cudownie ZR, że cie od dzisiaj tj 27 kwietnia nie ma tutaj wreszcie skończy się podjudzanie teraz mozesz dniami i nocami robic swoje wichomenskie kwiatuszki
Skąd tyle nienawiści i zła? Czy piszac to czujesz sie lepszym czlowiekim ?Moze jestes tak zdemoralizowany umyslowo ze kazde krzywdzace slowo podnosi cie na duchu
Tak czuje wielka ulgę ze tej wiedźmy już tutaj nie ma i czekam aż Ty odejdziesz suchotnico
W nocy,to smacznie śpię i mam teraz piękne sny.A kwiatuszki oczywiście będę nadal robić,bo są cudowne.Przekazane nawet zostały dla dzieci personelu szpitala w Jeleniej Górze, z których bardzo się cieszyły.Więc mam teraz jeszcze więcej czasu,aby uszczęśliwiać ludzi. Za to z twoich ust tylko jad się wydobywa.Jednak dlaczego nie podpiszesz się pod swoimi słowami,tylko w nazwie użytkownika używasz części mojego nazwiska i imienia.Twój wpis świadczy tylko o twojej inteligencji.Pozdrawiam
Czuję satysfakcję odradzając 11 osobom prace w meinercie.
Teraz na całym świecie jest koronawirus A w Meinercie nikt się nie przejmuje kierowcy jeżdżą do Niemiec i spowrotem A potem łażą po hali A jak się zwróci uwagę prezesce to stwierdza że sie czepiamy no w sumie czepiamy się jej męża..... ręce opadają nie czujemy się bezpiecznie..... nie rozumiem takiego podejścia ...
Od dawna wiadomo,że pracownik w tym zakładzie jest nikim.Nas zawsze traktowali jak robola,do czarnej roboty.A teraz, w obliczu pandemii (nazwa wirusa pasuje do tego zakładu) nikt się nie przejmuje takimi jak my.Może jeszcze powinniśmy się cieszyć,że chodzimy do pracy za 100% swojego wynagrodzenia,narażając się na dodatkową premię w postaci wirusa,zamiast 80% bezpiecznie przeczekać w domach.Tylko jak coś ktoś załapie,to reszta idzie na kwarantannę domową DARMOWĄ. Ach nie każdy będzie miał darmową,bo chałupnictwo dostarczą pod drzwi.
Ważne żeby NIEMIEC był zadowolony. Najgorsze jest to że Niemcy u siebie pracowników traktują z szacunkiem. W Polsce rządzą Polacy ,(usunięte przez administratora) Mój znajomy pracuje w Niemczech na stałe i jego pracodawca powiedział - siedź w domu i nie przyjeżdżaj. Dostaniesz normalną wypłatę. Szefostwo firmy Meinert ma głęboko gdzieś swoich (usunięte przez administratora) Powinniście rąbnąć to(usunięte przez administratora) wszyscy ale to nie realne. Wtedy szanowne paniusie z zarządu same by sobie wyrobiły normy :) Jedna z najgorszych firm w JG a ludzie nadal tam pracują. Sami jesteście sobie winni że pozwalacie się tak traktować bo pieniądze pieniędzmi ale ŻYCIE to co innego. Przy takim zagęszczeniu pracowników to nie daj Boże żeby choć jeden się zaraził - wtedy cała hala do szpitala. Warto dla najniższej krajowej i nędznej premii ( o ile dostaniecie ) ?
Ten zakład,to istny cyrk na kółkach.Powinien mieć nazwę Kaczo-Korona,bo zachowują się tak jak nasz rząd.Mają nasze zdrowie i życie głęboko w kuprze. Korona by szefowej spadła jakby wreszcie zaczęła rządzić,a nie podpierać się innymi.Mężowie osób zarządzających tym zakładem faktycznie jeżdżą cały czas do Niemiec.A żony codziennie mają styczność z pracownikami.Tylko jak ktokolwiek zachoruje,to oczywiście jak zawsze będzie wina produkcji.Szefostwo chyba jeszcze nie wie,że nie mają takiej odporności na tego wirusa jak myślą.Życzę wszystkim pracownikom dużo zdrowia i oby Korona-wirus nas nie dopadł.
