Firma na samym początku wydawała się fajna, może też dlatego, że zaczynałam przy starym systemie premiowania. Po zmianie dramat. Ile klientów obsłużysz tyle zarobisz. Czy firma dąży do tego, aby pracownicy między sobą bili się o klienta? Za te śmieszne 12 zł brutto za progresa? Oczywiście stawki na każdym salonie inne. Flagowy salon? podstawa wyższa, większe miasto? podstawa wyższa. Trafisz na mały salon na totalnym zadu…iu i zarobisz śmieszne pieniądze, a natrudzisz się tak samo, bo na reklamację z flagowych salonów przyjdą do Ciebie. Wielozadaniowość? Oczywiście tylko dla DK- otwarcie salonu, przyjęcie dostawy, obsługa klienta, w międzyczasie powycierane paneli (po co osoba sprzątająca przychodzi z rana, skoro całe biurko, kasa i komputery pełne kurzu?), a już nie mowię o tych, co na labie pracują. A opto? Nie ma klientów z badaniem, to tylko kawka na zapleczu, 4-daniowy obiad i lecenie w kulki. Czasem nie wiesz, czy opto w ogóle jest na salonie. A ty? A ty jedz obiad na stojąco albo podjadaj cokolwiek za ścianą, żeby Cię na kamerach nie widzieli. Na salonie nawet głupiej wody nie możesz mieć. Pierwsza osoba kończy zmianie o 18, a ty siedzisz do 21? To schniesz przez te 3h, bo przecież nie możesz zostawić pustego salonu. Na rozmowie o prace usłyszałam „3 dni po 10h i 2 soboty w miesiącu”. Rzeczywistość? Ciagle zmiany po 11h, czasem 12. Nie wiem po co grafik, skoro każdy przychodził jak chciał. Fast food wśród optyków, najgorsze zarobki, ale nauczą Cię wszystkiego i możesz lecieć do kodano czy fielmanna pracować. Jako pracownik dostajesz tak zabawne zniżki, że przy aktualnych cenach bardziej się opłaca iść do małego prywatnego optyka zrobić okulary niż tu. Ceny podnieśli 3 razy w ciągu 2 tygodni, a pracownikom wypłatę o ile? Całe okrągłe zero.
Każdy salon jest inny i u mnie w salonie opto pomaga i dwoi się i troi. Znam ds, którzy nic nie robią, notorycznie się spóźniają do pracy nawet kilka godzin i pracują w firmie już długo. Można zawsze pogadać z pracownikami i przedyskutować sytuację. Dobra organizacja pracy i współpraca to połowa sukcesu. Są salony gdzie opto ma pełno badań i nie wie w co ręce włożyć, a są takie gdzie jest luźniej. Niestety ale ja sama nie będę obsługiwać tajnego klienta jeśli jest doradca klienta a opto jest oceniany w gabinecie - dlaczego mam oberwać za tk. Faktycznie bardzo dużo osób zdobywa doświadczenie z doradców klienta, opto i ds i odchodzi do konkurencji ze względu na warunki finansowe. Ve to niestety marna płaca z masą celów, stresem na budżet, kpi, MF, cl, OPTiscan
No popatrz, a u mnie tylko „umów mi pacjentów” i „zamów mi soczewki”. Zamiast pić kawkę na socjalu, to można by się za prace wziąć. Bywałam na niejednym salonie i tam również takie sytuacje występowały. Nieważne czy był to opto, lekarz, czy refrakcjonista. Nikt nie oczekuje, że będziesz obsługiwać tk od początku do końca, bo tutaj już sobie mocno dodałaś ale głupie chusteczki to chyba można klientowi sprzedać, bez ściągania dk z zaplecza, który je obiad na kolanie :). Choć i tak ciekawe, że z całego mego elaboratu najbardziej zabolał tekst o opto, a nie, że pracuje się za (usunięte przez administratora) XD
Jestem optonetrystą, praującym w VE od 2,5 roku. Staram się pomagać na salonie jak tylko mogę. Pracowałem na 9 różnych punktach, bo taka była czasem potrzeba. Niestety na żadnym z nich, również na tym do którego przynależę, nikt nigdy nie mówił mi żebym sprzedawał jakiekolwiek akcesoria i nikt mnie tego nie uczył, mimo, że proponowalem, że mogę pomóc tylkoo trzeba mi to pokazać i ze 2x popatrzeć na ręce. Tak więc to nie jest zła wola opto.
