Z roku na rok jest coraz gorzej. Pandemia może i zrobiła swoje, ale to ludzie zniszczyli tą firmę: 1. Dyrektor, który wykończył dwóch fantastycznych kierowników (jednego z produkcji, jednego z jakości) nie miał elementarnej wiedzy z zakresu produkcji. Teoretyk snujący wizje. Odstrzelony z dnia na dzień. 2. Nowy prezes, który na początku wydawał się nadzieją, że w końcu idzie dobra zamiana. Po dwóch turach anonimowych pytań na All Hands, gdzie poruszono faktyczne problemy firmy (usunięte przez administratora) zastraszanie, niekompetencja kadry zarządzającej) przeszedł do formuły zadawania pytań live. Efekt? Największym problemem obecnie jest brak stojaka rowerowego przy jednym z budynków. 3. O dziwo(!!) nowo zatrudniane osoby na kluczowe stanowiska w firmie pochodzą z... poprzedniego miejsca pracy obecnego prezesa. Przypadek? Nie sądzę...nie umniejszając oczywiście kompetencji zatrudnianych osób. 4. Trwa obecnie największy eksperyment, pierwszy w Polsce, Europie a może i na świecie, by z branży aerospace zrobić automotiv. Ciekawe co na to normy lotnicze... :) 5. Istnieją dwie ścieżki rozwoju w tej firmie. Pierwsza: zwolnić się i faktycznie rozwijać poza strukturami. Druga: przejść do innego budynku i próbować szczęścia. Trzeciej opcji nie ma. Ale po ikonicznych słowach prezesa, że jeśli ktoś całe życie marzył o produkowaniu aparatów do zębów, to droga wolna (mowa o nowej firmie za płotem) czego można się spodziewać? 6. Firma produkcyja bez narzędzi? Zaprqszamy. Pieniądze na ocieplanie wizerunku firmy czy bezsensowne wydatki zawsze się znajdą. A na podstawowe wyposażenie stanowiska pracy? Serio, nie ma czegoś tańszego? A nie możesz pożyczyć ze stanowiska obok? Jedynym plusem są ludzie, ci na samym dole, zwykłe szaraczki. Zawsze pomocni, niezwykle ciepli, mający wiele do zaoferowania. Tyle, że totalnie niedocenieni i traktowani jak słupki na wykresach.
Waszej Moni nikt tu nie chciał, dlatego dostała strzała. Nierozgarnięta, roszczeniowa, złośliwa, nieszanujaca innych bucka. Zero wiedzy o jakości, zero kompetencji, zero umiejętności pracy w zespole i głupota, wprost wymalowana na czole głupota. Sianie intryg, obgadywanie lepszych, zawiść - tak. Po angielskiemu niet. Ale wymagania i mniemanie o sobie z kosmosu. Ona lyderem będzie. Nic, że nie potrafi z ludźmi rozmawiać, nic że podstaw z zarządzania brak, nic że nie ma wykształcenia, doświadczenia, wiedzy, kompetencji, ona chce być lyderem bo była tu pierwsza i koniec. A to że przyszli inni, lepsi od niej - nieważne. że jej nikt nie zaakceptuje w roli lidera - nieważne. Jej się należy. Dostała, co jej się należało. (usunięte przez administratora)
Kilka słów o tej śmiesznej firemce - nad produkcją nie panuje już nikt, totalny chaos - jeszcze cud, że cokolwiek wysyłamy do klientów. Prezes natomiast odpowiada wszystkim jak to wspaniale jest, ale wszyscy widzą, że zaklad znalazł sie na równi pochyłej i z każdym tygodniem staczamy sie w otchłań chaosu. Obrazu całości dopełniają koledzy i koleżanki Prezesa z Wabco, którzy są ulubieńcami całego zakładu, także taki to jest radosny zakład, tylko nikomu nie jest niestety do śmiechu...
Myśle ze masz racje ze ktoś przejrzał na oczy bo rzeczywiście jest dużo umysłowych pracowników . Tylko może firma powinna zobaczyć ilu ma kierowników którzy nie maja w ogóle ludzi a piastują takie stanowiska bądź maja po kilka osób. Zarządzać ludźmi praktycznie może każdy , ale czy w danej specjalizacji znajda ludzi? Myśle ze nie. Wiec może warto zacząć w końcu zwalniać nie kompetentnych kierowników . To moja taka moja refleksja
Czy wyście czasem nie zmienili pierwszego członu nazwy? Ale to tak na marginesie tylko. Głównie chce zapytać, ile ma miesięcznie operator produkcji. Przynajmniej 5 z przodu brutto się znajdzie w podstawie? Są jakieś premie?
