Co sądzisz o atmosferze w firmie Gebrueder Peitz Polska Sp. z o.o.? Ile można tam zarobić?
No ale nie uderzajmy od razu w jakieś stereotypy. ;) Czemu tak sugerujesz? Ja tu widziałam info, że podobno warunki się poprawiły i nie jest tak źle. ;p
Malkontenci zawsze szukają przysłowiowej dziury w całym. Pozdrawiam zgorzkniałych byłych pracowników.
To oczywiście żart z tą „całością”, jestem byłym pracownikiem, i może dlatego widzę w Gebrueder jako jedną wielką czarną dziurę. Przepraszam, ale nie mogę powiedzieć nic dobrego na temat tej firmy
moge sie zapytac jakie prace wykonuje sie w tej firmie? jutro mam rozmowe rekrutacyjna ale nie wiem czy na nią iść czy też nie.
Przecież wszystko jest napisane we wcześniejszych postach. Pracujesz a wręcz zasuwasz jak wariat na każdym stanowisku bo wszystko jest ustawione z zegarkiem w ręku. Ludzie przerzucają w zależności od stanowiska do 500-600 detali na szychtę. Nie mają podstawowych narzędzi na stanowisku pracy. Nie ma podstawowych środków ochrony. BHP jak i sam BHPowiec to fikcja. Prosisz o stopery o rękawiczki to rozkłada ręce. Kierownicy to nieporozumienie. Karierowicze i nic poza tym. Żadnego wykształcenia, doświadczenia czy przeszkolenia w zarządzaniu zasobami ludzkimi. Kręcą nosem jak prosisz o pomoc. Nie potrafią pójść na rękę, na ugodę. Nie rozumieją że masz dom, rodzinę i nie zawsze ci pasuje dana zniana. Ma być tak jak oni chcą bo w końcu są kierownikami nie?:) A jak ci się nie podoba to wypad. Z resztą firma od lat nieustannie kogoś szuka... A to o czymś świadczy.
(usunięte przez administratora)
Po sposobie wypowiedzi można stwierdzić, co reprezentuje sobą jej autor. Firma nie jest idealna ale ideały nie istnieją. Żadna firma nie płaci za obijanie się. W GPP pracują osoby z ponaddwudziestoletnim stażem, a to o czymś świadczy. Ponadto osoby, które zwolniły się, często do nas wracają.... Każdy pracownik otrzymuje wynagrodzenie adekwatne do pracy i warunków jakie przyjął. FS, jeśli szukasz firmy, która płaci za sam wygląd, życzę powodzenia.
Z 20 letnim doświadczeniem to jest tam może 5 osób. Wracają? A ja słyszałem że się zwalniają i to na potęgę. Dużo przeszło do eko-okien. Jeśli satysfakcjonują cię zarobki na poziomie 4500 za pełny przepracowany miesiąc ze wszystkimi weekendami to jest to firma dla ciebie
Ciekawie pan prawi. "Często?" to znaczy ile i kto? "Często" jest określeniem bardzo nieprecyzyjnym
Czesc, widziałem, że pojawily się oferty na stanowisko operatora maszyn, dlatego chciałem zapytać czy w ostatnim czasie zmieniło się coś jeżeli chodzi o atmosferę w firmie i kulturę kierownictwa do podleglych pracownikow? (usunięte przez administratora)
Zdecydowanie NIE POLECAM Pracowałem 2 lata jako kontroler detali W tym czasie zdążyłem przypatrzeć się dosyć mocno na cały zakład GPP Jednym słowem porażka i szukanie oszczędności gdzie tylko się da - Po przyjęciu otrzymałem używane ubrania od osoby, która już tam nie pracowała - Niesprawne wózki widłowe (naprawiane dopiero w dzień UDT) - Czasem bywa tak, że dzieli się wózek na 3-4 osoby, z których każda go potrzebuje najbardziej - Pracownicy są zmuszeni jeździć wózkami bez uprawnień (bo przecież kierownik kazał) - Zapomnijcie o ciepłej wodzie i ręcznikach papierowych