Mam dobrą radę dla tych, którzy chcą się zatrudnić w Galerii - po prostu weźcie negatywne komentarze pod uwagę. Wszystkie negatywne opinie zostały przeze mnie zbagatelizowane i jak to Janek ładnie ujął "życie dało mi po ryju" na własne życzenie. wieczne niezadowolenie pań Napiórkowskich, ogromne wymagania, stres, szeroki zakres obowiązków, zdecydowanie niefajne podejście do pracownika również w sferze finansowej - raczej obóz przetrwania niż praca marzeń. dla mnie czas spędzony w galerii okazał się katorgą. chyba jedynym plusem jest to, że na imieninach u ciotki można się pochwalić, że po skończeniu historii sztuki pracuje się w zawodzie. innych zalet brak.
W PRACY PANUJE FAJNA ATMOSFERA, PRACUJE SIĘ Z FAJNYMI OSOBAMI, WIĘKSZOŚĆ ZADAŃ JEST BARDZO ROZWIJAJĄCA. SZEFOSTWO W PORZĄDKU. A PRZEDE WSZYTSKIM PRZEPIĘKNE DZIEŁA SZTUKI I ARTYSTYCZNE OTOCZENIE!
Pani Wiktorio, a może wie Pani jak dostać się tam do pracy? Nie ma teraz oferty, ale może przesłać CV? Interesuję się sztuką, wygrałam nawet olimpiadę plastyczną i myślę, że mogłabym się sprawdzić, bo bardzo tę galerię lubię...
Byłam tam na kilku wernisażach. Bardzo ciekawe. Oni tam nie tylko pokazują sztukę, ale dają wiadomości o obrazach tak, że potem już zupełnie inaczej się na to wszystko patrzy. To jest taka akademia. Czekam na każdą okazję, żeby tam pójść.
Ciekawa praca gdyż w galerii są bardzo dobrzy artyści i organizowane są interesujące wystawy. Docenią to osoby zainteresowane sztuką, chcące się rozwijać i zdobyć nową wiedzę.
Przede wszystkim to praca w bardzo ciekawym środowisku, wśród dzieł sztuki. Dla osób, które chcą wzbogacić swoją osobowość.
Galeria prowadzi własną stronę oraz portal artissimo.pl, często będący patronem medialnym wystaw w polskich i zagranicznych muzeach. Warto zobaczyć kilka programów TVP gdzie występują pracownicy: można zobaczyć na fanpage`u Galerii, gdzie kilka tysięcy osób potwierdza, jak świetnie działa ta Galeria ;-). Ja opowiadałam o wystawie w ramach projektu Alter Ego. Pozdrawiam!
Dobrze wspominam pracę w Galerii gdzie spędziłam ponad 8 miesięcy. Galeria ma kilka lokalizacji. Ja pracowałam na zmianę w dwóch z nich. Moje zadania obejmowały głównie przyjmowanie i obsługę gości galerii, dbałość o czystość i o wystawę (obrazów), przygotowywanie korespondencji. Pisałam także teksty do prowadzonego przez galerię portalu. W czasie mojej pracy wypadły trzy wernisaże. Razem z koleżanką zajmowałyśmy się przygotowaniem dwóch z nich, redagując różne opisy i materiały. W pracy przez większość czasu jest spokojnie, ale nie oznacza to, że nie ma dużo zajęć. Dlatego jest to raczej praca dla osób aktywnych, kreatywnych. Ważną rzeczą, której można się nauczyć to także odpowiedzialność. W wielu sprawach mieliśmy dużą samodzielność, co także było dobrze. Przed wernisażem czy innymi wydarzeniami była presja, ale to chyba nikogo nie powinno dziwić, ale jeśli wykonywało się to co miało się do zrobienia- to po prostu było to naturalne. Za chwilę było duże przyjęcie, przychodziło kilkaset osób, które trzeba było odpowiednio przyjąć. Ogólnie praca jest bardzo rozwijająca (a wiem o czym mówię, bo pracowałam także na stażu w korporacji... i tam było inaczej. Może mniej zadań, ale za to człowiek czuł się jak nic nieznaczący trybik, podczas gdy w galerii naprawdę można się dużo nauczyć i poznać wiele dzieł sztuki).