Po pierwsze to idź na studia, zostan optometrystą i nie będziesz musiał wycierać paneli. Pi drugie jeśli pracujesz 11 czy 12h to masz pół miesiąca wolnego. Ludzie! Rzygać się chce od tego waszego narzekania. Idźcie w cholere do Kosani. Kto Wam broni?? Już się czytać tego nie da. Czy ktoś Was na siłę trzyma w tej firmie? Nie podoba się to wypad a nie płaczą tylko na go worku.....
Ciekawy punkt widzenia. Udawadnia tylko megalomański charakter. Po studiach wycieram panele, nie wstydzę się tego, a światowej sławy optometrysta po zaocznym nauczaniu wydał orzeczenie. Z błędami w pisowni. Jak się nie da czytać, to nie czytać. Albo to arogant, albo ktoś z centrali. Mówimy o lepszych zarobkach, zasadach i obawach a nie o twojej pożal się karierze.
O jakie oburzenie. Praca po 11/12h i pół miesiąca wolnego? Ja bywałam w pracy 4/5 razy w tygodniu i to były zmiany po 10/11h, jak dla Ciebie to jest zdrowa relacja w pracy to XD. Jakbym miała po studiach zostać takim gburem, to dziękuje, wolę w takim razie studiować coś bardziej pożytecznego. Ale nie martw się, firma już i tak tnie koszta, że za chwile też będziesz od sprzedawania i wycierania paneli, nawet po studiach ;). Na szczęście już tam nie pracuję :)
Ja mam chęci nadal. Naprawdę nie lubię siedzieć i nic nie robić. Ale na jakiekolwiek propozycje, żeby mi pokazać, nauczyć jestem zbywany... Słyszę tylko , że nie muszę, my radę, nie ma potrzeby. Zastanawiam się dlaczego? Pewnie żeby potem narzekać i się rozpisywać że opto to takie święte i nic nie robi. Na prawdę wszystko zależy od człowieka. Pracuję w salonie, gdzie jest średnio 6-8 badań dziennie. Wvtak zwanym międzyczasie chętnie bym coś zrobił, ale niestety nie jestem dopuszczany.
Dlatego ta firma schodzi na psy, bo zamiast rozwiązywać problemy pracowników jest podejście „jak ci nie pasuje to (usunięte przez administratora)”. I faktycznie (usunięte przez administratora) :), ale potem trzeba szkolić nowego pracownika, który po okresie próbnym też wypie*dala. Każda kolejna rekrutacja przynosi mniejszy wybór pracowników i w efekcie na zmianach są ludzie którzy mają jakieś 20% wiedzy „starego” pracownika
Od stycznia 2023 wchodzi dyrektywa UE ,która informuje klientów o trzech cenach produktu z promocji. W końcu Vision przestanie kręcić z cenówkami na oprawy przed każdą promocją i sztucznym zawyżaniem cen :-) https://www.parp.gov.pl/component/content/article/82715:dyrektywa-omnibus-obowiazek-informowania-o-cenach
A kiedy niby zawyzalismy sztucznie ceny? Pracuję 14 lat i nie pamiętam takiej sytuacji....
Ja,widocznie 14 lat to jest jeszcze wciąż za mało… Przed każdą promocją „wiekową” przychodziły cenówki kurierem z działu marketingu…Trzeba było po skończonej pracy zostać dłużej i przemetkować cały salon - przygotować do nowej promocji ( plakaty etc.).Zawsze to była różnica 49 zł. Po rabatach firma dostawała marże jaką zaplanowała z opraw… (usunięte przez administratora)Zapytaj starszych i bardziej doświadczonych koleżanek oraz kolegów ,to może się dowiesz kilku sztuczek ;-)))
Kłamstwo
Pojawiła się nowa oferta pracy na Optometrystę w Olsztynie. W obecnej pracy wykonuję badania, zajmuję się sprzedażą, dokumentacją i jeszcze rejestracją do okulisty. Powiem szczerze, że podoba mi się wizja skupienia na badaniach, ale widzę w komentarzach wiele narzekań optometrystów. Jak wygląda mniej więcej podstawa? Wiem, że są też negocjacje na rozmowie. Najbardziej interesują mnie premie. Jeżeli sam nie sprzedaje, to w jaki sposób liczona jest premia? Jakie są obowiązki poza typowym badaniem optometrycznym.