Zależy od sytuacji. Były zwolnienia grupowe i wyoskość odprawy uzależniona od stażu (nic niezgodnego z kodeksem pracy). Dobór osób do zwolnienia był jaki był. Zwalniano wieloletnich pracowników, podczas gdy chwilę wcześniej zatrudniano nowych. Każdy ma swoje zdanie na temat nazwisk, które pojawiły się na lsitach zwolnień. Część osób sama odchodziła, ale podawanie powodów mogłoby tu być pomówieniem. Obecnie każdego miesiąca odchodzi kilka osób. I to już jest raczej trend. W mojej ocenie o stabilności nie ma mowy od lat.
Od kiedy na produkcji pojawił się nowy dyrektor wszyscy stali się szczęśliwsi! Nigdy nie można było czuć się lepiej! Wiedza na temat obróbki i produkcji która posiada jest najcenniejsza! Niech nam zyje prezes klubu
To sarkazm? Bo tak trochę zabrzmiało. Co się zmieniło na plus z nowym dyrektorem? Szykują się jakieś podwyżki czy wszystko zostało po staremu?
Witam, mogłabym wiedzieć, na jaką stawkę może liczyć Starszy Kupiec? Zwłaszcza, że to seniorskie stanowisko, a właśnie zamieszczone przez nich ogłoszenie o pracę nic nie mówi. Ewentualnie na jakim etapie rekrutacji poinformują o tym? Był ktoś już na rozmowie?
Hej, a da się z nimi negocjować wynagrodzenie? :) Czy raczej stoją przy swojej propozycji, i albo się zgadzasz albo nie dostajesz pracy? Nie ma szans, że podasz mi widełki płacowe, chociaż tak mniej więcej? Nie chce przestrzelić w górę kwoty, albo powiedzieć za mało.
Co to takiego Scholar Program? Jako ślusarz i kandydat pytam. Coś pewnie dla ludzi bez doświadczenia, albo z małym? Ale skoro piszą, że chcą człowieka z wykształceniem zawodowym, to wiadomo, że nie 20-latka, bo dziś zawodówek już nie ma, a i 20 lat temu nie było.
To super, a podpowiesz jaki maja budżet na to, tzn chodzi mi o to, czy każdy pracownik ma szanse się załapać, czy tylko najlepsi. I czy chodzi o jakieś kursy, szkolenia z możliwością zdobycia uprawnień. Firma sama je wybiera, czy pracownik może wyjść sam z inicjatywa?
Kiedyś był dla każdego, teraz chyba raczej garstki dla wybranych (akcpetacja kierownika). Lepiej wynegocjować lepszą kasę gdzie indziej niż liczyć na benefit z którym są same problemy (dokumenty, wnioski, zgody, rozliczenia itp.).
Studia (lic, mgr, dr). Limit wystarczający. Studia muszą ci się przydać w pracy. Możesz korzystać jak przepracujesz chyba rok. Kursów nie ma w Scholarze, te sobie z przełożonym musisz ustalić - sam pytaj o możliwości sfinansowania przez firmę. Jak pracownik chce się rozwijać, żeby być lepszym w pracy, to firma lubi to ;) Jest też akademia na terenie zakładu i szkolenia wewnętrzne. Zależy co byś robił, to są różne możliwości rozwoju. Na pewno Ci powiedzą na rozmowie.
Czy jest szansa dowiedzenia sie czy jako operator 5 tys netto jest do ugrania? Nie chce mi sie jezdzic specjalnie i marnowac czasu jezeli dadza marne 4 tys. Na pewno sa tutaj osoby ktore pracowaly albo pracuja i moga udzielic takiej odpowiedzi. TO ze na rekrutacji sie dowiem to fajnie ale akurat szanujmy swoj czas.
Czy można sie dowiedzieć jakie są widełki wynagrodzeń na inspektora NDT?
Rekrutacja przebiegła w miłej atmosferze
Pytania typowe dla hr: gdzie sie pan widzi za 5 lat, jakie ma pan wady i zalety itd. Był też test do rozwiązania w jakiej kolejności, co bym zrobił w ciągu dnia: przeczytał maile czy pomogl koledze z problemem itd.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
w sieci znalazłem ofertę pracy na stanowisko specjalisty ds. Technicznych. Widzę, że firma oferuje atrakcyjne wynagrodzenie adekwatne do posiadanych umiejętności. Z czego ono się składa ? Tylko z gołej pensji czy jakaś premia wchodzi w grę ? Jeśli chodzi o opiekę medyczną i kartę MultiSport to są one w 100% dofinansowane? ;))
Jakie są warunki zatrudnienia w UTC Aerospace Systems Wrocław?
