacji Gazowych?
Czy nowo zatrudnione osoby w Polska Spółka Gazownictwa Sp. z o.o. otrzymują od pierwszych dni umowę o pracę?
Pracuję w PSG. Być może będę miał możliwość przejścia do GazSystemu. Jak myślicie warto? Jest jakaś różnica w płacach? Albo w kulturze pracy? W PSG czuję się trochę przytłoczony obowiązkami. Z Działu odchodzą ludzie, nikt ich nie zastępuje, a tym co zostali tylko dokłada się roboty. Odrabianie urlopów też jest męczące. Widać to zwłaszcza po długim urlopie, kiedy papierów na biurku jest aż po sufit - czyli de fakto jest się na urlopie, ale nie do końca, bo praca do zrobienia w jego trakcie dochodzi i trzeba ją zrobić po urlopie tylko jeszcze w szybszym tempie niż zazwyczaj, bo względem terminowości jest się już 2 tygodnie w plecy.
Naprawdę jest gorzej w GazSystemie zarobkowo niż w PSG? W PSG raczej nie przekraczam 5500 PLN na rękę na miesiąc średnio, ale tak jak wspomniałem to jest suma wszelkich wypłat i dodatków z całego roku podzielona przez 12 (ilość miesięcy w roku). Gołej wypłaty z premią miesięczną 10% to zarabiam z 4200 PLN na rękę, a wypłata bez premii miesięcznej to mniej niż 4000 PLN na rękę. Sytuację faktycznie ratuje trochę wczasowe, barbórka, premia z zysków i świadczenia świąteczne. W każdym razie w obecnych czasach i inflacji to nie są pieniądze, które pozwalają na spokojny byt. Jak ktoś ma rodzinę, ratę kredytu na mieszkanie, samochód i musi popłacić wszystkie rachunki, to szału nie ma z tymi pieniędzmi na życie. Do tego robisz od dzwona do dzwona non stop i w pośpiechu jesz śniadanie, o ile uda ci się je w ogóle zjeść. Po iluś tam latach takiej pracy robisz się zmęczony po prostu. Myślisz, że w GazSystemie są gorsze stawki? Nie wiem teraz co myśleć, bo wielu ludzi mi sugerowało, że jednak w GazSystemie jest znacznie lepiej finansowo niż w PSG. Trochę czuję się zmieszany.
Witam. Znalazłem ogłoszenie do pracy w tej firmie w swojej okolicy na stanowisko montera. Jak wyglądają zarobki na tym stanowisku? Jest coś wspomniane o premiach ale może ktoś powiedzieć konkretnie co i ile?
za moich czasów - nie tak dawno. Parę miesięcy temu. Minimum to było 3850 brutto. Jako dodatki: wczasy pod gruszą, premia kwartalna, miesięczna, barbórka (prawie wypłata), nagroda roczna (prawie wypłata). Co do premii to wszystko zależy od Kierownika, niektórzy doceniają tylko swoich kolegów.
A ile tej premii miesięcznej i kwartalnej? Procentowo czy kwotowo? Uzależnione jest to od stanowiska pracy?
Są u nas w gazowni pracownicy z trzyletnim stażem pracy ich pit roczny wygląda następująco 76 tyś złotych
Ja pracuję trzy lata i mam 4400 a premii jest 10% przez dwa miesiące a trzeci miesiąc czyli co kwartał 40% do tego nagroda roczna z zysków spółki + barburka wczasy pod gruszą 1700 świąteczne około 2000 w roku
3050netto co kwartał 1000netto premi Wczasy pod grucha do 2000netto plus inne No i w grudniu Barbórka i 13 pensja. Jako monter będziesz odpowiedzialny za siebie za innych za psie pieniądze Kierownicy pilnują słupków Pani Dyrektor w (usunięte przez administratora) mają ulatniania obchody i inne licza się czyste protokoły nie BHP nie zdrowie i nie życie ludzi za 3000zl praca z gazem ? Żałosne a podwyzka w tym roku będzie 100 parę złoty brutto Nie wchodz w to
Dno. Firma nie dba o pracownikow. Wyzysk za gowniane pieniadze. S?ukaj pracy w innej uczwej firmie
Czyli nic się nie zmieniło od ostatnich wpisów że jest ponad 4 tysi brutto? Czy były jakieś podwyżki? Z tą nieuczciwością to chodzi ci tylko o kasę czy masz inne zastrzeżenia?