Dla nowych pracowników wyższa podstawa, a dla osób z dłuższym stażem pracy w firmie stoi w miejscu. Ludzie ciągle odchodzą i ciągle prowadzą rekrutację opto. Już praktycznie wszystko zostało z premii opto zabrane, więc nie licz na jakieś duże premie, bo są to śmieszne kwoty.
Dzięki, na rozmowę i tak zawsze warto iść, ćwiczyć skilla na rozmowy przy lepszych ofertach. Po wykupieniu GrandVision przez EssilorLuxottica koszty zakupu soczewek czy opraw są pewnie marginalne w skali, także jeżeli jest tak jak tu piszecie to smutne i kuriozalne, że pracownicy w salonach mają coraz gorzej. Niestety rozmawiając ze znajomymi że studiów, słyszę, że trudno znaleźć dobry salon dla opto. Chyba najbardziej są zadowoleni w klinikach albo jako PH/ albo na własnej działalności :P
Śmieszne premie ? Jeśli premia 1000-1300 jest śmieszna to jaka jest nie śmieszna ? Stawki od 30zl wzwyż
Taka premia to tylko w salonie robiącym killaset tysięcy. Badanie za Badaniem i obiad w pośpiechu. Ja się cieszę jak dostaje kilkaset zł premii...
W Warszawie w salonach flagowych można premii jak wszystkie wyniki zrobione 3000 zrobić. jak budżet zrobiony a reszta nie do końca to i tak z 1000-2000 można wyciągnąć. Jak jest dobry dyrektor który potrafi salon zmotywować i organizacyjnie dobrze poprowadzić to budżet da się zrobić prawie zawsze nam się nie udało w tym roku tylko 3 razy.
Czy faktycznie tam się tak zarabia jak mówili podczas pierwszej rozmowy czyli podstawa to 3950 brutto, czy to ściema i trzeba wyrobić jakaś minimalna prace? Chodzi mi o prace w wola park?
A na co można liczyć późnej i po jakim ewentualnie czasie skoro opisujecie to jako wartość na start? jakie warunki?
No dobrze. A co z awansem? po nim już wszystko może być inaczej? O ile wtedy zazwyczaj stawka wzrasta?
ok czyli ciężko z tym? wiesz o kasę mi głównie chodzi. A w związku z świętami to co było w tym roku?
Naprawdę nie wierzę że od nowego roku pracujemy za najniższą krajową...
Wow. W marcu. Po pierwsze ciekawe jaka będzie ta podwyżka. Po drugie uważam że praca w takiej firmie za najniższą krajową to wstyd dla zarządu...firma medyczna, takie reklamy...a ktoś w sklepie ważąc ziemniaki zarobi tyle co my. Przepraszam ale my sprzedajemy nie raz okulary za 2, 3 tysiące złotych. Trzeba się wykazać jakąś wiedzą w tym temacie. Odechciewa się wszystkiego. Szkoda tej kartki papieru z informacją o wyrównanie podstawy do tej którą zaproponował rząd naszego kraju...Zarząd VE wstyd!
Pracuję w firmie od prawie 7 lat. To co się dzieje na przestrzeni ostatnich 2 to jakiś żart. Olbrzymia rotacja pracowników, ze względu na malejące pensje. Jak kiedyś zawsze była premia i budżet, to teraz taki rarytas zdarza się co 3,4 miesiące. A w roku „covidowym” okrągły rok pracowaliśmy na podstawie. Nie dość, że dużo mniejsza pensja, ciągłe dodatkowe obowiązki w postaci „to odeslijcie do magazynu, tu zmiana akcji promocyjnej, zmiana planogramu”. Dużo idiotycznych dodatkowych obowiązków, które wynikają m.in z niekompetencji marketingu. Dodatkowo DS, który wymusza pracować 3 soboty w miesiącu i ciągłe bitwy o grafik, bo są dyspozycje, które były zawsze przestrzegane, nagle DS mówi że się nie da. Jak dasz na żądanie to są fochy, jak mogłeś. Tak samo L4 w większości salonów jest źle postrzegane. Więcej obowiązków, byle by wycisnąć jak najwięcej, a pensja? Pensja w tej firmie to równia pochyła. A nadmienię że regionalni i DS bawią się na konferencjach, na śniadaniach VE, na regionach. Audytorzy bawią się za kartę firmową, ale ty masz zapie*dalac za (usunięte przez administratora)
Witam. Ja mam takie pytanie , jak wygląda rozmowa na stanowisko doradcy klienta ?