Poobcinano niemal wszystko z czego słynęła firma. Brak imprez, promocji, nagród za ciężka pracę. Prezesa nie stać nawet na gest, żeby przed świętami kartkę z życzeniami dać pracownikom. Zamiast tego pojechal z grupą wybranych na narty w ramach szkolenia. Gdyby nie związki zawodowe , to nawet paczki dla dzieci na mikolaja by nie było. Dramat Cięcia cięcia i jeszcze raz cięcia. Traktowanie ludzi jak pomiotła i drastyczny spadek jakościowy wyrobów, bezpieczeństwa pracy. To już nie ta firma co kiedyś...u prywaciarza było lepiej.
Jeśli dyrektor produkcji ma wykład na jej temat dla studentów Politechniki Wrocławskiej, to wygląda na wabienie młodych w szeregi pracownicze. Czyli skoro zwalniali starszych stażem, a wabią studentów, to znaczy, że będą zatrudnienia na juniorskich stanowiskach??
Dzień dobry, zastanawiam się nad aplikowaniem na stanowisko Kontrolera Jakości. Mogę prosić o wiecej informacji na temat tego stanowiska? Polecacie? Z góry dzięki!
Czy wyście czasem nie zmienili pierwszego członu nazwy? Ale to tak na marginesie tylko. Głównie chce zapytać, ile ma miesięcznie operator produkcji. Przynajmniej 5 z przodu brutto się znajdzie w podstawie? Są jakieś premie?
Jest zmiana brandu w grupie, co jakiś czas, w zależności z kim się grupa połączy, podzieli itd. Wrocławska spółka ma tę samą nazwę od 6 lat
I tylko nazwa się zmienia co jakiś czas? Czy wraz z tym dochodzą zmiany w zatrudnieniu albo ogólnie w zarządzaniu firma? Ogółem można tu liczyć na stabilną pracę?
Firma w ostatnich latach przeprowadzała kilka tur zwolnień grupowych (chyba 20% załogi, ale nie jestem pewna), teraz był program dobrowolnych odejść i sprzedaż części firmy wraz z pracownikami do innej firmy. Tyle jeśli chodzi o stabilność zatrudnienia.
o kurczę...a to były zwolnienia grupowe? ludzi, których zwolnili dostali odprawę zgodnie z kodeksem pracy? no i to dalej trwa, czy może sytuacja ze zwolnieniami się ustabilizowała? myślałem, żeby do nich aplikować jeśli pojawi się zadowalająca mnie oferta.
Zależy od sytuacji. Były zwolnienia grupowe i wyoskość odprawy uzależniona od stażu (nic niezgodnego z kodeksem pracy). Dobór osób do zwolnienia był jaki był. Zwalniano wieloletnich pracowników, podczas gdy chwilę wcześniej zatrudniano nowych. Każdy ma swoje zdanie na temat nazwisk, które pojawiły się na lsitach zwolnień. Część osób sama odchodziła, ale podawanie powodów mogłoby tu być pomówieniem. Obecnie każdego miesiąca odchodzi kilka osób. I to już jest raczej trend. W mojej ocenie o stabilności nie ma mowy od lat.
Brak odpowiedzi w sprawie aplikacji już od kilku miesięcy. Może fikcyjne stanowisko i tyle, zdarzają się takie sytuacje, ale jednak mogliby wysłać chociaż mail, że skończyli rekrutację bądź coś podobnego. Niestety ale dalej nic, niesmak pozostał. Szkoda bo to nie świadczy dobrze o zespole rekrutującym.
Rzadko się zdarza, że firmy dają informacje zwrotną. Więc nie wiem dlaczego to zdziwienie..
Rzadko to zdarza się, że TA firma daje jakąkolwiek informację zwrotną, więc zdziwienie jest zasadne
Firmy, które dbają o swój wizerunek dają odpowiedź zwrotną. Pozytywna, negatywna nie ma to znaczenia. Nawet automatyczny mail, że wybrali kogoś innego i dziękują za poświęcony czas. To tylko źle świadczy o tej firmie skoro nie umieją wysłać takiej wiadomości. Ale we Wrocławiu są akurat inne firmy, które to potrafią i szanują czas kandydata. Ta firma taką nie jest, a nowe opinie tutaj to tylko potwierdzają.