na nocnej zmianie - Parking dla pracowników znajduje się kawał drogi od wejścia do zakładu - Wycieki oleju i chłodziwa spod maszyn, operatorzy roznoszą je po całej hali - Brak świeżego powietrza, ciągły zaduch w ciepłe dni - Pranie rękawiczek pracowników, bo magazyn już ich nie wydaje jak wcześniej 1 za 1 - Kazano mi sprzątać maszyny i wchodzić na nie bez zabezpieczeń - Zmianowi i operatorzy maszyn śpią na nocnych zmianach - Kierownictwo bawi się w fotografów i dokumentuje każdy błąd - Kilka razy trzeba się prosić o parę dni wolnego, bo nie ma ludzi, żeby cię zastąpili - Brak przestrzegania RODO, pracownicy mają wgląd do imion i nazwisk pozostałych, podczas wypisywania formularzy kart pracy - Podczas składania wypowiedzenia w kadrach, powiedziano mi, że "mają zakaz przyjmowania wypowiedzeń" - W ciągu tych dwóch lat nie miałem żadnego szkolenia - Zacząłem ze stawką 19zł/h, skończyłem ze stawką 23zł/h - Niektórzy pracownicy roznoszą niezłe plotki, dlatego nie mówcie o sobie wszystkiego - Ukraińcy pracują po 12 godzin i dostają takie samo wynagrodzenie jak Polacy za 8 godzin - Pracownicy nie przestrzegają obostrzeń Covid, powinni zrobić międzyzmiany albo rozdzielić przerwy śniadaniowe - Jedna wielka ściema przed klientami z innych zakładów, wielkie sprzątanie, zawyżanie wyników pracy Mógłbym się rozpisać jeszcze dwa razy tyle i o każdym pracowniku i kierowniku z osobna, ale szkoda czasu na to Kto nie wierzy, niech się tam zatrudni i potem napisze opinie :) Pozdrawiam, (usunięte przez administratora)
a gdzieś przeczytałem, że olej i chłodziwo jest na swoim miejscu ;). dzięki twojemu wpisowi zrozumiałem gdzie jest miejsce dla tych płynów - pod maszynami, super
Mirek daj se spokój i nie wypisuj bzdur. pracowałeś a inni za ciebie jak ci się nie chciało szkda słów
nie polecam pracy jako kontroler detali
Hej, czy w firmie Gebrueder Peitz Polska Sp. z o.o. płacą za nadgodziny?
Tam nie płacą za nadgodziny tam za nadgodziny zwalniają. Jesteś potrzebny masz zostac i robic za free. A potem cie zwalniają bo juz cie nie potrzebują.
Tak. To prawda. Jesteś niewolnikiem. Masz zostać po godzinach za darmo. Ale wystarczy ze raz odmowisz i juz jestes na liście do zwolnienia.
zgłosiłem do prokuratury sprawę o mobbing, ta firma zapłaci za uszczerbek na zdrowiu.
(usunięte przez administratora)
Tak szkolenia non stop wszystkie i refundowane obiady ale nie dla prac. prod., empatia, awanse , dobre a nawet i lepsze zarobki, długopisy pod dostatkiem i poza wskazanymi obowiązkami wszystkie inne polecenia przełożonego. A ryba psuje i od...... Powodzenia, będzie dobrze, nie lękajcie się!
(usunięte przez administratora)
czyżby to powiedział pan artur o... ?? atmosfera jest gęsta współczuje...
Nie polecam firmy, przepracowałem 1,5 roku ,a skutki od przerzucania v6-v8 niezgodnie z zasadami bhp będę pewnie odczuwał przez lata. (usunięte przez administratora) jest na porządku dziennym, ale jak przychodzi co do czego to wszyscy swieci, ręce umywają, nikt nic nie kazał. Jak wyczują ze masz rodzine,kredyt, dziecko to po tobie. O brakach w narzędziach itp nie będę wypisywał, bo szkoda czasu i nerwów. Firma bez perspektyw na rozwój, ciagle zamieszanie, decyzje zmieniają się co chwile przez decydujących.