To co się dzieje w tej firmie jest żałosne. Wstyd przyznać się komuś, ile się zarabia, bo za moje 3100-3500 miesięcznie nie byłabym w stanie wyżyć samodzielnie. Za wiedzę, którą posiadamy, użeranie się z klientami, moje dwunastogodzinne zmiany gdzie nie mam czasu nawet zjeść taka stawka jest upokarzająca. Wyżsi stanowiskiem cieszą się, że salony odnotowują rekordy sprzedaży, ale jednak nie są w stanie zapewnic swoim pracownikom godnej pensji. Nie jest wam wstyd?
Nie jest nikomu żal jesteśmy tanią słą roboczą jesteś to jesteś a jak cie nie ma to mały żal - nasze pieniądze idą na ugody dla mobbujących nas dyrektorków i zamiatanie mobbingu bo boją się sądu, imprezy śniadanka premie dla zarzadu samochody dla biura na to jest salony zawsze były ostatenie
Zapamiętaj, masz mało zarabiać, bo twoja pensja ma mieć nikłe znaczenia. Największe ma założony budżet. I pomimo ciężkich czasów, nasza oferta cenowa poszybowała w górę, klienci są, a pensje w miejscu. Firma swoje zarobi i to ,że mogłaby minimalnie zarobić mniej jest tam, na górze nie do przyjęcia. Masz być "wykręcona" do ostatniej kropli. Ogrom procedur jest nieprawdopodobny. Na optykę nie ma już miejsca. Współczuję tym, którzy robią okulary w labach. Tym ludziom należy się największy szacunek, nie mówiąc o pieniądzach. Bo na okularach firma robi pięniądze, nie okulistyce. Jej już nie ma. Tak jak optyków. Ciekawe czy nowi właściciele to wiedzą. Nowe (iso) procedury przedłużyły czas wykonania pracy.Nikt nie wie po co to jest. Taki Miś. O labie centalnym szkoda cokolwiek mówić. Jakości nie ma wcale. Jestem optykiem i czegoś takiego bym nie wypuścił. Ale czego wymagać od masowej produkcji. Co dostawa od nich, to stres. A do tego opinie klientów, tajni klienci, milicja wewnętrzna, bo przecież wszyscy jesteśmy złodziejami. Tylko po to, żeby mniej było bonusa. Dzisiaj na śniadaniu ten najważniejszy mówił coś o tym, że ma nas w sercu. To miejsce to nie jest serce, nie tak się nazywa to miejsce. Utrzymujesz regionalnych, jedną dystryktu ( ulubienica wszystkich) i całą masę "specjalistów". To kosztuje. Oczywiście utrzymanie salonów także, ale to sobie sp. z o.o. wrzuci w koszta. Nie ucierpi. Brakuje ludzi w dużej części salonów, a Mordor się rozrasta. Żadnych podwyżek nie będzie. Im pasuje tani, zmieniający się często pracownik. Po tym kryzysie, bedą prosić o pozostanie w tej pracy.Tak będzie. Zmieniam za niedługo tę pracę na inną i zaczynam swobodniej oddychać. Polecam zrobić to samo. Odhumanizowana maszyna, nic więcej. Nagany prawie za wszystko. Ostatnio aktywna forma stosowana w firmie. Może niektórzy słyszeli. Bez lidera, przyjaznych i przejrzystych zasad, dobrej atmosfery. Jakiegoś naturalnego zżycia i zachęty do pracy.Na poziomie salonów na szczęście było lepiej. Od góry tylko strach, strach i groźba.
Głównym problemem w tej pracy jest wynagrodzenie. Nie mówię tu o salonach pokroju mokotowa gdzie wiadomo, dużo klientów to i spore premie. Chodzi bardziej o salony gdzie ciężko o klientów a doradcy w zasadzie zajmują się wszystkim łącznie z niektórymi obowiązkami ds. Przykładowo zdarzało się, że bez premii z racji nie zrealizowania budżetu zarobiło sie poniżej 3tys netto. Z aktualną sytuacją w kraju i stale rosnącymi kosztami utrzymania jest ciężko dlatego z ve się pożegnałem Co do samej pracy, była fajna, ciekawa a atmosfera w salonie w którym pracowałem była 10/10
To normy do wyrobienia premii są takie same w każdym salonie niezależnie gdzie się on znajduje? Realna możliwość zarobku może być bardzo różna w zależności od lokalizacji? Warto wziąć to pod uwagę podczas szukania tam zatrudnienia?