Dzień dobry, jak wygląda praca w Dziale Jakości? Jaki jest podział stanowiskowy? Istnieje laboratorium pomiarowe? Jak to wygląda? Pozdrawiam
Jaki jest okres rozliczeniowy w UTC Aerospace Systems Wrocław? Kiedy można spodziewać się przelewu wynagrodzenia?
(usunięte przez administratora)
Kiedyś byłem zainteresowany rekrutacja, co jakiś czas pojawiają się tam oferty. Dlaczego odradzasz? Brak współpracy czy to kwietnia przełożonych?
W innych działach jest spoko? Gdzie najlepiej aplikować? Odnośnie finansów to na kogo tam uważać? No i daj znać jakie pieniądze idzie zarobić, widełki czy coś.
Tak, czas uciekać z tego działu, chyba tylko to nam pozostalo...kiedyś fajna firma, teraz jakaś masakra made by Wabco...ale to pracownicy pierwszej kategorii, jak nasza pełnosprawna asystentka, parkująca na miejscu dla niepełnosprawnych, ale jej przecież wolno - jest z Wabco
Kilka słów o tej śmiesznej firemce - nad produkcją nie panuje już nikt, totalny chaos - jeszcze cud, że cokolwiek wysyłamy do klientów. Prezes natomiast odpowiada wszystkim jak to wspaniale jest, ale wszyscy widzą, że zaklad znalazł sie na równi pochyłej i z każdym tygodniem staczamy sie w otchłań chaosu. Obrazu całości dopełniają koledzy i koleżanki Prezesa z Wabco, którzy są ulubieńcami całego zakładu, także taki to jest radosny zakład, tylko nikomu nie jest niestety do śmiechu...
Ciekawe ile to jeszcze potrwa. Prezes opowiada bzdury. Chyba wie ze już długo tam nie posiedzi ciekawe czy ucieknie jak z wabco przed zwolnieniem go.
Prezes dal funkcyjnym możliwość dobrowolnego odejścia. Tym ze stażem powyżej 10lat = tym najbardziej doświadczonym. Chyba chce wprowadzić swierzy narybek, wyprac im mózgi , żeby można bylo nomi sterować produkcją poza procedurami. (usunięte przez administratora) Brawo !!
Raczej w końcu ktoś przejrzał na oczy bo na chwilę obecną na jednego fizycznego pracownika przypada dwóch umysłowych
Myśle ze masz racje ze ktoś przejrzał na oczy bo rzeczywiście jest dużo umysłowych pracowników . Tylko może firma powinna zobaczyć ilu ma kierowników którzy nie maja w ogóle ludzi a piastują takie stanowiska bądź maja po kilka osób. Zarządzać ludźmi praktycznie może każdy , ale czy w danej specjalizacji znajda ludzi? Myśle ze nie. Wiec może warto zacząć w końcu zwalniać nie kompetentnych kierowników . To moja taka moja refleksja
Od kiedy na produkcji pojawił się nowy dyrektor wszyscy stali się szczęśliwsi! Nigdy nie można było czuć się lepiej! Wiedza na temat obróbki i produkcji która posiada jest najcenniejsza! Niech nam zyje prezes klubu
To sarkazm? Bo tak trochę zabrzmiało. Co się zmieniło na plus z nowym dyrektorem? Szykują się jakieś podwyżki czy wszystko zostało po staremu?