droga Aniu. prosze powiedz jaki to portal gdzie pracownicy glaerii publikują swoje teksty. oprocz tego oczywiscie. żadnych konkretów w Twojej wypowiedzi, puste slowa jak obietnice wyborcze. Dla wszystkich zainteresowanych- prosze uważać na to miejsce, jesli nie wierzycie- chociaż pójdzicie tam jako klienci a moze wtedy uchylicie troche rombka tajemnicy(usunięte przez administratora)
Dobrze wspominam pracę w Galerii gdzie spędziłam ponad 8 miesięcy. Galeria ma kilka lokalizacji. Ja pracowałam na zmianę w dwóch z nich. Moje zadania obejmowały głównie przyjmowanie i obsługę gości galerii, dbałość o czystość i o wystawę (obrazów), przygotowywanie korespondencji. Pisałam także teksty do prowadzonego przez galerię portalu. W czasie mojej pracy wypadły trzy wernisaże. Razem z koleżanką zajmowałyśmy się przygotowaniem dwóch z nich, redagując różne opisy i materiały. W pracy przez większość czasu jest spokojnie, ale nie oznacza to, że nie ma dużo zajęć. Dlatego jest to raczej praca dla osób aktywnych, kreatywnych. Ważną rzeczą, której można się nauczyć to także odpowiedzialność. W wielu sprawach mieliśmy dużą samodzielność, co także było dobrze. Przed wernisażem czy innymi wydarzeniami była presja, ale to chyba nikogo nie powinno dziwić, ale jeśli wykonywało się to co miało się do zrobienia- to po prostu było to naturalne. Za chwilę było duże przyjęcie, przychodziło kilkaset osób, które trzeba było odpowiednio przyjąć. Ogólnie praca jest bardzo rozwijająca (a wiem o czym mówię, bo pracowałam także na stażu w korporacji... i tam było inaczej. Może mniej zadań, ale za to człowiek czuł się jak nic nieznaczący trybik, podczas gdy w galerii naprawdę można się dużo nauczyć i poznać wiele dzieł sztuki).
i jeszcze jedna ważna informacji- dla osób studiujących- można bardzo dobrze pogodzić pracę ze studiami.
Praca jest bardzo samodzielna. W moim przypadku poprzedzał ja staż. Codziennie można przebywać wśród obrazów, rzeźb i grafik. Asystenci galerii uczestniczą przy organizowaniu wystaw i pracach administracyjnych. Zadania obejmuja przyjmowanie gości, dbałość o ekspozycję obrazów, redagowanie tekstów, oprowadzanie grup. Można zdobyć doświadczenie medialne (na przykład występ w programie TVPInfo). Praca w grupie młodych osób.
Kamila, luz.
Poważnie, nie wiedziałaś, że rośliny trzeba podlewać? No faktycznie, wysoko postawiona poprzeczka.
zero opdowiedzi na wyzej zadane pytania i sugetie. to ja sie pytam, czy Panie je podlaly?ja na szczescie nie musze juz tego robic. A jak same Panie zauwazyly , ze poprzeczka nie byla postawiona wysoko - co zaprzecza znow Waszej teorii ,ze tak trudno sie tam dostać. zmywac naczynia i scierac podloge mozna w mniej kulturalnym miejscu co zaskakujace z wieksza klasa. widocznie obcowanie ze sztuka to jedno ,a kultura to drugie. jak same Panie potwierdzaja o pisaniu tekstów czy wystepach w mediach mozna bylo pomarzyc.
Kamila, wyluzuj. Pójdź do przodu. Tu się nie udało, spóbuj gdzie indziej. Moze gdzieś Cię przyjmą. Nie rób z siebie już pośmiewiska Kamila. Nie warto tych frustracji tak ciągle wylewać.
(usunięte przez administratora)
Jak siię nie ma pracy, to faktycznie można spędzać tu więcej czasu. Ale i zatrudnieni, jak wykonają poprawnie obowiązki, mogą wejść na to forum. Więc kiedy rośliny podlane, to spokojnie jest czas. Zwłaszcza, że pracodawca na urlopie, poprosił, żeby tu zaglądać. Jeszcze jakieś pytania? Zajmij się wysyłaniem cv, z pewnością gdzieś się uda. I wyluzuj.