Korona już was dopadła od momentu przekroczenia progu w tym budynku ... Nie psiocz na PiSiorów bo co oni mają do tego ? W firmie dzieje się jak się dzieje i winne jest POLSKIE kierownictwo tego wspaniałego zakładu. Winni jesteście również wy - pracownicy , bo dajecie sobą pomiatać nie od dziś. (usunięte przez administratora)
Człowieku oderwany od rzeczywistości, oświeć mnie proszę i powiedz, który zakład w Jeleniej Górze wypłaca postojowe 80% w obecnym czasie! Na jakiej podstawie przywołujesz, taki próg? Inne zakłady w pierwszej kolejności „proszą” Cię o wykorzystanie urlopu. Oczywiście nie możesz odmówić. Tak, powinieneś się cieszyć, że masz gdzie pracować. Niektórzy nie maja tyle szczęścia i siedzą w domu za 60% wynagrodzenia bez premii, albo utracili pracę.
Co za akcja.Dostalismy maski.Niektórzy nosza je na jednym uchu ,na szyji,na brodzie.Pomyslowosci niektorym nie brakuje.Damesy sie boja ze im sie puder z ryja zetrze?
A czy była instrukcja użytkowania owej maski?To skąd ktos moze wiedziec jak to nosić, przecież to takie trudne zwlaszcza jak ktos ma sieczke zamiast mózgu. Lepiej zarazic kogoś niż założyć to na morde. Normalnie aż się słabo robi!!!
To nazywasz maski? To jest tylko prowizoryczna osłona na twarz.Ale jak już dali,to trza to używać.Ale jak kogoś koronawirus zaatakuje,to już nie będzie im tak wesoło i wtedy będą wszyscy trzęśli portkami. Osoba,która najpierw wydała dyspozycje,że mamy nosić maseczki i grozi naganą za brak maski,a za 3 dni daje pozwolenie na siedzenie bez zakrytej twarzy,no to co tu dużo mówić.Ale mamy zakrywać twarz kiedy mówimy.A to,że niektórym gęby się nie zamykają i żadnej osłony nie używają,to wszystko jasne,że wcześniej,czy później kogoś dopadnie covid-19.Taki jest tu cyrk "CORONA".
"Pracownik Produkcji- montaż Firma Meinert Sp. z o.o. w Jeleniej Górze przyjmie od zaraz pracownika na umowę zlecenie do montażu wiązek kablowych." Tak zaczyna się ogłoszenie do pracy w tym zakładzie z dn.1.04.2020.Nawet w tych czasach wykorzystują ludzi,proponując im umowę zlecenie.Jakby dbali o pracowników na stanowiskach produkcyjnych,to nie mieliby problemu.ZACZNIJCIE SZANOWAĆ PRACOWNIKÓW,bo niedługo nawet nie będzie takich pracowników,co nadają się do pchania wózków pod biedronką(za takich uważani są pracownicy produkcji).
Przyjmują na zlecenie bo nie ma możliwości wykonania badań do umowy o prace a nie daltego ze nie chcą brać na umowę
Właśnie że się mylisz! Oni ZAWSZE na początek dawali śmieciówy po to żeby w każdej chwili móc powiedzieć - nie podoba się ? To jutro możesz nie przychodzić. Badania nie mają tu nic do rzeczy. Nigdy nie szanowali pracowników i nie będą szanować do póki będą chętni. Za nic mają nawet tych , którzy robili tam po 10 lat i to chyba o czymś świadczy ? Problemem było dla nich dać podwyżkę 200 zł takiemu pracownikowi ponieważ jest dla nich ŚMIECIEM.
Firma jest dobrym pracodawcą, zarobki w dużej mierze zależą od pracownika
Jaka atmosfera jest między działami w Meinert Sp. z o.o.?
Pytasz na poważnie czy sobie jaja robisz? Pracownicy to najgorszy sort. Traktowani są jak śmieci...
Tzw. Sraka układy kablowanie podkladanie swini. Jawna dyskryminacja i gradacja pracowników porzez przydzielanie chalup. Dla tych co nie znają tego prymitywnego zargonu tzn. Praca brana do domu polegająca na liczeniu lub skladaniu kabli.Atmosfera dramt.Ploty i zawiść.