Z roku na rok jest coraz gorzej. Pandemia może i zrobiła swoje, ale to ludzie zniszczyli tą firmę: 1. Dyrektor, który wykończył dwóch fantastycznych kierowników (jednego z produkcji, jednego z jakości) nie miał elementarnej wiedzy z zakresu produkcji. Teoretyk snujący wizje. Odstrzelony z dnia na dzień. 2. Nowy prezes, który na początku wydawał się nadzieją, że w końcu idzie dobra zamiana. Po dwóch turach anonimowych pytań na All Hands, gdzie poruszono faktyczne problemy firmy (usunięte przez administratora) zastraszanie, niekompetencja kadry zarządzającej) przeszedł do formuły zadawania pytań live. Efekt? Największym problemem obecnie jest brak stojaka rowerowego przy jednym z budynków. 3. O dziwo(!!) nowo zatrudniane osoby na kluczowe stanowiska w firmie pochodzą z... poprzedniego miejsca pracy obecnego prezesa. Przypadek? Nie sądzę...nie umniejszając oczywiście kompetencji zatrudnianych osób. 4. Trwa obecnie największy eksperyment, pierwszy w Polsce, Europie a może i na świecie, by z branży aerospace zrobić automotiv. Ciekawe co na to normy lotnicze... :) 5. Istnieją dwie ścieżki rozwoju w tej firmie. Pierwsza: zwolnić się i faktycznie rozwijać poza strukturami. Druga: przejść do innego budynku i próbować szczęścia. Trzeciej opcji nie ma. Ale po ikonicznych słowach prezesa, że jeśli ktoś całe życie marzył o produkowaniu aparatów do zębów, to droga wolna (mowa o nowej firmie za płotem) czego można się spodziewać? 6. Firma produkcyja bez narzędzi? Zaprqszamy. Pieniądze na ocieplanie wizerunku firmy czy bezsensowne wydatki zawsze się znajdą. A na podstawowe wyposażenie stanowiska pracy? Serio, nie ma czegoś tańszego? A nie możesz pożyczyć ze stanowiska obok? Jedynym plusem są ludzie, ci na samym dole, zwykłe szaraczki. Zawsze pomocni, niezwykle ciepli, mający wiele do zaoferowania. Tyle, że totalnie niedocenieni i traktowani jak słupki na wykresach.
Korpoczasy doskonale opisałeś sytuacje w firmie. Maj 2021 nowy prezes i każdy liczył na coś nowego lepszego, niż za Radka kadencji. Maj 2022 ahh niby człowiek wiedział a się łudził. Próba dobrania się do ZFŚS pokazuje czym dla prezesa i zarządu są pracownicy. Był taki jeden co tez próbował tego manewru , ale na nasze szczęście nie nogą tego ruszyć. Pozostaje nam oglądać sytuacje z pozycji widza.
@Korpoczasy, nie wiem jak można mieć ambicje robić aparaty na zęby, nie to co w Collinsie - kible, fotele, zjeżdżalnie.
Apropo aparatów na zęby, czy ktoś ma przecieki jak wygląda sytuacja na przeciwko w Align? Zarobki i sama praca?
Monia przeszła i mówi że jest lipa ,3200 netto plus parę dodatków jak nie bierzesz l4 i nż. Bo jak się zdąży choroba to już zamiast 3800. Masz 2800. (usunięte przez administratora) jak wszędzie zwolnienia przy ciaęciach kosztów obiecują co chwilę 4brygady ale nie mogą sobie ogarnąć żeby 40 ludzi robiło normę dla 300 osób i nie rusza wogole wygląda to tak jak by mieli się zaraz zamknąć jak sumica. Odradzam przyjęć też nie ma bo na cic kasy nie mają.
Alighn dno I piec metrow mulu...jezeli pracujesz w Collins to sie ciesz...jestem tam jeszcze tylko dla tego zeby miec dochod w trakcie szukania nowej pracy....klamia od samego poczatku rozmowy rekrutacyjne, kretactwa, traktowanie ludzi jak dzieci!!!za rano wszelki premie, bonusy, zaolniono fajnych ludzkich SV a przydupasow zostawiono, w fabryce tez masoww zwolnienia...jeszcze trochę a nie bedzie Align...jak nie musisz nie idz tutaj...
Firmy nie stać podobno na narzędzia a nowych ogłoszeń od groma. Mnie zainteresowało to na technika przeglądów lotniczych. Jak szczodrej wypłaty mogę tu oczekiwać?
Nie warto. Oczekiwania to jakiś "kosmos" szukają kogoś kto będzie znał się na obróbce skrawaniem, montażu, naprawach i regeneracji części do samolotów i do tego wymagają znajomości języka angielskiego. Czyli człowieka orkiestry. Ogłoszenie o pracę bardzo nie jest precyzyjne . Sądząc po oczekiwaniach nie sądzę aby znaleźli kogoś odpowiedniego chyba, że to tylko takie gadanie dla gadania. Moim zdaniem nie warto. Bardzo opieszala procedura rekrutacyjna. Uwaga, w trakcie rozmowy potencjalny kandydat dowiaduje się o badaniach psychologicznych i psychiatrycznym. I uwaga o tym że e zostanie przeprowadzony wywiad środowiskowy w miejscu zamieszkania.