Pracowałam tam jakiś czas temu. Presja! Stres! To wszystko na porządku dziennym. Jestem osobą odpowiedzialną i bardzo rozsądną, ale jak się okazało to co było moim atutem - otwartość i uśmiech - w pierwszych dniach pracy, nagle okazało się wadą. Chwila oddechu (usunięte przez administratora)
A ja pracowałem w Galerii przez kilka miesięcy i bardzo dobrze wspominam ten czas. Presja? Jaka presja? Jeżeli się nie potrafi wykonywać podstawowych zadań w określonym czasie, to owszem, presja jest. Jak w każdej innej pracy. Co do plusów należy powiedzieć o bardzo fajnej atmosferze, możliwości łączenia pracy ze studiami i oczywiście nie można zapominać o kontakcie ze sztuką. Zdecydowanie polecam bo zawsze chętnie wracam wspomnieniami do pracy w Galerii. :)
Ha, widzę, że jakaś akcja zmasowana jednej osoby. Przypadek, te negatywy w ciągu raptem dwóch dni wypisane? Poziom tej osoby można ocenić po ortografii i stosowanych wyrażeniach. Bez komentarza. Ja polecałabym obniżyć loty. Bo ta praca najwyraźniej jest zdecydowanie ponad możliwości! :-) Prace w GSKN oceniam BARDZO DOBRZE.
Przede wszystkim nie należy się przerażać "wygórowanymi" oczekiwaniami :) jak ktoś jest obowiązkowy, rozsądny i przykłada się do pracy będzie zadowolony z pracy w Galerii :) Sama odbyłam 3 miesięczny staż w filii w Brukseli, który wspominam jako bardzo cenne doświadczenie, w wymiarze zawodowym oraz w zakresie samodoskonalenia. Warto :)Jeśli chodzi o wymagający charakter pracy to jest to niewątpliwy plus, można się wiele nauczyć. Poza tym praca w Galerii zapewnia kontakt z fascynującymi osobami, zarówno wśród artystów przy okazji wernisaży, jak i wśród klientów - przed którymi należy wykazać się niemałą wiedzą :)
Nie polecam pracy w Galerii Sztuki K. Napiórkowskiej. Praca pod ogromną presją, dużo stresu, ciągłe roszczenia i niezadowolenie z naszej pracy. Zarobki pozostawiają wiele do życzenia. Pracowałam z dwoma koleżankami wszystkie stamtąd odeszłyśmy.
Planuję podjąć pracę w tej firmie. Co masz na myśli pisząc stres i presja? Z tego co widzę ta praca jest wymagająca i odpowiedzialna, więc wymagań można się spodziewać. A tresy może nie ma przy zmywaniu naczyń ( choć są wyjątki). Jakie to konkretnie sytuacje, czego można się spodziewać?
Irmo, po prostu wcale się nie przejmuj tym negatywnym wpisem M. Praca w galerii jest bardzo ciekawa i nie ma się czego obawiać. Pracowałam w galerii pani Napiórkowskiej i z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że praca jest wymagająca, ale także rozwijająca. Dużo się nauczyłam, zdobyłam naprawdę dużo doświadczenia zawodowego. Z pewnością nie jest to praca dla pracowników nieuczciwych albo mających inne cele (na przykład galerianek - a to niestety zjawisko, które istnieje wśród moich rówieśniczek na roku). Osoba, która pisze złośliwe teksty tutaj została zwolniona dyscyplinarnie w związku z rażącymi naruszeniami wobec pracodawcy i współpracowników. Idąc do pracy w galerii pani Napiórkowskiej (a właściwie pań Napiórkowskich) dokładnie wiadomo, czego się spodziewać i dla uczciwej osoby nie będzie zaskoczenia, najwyżej pozytywne! POLECAM!
Zadania obejmują między przygotowywanie wystaw, obsługę gości, pisanie tekstów. Można nauczyć się podstaw programu graficznego. Pracowałam w galerii położonej w miejscu, w którym było bardzo dużo możliwości rozmów po angielsku(usunięte przez administratora)Wynagrodzenie oprócz podstawowej stawki obejmowało także dodatkowe prowizje, co pozwoliło mi mieć w sumie dobre zarobki przy rozwijającej pracy. Ogólnie- bardzo dobre doświadczenie.
Komentarz pisany pod dyktando(usunięte przez administratora) Andegnotkę o porównywaniu tekstów pisanych przed i po podjęciu pracy w galerii przytaczają przy okazji niejednej rozmowy o pracę :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Galeria Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej?
Zobacz opinie na temat firmy Galeria Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Galeria Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 1 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!