Dlaczego firma przyjmuje na 3/4 etatu a nie na pełny? Chciałam wysłać CV ale to nie ma sensu, przy takim etacie nie zarobię nawet na opłaty.
To korpo (potężna nawet na tle innych branż), która chce tylko maksymalizować zysk, Twoje opłaty raczej ich nie interesują. Zatrudniają też na mniejsze częsci etatu. Obsadzenie grafiku przy pracy do 21 i sobotach to spory koszt, zatrudnienia na niepełny etatu łata braki. Jak ktoś się jeszcze uczy może być mu to na rękę. Kiedyś w salonach były np. szlifiernie i okuliści, ale optymalizacja kosztów to zabrała. Kiedyś to była firma przede wszystkim optyczna, a teraz to dodatek do ubezpieczeń.
Ostatnie zdanie powinno wisieć na banerze w centrali na Domaniewskiej. Po grecku. Przedostatnie także.
Ponieważ omija różne przepisy podatkowe i ma większe widełki do manewrowania pracownikami z wynagrodzeniem…Zarobki są małe ,a wymagania jak za pensje 3 tys.€ A tak na prawdę ,to ze świetnej firmy zrobiła się firma (usunięte przez administratora) optyk!
Gratulacje ! Firma odnotowuje takie rekordy sprzedaży ! Takie wyniki ! I co ? Wprowadza oszczędności … Z artykułów dla salonów już zniknęły soki , ciastka, herbaty owocowe ,wybór wody i mleka. Te wszystkie rzeczy sprawialy ze standard pracy był trochę wyższy . Teraz jestem zdania ze juz sięgnął dna. Obiecują podwyżki , ale kto jeszcze w nie wierzy . Dostaniecie na początku nowego roku 40-70 zł więcej . Nikt w tej firmie nie chce pracować . Młode osoby przychodzą na miesiąc góra dwa , a widząc co się wyprawia , jak wielkie nastawienie jest na realizacje celi , jaka ilość wiedzy jest fundowana na start szybko uciekają . HR udają ze nie wiedza jaki jest tego powód i próbują tym obarczać dyrektorów wmawiając im ze problem jest po ich stronie bo zrobili błąd rekrutacyjny a doradca był zle dopasowany. Młodzi ludzie już nie sa tak naiwni jak my . Oni wiedza czego chca i za takie grosze jakie zarabiamy nie przyjda pracować. To bardzo dobrze bo bez ludzi do pracy nie będzie miał kto wciskać klientom tych tandetnych oprawek i szkieł w kosmicznych cenach .Ilu jeszcze doświadczonych doradców musi się zwolnić żeby pensje poszły w górę ?!
Mam w nosie soki , ciastka i inne drobiazgi. Nigdy tego nie zamawialiśmy. Tylko wodę i herbatę. Nie chcę być pracującym biedakiem. Po tak znacznej podwyżce naszych usług, z dnia na dzień powinniśmy dostać 10% do pensji. Czy tam na górze pracują ludzie bez emocji? Stabilne te nasze pensje, to trzeba przyznać. Nie ma jak 10 pensji w 12 miesięcy. Nie stać nas powoli na dojazd do pracy, rachunki czy urlop.
Satysfakcjonuje Ciebie podwyżka 10proc, gdy idzie w górę najniższa krajowa 20 proc, a inflacja ponad 16 proc? Zresztą na razie nawet nie ma mowy o żadnych podwyżkach
Zgadza się. Rypią nas ile wlezie. Zostali ludzie, którzy zapuścili tu korzenie. Narybek jak szybko przychodzi, tak szybko odchodzi z hukiem...
Prosze o informacje co dla Pani zmacza "grosze" dla jednych 4 tys netto to grosze a dla innych 10 tys netto to grosze . Dlatego chcialbym poznac jakie sa konkretne zarobki przecietne z premia ? Pozdrawiam
Dlaczego na OLX są ładnie podane widełki płac, ale tylko na doradców klienta, a brak ofert dla optometrystów? Na pracuj.pl są oferty dla doradców i optometrystów, ale już bez widełek. Interesuje mnie stanowisko optometrysty, ale z zasady nie wysyłam CV jak brak chociaż widełek. Tutaj firma jest niekonsekwentna. Zna ktoś chociaż orientacyjne widełki?