Firma jest solidna jak żadna inna na spółdzielczej bez problemu można iść na chorobowe ! Wolne tez załatwisz na telefon podejście rewelacyjne ! Szczególnie na magazynie kierownictwo nic nie robi sobie z tego ze biorę l4 . Polecam z czystym sumieniem ta firmę rewelacja .
To najwidoczniej tylko nieliczni mają takie przywileje.Na produkcji jak zawsze jesteś parobkiem,który musi zasuwać na innych.Jakikolwiek błąd popełni brygadzista,kontrola jakości,czy pracownik przygotowujący kable, to i tak winą obarczają produkcję.A dlaczego? Ponieważ tylko produkcja ma marną premię (375-brutto),którą można stracić,a WSZYSCY inni mają funkcyjne,którego nie można im zabrać.PRACOWNIK NA PRODUKCJI JEST NIKIM dla zarządzających tym mini zakładem.
Co prawda to prawda. Pamiętam trzy takie ptaszki które kiwały pracodawcę przez ładnych kilka miesięcy, a co na to pani prezes??? Odpowiedzcie sobie sami. :)
Ha ha ha ha ! To dowaliłeś :) Tzw czarne poczucie humoru ... ale pasuje do tej firmy idealnie. Hitlerowiec i tak ma gdzieś czy idziesz na L4 ale polaczki , które zarządzają zakładem nie do końca.
Czy premia, o której wspominałaś jest jedynym dodatkiem do wynagrodzenia podstawowego w firmie Meinert? Może są jeszcze ewentualne pozapłacowe świadczenia dodatkowe, więc chciałbym, abyś wypowiedziała się w tej kwestii.
Taaak ciekawe a której brygadzistce wchodzisz w tylek. A może odpalasz jej kasę za chalupy i się tak bardzo lubicie. Toksyczna firma. Wlasciciel Niemiec nie ma pojęcia co Polaczki robią w jego firmie.Może czas go powiadomić o panujacych tam układach
Prawda. Pracownikami kierują ludzie bez pojęcia o zarządzaniu personele. Zero kultury personalnej. A ta całą banda która niby kieruje ludźmi wyszukuje tylko jak przywalic tym z drugiej zmiany. Uwagi nie zwraca się na osobnosci w cztery oczy tylko drze się jape na całą halę. Ludzie bez oglady i kultury. Szczerze odradzam
Tak możesz dorobić biorąc tzw. chalupy. Ale jeżeli nie będziesz wiązać w tylek i szkodzić to na nic nie licz. Chalupy dostają tzw. Swoi i to tyle że aż jecza po kontach jacy to są zmeczeni. Moja teoria - ci co tym wybrancom dają chalupy czerpią z tego część kasy. Nie ma sprawiedliwego podziału. Podobno jest tam regulamin dotyczący brania chalup. Ale to fikcja bo jak przyjdziesz o wyznaczonej godz. po ewentualne chalupy to lista juz wypelniona 5 min lub wcześniej a wystawiona dla picu. Klamstwo krętactwa i kolesiostwo. Chora firma
Jaka jest podstawą na sam początek?
Na sam początek i prawie do końca świata to NAJNIŻSZA KRAJOWA + pseudo premia o ile wyrobisz kretyńskie normy. Jeśli lubisz (usunięte przez administratora) jak robot za psie pieniądze to się zatrudnij :) Każdy pracownik ci powie że tak to wygląda.
To co wypisuje tu osoba z zarządu to bujdy na resorach, zapytajcie pracownikow, stres powstały w pracy przenoszą do domu, zarobki.. Jaki awans jaka premia, łaski nie robią zrobicie więcej wszędzie indziej. Zarząd nie słucha pracowników od co, a za próbę rozmowy nakłada kary.