Kiedyś konkurencyjne zarobki na Żorskim rynku pracy, obecnie w wielu firmach zajmujących się produkcją można dostać wyższe pieniądze za podobną pracę. Powiem tak - za to co się tam robi i z czym się spotyka na codzień powinny być lepsze pieniądze. Mgła olejowa, brak wyciągów powietrza, zaduch w wielu miejscach, spowodowany brakiem okien, ciągłe wycieki z maszyn. Do tego trzeba dodać uszkodzone wkrętarki, ciągłe braki szlifierek pneumatycznych, czy najprostszych rzeczy jak młotki czy pilniki. O rękawicach nie wspomnę, lepiej mieć jakieś na zapas, bo nigdy nie wiadomo kiedy się przydają.. Zdarza się praca na kilku maszynach na raz, gdzie detale potrafią być naprawdę ciężkie, jeśli przekładasz je kilkadziesiąt razy na zmianę. Bóle pleców murowane. Z plusów - na pewno inni pracownicy, w większości przyjaźnie nastawieni i pomocni, choć trafiają się tacy, którzy po paru dniach pracy wymagają od Ciebie umiejętności, których w tym czasie nabyć nie mogłeś. Ze strony kierowników, czasami zmianowych - zależy od dnia, ale można spodziewać się uszczypliwości i wyzwisk, jeśli coś im się nie spodoba, co jest niedopuszczalne na takich wysokich stanowiskach, w tak dużej firmie. Szkoleń praktycznie brak - to czego nauczysz się sam, to będziesz umieć, czasami możesz coś podpatrzeć. Ale zanim nauczysz się czegoś wartościowego to minie sporo czasu. Ciągła rotacja - jak na stanowiskach kierowniczych, biurowych, tak i na hali. Wracając do tematu wynagrodzeń - wieloletni (5-10-15 lat) pracownicy często mają stawki podobne, co nowoprzyjęci pracownicy. Zdecydowanie za małe do swoich umiejętności oraz zdrowia poświęconego tej firmie. Czasami kłótnie z zarządem pomagają, ale są one co 3-4 lata i to dosłownie o 2-3 złote. Całkowity brak premii motywacyjnych (nie licząc tej za brak L4), a przez bardzo długi okres był także problem by jakkolwiek sobie dorobić, w postaci nadgodzin. Dlatego w ostatnim czasie kadra na hali bardzo się uszczupliła, zarówno za sprawą wypowiedzeń danych pracownikom przez kierowników, jak i również przez to, że ludzie sami zaczęli się zwalniać widząc sytuację firmy. Pozdrawiam obecnych pracowników, były pracownik.
Ktoś wie co się wydarzyło tam w dziale jakości? Jakiś czas temu widziałem bardzo dużo ogłoszen z tego działu, na stronce widze że dalej szukają na niektóre stanowiska
A co się miało wydarzyć? Na każde stanowisko non stop szukają i to od.2018 roku. W tej firmie liczy się człowiek jako jednostka a nie fachowiec. Jak nie ciebie to znajdą innego jelenia po co tu się (usunięte przez administratora)
Firma cały czas rekrutowała z uwagi na zwiększone potrzeby produkcyjne. Od roku 2018 liczba pracowników wzrosła o 20%.
Czy aby na pewno ? Zwalniający się ciągle pracownicy produkcji i pracownicy biurowi. Dodatkowo ograniczenie zamówień i brak nowych projektów.
Mamy wolny rynek, pracowali rotowali i będą rotować. Każdy z nas kilka razy w swoim życiu zmienia pracodawcę. W branży automotive jest chwilowo trudna sytuacja spowodowana brakiem półprzewodników, więc niektórzy pracownicy przenoszą się do innych branż, mają takie prawo. Trzeba przeczekać kryzys, który w końcu minie. Nasi klienci wznowią produkcję i wrócą zamówienia. Cierpliwości.