Czy w trakcie rekrutacji firma Vision Express SP Sp. z o.o. podawała informacje o zarobkach w mieście Białystok?
Mógłbyś w takim razie uchylić rąbka tajemnicy i powiedzieć jakie to zarobki albo chociaż jakie widełki tych zarobków? Nie umiem ich ogłoszenia znaleźć a chce do nich aplikować.. W ogóle to są tam premie jakieś?
Czy Sprzedawca w firmie Vision Express SP Sp. z o.o. można zmienić po czasie na inny?
Witam, Czy ktoś może mi powiedzieć ile max.mozna zarobić pracując w salonie jako doradca w województwie wielkopolskim?
Tak, bo podstawa to około 2300 na rękę, bez zrobionego budżetu dostaje się właśnie tyle i ewentualnie jakiś dodatek np za multifokal . Jeśli salon zrobi target + cele + tajny wyjdzie dobrze, to premii jest ok 1000/1200zł na rękę.
O to szału nie ma....myślałam że więcej , miałam propozycje pracy w tej firmie ale na rozmowie kierowniczka mówiła że to ile zarabia zależy od tego ile sprzedam,że może być nawet 4tys a nawet więcej. Jak zwykle wyolbrzymianie na rozmowie, a rzeczywistość inna
4 tysiące? ???????????? w życiu takiej wypłaty nie widziałam, a mój salon regularnie robi budżety i wszystkie cele
15 lat? Jeśli to nie tajemnica to przybliżyłabyś jak stawki u Ciebie się kształtowały na przestrzeni czasu?
To jest niedorzeczne co się dzieje w tak dużej firmie. Dyrektorzy bez przygotowania do pełnienia stanowiska. Układają grafiki fatalnie. Nie są one sprawdzane przez regionalnych, brak jakiejkolwiek kontroli. System HR i szkolenia dyrektorów nie istnieje. To powinien być dla was priorytet. To dzięki nam sprzedawców macie zysk ze sprzedaży. Zero dbania o najważniejszych ludzi w firmie czyli o sprzedawców. Proponuję wprowadzić audyty dyrektorów a nie salonów. Kontrolować grafiki po dwóch dniach pracy jeden dzień wolnego. Jak to w ogóle może przechodzić 6dni pod rząd ???? poszukajcie dobrego hrowca a nie szkoleniowca. To nie pracowników trzeba doszkalać a dyrektorów. Już nic nie wspomnę o nierównym traktowaniu pracowników i używaniu mobbingu przez dyrektorów. Weźcie się za to bo tracicie dobrych sprzedawców. Jeśli nic się nie zmieni do marca 2023 to ja również pożegnam się z firmą.
Grafiki niektórych ds to prawie jak w państwowce, 8 h i do domu, i to na jednej zmianie ,przecież on nie będzie zamykać, on ma rodzinę i życie, niech zamykają Ci,którzy też ja mają ale nie są ds.
Takie informacje powinny trafiać do działu HR. Skoro DR nie ingeruje. Zupełnie nie rozumiem dlaczego piszecie na goworku.
Nie polecam pewnego salonu w małej miejscowości, osoba która bada jest bardzo niekompetentna. Nie potrafi odpowiednio dobrać mocy przez co moja mama musiała wykonać powtórne badanie a za okulary zapłaciła nie mała kwotę. Ogólne wrażenie jest takie, że Pani nie ma zielonego pojęcia o tym co robi, nie potrafi odpowiedzieć na pytanie które zadaje klient, zbywa pytania. Większą wiedze posiadają Panie na salonie albo przynajmniej starają się pomóc. Ogólnie nie polecam!!
Czy może chodzi o salon w Małopolsce? Albo zbyt duży zbieg okoliczności albo myślę o tym samym salonie o którym mam takie samo zdanie, nigdy więcej już nikt z mojej rodziny się tam nie pojawi na badaniu. Brak empatii oraz zrozumienia drugiego człowieka.
Co trzeba umieć znać się by dostać tam pracę ? Czy wysyłają na szkolenie ?
O jakie stanowisko ogólnie pytasz? No bo co jak co ale przy takim pytaniu może mieć to kluczowe znaczenie.