Rozpracowałem jak działa TA WITRYNA. Większość wpisów jest tutaj sfingowana, Nick wymyślony. Zły wpis o danej firmie nakręca spiralę nienawiści. Ten, kto czyta złe treści, rozbudza w sobie PRYMITYWNE INSTYNKTY, wyładowuje się, czyli obrzuca błotem firmę, wszystko i wszystkich, którzy staną na jego drodze i mają inne poglądy lub inne zdanie. Zyskuje na tym GOWORK, który zachęca firmy do płacenia abonamentu i daje możliwość kasowania WSZYSTKICH niewygodnych wpisów. Czytelnik myśli, że firmy, które rzekomo nie mają żadnych złych wpisów są OK a te ze złymi NIE OK. Otóż niekoniecznie tak to działa. Opinię wystawiają tzw. "NAKRĘCACZE"a GOWORK zachęca do wykupienia abonamentu, co pozwoli na wykasowanie wszystkich niewygodnych wpisów. Wpisałeś coś a teraz nie widzisz wpisu? Nie zdziw się po prostu zostało to wykasowane. Pamiętaj o tym, komu nabijasz kasę i że nie zawsze spotkasz się TUTAJ z rzetelną opinią. Jeżeli ten wpis za jakiś czas zniknie, SAM się przekonasz, że to rzeczywiście tak działa.
Rozpracowałem jak działa TA WITRYNA. Większość wpisów jest tutaj sfingowana, Nick wymyślony. Zły wpis o danej firmie nakręca spiralę nienawiści. Ten, kto czyta złe treści, rozbudza w sobie PRYMITYWNE INSTYNKTY, wyładowuje się, czyli obrzuca błotem firmę, wszystko i wszystkich, którzy staną na jego drodze i mają inne poglądy lub inne zdanie. Zyskuje na tym GOWORK, który zachęca firmy do płacenia abonamentu i daje możliwość kasowania WSZYSTKICH niewygodnych wpisów. Czytelnik myśli, że firmy, które rzekomo nie mają żadnych złych wpisów są OK a te ze złymi NIE OK. Otóż niekoniecznie tak to działa. Opinię wystawiają tzw. "NAKRĘCACZE"a GOWORK zachęca do wykupienia abonamentu, co pozwoli na wykasowanie wszystkich niewygodnych wpisów. Wpisałeś coś a teraz nie widzisz wpisu? Nie zdziw się po prostu zostało to wykasowane. Pamiętaj o tym, komu nabijasz kasę i że nie zawsze spotkasz się TUTAJ z rzetelną opinią. Jeżeli ten wpis za jakiś czas zniknie, SAM się przekonasz, że to rzeczywiście tak działa.
W firmie Meinert zawierana jest umowa o pracę, obowiązuje system pracy dwuzmianowy, soboty dobrowolne, możliwość wzięcia chałupnictwa dla pracowników firmy, wynagrodzenie; dla pracowników produkcyjnych na początku najniższa krajowa; po miesiącu premia uznaniowa co pól roku oraz co roku możliwość podwyżek, pracownicy innych działów - stawki wyższe ( w zależności od umiejętności i doświadczenia zawodowego). Benefity: możliwość awansu, podstawowy pakiet medyczny, miła atmosfera pracy, czyste pomieszczenia socjalne, możliwość uzgadniania dodatkowych przerw oraz pracy na innej zmianie. Po więcej informacji zapraszamy z CV na ul. Spółdzielczą 53 w Jeleniej Górze.
Kto to pisał ? Istne bzdury. Jakim chałupnictwem można dorobić ? Jaka możliwość awansu? Chyba, że chodzi o zmianę krzesła z jednego na drugie.
Ludzie czytajcie ze zrozumieniem.Soboty dobrowolne(dla osób wybranych),możliwość wzięcia chałupnictwa(dla osób wybranych),wynagrodzenie dla pracowników produkcji-najniższa krajowa (choć większość osób ma doświadczenie zawodowe i umiejętności).
Awans, dobre sobie. Pracownicy, którzy mają doświadczenie i kilkuletni staż są nikim. Nie szanuje się starszych pracowników. Awansuje się świeże osoby bez żadnego doświadczenia prosto z ulicy.
Ludzie, uciekajcie stamtąd! Kierownictwo mile, dopóki nie podpiszesz umowy. Potem robią z Ciebie takiego debila, że sam zaczynasz w to wierzyć. Z czystego serca nie polecam.
Widziałem ogłoszenie na stanowisko pracownika produkcyjnego, da się wytrzymać, czy myślicie, że nie warto aplikować? Jest aż tak kiepska atmosfera między pracownikami?