Cieszę się że zgadzamy się iż w firmie jest problem z ogromną rotacja pracowników który tu już z resztą na nikim nie robi wrażenie. I w sumie to nie ma się co dziwić bo nie istnieje tu żadna forma motywacji pracowników (demotywacja jest za to do perfekcji opanowana ale to już było tu poruszane) Wznowienie produkcji i nowe zamówienia rzeczywiście są koniecznie potrzebne do przetrwania firmy bo mimo tej ogromnej ilości dobrowolnych odejść postanowiono zwolnic jeszcze w ostatnim czasie kilkunastu pracowników a porównywanie tego roku do 2018 na pewno korzystnie nie wyjdzie. Wiadomo że kryzys trwa i przetrwają go firmy mądrze zarządzane dlatego martwi mnie nieco przyszłość GPP i moim zdaniem stoi pod poważnym znakiem zapytania.
parę lat temu była tam mała afera, przez co 3/4 działu jakości zostało zwolnione, może chodzi o to.
Przepracowałem tam 5 dni i uciekłem, ta praca to jest totalny wyzysk, kłamią o możliwości rozwoju itd. Szkoleń nie było ! Pan który miał nas szkolić nie przyszedł, na jego miejsc został wysłany pracownik, który nie miał pojęcia jak to poprowadzić , powiedział nam że tutaj to norma i krytykował tą firmę! Byłem w szoku kiedy go słuchałem, ich pracownik który nie ma żadnych kwalifikacji żeby prowadzić takie szkolenia zamiast siedzieć cicho i udawać to jeszcze odradza nam pracę w tej firmie XD Mało tego, po szkoleniach był test sprawdzający wiedzę , dostaliśmy gotowe odpowiedzi i kazał nam je po prostu przepisać! Nigdy nie spotkałem się z gorszą firmą od tej i sądzę że nigdy gorszej nie spotkam. Dodam jeszcze, że o wynagrodzeniu za te 5 dni przepracowane nie ma nawet mowy, biuro unika mnie, nie odbiera telefonu, a jeśli chcesz napisać do nich maila, to musisz być na ich liście odbiorców.
Wynagrodzenie za czas przepracowany zawsze jest wypłacane. Nie ma wynagrodzenia za dni nieusprawiedliwionej nieobecności w pracy. Telefony są odbierane, a maila może wysłać każdy, trzeba tylko chcieć.
Tak to niestety w tej firmie wygląda. Jeden wielki (usunięte przez administratora) Ludzie nie potrafią obsługiwać programów bo widzą je w formie wydrukowanego jpg'a z szablonem odpowiedzi. Szkolenie miał? Miał. Papierki wypełnione? Wypełnione. W kadrach się wszystko zgadza? Zgadza. A że nie potrafi.. nie ma to żadnego znaczenia.
przepracowałeś AŻ 5 dni łał! to rzeczywiście masz pojęcie o pracy w tej firmie hahahaha ,człowieku,zeby móc się wypowiadac na temat pracy w jakiejkolwiek firmie to trzeba przepracować sporo więcej niż 5 dni,twoja ocena jest absolutnie niewiarygodna ,dobrze,że porzuciłeś pracę ,bo Twoja wypowiedź nie świadczy dobrze o Tobie jako pracowniku,podejrzewam,że gdziekolwiek pójdziesz do pracy to po kilku dniach uciekniesz.......
te wpisy to zorganizowany hejt na firme. wpisuja pewnie też tacy co zaczynaja i po badaniach juz więcej się nie pojawiają
Jak chcesz do końca życia być niewolnikiem, który nie jest traktowany jak człowiek, tylko jak maszyna to rzeczywiście, idealna praca dla Ciebie .
Cześć wszystkim! Po przeprowadzce szukam nowego miejsca pracy, wobec tego wszedłem na to forum. Sądzę, że odszukam rzetelne informacje o pracodawcach z okolic Żor. Proszę, dajcie znać jak pracuje się w firmie Gebrueder Peitz? Czy dobrze płacą? Czy są darmowe obiady pracownicze, albo inny sposób na jedzenie obiadów w pracy? Michał
Ludzie ile wy macie lat że zadajecie tak głupie pytania? Poczytaj wcześniejsze komentarze. Powiedzmy tak od 2019 roku. Żeby nie być absolutnie bezkrytycznym i naiwnym przyjmij że połowa jest prawdziwa. Dodatkowo pod komentarzami są łapki w górę i łapki w dół. Załóż że jeżeli mamy 10-15 łapkę w górę i żadnej w dół to komentarz może mieć coś wspólnego z prawdą prawda? A na koniec zadania domowego sam sobie odpowiedz na pytanie czy warto? Jest jeszcze jedna opcja najbardziej sprawdzona - zatrudnij się i przekonaj jak obecni czy byli pracownicy na własnej skórze.