To co wyprawia się w tej firmie woła o pomstę do nieba...Ciągła pogoń za liczbami w tabelkach, ciągłe podwyżki cen szkieł i opraw natomiast nasze pensje wręcz przeciwnie. Cele ustawiane tak wysoko, że ciężko je zrealizować co za tym idzie brak dodatkowego bonusu do wypłaty. Grafiki ukladane pod 2 osoby na salonie, reszta musi sie dostosować. DR wie o wszystkim ale jest mu tak wygodniej wiec nie porusza tematu. Do tego osoby pracujące na salonie i ich odzywki do klientow... jest mi poprostu juz wstyd tam pracowac.
Wniosek nasuwa się tylko jeden. Trzeba zacząć nowy rozdział w życiu. To się jak niekończąca się opowieść.
Niestety, praca tutaj to praca w stresie… pracowników brakuje, doradcy klienta nie wyrabiają na zakrętach, a klienci się złoszczą i wylewają na nich pomyje. Optometria zarobiona, nie można nawet się spokojnie wykurować bo z tylu głowy ma się fakt, ze jak wypadnie L4 to doradcy nie zrobią budżetu i dostaną z gołą podstawą. W międzyczasie wyniki, tabelki, konwersja, Multifocal, 2 para, JOK - idzie zwariować.
Nowi bardzo szybko odchodzą. Na rozmowie obiecywane jest eldorado, świetne premie, dopełnienia etatu a co za tym idzie większa wyplata (niestety wszyscy bądź zdecydowana większość przyjmowana jest na 3/4 etatu). Rzeczywistość okazuje się niestety inna. Premie są tylko wtedy jak zrobi się mocno wygórowany budzet, czasem walka jest do ostatniego dnia. Dopełnienia zdarzają się baaaardzo rzadko, ewentualnie wtedy jak z dnia na dzień odejdzie albo pójdzie na L4 pracownik z innego salonu i na gwałt trzeba pomoc bo brak ludzi żeby obstawić godziny 9-21Jest bardzo duzo wiedzy, ktorą trseba przyswoic. To nie jest sprzedaż butow, że sie znajdzie na zapleczu rozmiar, a klient kupi albo nie. Trzeba mueć wiedzę na temat wielu produktow, zeby dopasować wszystko do potrzeb klienta. Z moich obserwacji pracownik tzw zielony, bez styczniści z optyką wcześniej nawet po 2 miesiacach nie zrobi jeszcze wszystkiego, chociazby ze wzgl na brak doswiadczenia jesli chodzi o zwroty, reklamacje. A klienci są baaardzo różni. Na wszystko nałożone są cele. A to odpowiednią ilość tzw pierwszych kompletnych par, a to ilość okularów pogresywnych, a to ilość okularów słonecznych. Trzeba się tłumaczyć nawet z tego, że weszło tyle a tyle ludzi do salonu a paragonów jest za mało. Bo.. np.jak wejdzie 5 osobowa rodzina po 1 okulary dla dziecka to nabiją wejścia( kazdy wchodzący klient jest liczony przez zliczarki) a paragon jest jeden. Trzeba pisać tzw action plany i wymyślać co zrobię, żeby się poprawić i żeby sprzedaż była większa. Trzeba się tłumaczyć z ilosci sprzedanych ubezpieczeń na okulary. Dosłownie że wszystkiego. Nowych to trochę przerasta, łapią się za głowę na te absurdy. Jeśli ktoś znajdzie inne pracę nawet za 200-300 zł miesięcznie wiecej, to odchodzi. I wcale się nie dziwię. Modzi teraz są otwarci, znają języki, szukają gdzie lepiej. Zostają tzw starzy pracownicy, którym się często już nie chce szukać, bo wrośli niestetyw to(usunięte przez administratora)
Bo nikt ich nie szanuje i traktuje jak (usunięte przez administratora) Zasady zmienia się w trakcie “gry”. To, że to jest korporacja, to nie upoważnia zarzadu do łamania prawa. Niestety to się dzieje pod zarzadem Greka i tej pseudo dyrektor sprzedaży MK.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Vision Express SP Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Vision Express SP Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 319.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Vision Express SP Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 265, z czego 15 to opinie pozytywne, 143 to opinie negatywne, a 107 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Vision Express SP Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Vision Express SP Sp. z o.o. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.