Między pracownikami NIE ale jeśli chodzi o kierownictwo - pracownik owszem. Da się wyczuć napięcie i parcie na wynik. Ciągłe sprawdzanie dziwnych norm oraz nacisk , który się na nie kładzie nie powoduje że atmosfera w pracy jest dobra. Ogólnie duże wymagania i małe zarobki - to właśnie jest Meinert. Jeśli ktoś lubi zasuwać za nie duże wynagrodzenie to jest firma właśnie dla niego. Liczysz że ciebie docenią ? No to się przeliczysz.
''Siła robocza'' to zdolność człowieka do wykonywania pracy,na którą składają się zdolność fizyczna i psychiczna.Często jednakże w stosunku do pracowników wykonujących prace proste ,najczęściej na produkcji ze względu na niskie koszty utrzymania dla firmy ,będziesz tylko ''tanią siłą roboczą''Będziesz tam nikim i niczym .Firma ma jedną zaletę,potrafią tam dobrze czarować,zwłaszcza nowych.Pozdrawiam.
Ostatnio ponoć wymuszono podwyżki ... Ale czym są te nie wielkie pieniądze w stosunku do warunków panujących w tym zakładzie ? Dostaniesz 200 zł więcej ( przy sprzyjającym wietrze ) i nic się nie zmieni. Nadal będziesz wysłuchiwać że za mało , wdychać opary z talku ( tak wiem że to w normie ) siedzieć w upale itp. Ci , którzy są odporni się cieszą ale ludzie nastawieni na coś więcej nie będą zadowoleni. Tragedia tej firmy polega na tym że NIE DOCENIA SIĘ pracowników , którzy robią tam naście lat. Osoba pracująca 10 lat dostanie ze 200 zł więcej niż świerzak. To jest chore i smutne. Wiem że praca na produkcji nie wymaga doktoratu z matematyki ale do jasnej cholery ... szanujmy się! Osoba , która wytrzymała w tym zakładzie tyle czasu czuje się jak ktoś kogo można w każdej chwili wymienić bez mrugnięcia okiem. Czy to buduje dobrą atmosferę ? Odpowiedzcie sobie sami.
Cała prawda. Jednak muszę zrobić małe sprostowanie. Wdychamy pył z talku, opary z terpentyny, a tego jest jeszcze mało, więc jeszcze opary z kleju, farb do druku, cynowania, lutowania i najwięcej grzanie gum termokurczliwych. Mamy całą gamę smrodu. Ach jeszcze jedna nutka smrodu mi umknęła, a mianowicie iście różany fetor z rur kanalizacyjnych. Tak się ćpa w XXI wieku. POZDRAWIAM PRAWIE WSZYSTKICH PRACOWNIKÓW.
Wdychacie te smrody ale pracujecie nadal. Smutne i chore jest to, jak bardzo probujecie obrzydzic komuś innemu pracę w Meinert a sami nie spieszycie się do zwolnienia. Skoro jest tak źle i niedobrze to rynek pracy czeka otwarty... Typowa polska mentalność... Czasami zbiera na wymioty jak się słyszy to typowe dla polaczka nieustanne negatywne gadanie.
(usunięte przez administratora), jak Ci źle to się zwolnij. Rynek pracy czeka... Ta typowa polska zazdrość i to typowe polskie negatywne gadanie powoduje mdłości.
Sporo osób już dawno stamtąd uciekło. Skąd wiesz że osoby , które pisały te opinie nadal tam siedzą ? Firma przyjmie nowych - ludzi , którzy nie mają wyjścia bo są "pod kreską" i na nich będzie żerować.
A tobie jak masz mdłości,to puść pawia.Ta typowa zniemczona odpowiedź.Jeśli ten "Ktoś"już nie jest POLAKIEM,to droga wolna na ZACHÓD.
Jak bym słyszał szefową.Myślę,że odejście z tego zakładu było moją najlepszą decyzją.Nie umieją zarządzać,a zwalają wszystko na produkcję.A pracowników jakby szanowali i doceniali,to ludziska walili by drzwiami i oknami.Pozdrowionka dla produkcji i trzymajcie się.