Nie rozumiem trochę, po co komuś język angielski do obróbki czy skrawania?? Czy język jest potrzebny do codziennej komunikacji między pracownikami?? W ogóle można liczyć na zatrudnienie bez języka? Mój mąż byłby zainteresowany pracą, ale nie zna angielskiego a fach w ręku ma ;)
Waszej Moni nikt tu nie chciał, dlatego dostała strzała. Nierozgarnięta, roszczeniowa, złośliwa, nieszanujaca innych bucka. Zero wiedzy o jakości, zero kompetencji, zero umiejętności pracy w zespole i głupota, wprost wymalowana na czole głupota. Sianie intryg, obgadywanie lepszych, zawiść - tak. Po angielskiemu niet. Ale wymagania i mniemanie o sobie z kosmosu. Ona lyderem będzie. Nic, że nie potrafi z ludźmi rozmawiać, nic że podstaw z zarządzania brak, nic że nie ma wykształcenia, doświadczenia, wiedzy, kompetencji, ona chce być lyderem bo była tu pierwsza i koniec. A to że przyszli inni, lepsi od niej - nieważne. że jej nikt nie zaakceptuje w roli lidera - nieważne. Jej się należy. Dostała, co jej się należało. (usunięte przez administratora)
Czy to prawda, że w centrum inżynieryjnym nigdy nie zaprojektowano części na produkcję ? Kolega, który tu pracował twierdził, że wszystkie projekty zawsze są niedoszacowane i po jakimś czasie zamykane przez klientów po przekroczeniu budżetu i terminu. Ktoś może się wypowiedzieć z firmy, zaprzeczyć, ewentualnie podać przykład części, którą zaprojektowano i produkuje się w tym zakładzie. Zastanawiam się nad rekrutacją na konstruktora, ale chciałabym jednak robić coś pożytecznego, a nie do kosza lub na półkę. Warto przychodzić tu z ambitnym podejściem?
Większość projektów to są usługi inżynieryjne, czyli pomoc klientowi w jego projekcie, więc ciężko je zaliczyć jako "nasze". Jeśli chodzi o projekty prowadzone od konceptu do produkcji w centrum inżynieryjnym to właściwie prawda, nawet stary stolarz mógłby je policzyć na palcach jednej ręki ;) Większość jest uwalana przez niedoszacowany budżet, ale to też nie zawsze do końca wina naszego zarządzania, z góry, od klienta, też często lecą kłody pod nogi. Niestety tyle dostajemy na ile zasługujemy, a że generalnie nie mamy kompetencji i mentalność (usunięte przez administratora), ciężko to zmienić bo to błędne koło, głupi bo biedny, a biedny bo głupi. Do władzy musi dojść pokolenie które ma odwagę wziąć odpowiedzialność za projekty a nie cały czas patrzeć czy aby na pewno w każdym aspekcie naszych usług klient prowadzi nas za rączkę, bo co my maluczcy możemy wobec nieskończonej kompetencji w zagranicznych jednostkach które zlecają nam pracę.
Nowy prezes zwalnia i zatrudnia ludzi ze starej firmy. Nie umie zarządzać niszczy wszystko i zwala winę na innych. Może jak za czasów Radka przyjedzie jakiś luis i się nim zajmie. Chyba Radek był już lepszy. Jak się nie zna na tym co robi ti niech chociaż ludzi traktuje normalnie. Pościagal kolegów i myśli ze będzie super.
Dokładnie tak - prezes bajkopisarz, którego największym osiągnięciem po ponad 2 latach rządów jest nowa stołówka oraz pomalowanie b54 - widać jak na dłoni, że nie ma kompletnie pomysłu na firmę.
Przez te dwa lata serio żadnych istotnych zmian w firmie nie było? A np. jakieś podwyżki, ogólnie zwiększenie wynagrodzenia? Coś, przez co się tu będzie lepiej pracowało pracownikom? Sorki, że tak dopytuje, ale szukam pracy i myślę o tej firmie, ale nie uśmiecha mi się nie dostać podwyżki przez taki okres czasu :(
Brałem udział w rekrutacji na stanowisko Kupca. Otrzymałem telefon, umówiliśmy się na rozmowę w następnym dniu. Niestety rekruter nie odbierał telefonu mimo że sam zaproponował rozmowę w wyznaczonych godzinach.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w UTC Aerospace Systems Wrocław?
Zobacz opinie na temat firmy UTC Aerospace Systems Wrocław tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 74.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w UTC Aerospace Systems Wrocław?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 41, z czego 3 to opinie pozytywne, 26 to opinie negatywne, a 12 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy UTC Aerospace Systems Wrocław?
Kandydaci do pracy w UTC Aerospace Systems Wrocław napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.