Witam, jak wyglada praca na magazynie ? Ile można zarobić ?
Podczas rozmowy kwalifikacyjnej zostałem od razu zapytany czy mam żonę , kredyt i dziecko, kiedy odpowiedziałem przecząco na każde pytanie, Pan stwierdził żebym zrobił dziecko , wziął kredyt i znalazł żonę . Ludzie to jest ponury żart! Oni nie szukają pracowników tylko (usunięte przez administratora) którzy będą więźniami w tej pracy przez trudna sytuację życiową. Omijać to miejsce szerokim łukiem .
Nie wierzę że takie pytanie padło podczas rozmowy a jeśli jakimś cudem miało to miejsce to kwalifikuje się to do prokuratury
Nie słuchajcie jak Wam mówią, że w tej firmie można się rozwinąć i nabrać doświadczenia! Jesteś tam robotem, który ma pracować ponad swoje siły i nic Cię tam dobrego nie czeka. Ludzie się zwalniają już po pierwszych dniach, nawet Ukraińcy i Turkowie .
To prawda. Sam znam kilka osób które podziękowały po okresie próbnym. Ludzie wystraszeni, sami się nakręcają. Kierownictwo, dyrektorzy zmiany niewiele lepsi.
Wielki zakład, bogaty zakład. Obraca dziesiątkami milionów euro a ludzie pracują wkrętarkakami poklejonymi taśmą izolacyjną. Inni sami we własnym zakresie kupują pasy ciężarowe. Stopery, rękawiczki są na wagę złota.(usunięte przez administratora) Temat zamknięty :) tam jest garstka ludzi z doświadczeniem dłuższym niż rok, dwa. Każdy kto ma trochę oleju w głowie wieje stamtąd gdzie pieprz rośnie a nowych jest coraz ciężej zachęcić w już na pewno nie za te stawki. 30 dni przerobionych w tym 9 weekendowych - 4200. Ludzie złoci. Za taką pracę w pierwszym lepszym zakładzie macie 5-6 tysięcy i nikt nad wami z batem nie stoi i nie pyta czemu zrobiłeś jedną sztukę mniej .
Jestem pracownikiem i praca jest Oki i polecam na ludzi twardych umysłowo i że chcomi pracować
Musisz rozróżniać ludzi twardych umysłowo od ludzi nie dających sobą pomiatać. W okolicy jest mnóstwo zakładów dla ludzi "twardych". Co to oznacza? Ano to że szef cię okrada z emerytury bo płaci ci najniższą pensję a resztę pod stołem. Że szef cię je..bie za najmniejszy błąd. Że szef na prośbę o urlop robi ci pod górkę i akurat w dniu twojego urlopu jesteś w pracy niezbędny. Skoro jesteś niezbędny to po 5 latach zbierasz się na odwagę i idziesz jak dziad po 200 zł brutto podwyżki. Wtedy się okazuje, że jednak nie jesteś niezbędny, pieniędzy nie ma bo forma od 20 lat ledwo przędzie (pomimo tego że szef co 2 lata zmienia samochód z BMW 5 na Audi A6 z Audi A6 na Volvo XC90) a jak ci się nie podoba tam są drzwi. To nie są zakłady dla ludzi twardych, to są zakłady dla jeleni którzy myślą że jak zarobią 4000 zł miesięcznie to zarabiają świetnie ale zapominają dodać jednego ważnego faktu - z 8 weekendami :)
Poszukaj. Oczekujesz ze ci wszystko podadzą na tacy? Skoro nie potrafisz się na tyle wysilić żeby zrobić rozeznanie, podzwonic, popytać to widać nie zasługujesz na taką pracę.
najpier naucz sie polskiego bo pewnie ukrem jestes co placa mu dodatkowo za pisanie tych opinii
Ktoś wie co się wydarzyło tam w dziale jakości? Jakiś czas temu widziałem bardzo dużo ogłoszen z tego działu, na stronce widze że dalej szukają na niektóre stanowiska
total wyzysk okradanie pracownika mobing brak srodkow bhp rekawic i zatyczek bardzo ciezka praca w niewolnicza niby nie na akord a jednak !