Uważam ze to nie jest kwestia polskiej mentalności. Niektórzy ludzie maja po prostu swoją godność. Niestety po Twoim poście widać ze nie wiesz co to godność. Niemcy to wykorzystuja i właśnie dlatego będą bogacili się klepiąc cie po plecach i wmawiając Ci ze poczucie godności jest cebulactwem zakompleksionego polaczka.
Mam jutro rozmowę w sprawie pracy na produkcij ... chce sie dowiedziec czy to cieszka, akordowa praca i na czym ona dokladnie polega bo jedyne co wiem to fakt ze praca przy kablach iwiazaniach. oraz ze jest to praca na 2 zmiany ( pewnie od 6/14...14/22 )
Jesteś AŻ TAK ZDESPEROWANY żeby się pchać do tej firmy !? Teraz przy tych upałach będziesz miał fajnie ... odchudzanie po przez kąpiel we własnym pocie gwarantowane i to GRATIS od firmy :D:D:D
Nie polecam. Co tam się dzieje w tej firmie to głowa mała, cały serial można nakręcić. Zacznę od tego że na montażu trzeba bardzo sie skupiać i nieraz wypatrzec najdrobniejsze skazy materiału, co robi pani prezes? Gasi światło! Bo przecież są luksfery powinno wystarczyć. Druga sprawa, wiecznie brudna woda w kranie, dlaczego pani prezes nie zadzwoni do wodociągów? Nie wiadomo. A dlaczego jest brudna? Teraz uwaga! Bo dookoła są budowy i dlatego! Pani prezes nie pozwala parkować pod oknami biura, wiecie dlaczego? Bo jak auto się zapali to co wtedy!? Jednym słowem cyrk na kołach. Tylko dla ludzi o mocnych nerwach
Generalnie to się zgodzę że ta firma to KPINA i DOBRY INTERES DLA SZCZĘŚLIWEGO NIEMCA. Ale co ma piernik do wiatraka ? Brudna woda w kranie to najmniejszy problem ... nie napisałeś tego co najważniejsze - jak się traktuje i płaci pracownikom. To ludzi interesuje a nie smród czy brudna woda w kiblu. Temperatura oraz warunki panujące na hali są o wiele większym problemem niż jakaś tam woda albo niemożność parkowania pod oknem biura pani dyrektor. Ten portal ma być pomocą dla tych , którzy nie mając wyjścia myślą o zatrudnieniu się w tej WSPANIAŁEJ firmie. W skali 1-10 daję ocenę 2. Z racji tego że kiedy tam pracowałem w kiblu było w miarę czysto oraz ogólnie dbano o to żeby się nie przyklejać do podłogi. Relacje między SZEREGOWYMI pracownikami ( nie ważne czy podpier... później czy nie ) też można uznać za plus - fajnie się rozmawiało więc i czas pracy szybciej mijał ... ale i tak wolno.
W Meinert duża rotacja?
Może ktoś słyszał o pracy w firmie? Trudno dostać się do was?
Jaki jest socjal??