Zmieniło się na gorsze, a będzie jeszcze gorzej. Inwigilacja , śledzenie presją żeby robić jak najwięcej swoimi siłami w międzyczasie wykonać plan eksploatacyny usunąć masę awari nieszczelnosvi w w czasie wolnym wymieniać sieć gazowa na nową, a ludzi jest coraz mniej młodz widząc co się wyprawia po jakimś czasie uciekają a starsi liczą czas do emerytury. Chciałbym żeby któryś z tych mądrych przyszedł na jeden dzień gdzie trzeba usunąć awarie na 180 a koparka nie może wjechać tylko żeby miał tak koło 60 lat. Może wtedy zmienił by zdanie o wieku emerytalnym dla pracowników fizycznych. Pozdrawiam wszystkich gazowników
Do Ja : Zapewne tacy pracownicy jak Ty pierdzą w stołki i wypisują głupoty bo patrzą przez pryzmat ideologi marksistowskiej a nie przez to jak jest rzeczywista sytuacja w spółce i jakie zmiany na lepsze zachodzą . Oczywiście trzeba pamiętać o pandemii i najeździe bolszewików na Ukrainę. Jeśli jesteś taki mądry i ciągle mówisz że jest gorzej i szkalujesz obecne wadze PSG, to się ujawnij i pokaz że masz jaja , no chyba jesteś mężczyzną a nie (usunięte przez administratora), a Ty z ukrycia ciągle atakujesz bo masz jakąś fobię na tle swojego chlebodawcy. ŻENADA ! Krystyna
Szukaj pracy gdzie indziej. Wygórowane wymagania mają a pieniądze niższe niż w innych firmach. Brak kompetencji u kierowników zadania przezucaja na innych pracowników. Natomiast doświadczona kadra psychicznie nie wytrzymuje i odchodzi. Firma stala się korporacją. Panuje tu nepotyzm i(usunięte przez administratora)pracownikow.
O to mnie trochę zaniepokoiłeś, powiem Ci szczerze. Skoro pieniądze niższe to napiszesz, ile dokładnie dają? No i w sprawie tych wymagań to nie ukrywam, że też bym chętnie się dowiedział jakie one dokładnie teraz są? Bo jak piszesz o tym, że doświadczeni pracownicy odchodzą, to niepokojąco to dla mnie brzmi.
Jakie benefity oferuje PSG. Piszą, że prywatną opiekę medyczną- ile trzeba dopłacić i gdzie? Karta multisport- jakie opłaty? Czy jest może 13 pensja? Czy jakieś świadczenia na święta, wczasy pod gruszą? Inne? Co z tym połączeniem z Orlenem? Faktycznie jest tak źle jak tu czytam.
Pracuje od 20 lat i jestem bardzo zadowolony z pracy w Polskiej Spółce Gazowej. Niejeden chciałby tu pracować, ale niestety nie jest to takie proste żeby się na zawołanie tu dostać . Ci co obecnie krytykują swojego chlebodawcę to nie wiedzą , jak jest u innych pracodawców, bo oni w większości od zawsze w jednej firmie pracują , to jakie w ogóle mogą mieć porównanie ? :)
Czy ktoś pracował bądź pracuje albo był na rozmowie o pracę w gazowni w Olsztynie?
Tam tylko znajomków i rodzinę przyjmują. A kto zatrudniony to jakby w czarną dziurę wpadł zacofania i wkurzenia od rana, że do roboty musi przyjść. Jeden na stu coś pracuje a reszta oby przerwać do 15 ej na plotach i kawie.
jeden na stu? to ilu w sumie ich tam wszystkich jest? a inne lokalizacje jak oceniasz? która pod względem atmosfery najlepsza i dlaczego?
No proszę jakie inteligentne pytania :) Uważasz że jeśli ktoś pracował w Olsztynie to równocześnie pracował w innych PSG w Polsce i zna atmosferę?? Dobre. Poczytaj inne opinie. Atmosfera fatalna wszędzie.
Witam jak długo czeka się na akceptację zatrudnienia? Czy mają jakieś określone procedury że zatrudniają od początku lub od połowy miesiąca? I jak to formalnie wygląda najpierw badania później umowa? Będę wdzięczny za opinie
WITAM, Czy jest tutaj ktoś z Was z Gazowni w Olsztynie?