Świetna praca, można bardzo dużo się nauczyć
Nauczyć ? Ta opinia jest sponsorowana.Szkolenia są ale nie w tej firmie.Pracodawcy szkoda pieniędzy na inwestycję w pracownika
Nauczyć? Bardziej bym powiedział oswoić z maszynami. Czego tam się uczyć? Uruchomienie maszyny, przygotowanie jej do pracy i guzik, guzik, guzik. Wszystko jest odgórnie ustawione.
Dziękujemy za wpis i komentarz. Odnośnie pracy i możliwości rozwoju w naszej firmie przeważają opinie, że w Gebrueder Peitz Polska można się dużo nauczyć i zdobyć doświadczenie. To opinia wielu osób. Skąd pomysł, że wpis Pracownika GPP mógł być sponsorowany?!? Zapraszamy do zapoznania się z naszą firmą i jej ofertą na stronie internetowej https://gppl.eu/o-nas/ Mamy się czym pochwalić! Zaawansowany park maszynowy, nowoczesne linie produkcyjne, certyfikaty jakościowe i nieprzerwana obecność na rynku dostawców automotive od 1997 r. świadczą same za siebie. Pozdrawiamy
Dziękujemy za wpis i komentarz. Bardzo niesprawiedliwa ocena, polityka wynagradzania jest od zawsze powiązana z wynikami. Zarobki są jednymi z najwyższych w okolicy. Proszę poczytać inne opinie na tym forum.
Rozwiniesz proszę temat dotyczący tego, czego konkretnie można nauczyć się pracując w Gebrueder Peitz Polska? Tego typu informacje są niezwykle ważne dla potencjalnych, przyszłych pracowników tej firmy. Będę bardzo wdzięczna za wszelkie odpowiedzi.
Sama firma nie wykonuje szkoleń. Słyszałem o jednej osobie wyslwnej na szkolenie z nowo zakupionej maszyny. Jest wprowadzenie i przeszkolenie przez współpracowników. Niby są szkolenia gdzie wypełniasz testy ale to pic na wodę ;) po takim szkoleniu pracownik nic nie wie.
Skoro tak to rzekomo wygląda, to zakładając, ze pracownik, który przeszedł szkolenie, nie ma dostatecznej wiedzy, aby obsługiwać daną maszynę, to może on z powodzeniem prosić o pomoc bardziej doświadczonych kolegów z pracy? Chciałbym zweryfikować, jak to wygląda w przypadku tego miejsca pracy.
To zależy na jaki dział trafisz. Są ludzie którzy ci pomogą, są też nieprzeciętne du**i których nie obchodzi że jesteś nowy, nie potrafisz. W ich mniemaniu masz umieć ich to guzik obchodzi. Dotyczy to głównie starych wyjadaczy którzy przez to że obsługują jeden i ten sam dział sami już nie pamiętają jakimi cielakami byli i ci nie pomogą bo to wiedza tajemna.
Wiele się w tej firmie nie nauczysz. Może inaczej. Nauczysz, ale będzie to wiedza bezużyteczna dla innego pracodawcy. Tu zawsze będziesz guzikowym albo facetem od przewalania żelastwa z lewej na prawą. Linie są zautomatyzowane, budowane pod konkretne potrzeby GPPL. Maszyny są odgórnie ustawione. Wszystkie korekty wprowadzają ustawiacze. Twoim zadaniem jest wsadzić detal do maszyny, nacisnąć guzik, wyjąć, skontrolować, odłożyć, sprawdzić stan chłodziwa, dbać o czystość. Tyle. Wszystkie awarie zgłaszasz odpowiedniemu działowi. Sam wymienisz co najwyżej narzędzie, ale nikt tego nie chce robić, bo system który tam jest jest najmniej intuicyjnym i najbardziej znienawidzonym programem przez pracowników, dlatego każdy dożyna wiertła i frezy licząc, że te padną na kolejnej zmianie.