Zamieszczę tu swoją historię związaną z firmą Meinert - może komuś pomoże w decyzji odnośnie współpracy. Zastrzegam że to są MOJE subiektywne odczucia. Pomimo nie pochlebnych opinii postanowiłem się zgłosić a skłoniła mnie do tego bardzo MIŁA i LUDZKA pani dyrektor. Pomyślałem że w takim razie nie może być tak źle skoro szefowa oddziału jest tak sympatyczną osobą. Trafiłem do magazynu - tam są lepsze stawki oraz luźniejsza atmosfera. (usunięte przez administratora) Zaletą tego dodatku jest to że nie jest zabierany tylko stały - proporcjonalnie do przepracowanych dni. Po około 2 tygodniach przeniesiono mnie NIE PYTAJĄC O ZGODĘ ANI O TO CO O TYM MYŚLĘ na dział montażu. Nie wnikam dla czego , czy komuś podpadłem albo moje ruchy nie były nacechowane ADHD. Te działy różnią się bardzo , niby praca "bezstresowa" ale ciągłe napięcie widać na każdym kroku. Zasadniczą różnicą są zarobki bo na montażu jest słabiej i PODLEJ. Dla czego ? (usunięte przez administratora) Popracowałem na tym dziale codziennie utwierdzając się w przekonaniu że to nie dla mnie i tego nie ukrywałem. Z nowym rokiem 2019 weszła ustawa podnosząca płacę minimalną i dopiero 14 stycznia wezwano mnie do podpisania aneksu do umowy. Umowę miałem próbną na okres 3 miesięcy z pensją magazyniera. Z chwilą kiedy nie chciałem się zgodzić na mniej korzystną dla mnie umowę z montażu usłyszałem od szanownej pani dyrektor że jeśli mi nie pasuje to mogę jutro nie przychodzić do pracy. Zastanawia mnie czy podpisywanie czegoś wstecz w ogóle jest dopuszczalne ? Wtedy czar prysł ponieważ uświadomiłem sobie że moja początkowa opinia była jedynie piękną ułudą. Nadmienię że otrzymałem dodatek na święta po przepracowaniu niecałych 2 miesięcy. (usunięte przez administratora) Prawdopodobnie zwlekano z tym do ostatniego dnia i się jednak okazało że pieniądze są z funduszu pracowniczego więc muszą dać wszystkim. Sytuację na hali ratują stosunki między szeregowymi pracownikami i niektórymi brygadzistami/brygadzistkami. Jest miło i przyjemnie więc czas w pracy jakoś leci. Podsumuję plusy i minusy. Plusy : - dobra atmosfera na hali między szeregowymi pracownikami - praca nie jest trudna ani wymagająca fizycznie ( nie dotyczy magazynu ) - (usunięte przez administratora) - dbanie o czystość zarówno toalet jak i stołówki - ciepło w zimie - dla niektórych to ma znaczenie Minusy: - niskie zarobki w stosunku do ilości wykonywanej pracy - ciągłe sprawdzanie i "monitorowanie" pracowników - możliwość otrzymania minusów - 3 w miesiącu oznaczają brak premii , zbyt niskie tempo również oznacza brak premii uznaniowej , podpadniesz komuś również jej nie otrzymasz a co za tym idzie nigdy nie wiesz czy dostaniesz czy nie dostaniesz. - bardzo mało miejsca na parkingu - samochody trzeba przestawiać kiedy zmiany się rozejdą , komplikacje z tym związane co oczywiście jest winą pracownika że posiada auto i nie zabiera 2 osób po drodze. - rotacja pracowników , odchodzą zarówno nowi jak i starzy ludzie z produkcji oraz księgowi. - brak poszanowania dla pracownika - najlepiej kiedy nie zadajesz zbyt wielu pytań - latem STRASZNY UPAŁ dochodzący do +50 stopni w zależności od stanowiska , wentylatory stołowe muszą wystarczyć - paskudny zapach chemii , kabli - miej lub bardziej dokuczliwy w zależności od stanowiska - drażniące pyłki talku , jednemu przeszkadza innemu nie ... zawsze możesz założyć maseczkę i dusić się w niej przez 7 godzin - napięta atmosfera na hali Zaznaczam że powyższa opinia jest moją subiektywną oceną. Każdy może przyjść i sprawdzić ile jest w niej prawdy zatrudniając się w firmie Meinert. Pozdrawiam obecnych i byłych pracowników.
Praca sama w sobie nie jest zła, ale warunki jakie panują w tym zakładzie to jakieś kpiny. Wypłaty z wiecznym opóźnieniem, pensja najniższa krajowa, chyba że człowiek po pracy zajeżdża się dodatkowym chałupnictwem. Napięta atmosfera na hali , ciągłe obserwacje ze strony brygadzistów. Wieczna rotacja pracowników oraz księgowych. Brak szacunku do pracowników. Informacje o dodatkowych sobotach są już nie aktualne.
Obraziłeś mnie pracowniku :). Napisz ile razy spóźniłem się z naliczeniem Twojego wynagrodzenia w okresie od maja 2010 do sierpnia 2018. Pozdrawiam Damian.
Jeśli księgowych nie mogą zatrzymać, to musi być istny (usunięte przez administratora) Popracują 2-3 miesiące i odchodzą. (usunięte przez administratora)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Meinert Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Meinert Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 21.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Meinert Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 16, z czego 2 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!