Dziękujemy za wpis i opinię. Nasi pracownicy znajdują bez problemu zatrudnienie w innych firmach. Opinie o tym czego się uczą u nas są jednoznacznie pozytywne. Karola głos jest odosobniony.
Chciałbym żeby był odosobniony ale tak nie jest. Faktem jest że znajdują zatrudnienie ale to wynika z zupełnie czegoś innego. Po 1 duży zakład, po 2 rozwinięty park maszynowy. Z dużym graczem każdy chcąc czy nie musi się liczyć. Przyszły, potencjalny pracodawca widzi w papierach GPPL. Aha.. GPPL więc coś o maszynach wie i potrafi ciężko pracować (bo innego by nie trzymali), więc można go zatrudnić. Pytanie tylko ilu pracowników przechodząc do innych zakładów potrafiłoby napisać program pod detal z produkcji jednostkowej? Garstka. Bo gdzie mają się tego nauczyć jak wszystko jest odgórnie ustawione. Nawet do korekt programu trzeba wołać ustawiaczy.
Wynagrodzenia na „pasku” może i są wysokie, ale okupione pracą 7dni w tygodniu. Prośba o wolną niedzielę kończy się pretensjami, że potrafimy tylko brać a nic nie dajemy od siebie. Poza tym - zero szkoleń, mobbing, pomiatanie ludźmi, brak narzędzi, odzieży ochronnej i wszędzie olej (podłogi, powietrze). Kategorycznie nie polecam!
Zatrudnienie po GPP znajdują bez problemu (nawet Ci, którzy dostali wasze „dyscyplinarki”). Ale powiedzmy szczerze - to nie zasługa GPP a sytuacja rynkowa i fakt, ze każdy kto ma w CV prace przy maszynie jest dzisiaj bez problemu zatrudniany.
To prawda. Potrafi być taka mgła olejowa że nie widać końca hali z połowy jej długości. Podczas zatrudnienia w kadrach jak i BHP mówili że intensywnie z tym walczą, że zamierzają coś wdrożyć ale ludzie na hali mówili że to stała śpiewka od lat. Stopery jak i uwaga... rękawiczki to jest towar niemal luksusowy. Jak pojawiają się na hali to niemal natychmiast się rozchodzą bo po prostu ich brakuje. Narzędzia popsute a kierownictwo cię opie**a że na czymś takim pracujesz (głównie przed audytami po potem wszyscy o tym zapominają i mają to w du*e). Pytanie czy to moja wina że pracodawca daje mi takie a nie inne narzędzia? W odpowiedzi słyszysz że musisz to zgłosić (jak i każdą inną nieprawidłowość). Zgłaszasz to śmieją się pokątnie, przewracają oczami z politowania, bo każdy wie że nic z tym nie zrobią. Jeśli pracodawca ma problem z zapewnieniem tak podstawowych rzeczy jak stopery, rękawiczki, okulary ochronne to myślisz że kupi ci np nową wkrętarkę bo twoja szwankuje? Zapomnij. Ponadto jak było wspomniane. Jak chcesz zarobić to weekendy obowiązkowe. Bez tego na początek około 2300 na rękę a po próbnym pensja wzrasta o szalone 250 zł.
Zapytam: co ci da dorzynanie frezu, skoro potem musisz każdy element dopieścić, oszlifować lub twoje detale będą jako odrzuty z winy operatora? No chyba że u was praca jakoś inaczej wygląda...
Dorzynanie w sensie takim że masz ustawiony limit operacji na załóżmy 10 tys po których powinieneś frez wymienić a te jadą po 16-18-22 tys. bo nikt nie chce się podjąć jego wymiany i każdy czeka aż frez się po prostu złamie albo detal nie przejdzie kontroli i każą akurat tobie to zrobić. Na kogo wypadnie na tego bęc.
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Gebrueder Peitz Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Gebrueder Peitz Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 44.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Gebrueder Peitz Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 24, z czego 4 to opinie pozytywne, 19 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!